Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Właśnie mam przed sobą książkę Delog Podróż w krainy pośmiertne... Pamiętam również szczegółowy opis Krainy Buddy Amitaby. Również Sutra Avatamsaka jawi mi się w tym momencie przed oczami.

Podaję cytat z pierwszej wymienionej przeze mnie książki:
"Męscy i żeńscy bodhisattwowie, którzy osiągnęli trwałe urzeczywistnienie, radują się w krainie Potala wyszukanymi potrawami o stu smakach, odzieniem tęczowej barwy i nektarem bogów. Są przy tym wolni od narodzin, starości, chorób i śmierci. Pełnią rolę gospodarzy tathagatów i słuchają nauk Najwyższego Współczującego. Dzięki niezmierzonemu współczuciu ich świadomość zostaje wyzwolona. Kąpią się w sadzawkach wypełnionych wodą o ośmiu doskonałych właściwościach."

Czy to jest projekcja krainy, czy może próba opisu prawdziwej krainy dla świata takiego w jakim żyjemy?
Metafora?

- Bałbym się w takim miejscu mieszkać i byłoby to dla mnie cierpieniem. Boję się trochę już teraz.

k

*jeśli ten post jest tutaj problemem, bo pewnie mógłby być, to proszę go usunąć.. i z góry przepraszam.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
karuna pisze:*jeśli ten post jest tutaj problemem, bo pewnie mógłby być, (...)
ciekawośc kota - dlaczego mógłby byc problemem? :)

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Bo to może być kontrowersyjny temat, ale już teraz mi się wydaje, że to już moje wyobrażenie Waszego odbioru tego wątku...

W każdym razie był jakiś wątek, że nie spodobała się wizja różnych światów, czy też form egzystencji Szanownej Uczestniczki życia forum...

Nie chciałem jakoś wzbudzać negatywnych emocji tym postem, ale to były moje emocje.

pozdrawiam serdecznie
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

karuna pisze:Czy to jest projekcja krainy, czy może próba opisu prawdziwej krainy dla świata takiego w jakim żyjemy?
Metafora?
O czystych krainach mowi sie miedzy innymi, ze w kwiatach lotosu rodza sie tam w pelni rozwinieci bodhisattwowie obojga plci (i pewnie tez theravadinowie :) ) na wysokim poziomie realizacji, nie ma tam narodzin, chorob, starosci oraz smierci, i ze podaza sie tam prosta sciezka do oswiecenia, sluchajac i praktykujac Dharme, bez mozliwosci upadku w ponowne narodziny w nizszych swiatach samsary.

Cos moze troche jak chrzescijanski raj, tyle ze zamiast Jezusa sa tam buddowie i bodhisattwowie :)

Wiem, ze o Czystych Krainach pisze sie, ze sa to wymiary Sambhogakaji, jednak jak mozna osiagnac wymiar Sambhogakaji nie bedac calkowicie oswieconym? No chyba, ze przyjac ze Czyste Krainy to faktycznie wymiary Sambhogakaji, w ktorych jednak odradzac sie moga wciaz nie do konca zrealizowane istoty. Cos jakby stan pomiedzy dla tych istot. Tak mi sie to uklada, ale nie wiem.
karuna pisze:Bałbym się w takim miejscu mieszkać i byłoby to dla mnie cierpieniem. Boję się trochę już teraz.
Dlaczego balbys sie? Z opisow to jak bycie na wakacjach w tropikach :)
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witam
karuna pisze:Bo to może być kontrowersyjny temat, ale już teraz mi się wydaje, że to już moje wyobrażenie Waszego odbioru tego wątku...
heh... pal to demon - proponuję przestudiuj ten tekst, w którym masz od strony theravady podane, jak to jest z np niepowracającymi 37 Czynników Prowadzących do Oświecenia.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

ethan pisze:Dlaczego balbys sie? Z opisow to jak bycie na wakacjach w tropikach
Okej powiem jak u mnie teraz z tym jest...

Dla mnie byłoby to przerażające gdybym miał tam przebywać, mając na uwadze to, że chociażby tu na Ziemi tyle cierpienia. A tam miałbym wakacje od innych istot, takich jak ja w tej chwili. Biorąc pod uwagę, że można się dostać tylko na własne życzenie, to jeszcze okej, ale to wygląda na jakieś właśnie "uwięzienie" w tych tropikach. Można podobno już z Krainy Buddy Amitaby podróżować bez problemu do innych Krain Buddów, ale tutaj i tak coś mi nie gra...

