Dzień dobry / Dobry wieczór!
Mam dosyć nietypowe pytanie związane z mnisim życiem. Jak jest z opieką zdrowotną mnichów/mniszek żyjących w klasztorach?
Wiem, że przy niektórych działają mini kliniki specjalizujące się na przykład w stomatologii, ale zastanawia mnie czy załatwienie trudniejszych spraw jest jakoś szczególnie kłopotliwe. W końcu nawet oni czasem zapewne chorują.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrowienia
Opieka medyczna przy klasztorach
Moderator: forum e-budda team
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Opieka medyczna przy klasztorach
Witam na forum Inanna
Pozdrawiam
Trudniejszych, to znaczy jakich - jakiś przykład?Inanna pisze:Wiem, że przy niektórych działają mini kliniki specjalizujące się na przykład w stomatologii, ale zastanawia mnie czy załatwienie trudniejszych spraw jest jakoś szczególnie kłopotliwe. (...)
Pozdrawiam
Re: Opieka medyczna przy klasztorach
Dziękuję za miłe powitaniekunzang pisze:Trudniejszych, to znaczy jakich - jakiś przykład?
Cóż, mam na myśli wszelakie schorzenia, z którym "normalni" ludzi udają się do lekarza pierwszego kontaktu (albo i dalej). Wszelkiego typu przeziębienia, zapalenia, ale i sprawy ortopedyczne czy onkologiczne.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Opieka medyczna przy klasztorach
Witaj
Przy większych klasztorach, lub w nich, bywają lekarze. Z chorobami radzą sobie różnie, podobnie jak nasi lekarze. Są choroby z którymi radzą sobie świetnie ale są i takie, przy których rozkładają ręce. Ze swej strony tyle wiem na ten temat.
Pozdrawiam
ps
tak przy okazji, a w ramach ciekawostki, zajrzyj tutaj: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Dzięki za wyjaśnienie.Inanna pisze:Cóż, mam na myśli wszelakie schorzenia, z którym "normalni" ludzi udają się do lekarza pierwszego kontaktu (albo i dalej). Wszelkiego typu przeziębienia, zapalenia, ale i sprawy ortopedyczne czy onkologiczne.
Przy większych klasztorach, lub w nich, bywają lekarze. Z chorobami radzą sobie różnie, podobnie jak nasi lekarze. Są choroby z którymi radzą sobie świetnie ale są i takie, przy których rozkładają ręce. Ze swej strony tyle wiem na ten temat.
Pozdrawiam
ps
tak przy okazji, a w ramach ciekawostki, zajrzyj tutaj: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej