mistrz Kaisen

Nauczyciele Buddyzmu?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:A który trup powiedział Ci, że Vayha wlecze trupa przywiązań do falafun dafa ? ;)
Zapoznaj się z wszystkimi postami Vayha.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
abgal pisze:P.S.: O ile wiem, Falun Gong nie jest uznawany za szkołę buddyjską przez żadną z działających szkół.
Zgadza się. Stąd zalecane książki przez Vayha, w temacie książek buddyjskich dla początkujących, przeniosłem do archiwum.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Zapoznaj się z wszystkimi postami Vayha.
Zapoznałem się.
Widać ślepym - nic takiego nie znalazłem. :)
...poza ścieżką, którą Vayha uważa za skuteczną dla siebie, a polecając, jak widać, postrzega jako ew. skuteczną dla innych.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
vayha
Posty: 11
Rejestracja: śr mar 07, 2007 12:21

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: vayha »

abgal pisze:
vayha pisze:
KROOLIK pisze: pomyslcie o tym wszystkim wiazac sie z jakims nauczycielem- zwlaszcza bez certyfikatow i potwierdzen..
Nie wątpie, że Kaisen nie lubi 'certyfikatów' bo żadnego nie dostał.
O ile mi wiadomo te 'certyfikaty' są w mahajanie świadectwem przekazu nauk w łańcuchu ciągnącym się od Siakjamuniego. W szczególności dają pewnośc, że dany nauczyciel przekazuje nauki w obrębie danej szkoły. Np. Kaisen wprowadza ludzi w błąd jeśli twierdzi, że prowadzi sanghę soto.

P.S.: O ile wiem, Falun Gong nie jest uznawany za szkołę buddyjską przez żadną z działających szkół.
Nie jestem wyjątkowym specjalistą od certyfikatów, ale wydaje mi się że sam Sakjamuni takiego czegoś nie ustanowił... problem zawsze we wszystkich praktykach zaczyna się wtedy kiedy uczniowie, uczniów zaczynają coś dodawać.. wodotryski... dziś przecież biskup podczas bieżmowania też powinien zesłać ducha świętego ( pchnąć do 3 kwiatów lotosu nad głową) - dzieku któremu człowiek osiąga oświecenie.. niestety z całej ceremoni został mi tylko certyfikat biezmowania...

co do Falun Dafa to racją jest że nie został uznany przez żadną ze szkół... nie ma takiej potrzeby żeby ktokolwiek cokolwiek coś miał uznawać w kwestii Falun Dafa. Nie jest to system religijny, chociaż opiera się oczywiście na nauce buddów. Jest to QiGong i nie zawiera żadnych religijnych form - nie posiada zadnej hierarchii ani certyfikatów - jest tylko 1 nauczyciel, a wszyscy poza nim są uczniami.
FALUN DAFA
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: nayael »

vayha pisze:Jakiekolwiek tytuły, certyfikaty czy wyjątkowe szaty są dla zwykłych ludzi
Z mojej strony - jestem zwykłym człowiekiem /i takim wolę pozostać/.
vayha pisze: - a my - kultywujący przecież jesteśmy inni,
Z mojej strony - nie.
vayha pisze:chcemy być inni.
Z mojej strony - nie.
vayha pisze:Te wszystki certyfikaty tylko podjudzają ludzkie przywiązania i są bardzo niebezpieczne.
Jak wszystko.
vayha pisze:Taka osoba może łatwo upaść myśląc kim to ona nie jest -
To dotyczy chyba każdego, kto chce stać się kimś "ponad to wszystko".
vayha pisze:skoro jest certyfikowanym mistrzem Zen...
Równie dobrze: skoro jest samodzielnym mistrzem zen, wolnym od pozwoleń na nauczanie, certyfikatów, przekazów...
이 뭣고?
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: nayael »