Piszę, że byłoby to straszne to odcięcie od cierpienia ale trochę może odczuwam jednak współczucia. Dzisiaj usiadłem na poduszce i spytałem siebie, chciałem sprawdzić jaką mam motywację do praktyki.. Nic nie znalazłem, tylko jakieś egoistyczne zapędy chyba.
To też się chyba trochę odnosi do tego wątku, co go zacząłem.. To moje EGO chyba chciało to napisać.. :89:

Jeśli taka Kraina ma służyć pomocy dla dobra istot... :89: myślę, że to potrzebne. Jeśli to wygląda jednak tak z zewnątrz to byłaby to "święta szklarnia".. :89:

Jakoś bardziej rozumiem Thich Nhat Hahn'a mówiącego, że Czysta Kraina teraz albo nigdy. :)
Obrazek

k

PS aż się boję, że to jakieś hejty z mojej strony... no nic... mam wątpliwości

PS 2 dzięki Kunzang za tekst :)
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
karuna pisze: aż się boję, że to jakieś hejty z mojej strony... no nic... mam wątpliwości
aż się boję cokolwiek Tobie odpowiedziec, bo jeszcze zaczniesz się bardziej bac... zostawię zatem kwestię wymiarów sambhogakaji na inny raz :oczami:
karuna pisze:dzięki Kunzang za tekst :)
przestudiuj go, proszę :) w całości.

pozdrawiam
:14:

ps
Kinosiecoryca, to Twój kumpel?

ps ps
karuna pisze:Dla mnie byłoby to przerażające gdybym miał tam przebywać, mając na uwadze to, że chociażby tu na Ziemi tyle cierpienia. A tam miałbym wakacje od innych istot, takich jak ja w tej chwili.
zawsze możesz do tego podejśc tak - Sutra dawnych ślubowań Bodhisattwy Ksitigarbhy
.
dane :580:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

kunzang pisze:aż się boję cokolwiek Tobie odpowiedziec, bo jeszcze zaczniesz się bardziej bac... zostawię zatem kwestię wymiarów sambhogakaji na inny raz
Okej. Mam jakieś lęki przed forum... Ale piszę coś, nie działają aż tak na mnie. Lęki, że ktoś zaraz mnie "ochrzani", że nic nie wiem, i się nie znam.. Przyznaję.


*jestem w trakcie tekstu ~ wielkie dzięki

kunzang pisze:Kinosiecoryca, to Twój kumpel?
Różne rzeczy mi przychodzą do głowy, i na to też wpadłem. Ale jeśli miałoby się to sprawdzić to jedynie znam z internetu...
Chyba, że żartujesz, ale i tak jak już to z internetu.

pozdrawiam
k

Edit nr 2 : dzięki jeszcze raz i za drugi tekst. mam w zakładkach już teraz...
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
karuna pisze:Lęki, że ktoś zaraz mnie "ochrzani", że nic nie wiem, i się nie znam..
no, to jest nas dwóch... to co, razem będziemy wlec tego trupa? :oczami:

pozdrawiam
:14:

ps
karuna pisze:Chyba, że żartujesz, (...)
nie, jednak wyjaśnienie pominę, wybacz :)

ps ps
nie dziękuj, przestudiuj - żywię nadzieję, że pakuję Ciebie w zrozumienie, a nie na minę :zawstydzony:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

kunzang pisze:no, to jest nas dwóch... to co, razem będziemy wlec tego trupa?
Lepiej nie... :)
kunzang pisze:nie, jednak wyjaśnienie pominę, wybacz
Dobra. I tak nie zrozumiałem jego/jej nick'a i wyszło mi kino-księżo-ryca czy coś innego jeszcze. :D
EDIT: był to jednorożec, stojący pod księżycem... nieważne.... :89:

* tekst pasuje do sytuacji :padam:

pozdrawiam
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
karuna pisze:
kunzang pisze:no, to jest nas dwóch... to co, razem będziemy wlec tego trupa?
Lepiej nie... :)
...no więc właśnie. wszyscy wokół nas, to arhanci, bodhisattwowie, buddowie - nieustraszeni - bywa. a my tu zalęknieni jesteśmy. w wadżrajanie mamy coś takiego, jak zewnętrzne wsparcie /ochrona/, a jest to w ramach krija tantry - wiesz coś o niej, zetknąłeś się z nią?

