Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

dyskusje i rozmowy
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Dziś znajomy katolik podał mi linka do artykułu o ciemnej stronie Tybetu. W artykule dużo jest tendencyjnych chwytów, typu wskazanie jakiegoś patologicznego zachowania i wniosek "buddyzm jest taki", ale jest też kilka bardzo poważnych zarzutów, jak np.:
- obdzieranie przez mnichów czarowników bon ze skóry
- rytuały wykorzystujące jako składniki kawałki ludzkiego ciałą i fekalia
- wizualizacje w których morduje się ludzi
- prześladowanie mniejszości wyznaniowej przez stronnictwo Dalajlamy
- zabicie przez Padmasambhawę małego chłopca

Liczę, że jako wyznawcy Wadżrajany odniesiecie się krytycznie do tego tekstu. Ja z racji braku wiedzy o Wadżrajanie, jej rytuałach i jej historii w Tybecie, nie jestem w stanie przedstawić żadnej riposty.

Link do artykułu:
http://www.panoramainternetu.pl/article ... dyzmu.html
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Nie powinienem się mądrzyć - nie jestem też, o ile mi wiadomo, "wyznawcą Wadźrajany" ;) - ale . . .
chaon pisze:- obdzieranie przez mnichów czarowników bon ze skóry
- wizualizacje w których morduje się ludzi
- zabicie przez Padmasambhawę małego chłopca
Nie trzeba być znawcą, żeby zauważyć, że tych "poważnych zarzutów" to nie ma co brać na poważnie - nie musisz nawet czytać tego propagandowego bełkotu, wystarczy spojrzeć na tzw. źródła, które podał autor.
chaon pisze:- rytuały wykorzystujące jako składniki kawałki ludzkiego ciała i fekalia
Poważny zarzut, mówisz? Ale co tu jest nie tak oprócz tego, że pomimo swoich "naukowych" pretensji autor artykułu nie waha się wykorzystać tego, co w jego kulturze jest tabu, żeby atakować podwaliny innej kultury?
Rab Ge: Buddyjska ceremonia odbędzie się tutaj. Potrzebujemy mięsa, serc i krwi wszelkich zwierząt, czterech ludzkich głów, wnętrzności, czystej krwi, mętnej krwi, ziemi z ruin, krwi menstruacyjnej wdowy, krwi trędowatego, wody artezyjskiej, ziemi uniesionej przez wir powietrzny, jeżyn rosnących w kierunku północy, psich i ludzkich ekstrementów oraz butów rzeźnika. Wszystko to należy przesłać 27. do Ceczichangu. Ceczichang 19
Mniam, mniam. Szkoda tylko, że dodali jeżyny i tę całą ziemię . . .
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nie ma to jak garsc wysokiej klasy chinskiej propagandy :)

"Ale czy na pewno tybetanczycy chcieli by zamienic obecny komunistyczno-kapitalistyczny system na feudalny?"

Oho :) :peace:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Stwierdzenie "to chińska propaganda" nie jest merytorycznym odniesieniem się do tematu.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nie praktykuje obecnie b. tybetańskiego (miałem z nim dość krotki kontakt)...ale domagać się o ripostę na taki artykuł, to jest delikatnie mówiąc zniewaga.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Zapodałem już komentarza! :)
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: chaon »

LordD pisze:Zapodałem już komentarza! :)
O, dopiero teraz zauważyłem, że pod tym artykułem są komentarze :th:
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

No przecież już to przerabialiśmy, to ten sam facet i ta sama firma. :coolwink:

http://forum.medytacja.net/viewtopic.php?f=4&t=8691

pzdr, gt
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

Nie czytałem tych artykułów . Czy to Chińczycy są ich autorami ?
W każdej historii jest ziarno prawdy .
W buddyzmie tybetańskim są rytualne przedmioty :
bębenek damaru wykonany z ludzkiej czaszki ,
Trąbka - Purwa wykonana z ludzkiej kości udowej .

W Bardo Thodol jest fragment , dokładnie nie pamiętam ale tak pisze że w bardo są takie oto buddyjskie ozdoby : ozdoby z ludzkich skór , kości ...

W Bardo Thodol pisze również że w bardo pojawią się nam wizje strażników ( ponoc Buddów w gniewnej formie ) którzy piją krew - w takiej pijącej krew formie są na tankach .
I pojawią się też inne gniewne bóstwa które będą trzymac ludzkie głowy , wnętrzności itd...
Tak pisze w Bardo Thodol - dziele Wadżrajany .

W biografii Padmasambhawy jest napisane że gdy był młody i chciał opuścic pałac to zabił syna urzędnika aby przestali go lubic i wygnali go z pałacu .
A chciał żeby go wygnano bo chciał medytowac w odosobnieniu a kochali go w pałacu i nie chcieli wypuścic .
Co prawda podobno ten syn urzędnika miał złą karmę i wkrótce itak by umarł .

Na stronie internetowej Tsering jest tekst o samaji i tam pisze że jedną z samaji jest to żeby uważac fekalia za nektar .

Z tego co wiem to nauki Bon mówią że wieleset lat temu buddyści zabijali bonpów .
Tak samo w obrębie samego buddyzmu były wojny : walczyli Kagyupowie z Gelugpami o wpływy i panowanie .
Bardzo dziwna sprawa z tymi wojnami .

A w ogóle to obecny Karmapa pisał że w klasztorach są żaznie dla zwierząt .
W Tybecie buddyjskie rodziny zawsze zabijały bydło dla mięsa .
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

chaon pisze:- zabicie przez Padmasambhawę małego chłopca
TAJEMNE ŻYCIE PADMASAMBHAWY I JEGO UCZNIÓW pisze: (...)

Guru Rinpocze wiedział, że spełniając rolę króla, nie będzie w stanie spełnić prawdziwych oczekiwań, duchowych potrzeb innych. Poprosił króla, aby pozwolił mu opuścić królestwo, ale spotkał się z odmową. Później dostrzegł zręczną możliwość ucieczki. Dzięki mocy swojego jasnowidzenia ujrzał, że wkrótce -- wskutek poprzedniej karmy -- śmierć zabierze syna niegodziwego ministra Kamaty. Kiedy więc tańczyli razem, Guru Rinpocze wypuścił z ręki swój trójząb, który zabił chłopca. Król ze smutkiem uczynił zadość surowemu prawu królestwa i wygnał Guru Padmasambhawę na pole kremacyjne. Opuszczając [królestwo], zaśpiewał swoim [przybranym] rodzicom następującą pieśń:

  • Chociaż rzadko można spotkać ojcowską [dobroć],
    Dbaliście o mnie jak rodzice i intronizowaliście mnie.
    Zabiłem syna ministra z powodu jego karmicznego długu.
    Mimo iż jestem wygnany, nie lękam się, ponieważ nie czuję przywiązania do nikogo.
    Nawet gdybym miał zostać stracony, nie czuję lęku,
    Ponieważ śmierć i narodziny są dla mnie tym samym.
    To wspaniale, że zostałem wygnany, ponieważ dla państwa prawo jest święte.
    Ojcze i matko, proszę, miejcie się dobrze.
    Spotkamy się jeszcze, ponieważ wiąże nas karma.


[...]
http://www.tsering.wroclaw.pl/gururinpocze.php
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: chaon »

LewKanapowy pisze:Poważny zarzut, mówisz? Ale co tu jest nie tak oprócz tego, że pomimo swoich "naukowych" pretensji autor artykułu nie waha się wykorzystać tego, co w jego kulturze jest tabu, żeby atakować podwaliny innej kultury?
Może to kiepskie uzasadnienie z mojej strony, ale uznaję szacunek dla ciała zmarłych za jedną z podstawowych cech cywilizacji.
wyzwolenie pisze:W biografii Padmasambhawy jest napisane że gdy był młody i chciał opuścic pałac to zabił syna urzędnika aby przestali go lubic i wygnali go z pałacu .
O kurcze :szok: Przecież takie używanie ludzi jako środków do celu jest zwyczajnie podłe.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

chaon pisze:
wyzwolenie pisze:W biografii Padmasambhawy jest napisane że gdy był młody i chciał opuścic pałac to zabił syna urzędnika aby przestali go lubic i wygnali go z pałacu .
O kurcze :szok: Przecież takie używanie ludzi jako środków do celu jest zwyczajnie podłe.
Aby przestali Go.... lubic? :zdziwko: :89: :dontgetit: :laugh:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

A czy jest jakaś informacja o tym chłopcu, że osiągnął lepsze odrodzenie wskutek tego, że to właśnie Padmasambhawa "uregulował" jego długi?

pzdr, gt
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

GreenTea pisze:A czy jest jakaś informacja o tym chłopcu, że osiągnął lepsze odrodzenie wskutek tego, że to właśnie Padmasambhawa "uregulował" jego długi?
Znalazłem jedną informację, iż świadomość tego chłopca została przekształcona, ale nie było żadnych szczegółów.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Kochani,
Jest poźno, więc może więcej napiszę jutro, ale krótko powiem, że artykuł ten nie jest wart waszej uwagi. Najlepszy jest ustęp o tym, że w zasadzie nie wiadomo po co XVI Dalaj Lama uciekał z Tybetu, bo nikt go nie gonił. Wszelkie inne źródła na ten temat mówią zupełnie coś innego.
A co do substancji o których mowa - to są to wyobrażone ( uwaga - wyobrażone) ofiary dla strażników. Bóstwom łagodnym ofiarowuje się kwiaty, kadzidło, lampy itp, zaś bóstwom groźnym krew, pięć rodzajów mięs itp. Dlaczego - można poczytać w książce Joasi Greli "Mahakala". Ogólnie mówiąc po to, by znieść różnicę pomiędzy ładnym a brzydkim, smacznym i niesmacznym itd, co jest praktyką jednego smaku lub praktyką porzucania 8 światowych dharm.
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

W buddyzmie tybetańskim używa się rytualnego bębenka damaru który jest wykonany z ludzkiej czaszki . A z czego jest skóra tego bębenka ?
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

chaon pisze:
LewKanapowy pisze:Poważny zarzut, mówisz? Ale co tu jest nie tak oprócz tego, że pomimo swoich "naukowych" pretensji autor artykułu nie waha się wykorzystać tego, co w jego kulturze jest tabu, żeby atakować podwaliny innej kultury?
Może to kiepskie uzasadnienie z mojej strony, ale uznaję szacunek dla ciała zmarłych za jedną z podstawowych cech cywilizacji.
Cywilizacji jako takiej? Tzn., nie ma szacunku dla ciał zmarłych = nie ma cywilizacji? A co masz na myśli pisząc "szacunek"? Rytualny kanibalizm, jak rozumiem, byłby tu dla Ciebie przykładem barbarzyństwa i braku kultury - a taki tybetański sky burial, albo water burial, na ten przykład - cywilizowane zachowanie, czy nie?

Czy próbując określić w ten sposób, co cywilizowane a co nie, nie przebieramy przypadkiem za tzw. "uniwersalia" po prostu norm kultury, w której się wychowaliśmy? (Tak przy okazji, jak mówimy o społeczności i kulturze, jakiejkolwiek kulturze, mówimy już chyba o cywilizacji, nie?)
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

chaon pisze:Dziś znajomy katolik podał mi linka do artykułu o ciemnej stronie Tybetu.
Zapytaj go, jak mu się co niedzielę zjada zwłoki i pije trupią krew. Jeśli ci odpowie, że to akt symboliczny a nie dosłowny, powiedz mu, że właśnie znalazł odpowiedź na zarzuty z artykułu :D
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

booker pisze:
GreenTea pisze:A czy jest jakaś informacja o tym chłopcu, że osiągnął lepsze odrodzenie wskutek tego, że to właśnie Padmasambhawa "uregulował" jego długi?
Znalazłem jedną informację, iż świadomość tego chłopca została przekształcona, ale nie było żadnych szczegółów.
Ma sens. Myślę, że śmierć rzeczywiście przekształca świadomość ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Intraneus pisze:
chaon pisze:Dziś znajomy katolik podał mi linka do artykułu o ciemnej stronie Tybetu.
Zapytaj go, jak mu się co niedzielę zjada zwłoki i pije trupią krew. Jeśli ci odpowie, że to akt symboliczny a nie dosłowny, powiedz mu, że właśnie znalazł odpowiedź na zarzuty z artykułu :D
Zią, ale w katolicyzmie to nie jest akt symboliczny a dosłowny. U protestantów jest symboliczny.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

iwanxxx pisze:
Intraneus pisze:
chaon pisze:Dziś znajomy katolik podał mi linka do artykułu o ciemnej stronie Tybetu.
Zapytaj go, jak mu się co niedzielę zjada zwłoki i pije trupią krew. Jeśli ci odpowie, że to akt symboliczny a nie dosłowny, powiedz mu, że właśnie znalazł odpowiedź na zarzuty z artykułu :D
Zią, ale w katolicyzmie to nie jest akt symboliczny a dosłowny. U protestantów jest symboliczny.

Pzdr
Piotr
Oł gad. I koleś ma czelność cisnąć takimi zarzutami?

To co Piter, zarzucimy po udku? :hyhy:
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

chaon pisze:
LewKanapowy pisze:Poważny zarzut, mówisz? Ale co tu jest nie tak oprócz tego, że pomimo swoich "naukowych" pretensji autor artykułu nie waha się wykorzystać tego, co w jego kulturze jest tabu, żeby atakować podwaliny innej kultury?
Może to kiepskie uzasadnienie z mojej strony, ale uznaję szacunek dla ciała zmarłych za jedną z podstawowych cech cywilizacji.
Ja wolałbym żeby moje ciało po śmierci posłużyło jako pokarm dla głodnych zwierzat zamiast zgnić w trumnie, no chyba że Ty umarzasz że ciało jest czymś doskonałym i świętym stworzonym przez Boga ;)
paolo
Senior User
Posty: 398
Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: paolo »

wyzwolenie pisze:Nie czytałem tych artykułów . Czy to Chińczycy są ich autorami ?
W każdej historii jest ziarno prawdy .
W buddyzmie tybetańskim są rytualne przedmioty :
bębenek damaru wykonany z ludzkiej czaszki ,.
Owszem, ale:
1. używane są tylko w praktykach anuttarajoga tantry
2. nie każda ludzka czaszka nadaje się do zrobienia damaru.
(Są tradycyjne nauki na ten temat jakie czaszki ludzkie można wykorzystać, ale nie będziemy tutaj wchodzić, aż w takie szczegóły.)
3. A ponieważ niezwykle trudno jest zdobyć takie czaszki dlatego najczęściej używa się damaru zrobione z drewna np. akacjowego.
wyzwolenie pisze:Trąbka - Purwa wykonana z ludzkiej kości udowej .
Trąbka ta nazywa się tyb. kangling również ona nie może być zrobiona z "dowolnej" kości ludzkiej(udowej), dlatego kanglingi wykonuje się również z drewna i i metalu.
wyzwolenie pisze:W Bardo Thodol jest fragment , dokładnie nie pamiętam ale tak pisze że w bardo są takie oto buddyjskie ozdoby : ozdoby z ludzkich skór , kości ...
Ale to nie są prawdziwe skóry ludzkie, kości itd. to są zaledwie symbole pewnych właściwości itd. Dosłowne traktowanie symboliki tantrycznej jest co najmniej dziwne.
wyzwolenie pisze:W Bardo Thodol pisze również że w bardo pojawią się nam wizje strażników ( ponoc Buddów w gniewnej formie ) którzy piją krew - w takiej pijącej krew formie są na tankach .
Ależ to nie jest dosłownie krew pochodząca z jakiś istot - jest to zaledwie symbol. Mówiąc w wielkim, bardzo wielkim skrócie krew jest symbolem transformacji tantrycznej.
wyzwolenie pisze:I pojawią się też inne gniewne bóstwa które będą trzymać ludzkie głowy , wnętrzności itd...
Tak pisze w Bardo Thodol - dziele Wadżrajany .
To nie są dosłownie ludzkie głowy, kości itd. pochodzące z jakiś konkretnych istot.
Na przykład odcięta ludzka głowa, symbolizuje pokonanie podstawowego lgnięcia do Ego. lgnięcie do Ego do poczucia JA jest podstawą wszystkich trucizn umysłu i całego cierpienia, a jego korzeniem jest przywiązanie do skandhy formy. Pokonanie tego przywiązania pokazane jest przez odcięcie głowy. Dlaczego odcięte głowy? Ze wszystkich części ciała głowa jest najważniejsza można żyć bez ręki, nogi, ale nie można żyć bez głowy. Kiedy odetniemy głowę ciało natychmiast umiera. Dlatego w ten sposób pokazane jest całkowite pokonanie lgnięcia do ciała.