nayael pisze:
vayha pisze:skoro jest certyfikowanym mistrzem Zen...
Równie dobrze: skoro jest samodzielnym mistrzem zen, wolnym od pozwoleń na nauczanie, certyfikatów, przekazów...
Odpowiadając na własny post ;) i żeby było jasnym z mojej strony: nie mam powyżej na myśli ani mistrza Kaisena, ani nikogo konkretnego. Po pierwsze go nie znam, a po drugie jeden z jego uczniów (Moku I, prowadzący chyba jeszcze praktykę we Wrocławiu) zrobił na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Po prostu łatwo chyba wpaść w pułapkę, w której orwellowskie "wolność to niewola" staje się trudnym do zauważenia faktem. O czym np. mistrz Seung Sahn mówi tutaj.
이 뭣고?
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Ostatnio przypadkiem trafilem na strone sanghi mistrza Kaisena. Bardzo mnie zaintrygowal krotki wyciag z jego biografii i bardzo chcialbym sie dowiedziec czegos wiecej o jego wyjezdzie do Chin.
polecam ksiazke kaisena - mnich wojownik: autobiografia mnicha budoki
pomyslcie o tym wszystkim wiazac sie z jakims nauczycielem- zwlaszcza bez certyfikatow i potwierdzen..
kaisen nie dostal przekazu od swojego mistrza z prostego wzgledu - taisen deshimaru nie chcial kontynuowac lini przekazu w tak sformalizowany sposob. co prawda przekaz z mistrza na ucznia nadal pozostal, ale idea certyfikowania zostala odrzucona.
mistrza rozpoznajesz po aromacie, a ten kaisenowski jest doprawdy wspanialy.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:mistrza rozpoznajesz po aromacie
:shock:

Mistrza Zen ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Mistrza Zen ?
mistrza zen to juz w ogole :wink:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:
Mistrza Zen ?
mistrza zen to juz w ogole :wink:
Nie powiem żebym rozumiał o co Ci chodzi :D

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze: kaisen nie dostal przekazu od swojego mistrza z prostego wzgledu - taisen deshimaru nie chcial kontynuowac lini przekazu w tak sformalizowany sposob. co prawda przekaz z mistrza na ucznia nadal pozostal, ale idea certyfikowania zostala odrzucona.
Ryby, to nie jest prawda.
Uczniowie Deshimaru otrzymali shiho po jego śmierci od mistrza Niwa. Nie było wśród nich Kaisena.
Kaisen ma prawo prowadzić co chce jednak uprasza się, by nie podawał się za nauczyciela Soto bo nim nie jest. Mataczy wokół sprawy przekazu od lat.
Jeśli ktoś chce się opierać na 'aromacie' nauczyciela, któremu zaufał, to nie ma najmniejszego powodu, by mu w tym przeszkadzać. Usilnie się jednak prosi, by nie powtarzać nieprawdziwych pogłosek jakoby Kaisen otrzymał przekaz od mistrza Deshimaru i nie wspierać się bezprawnie autorytetem szkoły Soto. Kaisen działa na własną rękę i wszyscy, którzy decydują się na to, by zaufać jego nauczaniu powinni zostać o tym uczciwie poinformowani - w przeciwnym wypadku są bowiem wprowadzani w błąd.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

rybysferyczne pisze:kaisen nie dostal przekazu od swojego mistrza z prostego wzgledu - taisen deshimaru nie chcial kontynuowac lini przekazu w tak sformalizowany sposob. co prawda przekaz z mistrza na ucznia nadal pozostal, ale idea certyfikowania zostala odrzucona.
mistrza rozpoznajesz po aromacie, a ten kaisenowski jest doprawdy wspanialy.
Myślisz, ze to może mieć związek, z tym, że Deshimaru sami nie miał shiho? Kodo Sawaki udzielił kilku shiho, ale akurat nie Deshimaru. To raz.

Deshimaru też wyznaczył swoich następców i stworzył organizację. Kaisena w niej nie ma. To dwa.

Jak na moje, to rezygnacja z formalnego przekazu z dokumentem, nawet jeśli jakiś przekaz w tym przypadku faktycznie miał miejsce, wywołuje przede wszystkim zamieszanie. Dlatego w zen te ceremonie albo są publiczne, albo ich nie ma - a tłumaczenia o łożach śmierci i innych duperelach otwierają drogę na mącenia ludziom w głowach. Po aromacie to se można kawę wybierać, a nie nauczycieli. Zwolennicy sekt też trafiają do nich poprzez fascynację "aromatami" charyzmatycznych guru.

Pzdr
Piotr
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

iwanxxx pisze: Myślisz, ze to może mieć związek, z tym, że Deshimaru sami nie miał shiho? Kodo Sawaki udzielił kilku shiho, ale akurat nie Deshimaru.
Deshimaru otrzymał shiho od opata Eiheiji Reirina Yamady w 1970r.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Po aromacie to se można kawę wybierać, a nie nauczycieli. Zwolennicy sekt też trafiają do nich poprzez fascynację "aromatami" charyzmatycznych guru.
Mocne. Podpisuję się pod tym.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Ryby, to nie jest prawda.
coz, mowil o tym jeden z uczniow kaisena.
Jeśli ktoś chce się opierać na 'aromacie' nauczyciela, któremu zaufał, to nie ma najmniejszego powodu, by mu w tym przeszkadzać. Usilnie się jednak prosi, by nie powtarzać nieprawdziwych pogłosek jakoby Kaisen otrzymał przekaz od mistrza Deshimaru i nie wspierać się bezprawnie autorytetem szkoły Soto.
usilnie sie prosi zebys czytal ze zrozumieniem, w tym temacie nie ma z mojej strony bowiem zadnej wzmianki jakoby kaisen otrzymal przekaz badz wspieral sie autorytetem szkoly soto.
Deshimaru też wyznaczył swoich następców i stworzył organizację. Kaisena w niej nie ma. To dwa.
z tego co wiem to nie wyznaczyl zadnych nastepcow, poza wlasnie kaisenem. mozna wiedziec jakie jest zrodlo twoich informacji?
Po aromacie to se można kawę wybierać, a nie nauczycieli. Zwolennicy sekt też trafiają do nich poprzez fascynację "aromatami" charyzmatycznych guru.
aromat nauczyciela to nie ten sam aromat co kawy lub olejku. dopoki wybierasz mistrza intelektualnie - sprawdzajac czy i jaki ma przekaz i ilu buddow opuscilo jego klasztor, dopoty nie jestes gotowy. gdy jestes gotowy, mistrz pojawia sie sam, a ty czujesz ze to wlasnie on. swiat wokol nas to odbicie twojego swiata psychicznego, jesli pozwolisz byc prowadzonym za reke, to egzystencja cie poprowadzi, czy to w koincydentalnie akazualnych zdarzeniach czy w samospelniajacym sie proroctwie... ale musisz byc GOTOW, inaczej to dozywotnia gra w kotka i myszke.