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

kunzang pisze:(...) a jest to w ramach krija tantry - wiesz coś o niej, zetknąłeś się z nią?
Tak, czytałem, bo nie praktykuję... Aż wstyd, że nie wiem gdzie mam na półce Sutry i tantry Drogi buddyzmu autorstwa Tenga Rinpocze. Tam dogłębnie był przedstawiony aspekt tantry, jej stopni, czy ścieżek.
Z tego co pamiętam jest jakby "początkiem" ścieżki Wadżrajany, i chyba z czasem zewnętrzne wsparcie się porzuca, nie jest potrzebne.. :89:

Czekam na książkę The Great Path of Awakening: The Classic Guide to Lojong, a Tibetan Buddhist Practice for Cultivating the Heart of Compassion autor: Jamgon Kongtrul i się na tym teraz skupić zamierzam. Hmm..

Ale chyba brałem udział w abhiszece, i to raczej była krija tantra. Nie wiem czy można tak na otwartym forum powiedzieć jaka, ale to raczej była taka. To bym coś z praktyki wiedział...

k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
karuna pisze:Z tego co pamiętam jest jakby "początkiem" ścieżki Wadżrajany, i chyba z czasem zewnętrzne wsparcie się porzuca, nie jest potrzebne.. :89:
tak - jednak, skoro masz takie lęki, to jak dla mnie, owo wsparcie jest Tobie obecnie potrzebne. rzecz jasna, rób co uważasz za stosowne - powodzenia :)

o krija tantrach można swobodnie rozmawiać, jakby co /pewnie są drobne wyjątki, acz nie pomnę ich/.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

Karuna pisze:Dla mnie byłoby to przerażające gdybym miał tam przebywać, mając na uwadze to, że chociażby tu na Ziemi tyle cierpienia. A tam miałbym wakacje od innych istot, takich jak ja w tej chwili. Biorąc pod uwagę, że można się dostać tylko na własne życzenie, to jeszcze okej, ale to wygląda na jakieś właśnie "uwięzienie" w tych tropikach. Można podobno już z Krainy Buddy Amitaby podróżować bez problemu do innych Krain Buddów, ale tutaj i tak coś mi nie gra...

Piszę, że byłoby to straszne to odcięcie od cierpienia ale trochę może odczuwam jednak współczucia.
Hehe, trochę mnie to rozbawiło to, co napisałeś :) Masz na myśli że jesteś przywiązany do cierpienia? :)

Czyste Krainy to miejsca wolne od jakiejkolwiek formy cierpienia, wliczając wszelkie formy dyskomfortu psychicznego tj. przywiązania, lgnięcia, tęsknoty, lęku itd. więc raczej też nie musisz się bać że coś będzie nie tak. Z tymi tropikami to także pewna przenośnia z mojej strony, z tego co wiem to krajobraz, nasze ciało itd. manifestują się tam zależnie od naszych pragnień, dla kogoś może to być tropik, a dla innych piękna zielona łąka pośród sosnowego lasu w lecie. Co więcej rosną tam tzw. drzewa spełniające życzenia plus dostępne są takowe klejnoty, które manifestują to, na cokolwiek mamy ochotę, wliczając domek w górach na odosobnieniu. Albo po prostu, zamiast słuchać nauk oświeconych buddów w towarzystwie tysięcy istot, wykonywaniu pokłonów czy praktyk ganaczakry, zamykasz się w swoim pąku kwiatu lotosu i pogrążasz się w medytacyjnym samadhi. A jeśli jesteś tak przywiązany do cierpienia, to są praktyki w których bierzesz na siebie wszelkie cierpienia samsarycznych istot sześciu światów egzystencji. Tak czy inaczej, zamysł jest taki, że są tam wszelkie warunki, które ułatwiają kroczenie prostą ścieżką do całkowitego urzeczywistnienia.

To też nie jest tak, że jest się tam uwięzionym, bo tak jak powiedziałem, wszystko tam manifestuje się w sposób stosowny do naszych pragnień. Więc jeśli chcesz to możesz teleportować się w inne, dowolne wybrane przez siebie miejsce, tylko to, czy bedą w stanie zobaczyć Cię jakiekolwiek istoty to też inna sprawa, bo tak samo my żyjąc tutaj na ziemi nie jesteśmy w stanie widzieć oczami form Sambhogakaji.
Karuna pisze:Jakoś bardziej rozumiem Thich Nhat Hahn'a mówiącego, że Czysta Kraina teraz albo nigdy. :)
Odnośnie tego, czyli budowania wizji Czystych Krain w praktykach wadżrajany cytat Karmapy:

