Namkhai Norbu Rinpocze
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1169
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 15:26
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: #
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Dopytywałem kiedyś via mail o tę naukę Stevena James'a (brytyjskiego nauczyciela Dharmy) - jej autorem jest ponoć Kalu Rinpocze, a juz na pewno to za nim Ole ją powtarza.Reflection pisze:Może ktoś to uznać za naiwne i uproszczone, to jest moje własne odczucie, moge się mylić. O same słowa Lamy Ole radziłbym pytać u źródeł a nie za każdym razem udowadniać że wie się lepiej Nie sądze też żeby to był podział wymyślony przez Ole..
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):
http://www.tendrel.za.pl/
http://www.tendrel.za.pl/
Jeśli twój nauczyciel, lama mówi ci, że powinieneś praktykować wyłącznie jego nauki, i że nie powinieneś podążać za naukami innych mistrzów, to znaczy, że ten nauczyciel pomaga ci ograniczać się jeszcze bardziej. Jak możesz uważać jego nauki za prowadzące do wyzwolenia? To jest właśnie oznaką kali yugi (czasu upadku). Autentyczne nauki są jak lew- z zewnątrz nikt nie może im zagrozić. Mogą być zniszczone tylko od wewnątrz.
"W naukach Dzogczen (Wielkiej Doskonałości) nie ma żadnego zobowiązania do wierności i posłuszeństwa jakie obowiązuje w innych buddyjskich szkołach czy sektach. Nie wymagamy tu ani lojalności ani członkostwa. To co się tutaj liczy to wiedza. Nauki Dzogczen proszą Cię, abyś uczynił tylko jedną rzecz: abyś się otworzył. Nie pragną abyś się zmieniał, nie żądają abyś stał się ich wyznawcą. To nie w tym rzecz, czy jesteś buddystą, czy nie, chrześcijaninem, katolikiem czy mahometaninem. Kimkolwiek jesteś, możesz otworzyć się na samego siebie. Tego właśnie uczy Dzogczen. Wówczas odkryjesz, że nie musisz niczego zmieniać. Po prostu otwórz się i uświadom sobie swoje własne ograniczenia."
"Dzogczen nie mówi Ci abyś porzucił swoją tradycję duchową, mówi natomiast abyś obserwował siebie i odkrył swój prawdziwy, pierwotny stan poza ograniczeniami. Możesz przyjąć każdą formę praktyki duchowej nie stając się jej niewolnikiem. Nie wolno dopuścić, aby nauki stały się uwarunkowaniami, nie wolno być niewolnikiem praktyki."
"Ktoś mnie kiedyś oskarżył, że zmieszałem ze sobą różne tradycje. Odpowiedziałem, że celem praktyki jest wyjście poza ograniczenia..."
"Jeśli będąc uczniem jednego nauczyciela boisz się kontaktu z innym nauczycielem oznacza to, że twój związek z nauczycielem jest fałszywy"
"Praktyka Dzogczen nie jest związana z jakąś określoną czynnością. Każda czynność jest tutaj drugorzędną praktyką. Istota leży w tym, aby utrzymywać przytomność przez cały czas, w dzień i w nocy."
"Drugorzędne praktyki można sobie wybrać samemu i robić je, kiedy ma się ochotę lub czas. W Dzogczen nie ma niczego obligatoryjnego, żadnego schronienia, nyndro, czy ślubowań bodhisattwy. Można jednak te rzeczy włączyć do swojej praktyki. Można używać rytuałów, wizualizacji, dowolnych praktyk z dowolnych tradycji, słuchać i otrzymywać nauki od wielu nauczycieli. Najważniejsza jest przestrzeń, w której wszystko może istnieć, a nie jakaś konkretna osoba, rzecz, szkoła, tradycja czy technika. Trzeba zostawić sobie przestrzeń. Nie trzeba nawet być buddystą."
(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Witam
A i tak przy okazji biorąc pod uwagę fragmenty, które wybrałeś, zapytam: a co powiesz na tak ''szokujący'' w tym kontekście fakt, że Namkhai Norbu Rinpocze dwukrotnie przeszedł nyndro? Lub na to, że ułożył konkretny zestaw praktyk dla swych uczniów, gdzie masz wykonać określoną ilość powtórzeń określonych praktyk, mantr itp?
Pozdrawiam
kunzang
ps
Dwa posty wyżej jest podany ten sam link, który podajesz.
Nie - dlaczego? To znany tekst, a i podobnie twierdzą inni nauczyciele dzogczen.Igo pisze:Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):
A i tak przy okazji biorąc pod uwagę fragmenty, które wybrałeś, zapytam: a co powiesz na tak ''szokujący'' w tym kontekście fakt, że Namkhai Norbu Rinpocze dwukrotnie przeszedł nyndro? Lub na to, że ułożył konkretny zestaw praktyk dla swych uczniów, gdzie masz wykonać określoną ilość powtórzeń określonych praktyk, mantr itp?
Pozdrawiam
kunzang
ps
Dwa posty wyżej jest podany ten sam link, który podajesz.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Witam
Inną sprawą jest łączenie ze sobą elementów/fragmentów praktyk, a tego, ani Namkhai Norbu Rinpocze, ani mistrz mego serca /chyba żaden kompetentny nauczyciel tybetański/ nie zaleca, wręcz odwrotnie.
Warto też wziąć pod uwagę i to, że Namkhai Norbu Rinpocze mówi o tradycjach tybetańskich.