ps: mam rozumiec ze zen to nie sekta? :lol:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:coz, mowil o tym jeden z uczniow kaisena.
Więc poświadczał nieprawdę przekazaną mu przez Kaisena.
rybysferyczne pisze: usilnie sie prosi zebys czytal ze zrozumieniem, w tym temacie nie ma z mojej strony bowiem zadnej wzmianki jakoby kaisen otrzymal przekaz badz wspieral sie autorytetem szkoly soto.
Kaisen robi to ustawicznie podając się za kogoś kto otrzymał przekaz od Deshimaru.
rybysferyczne pisze:
Deshimaru też wyznaczył swoich następców i stworzył organizację. Kaisena w niej nie ma. To dwa.
z tego co wiem to nie wyznaczyl zadnych nastepcow, poza wlasnie kaisenem. mozna wiedziec jakie jest zrodlo twoich informacji?
A można poznać źródło Twoich informacji? A może to jest 'oczywiste'?
rybysferyczne pisze: aromat nauczyciela to nie ten sam aromat co kawy lub olejku. dopoki wybierasz mistrza intelektualnie - sprawdzajac czy i jaki ma przekaz i ilu buddow opuscilo jego klasztor, dopoty nie jestes gotowy. gdy jestes gotowy, mistrz pojawia sie sam, a ty czujesz ze to wlasnie on. swiat wokol nas to odbicie twojego swiata psychicznego, jesli pozwolisz byc prowadzonym za reke, to egzystencja cie poprowadzi, czy to w koincydentalnie akazualnych zdarzeniach czy w samospelniajacym sie proroctwie... ale musisz byc GOTOW, inaczej to dozywotnia gra w kotka i myszke.
Wiesz co Rybki... Zamiast z Tobą polemizowac chyba najlepiej pozwolic Ci mówic :lol:
rybysferyczne pisze: ps: mam rozumiec ze zen to nie sekta? :lol:
Zależy jak rozumiesz słowo 'sekta'. Ma ona inne konotacje w różnych językach. W angielskim odpowiednikiej polskiej 'sekty' jest zwykle 'cult' (często dodaje się 'brainwashing'). W tym rozumieniu zen nie jest sektą.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:świat wokol nas to odbicie twojego swiata psychicznego
Czy chodzi Ci o projekcję ?
rybysferyczne pisze:jesli pozwolisz byc prowadzonym za reke,egzystencja cie poprowadzi, czy to w koincydentalnie akazualnych zdarzeniach czy w samospelniajacym sie proroctwie...
Czy chodzi Ci o karmę ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Więc poświadczał nieprawdę przekazaną mu przez Kaisena.
przeciez w swiecie ludzi-sferycznych istnieje tylko li prawda.
Kaisen robi to ustawicznie podając się za kogoś kto otrzymał przekaz od Deshimaru.
jesli tak mowi, tak wlasnie jest. wybacz, ale mistrz kaisen, to mistrz kaisen, nie zaden tam abgal :mrgreen:
A można poznać źródło Twoich informacji? A może to jest 'oczywiste'?
mistrz kaisen i uczniowie mistrza kaisena.
Zależy jak rozumiesz słowo 'sekta'. Ma ona inne konotacje w różnych językach.
rotfl, rozumiem je tak jak podaje je polski slownik. mieszkamy w polsce, wiec co mi tu mowisz o roznych jezykach :lol:
Czy chodzi Ci o projekcję ?
nie.
Czy chodzi Ci o karmę ?
nie, chodzi mi o zdarzenia akazualne.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze: przeciez w swiecie ludzi-sferycznych istnieje tylko li prawda.

jesli tak mowi, tak wlasnie jest. wybacz, ale mistrz kaisen, to mistrz kaisen, nie zaden tam abgal :mrgreen:
Zgadza się. Do 'ludzi-sferycznych' to ja się nie zaliczam z całą pewnością. :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:zdarzenia akazualne.
Zjawiska bezprzyczynowe ?

A która szkoła buddyjska to uczy, od Kaisena ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Zgadza się. Do 'ludzi-sferycznych' to ja się nie zaliczam z całą pewnością.
tez tak sadze :mrgreen:
Zjawiska bezprzyczynowe ?
polecam siegnac do zrodla, poczytac rozprawki CGJ o synchronicznosci, rowniez prace jean bolen shinody.

tymczasem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Synchroniczno%C5%9B%C4%87
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:
Zgadza się. Do 'ludzi-sferycznych' to ja się nie zaliczam z całą pewnością.
tez tak sadze :mrgreen:
Pewne nie zaskoczy Cię moja radość z naszej zgody co do tego. :lol: :lol: :lol:

Czy będzie niedyskrecją jeśli zapytam się czy Ty jesteś 'człowiekiem-sferycznym'?
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

zy będzie niedyskrecją jeśli zapytam się czy Ty jesteś 'człowiekiem-sferycznym'?
ogromna. ale nie nie jestem. jestem rybami-sferycznymi.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

rybysferyczne pisze:jesli tak mowi, tak wlasnie jest. wybacz, ale mistrz kaisen, to mistrz kaisen, nie zaden tam abgal Mr. Green
No co Ty... MIstrz Abgal dostał przekaz ode mnie, a ja dostałem od Seung Sahna, tylko, że nikt akurat nie widział.

Pzdr
Mistrz Iwanxxx
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:
zy będzie niedyskrecją jeśli zapytam się czy Ty jesteś 'człowiekiem-sferycznym'?
ogromna. ale nie nie jestem. jestem rybami-sferycznymi.
A na czym polega różnica? Czym charakteryzuje się człowiek-sferyczny a czym ryby-sferyczne?
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

iwanxxx pisze:
rybysferyczne pisze:jesli tak mowi, tak wlasnie jest. wybacz, ale mistrz kaisen, to mistrz kaisen, nie zaden tam abgal Mr. Green
No co Ty... MIstrz Abgal dostał przekaz ode mnie, a ja dostałem od Seung Sahna, tylko, że nikt akurat nie widział.

