Pedofilia a Buddyzm
Moderator: forum e-budda team
Pedofilia a Buddyzm
Ten temat jest jest dalszym ciągiem zjawiska jakim jest dewiacja.Proszę o ostusonkowanie się do tego zjawiska.Pozdrawiam wszystkich.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Moim zdaniem znacznie ciekawszy jest problem 'Cierpienie a buddyzm'.Karol pisze:Ten temat jest jest dalszym ciągiem zjawiska jakim jest dewiacja.Proszę o ostusonkowanie się do tego zjawiska.Pozdrawiam wszystkich.
Gdy ostusonkujesz się do tej sprawy to reszta okaże się wtórna. Zarówno homoseksualizm jak i pedofilia jak i cała reszta.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Najbardziej znanym mi przykładem perfidnej politycznej pedofilii w buddyzmie było porwanie i uwięzienie przez Chińczyków obecnego XI Panczenlamy - Genduna Czokjia Nima. Miał on wtedy sześć lat. Czy potrafisz sobie wyobrazić, co może czuć sześcioletnie dziecko oderwane siłą od rodziców?Pedofilia a Buddyzm
Dziś Panczenlama ma piętnaście lat. Nie tylko odebrano mu dzieciństwo, ale także możliwość zdobycia wykształcenia zgodnie z tradycja swojego kraju. Jeśli w ogóle pozwolono mu żyć.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pedofilia a Buddyzm
Czy to nie jest aby standard przu tulku? On już chyba kończyłm swój pobyt przy rodzicach i tak...moi pisze:Nie tylko odebrano mu dzieciństwo
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pedofilia a Buddyzm
Zależy w jakim wieku rozpoznany...iwanxxx pisze:On już chyba kończyłm swój pobyt przy rodzicach i tak...
Ale np. co zrobisz z dzieckiem, które od dzieciństwa chce robić inicjacje, buduje tron i daje empowermenty wyimaginowanej gawiedzi
I on nie chce się niczego innego uczyć ani robić tylko isc do klasztoru - i w jakiś sposób wkońcu nakłania rodziców do tego
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Pedofilia a Buddyzm
1. Co to ma wspólnego z pedofilią?moi pisze:Najbardziej znanym mi przykładem perfidnej politycznej pedofilii w buddyzmie było porwanie i uwięzienie przez Chińczyków obecnego XI Panczenlamy - Genduna Czokjia Nima. Miał on wtedy sześć lat. Czy potrafisz sobie wyobrazić, co może czuć sześcioletnie dziecko oderwane siłą od rodziców?Pedofilia a Buddyzm
Dziś Panczenlama ma piętnaście lat. Nie tylko odebrano mu dzieciństwo, ale także możliwość zdobycia wykształcenia zgodnie z tradycja swojego kraju. Jeśli w ogóle pozwolono mu żyć.
2. O ile się nie mylę to gdyby ktoś (nie mam żadnych pewnych informacji kto to zrobił choc wiele wskazuje na władze ChRL) go nie porwał to i tak miałby chyba raczej zawężone spektrum wyboru drogi życiowej.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Z tego, co przeczytałam matka obecnego Panczenalmy jest jednym z ważniejszych nauczycieli buddyzmu tybetańskiego, jej wpływ na wychowanie religijne syna był duży i nie sądzę, żeby w tym układnie miał być ograniczony..pewnie się mylę, bo co ja tam wiem, o tradycjach buddyzmu tybetańskiego...iwanxxx pisze:Czy to nie jest aby standard przu tulku? On już chyba kończyłm swój pobyt przy rodzicach i tak...
O tak - w tej chwili ma cały wachlarzy tych możliwościabgal pisze:O ile się nie mylę to gdyby ktoś (nie mam żadnych pewnych informacji kto to zrobił choc wiele wskazuje na władze ChRL) go nie porwał to i tak miałby chyba raczej zawężone spektrum wyboru drogi życiowej.
Nic, oprócz metaforycznego sposobu w potraktowaniu tematu ("Metafora - trudne słowo")abgal pisze:Co to ma wspólnego z pedofilią?