Istnieją takie nauki, które należy rozumieć dosłownie, symbolicznie i dosłownie i wyłącznie symbolicznie. Skóry zwierząt, obcięte głowy są to przykłady, które mają wyłącznie symboliczne znaczenie. Ktoś, kto by te symbole zrozumiał dosłownie myśląc na przykład, że skóry, jakie nosi np. Mahakala zostały zdarte ze zwierząt, popełniłby poważny błąd. Dlaczego np. Mahakala nosi skóry takich a nie innych zwierząt? Ponieważ są one symbolem m.in. określonych uczuć. Na przykład jest to całkiem naturalne, że węże zazwyczaj wzbudzają strach, dlatego uważa się, że odradza się jako wąż z powodu wielkiej nienawiści z poprzednich żywotów i że wąż nosi w sobie wielką chęć zabijania. Trudno nam to stwierdzić, nie znamy umysłu węża, więc nie pozostaje nam nic innego jak przyjąć to na wiarę. Uważa się, że są ludzie, którzy znają umysły innych i twierdzą, że wąż ucieleśnia nienawiść. Dlatego jest on symbolem nienawiści i z tego powodu niektóre jidamy noszą ozdoby ze skóry węża, oznacza to pokonanie nienawiści. W podobny sposób inne zwierzęta kojarzone są z określonymi uczuciami. Noszenie ich skór jest symbolem pokonania uczuć, które one reprezentują.
wyzwolenie pisze:Na stronie internetowej Tsering jest tekst o samaji i tam pisze że jedną z samaji jest to żeby uważac fekalia za nektar .
Znowu mocna nadinterpretacja, ale to już jest dłuższa historia... Krótko, nie ma samaji, która kazałaby traktować kał jako nektar.Tutaj nie chodzi dosłownie o kał :rotfl: No chyba, że po 20 latach praktyki wadżrajany coś przespałem :wstyd:
wyzwolenie pisze:Z tego co wiem to nauki Bon mówią że wieleset lat temu buddyści zabijali bonpów .
To samo wspominają niektóre "nauki" na temat Bonpów, że podobno starali się zaszkodzić dharmie Siakjamuniego w Tybecie itp. :yahoo:
Tak więc mamy remis 1:1 :shake2:
odczuwaj dobro
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Damian907 pisze:Ja wolałbym żeby moje ciało po śmierci posłużyło jako pokarm dla głodnych zwierzat zamiast zgnić w trumnie
Nie jestem pewna, ale tam chyba też są jakieś zwierzęta... :89: ;)

pzdr, gt
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

paolo pisze:Owszem, ale:
O, dzięki Ci wielkie, Paolo, że to wszystko powyjaśniałeś. :lowe2:

Pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

W artykule jest też tyle głupstw odnośnie historii Tybetu, że chcąc je powyjaśniać, trzeba by napisać więcej tekstu niż zawiera sam artykuł.
Dla przykładu:
W XII w mnisi mieli już tak silną pozycję, że mogli ingerować w politykę króla. Od tego czasu siła państwa tybetańskiego stale słabła. W istocie kraj rozpadł się na wiele księstw feudalnych. Tak afirmował się destrukcyjny charakter buddyzmu na struktury państwa.
Dynastia królów, którzy władali Tybetem jako całością zanikła nie w XII wieku na skutek destrukcyjnej siły buddyzmu, ale w wieku IX, po gwałtownej śmierci króla Langdarmy, który akurat był przeciwny buddyzmowie. Przedtem królowie sprzyjający buddyzmowi - począwszy od Songstena Gampo - mieli całkiem mocną władzę.
i dalej różne pół i nieprawdy, np to ( uwaga - chyba ktoś źle używał klawiszy CTR +C ), po ustępie na temat V Dalaj Lamy-
Ostatecznie król Tybetu został zamordowany. Wdowa wraz z dworem uciekła na zachód kraju, gdzie stworzyła trwające następnych 700 lat królestwo Guge.
Królestwo Guge to X i XI wiek! Fakt, że przetrwało gdzieś do XVII wieku.

itd itd
Dalej odnośnie praktyki Czie
Na stronach internetowych pewnej organizacji buddyjskiej, których nie wymienię, aby jej nie reklamować, można zamówić sobie płytę CD zawierającą “Zagajnik Rozkoszy”. Jest to rytuał pochodzący z tradycji Budhist Kagyutpa Chod. W ramach tego rytuału, wyznawcy kolekcjonują w wyobraźni (w medytacji) starych mężczyzn, kobiety i dzieci, obdzierają ich żywcem ze skóry, ćwiartują, a następnie układają w stosy w rytualnym stylu. Tego rodzaju praktyki zwykliśmy nazywać czarną magią.
To ćwiartują żywcem, czy w wyobraźni? Bo w końcu nie wiem?
Miluszka
Kolekcjonerka skór i czarna magiczka ( bo praktykę czie również wykonuję - nie za często, ale czasem i owszem).
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Hamlet też miał czaszkę i co:/ Sam bym chciał mieć ludzką czaszkę. Trzymałbym w niej śrubokręty i różne pierdółki. Generalnie myślę, że autor artykułu czerpał wiedzę o buddyzmie z chińskich metek od t-shirtów. :spi: :)
PS: W Kalaczakrze w pierwszych rozdziałach jest opis jak budować machiny wojenne, katapulty... :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: booker »

miluszka pisze: Miluszka
Kolekcjonerka skór i czarna magiczka ( bo praktykę czie również wykonuję - nie za często, ale czasem i owszem).
Znana również pod krwiożerczym rytualnym pseudo "Czarna Mamba" :)

Dzięki za Twoje słowo, Miluszko.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
wyzwolenie pisze:Z tego co wiem to nauki Bon mówią że wieleset lat temu buddyści zabijali bonpów .
Nie - teksty bonpów tego nie mówią. Mówią o trzech okresach prześladowania bon z których ostatni okres prześladowań, miał miejsce podczas pierwszej fali wprowadzania buddyzmu do tybetu - nie mówią tu jednak o zabijaniu bonpów przez buddystów tylko dlatego, że byli bonpami, a mówią o prześladowaniu nauk - i ów trzeci okres prześladowań, choć jest związany z czasem gdy buddyzm wprowadzono jako ''religię dworską'' w tybecie, to jednak z buddyzmem /jako takim/, za wiele wspólnego on nie miał, a z polityką za to, bardzo dużo.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:Witam
wyzwolenie pisze:Z tego co wiem to nauki Bon mówią że wieleset lat temu buddyści zabijali bonpów .
Nie - teksty bonpów tego nie mówią. Mówią o trzech okresach prześladowania bon z których ostatni okres prześladowań, miał miejsce podczas pierwszej fali wprowadzania buddyzmu do tybetu - nie mówią tu jednak o zabijaniu bonpów przez buddystów tylko dlatego, że byli bonpami, a mówią o prześladowaniu nauk - i ów trzeci okres prześladowań, choć jest związany z czasem gdy buddyzm wprowadzono jako ''religię dworską'' w tybecie, to jednak z buddyzmem /jako takim/, za wiele wspólnego on nie miał, a z polityką za to, bardzo dużo.