“Na Tajwanie i w Chinach przywiązuje się niezwykłą wagę do ludzkiej czystej krainy. Taka czysta kraina jest dokładnie tym, co tworzymy w wyobraźni, ofiarowując mandale. Nasza czysta kraina nie jest jakimś wspaniałym, doskonałym miejscem, które już gdzieś istnieje. Czyste “krainy powstają poprzez oczyszczanie nieczystych krain. Nie są to zatem miejsca, które były czyste od samego początku. Najpierw miały nieczystą naturę, która następnie została oczyszczona za pomocą odpowiednich metod. Tak też było, na przykład, w wypadku czystej krainy Buddhy Amitabhy. Buddhowie sami byli najpierw zwyczajnymi istotami, które stopniowo, poprzez praktykę oczyszczania krain, usunęły zanieczyszczenia i splamienia swojego miejsca, kraju i domostw, aż osiągnęły one naturę czystej mądrości. W ten sposób powstały krainy takie jak Sukhawati. My również możemy się z tymi metodami oswajać.”
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:
karuna pisze:Lęki, że ktoś zaraz mnie "ochrzani", że nic nie wiem, i się nie znam..
no, to jest nas dwóch... to co, razem będziemy wlec tego trupa? :oczami:
Trzecia!
Pamiętam, jak jakiś rok temu, prowadziłam samochód z wielkim problemem w głowie typu 'no i co teraz' i tego typu blablabla, kiedy samochód z pasa obok wjechał na mój pas. Z tyłu miał napis 'Rób swoje. Resztę zrobimy za ciebie' I wiecie co, pomogło. Czym to było - nie wiem, nie szukam określeń (aczkolwiek, kunzang, jeżeli zdecydujesz się opisać 'kwestię wymiarów sambhogakaji' to bardzo chętnie przeczytam) Ważne było to, że w tej formie była pomoc, miłość i przed wszystkim współczucie. Jestem zdania, że takie rzeczy dzieją się cały czas u wszystkich z nas. Tak właśnie odczytuję naszą pierwotną naturę, która ponad wszystko chce się pokazać i się pokazuje, tylko jeszcze w mało wyrazisty dla nas sposób. Trzeba więc stworzyć dla niej lepsze warunki bo przecież droga do wyzwolenie jest ze świata sansary, podlega przyczynowości. To jest proste - kiedy dajemy z siebie 100% to Ścieżka też jest 100%. Kiedy Ścieżka jest 100% to pojawiają się Czyste Krainy, buddowie, bodhisattwowie, formy sambhogakaji i te inne i wszystko to będzie działać w ramach naszej Ścieżki. Dążę do tego, Karuna, że w moim odczuciu, kluczem jest bycie szczerym z samym sobą, w kontakcie z samym sobą na 100%. Obojętnie co się w nas wydarza, jakie emocje nami targają, co i jak robimy - zawsze staramy się dotrzeć do 100% bycia w tym szczerym. Mną też bardzo mocno kieruje strach od samego początku do nadal, taki strach bycia sobą. Dopiero to forum jest punktem zwrotnym. Coś na zasadzie - pieprzyć to, jeżeli nie tutaj to gdzie? Więc radzę zrobić Ci dokładnie to samo - pieprzyć to, robić swoje i nie sprawdzać tylko uwierzyć w to 100%, które zawsze jest w zgodzie z tym co Ci gra i buczy w sercu. Bo przecież nie może być inaczej skoro sam ze sobą jesteś szczery, nawet pisząc głupoty, odczuwając strach, wstyd czy radość. To wszystko staje się ścieżką. Natomiast jeżeli ktoś zaczyna oceniać/ośmieszać/ochrzaniać to jest to przeszkodą dla tej osoby. Mówiąc inaczej - jeśli masz 100%, masz wszystko i wszystko to działa w 100% na drodze do wyzwolenia.
Pozdrawiam serdecznie.

PS.Jak to mam w zwyczaju, zbaczam z tematu, a jak piszę herezje to spalcie mnie na stosie.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:
kunzang pisze:
karuna pisze:Lęki, że ktoś zaraz mnie "ochrzani", że nic nie wiem, i się nie znam..
no, to jest nas dwóch... to co, razem będziemy wlec tego trupa? :oczami:
Trzecia!
z mej strony jest tak: lękasz się - jestem w tym lęku; jesteś nieustraszona - jestem w tym; jesteś w stanie otępienia - jestem. łapiesz?... jeżeli tak, to proszę tej mej wypowiedzi nie komentuj :)

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze: łapiesz?...
No jakoś tak nie bardzo. Co nie zmienia jednak faktu, że buzia uśmiecha się od ucha do ucha :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:(...) buzia uśmiecha się od ucha do ucha :)
i o to chodzi :)