U nas do nowicjatu tez idą bardzo młode osoby. I jakoś nikogo to nie śmieszy.booker pisze:I on nie chce się niczego innego uczyć ani robić tylko isc do klasztoru - i w jakiś sposób wkońcu nakłania rodziców do tego Very Happy
A pod moim domem jest dom samotnej matki prowadzony przez siostry zakonne - jak myslisz, czym różni się życie dzieci z tego domu od życia małych mnichów: modlitwa, jedzenie, nauka, spanie, modlitwa...
m.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Nawet jeśli nie ma to co to ma do rzeczy?moi pisze:O tak - w tej chwili ma cały wachlarzy tych możliwościabgal pisze:O ile się nie mylę to gdyby ktoś (nie mam żadnych pewnych informacji kto to zrobił choc wiele wskazuje na władze ChRL) go nie porwał to i tak miałby chyba raczej zawężone spektrum wyboru drogi życiowej.
Pelnoletnie osoby.moi pisze: U nas do nowicjatu tez idą bardzo młode osoby. I jakoś nikogo to nie śmieszy.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Wg prawa polskiego. U Romów 12-latka, jełśi tylko jest dojrzała fizycznie, może zostać żoną i matką.abgal pisze:Pelnoletnie osoby.
A w Tybecie...Ale Tybetu w tej chwili nie ma - w tym miejscu właśnie powstaje następna chińska prowincja. U Chińczykow zaś przykładów pedofilii jest mnóstwo (na pewno słyszałeś o tradycji "kupowania żon" ,itd). W ten oto sposób wracamy do "głównego" watku w tym temacie, jeśli tak wolisz.
Re: Pedofilia a Buddyzm
No i? Jaki to ma związek z tym, że odnaleziony tulku jest 'skazany' na bycie tulku?moi pisze:Wg prawa polskiego. U Romów 12-latka, jełśi tylko jest dojrzała fizycznie, może zostać żoną i matką.abgal pisze:Pelnoletnie osoby.
Co chcesz przez to powiedziec? Nie rozumiem.moi pisze: A w Tybecie...Ale Tybetu w tej chwili nie ma - w tym miejscu właśnie powstaje następna chińska prowincja. U Chińczykow zaś przykładów pedofilii jest mnóstwo (na pewno słyszałeś o tradycji "kupowania żon" ,itd). W ten oto sposób wracamy do "głównego" tematu, jeśli tak wolisz.
Wszędzie jest 'mnóstwo przypadków pedofilii'.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pedofilia a Buddyzm
Pedofilia jest nadużyciem seksualnym.Karol pisze:Ten temat jest jest dalszym ciągiem zjawiska jakim jest dewiacja.Proszę o ostusonkowanie się do tego zjawiska.Pozdrawiam wszystkich.
Jako taka jest jednym z dziesięciu negatywnych działań.
"Dziesięć negatywnych działań -
- zabijanie,
- kradzież,
- nadużycia seksualne,
- kłamstwo na szkodę innych,
- grubiańska mowa,
- obmowa,
- bezcelowe gadulstwo,
- nienawiść,
- zawiść
- fałszywe poglądy.
Przeciwieństwem jest Dziesięć Pozytywnych Działań."
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Cóż, pod pojęciem pedofilii zwykle rozumiemy fizyczne wykorzystywanie dziecka przez osobę od niego dojrzalszą psychicznie i fizycznie - przez dorosłego. Zapomina się zwyczajowo o zniewoleniu psychicznym, emocjonalnym, itd które też może być rodzajem pedofilii (jest ich wiele i nie wszyscy pedofile dążą do kontaktów płciowych z dzieckiem, czasami chodzi o coś innego, właśnie o wykorzystywanie przewagi emocjonalnej, intelektualnej, itp). Dlatego użyłam sformułowania "perfidna polityczna pedofilia" , gdyż tu dorosli ludzie, mający przewagę nad sześcioletnim dzieckiem, przewagę tę wykorzystali w sposób rażący naruszając "człowieczeństwo" tego dziecka.abgal pisze:Nawet jeśli nie ma to co to ma do rzeczy?
W przeciwieństwie do Ciebie nie mam wątpliwości, że uczynili to przedstawiciele władz ChRL. Zbyt wiele faktów na to wskazuje.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Tak jak abgal jest skazany na bycie abgalem - cierpisz jakoś straszliwie z tego powodu?abgal pisze:Jaki to ma związek z tym, że odnaleziony tulku jest 'skazany' na bycie tulku?
Nie sądzę, żebyśmy mogli przykładać miarę naszego doświadczenia do tradycji starych jak świat i pochodzących z innego regionu kulturowego.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Powstało więc pytanie czy odbieranie dziecka rodzicom i wychowywanie od małego do okreslonego celu nie podpada pod to kryterium, które sformułowałaś.moi pisze:Dlatego użyłam sformułowania "perfidna polityczna pedofilia" , gdyż tu dorosli ludzie, mający przewagę nad sześcioletnim dzieckiem, przewagę tę wykorzystali w sposób rażący naruszając "człowieczeństwo" tego dziecka.abgal pisze:Nawet jeśli nie ma to co to ma do rzeczy?
Liczą się dowody. Ja nie słyszałem o żadnym. To, że podejrzewam, iż prawdopodobnie dziecko zostało uprowadzone przez władze chińskie, nie uprawnia mnie do stwierdzenia, że jest to prawda.moi pisze: W przeciwieństwie do Ciebie nie mam wątpliwości, że uczynili to przedstawiciele władz ChRL. Zbyt wiele faktów na to wskazuje.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Mnie nikt nie odbierał rodzicom, by wychowac w określonym celu.moi pisze:Tak jak abgal jest skazany na bycie abgalem - cierpisz jakoś straszliwie z tego powodu?abgal pisze:Jaki to ma związek z tym, że odnaleziony tulku jest 'skazany' na bycie tulku?
W ten sposób możemy dojść do wniosku, że składanie ofiar z niemowląt było sensownym zwyczajem.moi pisze: Nie sądzę, żebyśmy mogli przykładać miarę naszego doświadczenia do tradycji starych jak świat i pochodzących z innego regionu kulturowego.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Jakie? Mnie tez przy tym osobiście nie było.abgal pisze:Liczą się dowody.
Wiem natomiast o tym tyle, ile napisali na ten temat inni. Reszta to moje osobiste odczucia, osobista (a więc subiektywna) ocena tych - i im podobnych- faktów, opisanych np tu:
http://metta.pl/articles.php?id=138
http://metta.pl/articles.php?id=265
http://www.ratujtybet.org/infopage.php?id=3
http://www.ratujtybet.org/index.phphttp ... anczen.htm
http://www.kosciol.pl/article.php/20030 ... 9895/print
m.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
A wiesz, ze niektóre dzieci płaczą, gdy muszą iść do żłobka w wieku czterech miesięcy, bo tyle trwa w Polsce urlop macierzyński? Płaczą, gdy idą do przedszkola, itd. To tez jest "odrywanie " od rodziny w celu "wychowania", lub - jeszcze gorzej- z powodów czysto ekonomicznych (jak żłobek)abgal pisze:Mnie nikt nie odbierał rodzicom, by wychowac w określonym celu.
Ja to potępiam, co nie zmienia faktu,ze nie miałam wpływu na zwyczaje i tradycje np. u Spratan.abgal pisze:W ten sposób możemy dojść do wniosku, że składanie ofiar z niemowląt było sensownym zwyczajem.
Natomiast mam wpływ na to , co się dzieje obecnie wokół. Sprawa zaginięcia XI Panczenalmy jest oznaką słabości nas wszystkich, żyjących tu i teraz, przyzwoleniem, by takie rzeczy się działy.
m.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Rzeczywiście - analogia jest uderzająca. Żarty?moi pisze:A wiesz, ze niektóre dzieci płaczą, gdy muszą iść do żłobka w wieku czterech miesięcy, bo tyle trwa w Polsce urlop macierzyński? Płaczą, gdy idą do przedszkola, itd. To tez jest "odrywanie " od rodziny w celu "wychowania", lub - jeszcze gorzej- z powodów czysto ekonomicznych (jak żłobek)abgal pisze:Mnie nikt nie odbierał rodzicom, by wychowac w określonym celu.
Z mojej strony to tyle.
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
pedofilia a Buddyzm
Ja powrócę jednak do tematu pedofilii i dewiacji.
Zgadzam się, że najlepiej zapytać Mistrza. Ponieważ czasami jest to trudne poszukałam w książce.
Seung Sahn napisał w "Kompasie Zen":
Narodziny, starość, choroba i śmierć są podstawą całego cierpienia.