Pzdr
Mistrz Iwanxxx
Ciiiiiszej, bo się wyda ;-) Miałem o tym powiedzieć dopiero na łożu śmierci... :lol:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:polecam siegnac do zrodla
Jeżeli jesteśmy u Kaisena, to buddyzm :?:

Jeżeli buddyzm to zarówno przypadek jak i fenomeny bez przyczyny jak i fenomeny istniejące samodzielne, pochodzą z niewiedzy.
Natomiast powstawanie odbywa się w parach i zawsze za zbiegiem warunków i przyczyn.
Przykładowo narodziny zawsze powstają wraz ze śmiercią a jej przyczyna są narodziny.

O ile pamiętam to chyba nawet któryś z mistrzów Soto nauczał iż "nawet pyłek kurzu na grzbiecie szczura nie pojawił się inaczej jak za zbiegiem warunków i przyczyn."

Jeżeli jednoski samodzielne, atomowe i niepodzielne to wówczas [ogólnie] religie duszy / Atmana.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Kod: Zaznacz cały

No co Ty... MIstrz Abgal dostał przekaz ode mnie, a ja dostałem od Seung Sahna, tylko, że nikt akurat nie widział. 
[snif-snif] nie czuje aromatu. klamiesz.
A na czym polega różnica? Czym charakteryzuje się człowiek-sferyczny a czym ryby-sferyczne?
pozwol ze odpowiem cytatem. oto czlowiek-sferyczny:

Się patrzy w ogień zwyczajnie naturalnie, się nie tęskni, się nie dyszy w kosmos nieprzenikalnie, się nie lęka się poczytalnie i niepoczytalnie, się nie cierpi w proch ścieralnie, w ruinę, w obłęd obracalnie.
Się zrozumiało. Się rozumie. Się za daleko szukało tej kryształowej kuli, co chowa odpowiedzi na dwa, trzy pytania. Na jedno pytanie. Na wszystkie pytania. Się jej nie tam, gdzie była, szukało. Się jej nie tam, gdzie jest, szukało. Się jej w bezgranicznych przestworzach szukało. Daleko. Za daleko. O wiele za daleko. O całą odległość. O cały dystans. O cały kosmos. Się błądziło. Gdzie indziej ona była. Nie tam. Dużo bliżej. Jeszcze bliżej. Najbliżej. Tu ona była. Nie trzeba było jej szukać. Tu ona jest. Każda własna głowa nią jest. Własna mała biedna głowa. Już nie biedna. Już nie mała. Już nie własna. Już nie głowa. Otworzyła się głowa. Rozsunęła głowa na oścież półkule i wyrzuciła z siebie, wydaliła to wszystko, czym była nabijana zapijana zabijana przez czterdzieści lat, przez czterysta lat, przez cztery tysiące lat, przez cztery miliony lat, przez cztery miliardy lat, i zrobiło się strasznie, bardzo strasznie, bardzo straszliwie, najstraszliwiej, przerażająco wstrząsająco zatrważająco, zamarło serce, bo zrobiło się pusto, całkiem pusto, wielkie spustoszenie, wielka czarna dziura - i oto przyszło to inne, wszystko przyszło, wszystko wszystko, bo zrobiło się dla tego miejsce, i to przyszło, i zmieściło się wszystko, dokładnie się zmieściło, wszystko się zmieściło, wszystko wszystko, to inne, to nieznane, to niewyobrażalne, to niewypowiedziane.
To jest.


a oto jego rybki-sferyczne:

Obrazek
:wink:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:

Kod: Zaznacz cały

No co Ty... MIstrz Abgal dostał przekaz ode mnie, a ja dostałem od Seung Sahna, tylko, że nikt akurat nie widział. 
[snif-snif] nie czuje aromatu. klamiesz.
Może nie czujesz ,bo jesteś neurotykiem albo masz bardzo niską inteligencję emocjonalną.
rybysferyczne pisze:2. jesli nie czujesz aromatu mozesz byc neurotykiem. choc rownie dobrze mozesz miec bardzo niska inteligencje emocjonalna.
Jeśli chodzi o rybki na obrazku - bardzo sympatyczne. Co do definicji człowieka-sferycznego - może wróciłbyś do 'łopatologicznego' stylu tłumaczenia, bo to co napisałeś jest dla mnie zdecydowanie za trudne.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Może nie czujesz ,bo jesteś neurotykiem albo masz bardzo niską inteligencję emocjonalną.
to byloby mozliwe gdybym nie czul aromatu innych ludzi, ale aromat mistrza kaisena jest dla mnie jak najbardziej wyczuwalny. twoja teza legla w gruzach, przykro mi.
Co do definicji człowieka-sferycznego - może wróciłbyś do 'łopatologicznego' stylu tłumaczenia, bo to co napisałeś jest dla mnie zdecydowanie za trudne.
no jak to? poslugujesz sie skomplikowanymi terminami buddyjskimi, a nie rozumiesz prostego tekstu literackiego? :roll:
ale pytaj, jesli bede potrafil z dzika checia odpowiem :mrgreen:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:
Może nie czujesz ,bo jesteś neurotykiem albo masz bardzo niską inteligencję emocjonalną.
to byloby mozliwe gdybym nie czul aromatu innych ludzi, ale aromat mistrza kaisena jest dla mnie jak najbardziej wyczuwalny. twoja teza legla w gruzach, przykro mi.
Uwielbiam Twoją metodę wnioskowania. :D :D :D Z braku lepszych określeń powiem, że... jest bardzo aromatyczna i sferyczna ;-)
rybysferyczne pisze:nie rozumiesz prostego tekstu literackiego? :roll:
ale pytaj, jesli bede potrafil z dzika checia odpowiem :mrgreen:

Nie rozumiem. Jestem jednak pewien, że potrafisz mi (i pewnie innym forumowiczom) przekazac to w sposób bardziej przystępny. Tak pro publico bono.
Spróbujesz?
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

jest bardzo aromatyczna i sferyczna
hihihi 8)
Nie rozumiem. Jestem jednak pewien, że potrafisz mi (i pewnie innym forumowiczom) przekazac to w sposób bardziej przystępny. Tak pro publico bono.
Spróbujesz?
ok, moge sprobowac:

Nie ma ja. Się jest. Się jest stanem. Nie panem. Ani nad innymi panem, ani sobiepanem. Żadnym panem. Koniec z panem. Z panem amen. Się jest stanem. Się jest duch. Teraz dopiero. Nigdy przedtem. Przedtem się to muskało. Przedtem się o to ocierało się. Wtedy, kiedy nie było ja. Kiedy nie było: mój moja moje. Bardzo rzadko. Bardzo od czasu do czasu. W tych przerwach od czasu do czasu. W tych przerwach od ja do ja. Bo ja to czas. Ja to wąż. Ja to rak. Rak umarł na raka. Wąż umarł od własnego ukąszenia. Czas umarł na czas. Ja umarło na ja. Nie ma ja. Się jest. Się jest się. Się jest duch. Się jest nikt.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Powinienes to zarapowac. Jakis tlusty beat puscimy i bedziesz ziom zapodawal :mrgreen:
Mowiac inaczej - duchowe pitu pitu.

edit: mistrzowie buddyjscy sa tacy czytelni i zrozumiali dlatego, ze nie probuja przekladac na slowa stanow nieprzekladalnych, bo wiedza ze takie proby koncza sie duchowym pitu pitu. duchowe pitu pitu charakteryzuje sie tym, ze jest niezrozumiale i slabo sie sprzedaje ;)
Radical Polish Buddhism
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

ale to nie jest duchowe pitu pitu tylko poezja :)
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

A to co innego, zwracam honor. Poezja rządzi sie swoimi prawami ;)

W takim razie zapraszam do wątku haiku na panelu zen :)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

To Stachura chyba jest, co nie, ziom?

Pzdr
Piotr
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

To Stachura chyba jest, co nie, ziom?
niezupelnie, ale tak.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

i nie mow do mnie ziom.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

rybysferyczne pisze:i nie mow do mnie ziom.
A ziomuś?
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

... no i chyba zaden mistrz zen nie palil cygar :wink:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
cichy271

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: cichy271 »

Przyglądając sie tym Waszym postom na temat mistrza Kaisena zastanawiam sie czasami ilu z Was tak naprawde zrobiło wysiłek, żeby spotkać się z mistrzem sam na sam choć przez jedną krótką chwilę?... Od kilku lat podązam za Kaisenem i troszke irytują mnie posty ludzi, którzy podobnie jak niewidomy opisuje kolor zielony-nigdy go wcześniej nie widząc- oceniają mistrza Zen na podstawie tego czy ma certyfikat albo co mu ktoś o nim powiedział. (nawiasem mówiąc Jezus nie miał shiho, ani nie reprezentował żadnej szkoły a i tak biedaka powiesili...) Kilkanaście już razy przebyłem ponad 4000km, żeby spotkać sie z mistrzem Kaisenem w klasztorze, który prowadzi, spotkać jego samego i odczuć sercem czy jest to właściwy dla mnie mistrz i sprawdzić czego naucza. (wkrótce wyjeżdzam tam na stałe i przyjmuje święcenia mnisie). Całe szczęscie, że szukając nauczyciela nie szukałem go na forum internetowym, tylko ruszałem dupe to tu, to tam (jak mawiał Budda-nie wierzcie nikomu - sprawdzajcie sami). Wszak autentyczny przekaz dokonuje sie bez słów z ducha do ducha - nieprawdaż?.... W przeciwnym wypadku pewnie dalej szukałbym duchowego mistrza siedząc w fotelu - i patrząć w ekran monitora :-)

A tak nawiasem mówiąc to mam niezły ubaw czytając te wszystkie wasze posty na temat mistrza Kaisena.... mysle, że i on sam też nieźle by sie z tego uśmiał, gdyby zobaczył co tu sie o nim wypisuje... a sprawa z przekazem od Kodo Sawakiego do Taisena Deshimaru i dalej do jego uczniów nijak sie ma do tego co było wcześniej napisane... Skąd Wy macie takie informacje? Odnosze wrażenie, że polityka tu polityke polityką pogania.... Jeśli ktoś chciałby praktykować z mistrzem Kaisenem a nie jest pewien czy jest to autentyczny mistrz- proponuje- żeby wpierw przyjechał na seshin, spotkał jego uczniów, sanghe, a potem i samego mistrza i sam sercem rozpoznał...

....Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
Tak więc każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
Po ich owocach poznacie ich....
Jezus z Nazaretu
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

cichy271 pisze:Jeśli ktoś chciałby praktykować z mistrzem Kaisenem a nie jest pewien czy jest to autentyczny mistrz- proponuje- żeby wpierw przyjechał na seshin, spotkał jego uczniów, sanghe, a potem i samego mistrza i sam sercem rozpoznał...
Jeśli 'sercem rozpoznałeś' i jesteś zadowolony to ok. Przecież nikt Ci w niczym nie przeszkadza. Jeśli sprawa braku przekazu nie jest dla Ciebie istotna to jest to Twoja sprawa.

P.S.: Nie wiem jak się dokonuje 'autentyczny przekaz', bo jestem za głupi. Polegam na potwierdzonych przekazach. Oczywiście ludziom twierdzącym, że są np. Napoleonem należy się tolerancja i współczucie, ale nie ma powodu, by podtrzymywać ich zdanie o sobie.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

abgal pisze:Oczywiście ludziom twierdzącym, że są np. Napoleonem należy się tolerancja i współczucie, ale nie ma powodu, by podtrzymywać ich zdanie o sobie.
Ciut za mocne :| ...imputujesz.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: mistrz Kaisen

Nieprzeczytany post autor: abgal »

kunzang pisze:
abgal pisze:Oczywiście ludziom twierdzącym, że są np. Napoleonem należy się tolerancja i współczucie, ale nie ma powodu, by podtrzymywać ich zdanie o sobie.
Ciut za mocne :| ...imputujesz.
Masz rację - poniosło mnie. Proponuję pozostawić jako przykład efektów braku panowania nad swoimi słowami.

EDIT: Zabrakło z mojej strony jeszcze jednego słowa - przepraszam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Znaki zapytania”