Pozdrawiam
kunzang
W ramach przykładu. Tantrą mego serca jest cykl, na który przekaz otrzymałem od Namkhai Norbu Rinpocze /1998/ i jest on związany ze szkołą ningmapa. Rok później poprosiłem mistrza mego serca, by udzielił mi przekazu i wyjaśnień do tego cyklu w ramach yungdrung bon. Stwierdził on wówczas, że nie ma takiej potrzeby... że mogę swobodnie praktykować ten cykl w stylu ningmapy.Namkhai Norbu Rinpocze pisze:"Ktoś mnie kiedyś oskarżył, że zmieszałem ze sobą różne tradycje. Odpowiedziałem, że celem praktyki jest wyjście poza ograniczenia..."
Inną sprawą jest łączenie ze sobą elementów/fragmentów praktyk, a tego, ani Namkhai Norbu Rinpocze, ani mistrz mego serca /chyba żaden kompetentny nauczyciel tybetański/ nie zaleca, wręcz odwrotnie.
Warto też wziąć pod uwagę i to, że Namkhai Norbu Rinpocze mówi o tradycjach tybetańskich.
Pozdrawiam
kunzang
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Szczegolnie na tym forum, jest to warte podkresleniakunzang pisze:Warto też wziąć pod uwagę i to, że Namkhai Norbu Rinpocze mówi o tradycjach tybetańskich.
Radical Polish Buddhism
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Od niedawna w ogole zaczalem czytac cos o dzogczen wiec jeszcze niektore rzeczy mnie szokuja.kunzang pisze:Witam
Nie - dlaczego?Igo pisze:Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):
Zaskoczylo mnie, ze w dzogczen: schronienie, nyndro i slubowanie bodhisattwy nie sa obowiazkowe.
Z ciekawosci: co to za tantra ? Jak sie nazywa w nigmapie, a jak w bon ?kunzang pisze:W ramach przykładu. Tantrą mego serca jest cykl, na który przekaz otrzymałem od Namkhai Norbu Rinpocze /1998/ i jest on związany ze szkołą ningmapa. Rok później poprosiłem mistrza mego serca, by udzielił mi przekazu i wyjaśnień do tego cyklu w ramach yungdrung bon. Stwierdził on wówczas, że nie ma takiej potrzeby... że mogę swobodnie praktykować ten cykl w stylu ningmapy.
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?Igo pisze:(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Witam
Widzisz, wszystko zależy od tego, do jakiego stanu istoty ludzkiej się odnosimy.
Jeżeli permanentnie spoczywasz w naturalnym stanie, to takiej potrzeby nie ma. Jednak - mimo to - kompetentni nauczyciele dzogczen /włącznie z Namkhai Norbu Rinpocze/ dalej wykonują tzw praktyki drugorzędne.
Na marginesie. Choć w dzogczen nie ma ślubowań, to mówi się, że w dzogczen przyjmuje się jedno ślubowanie - iż będzie się spoczywać w naturalnym stanie. To chyba najczęściej łamane ślubowanie :mrgreen:
Pozdrawiam
kunzang
Niby tak, mimo to, ma miejsce schronienie, nyndro /lub tzw nyndro dzogczen, czyli ruszen/ i ślubowanie bodhisattwy.Igo pisze:Zaskoczylo mnie, ze w dzogczen: schronienie, nyndro i slubowanie bodhisattwy nie sa obowiazkowe.
Widzisz, wszystko zależy od tego, do jakiego stanu istoty ludzkiej się odnosimy.
Jeżeli permanentnie spoczywasz w naturalnym stanie, to takiej potrzeby nie ma. Jednak - mimo to - kompetentni nauczyciele dzogczen /włącznie z Namkhai Norbu Rinpocze/ dalej wykonują tzw praktyki drugorzędne.
Na marginesie. Choć w dzogczen nie ma ślubowań, to mówi się, że w dzogczen przyjmuje się jedno ślubowanie - iż będzie się spoczywać w naturalnym stanie. To chyba najczęściej łamane ślubowanie :mrgreen:
Ten cykl tantryczny nazywa się tak samo: szitro /shitro/ - we wszystkich szkołach tybetańskich. W tym przypadku to: ''joga łagodnych i groźnych bóstw, Mistrza Mingyur Dorje, nauka przestrzeni.''. Praktykuje się ją zgodnie z podejściem anujogi.Igo pisze:Z ciekawosci: co to za tantra ? Jak sie nazywa w nigmapie, a jak w bon ?
Pozdrawiam
kunzang
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Witam
EDIT
Czyli w: ''Rób to na co masz ochotę'', Namkhai Norbu, przełożył Marek Has, Wydawnictwo Miniatura /biblioteczka orientalna pod redakcją Jacka Sieradzana/.
Pozdrawiam
kunzang
Lepsze - swego czasu czytałeś tekst ''rób to na co masz ochotę'' i nawet wyraziłeś swe zdanie. To co cytuje Igo, pochodzi z książki o tym tytule, jednak to nie jest ten tekst. Tytuł cytowanego przez Igo tekstu to: ''Istota dzogczen'' - jest on dodatkiem w tej książce, a głównym tekstem jest ''rób to na co masz ochotę''.lepsze pisze:a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?
EDIT
Czyli w: ''Rób to na co masz ochotę'', Namkhai Norbu, przełożył Marek Has, Wydawnictwo Miniatura /biblioteczka orientalna pod redakcją Jacka Sieradzana/.
Pozdrawiam
kunzang
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Igo pisze:Igo napisał/a:
(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
O poszukiwaniu pracy za granicąlepsze pisze:a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?
Radical Polish Buddhism
Re: Namkhai Norbu Rinpocze
Dziekikunzang pisze:Igo - proponuję byś zajrzał TUTAJ