Budda porzucił swoją dobrą sytuację, aby mocno praktykować i zrozumieć przyczynę tego całego cierpienia. I jaki był owoc wysiłków Buddy? Czy stał się nieśmiertelny? Nie, jednak zrozumiał on starzenie się i śmierć tego ciała. Osiągnął oświecenie, co oznacza, że postrzegł, że prowadzący to ciało umysł nigdy nie starzeje się ani nie umiera. W ten sposób osiągnął fakt, że tak naprawdę życie i śmierć nie istnieją; nie istnieje również choroba i śmierć. str 56
Istnieje 5 rodzajów nieczystości, nazywanych Pięcioma Truciznami, albo Pięcioma Ludzkimi Pożądaniami. Są to: pożądanie dóbr materialnych, pożądanie seksu, pożądanie sławy, pożądanie jedzenia, pożądanie snu. Jeśli przyjrzysz się temu światu, postrzeżesz, że większość cierpienia stwarzanego przez ludzkie istoty spowodowane jest przez ich pogoń za tymi pięcioma pożądaniami. str.73
Seks sam w sobie nie jest dobry ani zły. Mężczyźni i kobiety powinni być życiowymi partnerami, a nie tylko instrumentami dającymi sobie nawzajem cielesną przyjemność. Jednak jest to bardzo trudna praktyka dla większości ludzi, uprawiających seks dla własnej przyjemności: to jest nieczyste. Dlatego właśnie mówimy "sprośny" o kimś, kto uprawia seks w bezmyślny sposób, jak zwierzę. str 74-76
I specjalnie wyszukane dla Karola:
Drogą ku wolności od pożądania jest Ośmioraka Ścieżka. Jest ona jak osiem różnych lekarstw na podstawowe choroby naszego umysłu. Jednym z nich jest Właściwy Pogląd, czasami nazywany właściwym rozumieniem. Właściwy Pogląd tak naprawdę oznacza nie utrzymywanie żadnych poglądów. Odłóż całe swoje myślenie i opninie, i zobacz świat dokładnie takim, jaki on jest. Kiedy właściwie postrzegamy naturę tego świata, widzimy, że wiele miliardów istnień nieustannie krąży w kole cierpienia. Nie potrafią się one z niego wydostać. Postrzegamy, że wszystkie istoty cierpią, ponieważ podążąją jedynie za swoim gniewem, niewiedzą i pożądaniem. Kiedy to widzimy, wtedy naszym jedynym pragnieniem jest pomaganie im. str 104
Zgadzam się, że najlepiej zapytać Mistrza. Ponieważ czasami jest to trudne poszukałam w książce.
Seung Sahn napisał w "Kompasie Zen":
Narodziny, starość, choroba i śmierć są podstawą całego cierpienia.
Budda porzucił swoją dobrą sytuację, aby mocno praktykować i zrozumieć przyczynę tego całego cierpienia. I jaki był owoc wysiłków Buddy? Czy stał się nieśmiertelny? Nie, jednak zrozumiał on starzenie się i śmierć tego ciała. Osiągnął oświecenie, co oznacza, że postrzegł, że prowadzący to ciało umysł nigdy nie starzeje się ani nie umiera. W ten sposób osiągnął fakt, że tak naprawdę życie i śmierć nie istnieją; nie istnieje również choroba i śmierć. str 56
Istnieje 5 rodzajów nieczystości, nazywanych Pięcioma Truciznami, albo Pięcioma Ludzkimi Pożądaniami. Są to: pożądanie dóbr materialnych, pożądanie seksu, pożądanie sławy, pożądanie jedzenia, pożądanie snu. Jeśli przyjrzysz się temu światu, postrzeżesz, że większość cierpienia stwarzanego przez ludzkie istoty spowodowane jest przez ich pogoń za tymi pięcioma pożądaniami. str.73
Seks sam w sobie nie jest dobry ani zły. Mężczyźni i kobiety powinni być życiowymi partnerami, a nie tylko instrumentami dającymi sobie nawzajem cielesną przyjemność. Jednak jest to bardzo trudna praktyka dla większości ludzi, uprawiających seks dla własnej przyjemności: to jest nieczyste. Dlatego właśnie mówimy "sprośny" o kimś, kto uprawia seks w bezmyślny sposób, jak zwierzę. str 74-76
I specjalnie wyszukane dla Karola:
Drogą ku wolności od pożądania jest Ośmioraka Ścieżka. Jest ona jak osiem różnych lekarstw na podstawowe choroby naszego umysłu. Jednym z nich jest Właściwy Pogląd, czasami nazywany właściwym rozumieniem. Właściwy Pogląd tak naprawdę oznacza nie utrzymywanie żadnych poglądów. Odłóż całe swoje myślenie i opninie, i zobacz świat dokładnie takim, jaki on jest. Kiedy właściwie postrzegamy naturę tego świata, widzimy, że wiele miliardów istnień nieustannie krąży w kole cierpienia. Nie potrafią się one z niego wydostać. Postrzegamy, że wszystkie istoty cierpią, ponieważ podążąją jedynie za swoim gniewem, niewiedzą i pożądaniem. Kiedy to widzimy, wtedy naszym jedynym pragnieniem jest pomaganie im. str 104
Re: Pedofilia a Buddyzm
Zgadzam się z tobą w 100% monaszi.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Tylko żeby każda istota sobie uświadamiała te słowa.Może słyszałaś jakieś parę lat temu w klasztorze gdzieś w Stanach Zjednoczonych pewien Lama wykorzystywał swoich uczniów nie przytoczę ci jak się nazywał bo nie pamiętam,bym musiał poszperać.Tak że tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto i na jakim jest poziomie rozwoju duchowego.Pozdrawiam
Re: Pedofilia a Buddyzm
Nic dodać, nic ując (to a propos postu autorstwa Monaszi)
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Źle mnie zrozumiałeś.abgal pisze:moi napisał/a:
abgal napisał/a:
Mnie nikt nie odbierał rodzicom, by wychowac w określonym celu.
A wiesz, ze niektóre dzieci płaczą, gdy muszą iść do żłobka w wieku czterech miesięcy, bo tyle trwa w Polsce urlop macierzyński? Płaczą, gdy idą do przedszkola, itd. To tez jest "odrywanie " od rodziny w celu "wychowania", lub - jeszcze gorzej- z powodów czysto ekonomicznych (jak żłobek)
Rzeczywiście - analogia jest uderzająca. Żarty?
m.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Byc może. Wobec tego proszę, jeśli masz na to oczywiście ochotę, o dodatkowe wyjaśnienia.moi pisze:Źle mnie zrozumiałeś.abgal pisze:moi napisał/a:
abgal napisał/a:
Mnie nikt nie odbierał rodzicom, by wychowac w określonym celu.
A wiesz, ze niektóre dzieci płaczą, gdy muszą iść do żłobka w wieku czterech miesięcy, bo tyle trwa w Polsce urlop macierzyński? Płaczą, gdy idą do przedszkola, itd. To tez jest "odrywanie " od rodziny w celu "wychowania", lub - jeszcze gorzej- z powodów czysto ekonomicznych (jak żłobek)
Rzeczywiście - analogia jest uderzająca. Żarty?
m.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Pedofilia a Buddyzm
Osobiście wolałabym, żeby Gendun Czokji Nima żył i mógł być wychowywany w takiej kulturze i tradycji, jakiej życzyliby sobie tego jego rodzice. Bez wnikania w konteksty typu, czy tego typu wychowanie ogranicza jego życie i zdrowie, czy nie. Uważam bowiem, ze w tej chwili ma nie tylko "zawężone spektrum wyboru drogi życiowej" , gdyż jako więzień polityczny nie ma w ogóle wyboru.abgal pisze:Wobec tego proszę, jeśli masz na to oczywiście ochotę, o dodatkowe wyjaśnienia.
m.
Re: Pedofilia a Buddyzm
Ja też tak uważam.moi pisze: Osobiście wolałabym, żeby Gendun Czokji Nima żył i mógł być wychowywany w takiej kulturze i tradycji, jakiej życzyliby sobie tego jego rodzice. Bez wnikania w konteksty typu, czy tego typu wychowanie ogranicza jego życie i zdrowie, czy nie.
Nie znam jego sytuacji. Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle. Pewnie jednak jest.moi pisze: Uważam bowiem, ze w tej chwili ma nie tylko "zawężone spektrum wyboru drogi życiowej" , gdyż jako więzień polityczny nie ma w ogóle wyboru.
- She Sannyasin
- użytkownik zbanowany
- Posty: 58
- Rejestracja: ndz kwie 22, 2007 21:25
Re: Pedofilia a Buddyzm
Ustosunkowuję się.Karol pisze:Ten temat jest jest dalszym ciągiem zjawiska jakim jest dewiacja.Proszę o ostusonkowanie się do tego zjawiska.Pozdrawiam wszystkich.
Pedofilia jest to pojęcie medyczne i psychologiczne oznaczające typ parafilii. Obiektem popędu płciowego jest osobnik o niewykształconych cechach dojrzałości narządów płciowych (dziewczynki poniżej ~11 (8 ) lat i/lub chłopcy poniżej ~13 (10) lat).
Również pozdrawiam.