Pozdrawiam
kunzang
Nie słyszałem też o tym, żeby bonpo prześladowali siakjamunistów. Czytałem tylko, że uważali ich za zarazę, ale to dosyć oczywiste w ich sytuacji ;)
Radical Polish Buddhism
paolo
Senior User
Posty: 398
Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: paolo »

GreenTea pisze:
paolo pisze:Owszem, ale:
O, dzięki Ci wielkie, Paolo, że to wszystko powyjaśniałeś. :lowe2:

Pozdrawiam, gt
Na zdrowie :ok:
odczuwaj dobro
Awatar użytkownika
pawel
Posty: 1271
Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: pawel »

chaon pisze: uznaję szacunek dla ciała zmarłych za jedną z podstawowych cech cywilizacji.
Wycinanie języków, niewolnicza praca i niewolnictwo, palenie na stosach, igrzyska i corrida, a od strony praktycznego sensu patrząc pozycja społeczna (żyjących krewnych zmarłego) i szmal - to stoi za kultem ciała zmarłych. Jak dla mnie, barbarzyństwo nie cywilizacja.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

"Niebiańskie" pogrzeby były z buddyjskiego punktu widzenia bardzo sensowne. Oto zmarły czynił ostatni dobry uczynek w danym ciele - ofiarowywał je innym istotom, jako pożywienie i zyskiwał zasługę. Od razu też podkreśłam, że co innego, gdy zwłoki pozostawione są robakom do powolnego skonsumowania, bo na ogól dzieje się to już wtedy, jak nasz delikwent ( a raczej jego strumień świadomości) znalazł już inne ciało.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

miluszka pisze:"Niebiańskie" pogrzeby były z buddyjskiego punktu widzenia bardzo sensowne.
skąd ten czas przeszły?
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Tak mi się napisało. Nadal sensowne, choć u nas zapewne trudno je wykonać, a takze nie dą się pewnie ich wykonać w Indiach, gdzie żyje duża diaspora tybetańska. U nas ( zamiast takiego pogrzebu) przydałoby się przeznaczyć swoje zwłoki np jako pomoc naukową dla studentów medycyny lub zapisać swe organy do transplantacji ( ale to wchodzi w grę wyłącznie w przypadku śmierci nagłej, czego nikomu nie życzę).
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

miluszka pisze:u nas zapewne trudno je wykonać
U nas panuje bardzo surowe prawo jeżeli chodzi o ludzkie zwłoki. Teraz dopiero planuja coś z nim zmienić żeby postawienie na kominku urny z prochami nie było złamaniem prawa
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Ryuu pisze:
miluszka pisze:u nas zapewne trudno je wykonać
U nas panuje bardzo surowe prawo jeżeli chodzi o ludzkie zwłoki. Teraz dopiero planuja coś z nim zmienić żeby postawienie na kominku urny z prochami nie było złamaniem prawa
Widziałem kiedyś u znajomego taki artefakt; stał na telewizorze, a pod nim oczywiście ręcznie dziergana stylowa serwetka. Genialnie to wyglądało :)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

miluszka pisze:U nas ( zamiast takiego pogrzebu) przydałoby się przeznaczyć swoje zwłoki np jako pomoc naukową dla studentów medycyny lub zapisać swe organy do transplantacji ( ale to wchodzi w grę wyłącznie w przypadku śmierci nagłej, czego nikomu nie życzę).
btw: to jest bardzo ciekawa lekcja i praktyka nietrwałości :) Przynajmniej dla mnie. Żeby nasza wola obowiązywała, trzeba nie tylko mieć przy sobie odpowiedni świstek papieru, ale także powiadomić rodzinę.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Niedooswiecony
Posty: 143
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 14:44
Tradycja: DD

Re: Poważne zarzuty wobec buddyzmu tybetańskiego - artykuł

Nieprzeczytany post autor: Niedooswiecony »

mój pierwszy post -witajcie :)
Żeby nasza wola obowiązywała, trzeba nie tylko mieć przy sobie odpowiedni świstek papieru, ale także powiadomić rodzinę.
niekoniecznie - obecnie w ustawie jest system "opt out" - czyli co do zasady można pobrać organy - chyba że albo osoba zostanie wpisana do centralnego rejestru sprzeciwów, albo złoży oświadczenie o sprzeciwie na piśmie z własnoręcznym podpisem albo złoży je ustnie przy obecności 2 świadków którzy je spiszą i podpiszą. Ze względu jednak na zapis o "dwóch świadkach" i tym że rodzina może być czasem "bardzo" przeciwna :P - lepiej czasem mieć oświadczenie o zgodzie przy sobie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”