Jak medytować
Moderator: forum e-budda team
-
- Posty: 89
- Rejestracja: ndz mar 25, 2012 14:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Jak medytować
Siadam wygodnie, zamykam oczy i co dalej? Myśleć o czymś czy starać cie wyciszyc mysli?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Jak medytować
Witam
A jeżeli nie - to jest na rynku obecnie cała masa książek kompetentnych Nauczycieli buddyjskich, którzy wyjaśniają w nich jak medytować, acz kontakt i tak wcześniej czy później jest wskazany.
Pozdrawiam
ps
....a przy okazji - od siebie dodam, że ilość tych pozycji książkowych tyczących się medytacji i możność przeczytania ich wszystkich, daje też wspaniałą możliwość przejścia przez lekcję pt.: ''Jak wpaść w jeszcze większe pomieszanie na temat tego jak medytować i nigdy tak w istocie czegoś nie praktykować do końca''
Udać się do kompetentnego Nauczyciela - w ramach szkoły, która kogoś interesuje, lub gdy sam dany Nauczyciel jest komuś bliski i poprosić Go o stosowne wyjaśnienia do medytacji.Pancefaust pisze:Siadam wygodnie, zamykam oczy i co dalej? Myśleć o czymś czy starać cie wyciszyc mysli?
A jeżeli nie - to jest na rynku obecnie cała masa książek kompetentnych Nauczycieli buddyjskich, którzy wyjaśniają w nich jak medytować, acz kontakt i tak wcześniej czy później jest wskazany.
Pozdrawiam
ps
....a przy okazji - od siebie dodam, że ilość tych pozycji książkowych tyczących się medytacji i możność przeczytania ich wszystkich, daje też wspaniałą możliwość przejścia przez lekcję pt.: ''Jak wpaść w jeszcze większe pomieszanie na temat tego jak medytować i nigdy tak w istocie czegoś nie praktykować do końca''
Re: Jak medytować
Nie pod
raczej w większe pomieszanie to już chyba nie wpadnie, tak więc pancerfauście - czytaj wszystko co ci w łapki wpadnie, bywaj w tylu miejscach w ilu zdołasz
a kunzang obiecuje poprawe bo troche przebodisatwił
ładnie to tak straszyć młodzież?kunzang pisze:....a przy okazji - od siebie dodam, że ilość tych pozycji książkowych tyczących się medytacji i możność przeczytania ich wszystkich, daje też wspaniałą możliwość przejścia przez lekcję pt.: ''Jak wpaść w jeszcze większe pomieszanie na temat tego jak medytować i nigdy tak w istocie czegoś nie praktykować do końca''
raczej w większe pomieszanie to już chyba nie wpadnie, tak więc pancerfauście - czytaj wszystko co ci w łapki wpadnie, bywaj w tylu miejscach w ilu zdołasz
a kunzang obiecuje poprawe bo troche przebodisatwił
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Jak medytować
Witam
...zwłaszcza, że nie podążam ścieżką bodhisattwy, więc nic mi do przebodhisattwienia.
Pozdrawiam
No takananas pisze:a kunzang obiecuje poprawe bo troche przebodisatwił
...zwłaszcza, że nie podążam ścieżką bodhisattwy, więc nic mi do przebodhisattwienia.
Pozdrawiam
- Schmalzler
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 18, 2012 11:05
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: istota medytująca
Re: Jak medytować
Jaka jest metoda medytacji na niwelowanie przywiązań? Wiem że to jest w książkach i mam książki, ale póki co chciałbym zapytać praktykujących o metodę, praktykę i efekty.
"O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć".
Ludwig Wittgenstein
Ludwig Wittgenstein
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak medytować
Niwelowanie przywiązań. Hmmm... Ja nie spotkałem się z typową formalną praktyką na porzucenie przywiązania, ale myślę, że zwykła kontemplacja, która także może być medytacją, może Ci pomóc. Wystarczy głęboko zastanowić się nad przywiązanie, kontemplując Cztery Szlachetne Prawdy, możesz też o nich poczytać. To powinno ułatwić Ci zrozumienie przywiązania, a co za tym idzie jego porzucenie. A praktyka vipassany, wglądu także Ci w tym może dopomóc.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
emaho!
- Schmalzler
- Posty: 129
- Rejestracja: wt gru 18, 2012 11:05
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: istota medytująca
Re: Jak medytować
Czytając o zen chińskim natknąłem się na wzmiankę o technice medytowania poprzez spokojne siedzenie. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić na czym polega ta praktyka?
"O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć".
Ludwig Wittgenstein
Ludwig Wittgenstein
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Jak medytować
Czy pytasz o shikantaza?Schmalzler pisze:Czytając o zen chińskim natknąłem się na wzmiankę o technice medytowania poprzez spokojne siedzenie. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić na czym polega ta praktyka?
ps. W tybetańskich szkołach są praktyki nie-medytacji, a w dzogczen kontemplacji. Ale to raczej techniki bardzo zaawansowane.