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Rozłożona na łopatki, leżę i kwiczę :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Rozłożona na łopatki, leżę i kwiczę :)
no to idę na zapiecku sobie pomruczec :oczami:


pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

Diamentum pisze:(aczkolwiek, kunzang, jeżeli zdecydujesz się opisać 'kwestię wymiarów sambhogakaji' to bardzo chętnie przeczytam)
Tez sie od tym podpisuje :namaste:
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

kunzang pisze:tak - jednak, skoro masz takie lęki, to jak dla mnie, owo wsparcie jest Tobie obecnie potrzebne. rzecz jasna, rób co uważasz za stosowne - powodzenia
Tak czuję, że wsparcie jest potrzebne, obecność Sanghi, grupy praktykujących ma tutaj chyba kluczowe znaczenie. Z tym sobie poradzę.
Diamentum pisze:Mówiąc inaczej - jeśli masz 100%, masz wszystko i wszystko to działa w 100% na drodze do wyzwolenia.
Wytrwałości sobie życzę...
ethan pisze:Hehe, trochę mnie to rozbawiło to, co napisałeś Masz na myśli że jesteś przywiązany do cierpienia?
Tak, bym powiedział, że oczywiście. Jestem autodestrukcyjny i praktyka jest tutaj wielkim lekarstwem. Z drugiej strony nie chcę cierpieć, ale to już sprawa praktyki. Gdybym solidnie nie cierpiał, to bym nie praktykował. To jest przywiązanie do "ja", lgnięcie do ego, i już nie wchodząc w to dalej, przypomina mi się, że Thich Nhat Hahn powiedział, że ludzie się boją nowego, i pozostają przy starym cierpieniu. Być może się tutaj sprawdza, a na pewno to zauważyłem u jakichś znajomych...

Mam wrażenie, że ten opis to po prostu możliwości umysłu do pewnego stopnia, jeśli ma tam nie być cierpienia w ogóle, to piękna to sprawa. Na pewno potrzebna.

Czytałem gdzieś to o tym jak powstają takie Czyste Krainy... Oby wszyscy mogli w takim miejscu mieszkać.
Diamentum pisze:PS.Jak to mam w zwyczaju, zbaczam z tematu, a jak piszę herezje to spalcie mnie na stosie.
Na pewno nie herezje. :)
Ja to czytając zrozumiałem za pierwszym razem, że był prawie wypadek. :/

Wczoraj widziałem obraz powypadkowy wracając z pracy, okrutne realia, cierpienie wielkie.... :(

Bądźmy bezpieczni i się ułoży i tu na Ziemi. :lowe2:

--
Bardzo Wam dziękuję za udział w tym wątku. :)

pozdrawiam serdecznie
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Witaj, pociągnę jeszcze ten wątek - tak tu miło
karuna pisze:Na pewno nie herezje. :)
Dzięki, Karuna, że to napisałeś. Z dnia na dzień, coraz bardziej wystrzelona w kosmos się czuję, tracąc grunt pod nogami. A droga zen jeszcze bardziej to nasila, resetując wszystko to, czego by można się przytrzymać. Bez punktów odniesienia, nawet się nie zorientuję, kiedy zeświruję.
karuna pisze:Ja to czytając zrozumiałem za pierwszym razem, że był prawie wypadek. :/
I to jest właśnie zastanawiające. I zgodne z tym co napisałeś, o możliwościach umysłu. W moim odczuciu, naciągając... Ty widziałbyś w tym zdarzeniu 'prawie wypadek', ja - przejaw współczucia, ktoś inny burknąłby 'jak jedziesz, baranie', a jeszcze ktoś, w ogóle tego zdarzenia by nie zauważył. I choć u podstaw tych reakcji istnieje ta sama 'rzeczywistość' to od-reakcje są inne bo uwarunkowane naszymi karmicznymi filtrami. Dlatego praktykujemy by zdać sobie z nich sprawę i je oczyścić. Tak właśnie interpretuję to, co o Czystych Krainach zostało tutaj napisane. Gdyby więc umiejscowić gdzieś Czystą Krainę to nie jest ona miejscem nie wiadomo gdzie, lecz jest tą przestrzenią, która wydarza się w nas - między jakimś zdarzeniem, reakcją a od-reakcją. A wtedy to, czy np. choroba i związany z nią ból są cierpieniem czy nie-cierpieniem, zależeć już będzie tylko od naszej 'czystej od-reakcji'.
karuna pisze:Oby wszyscy mogli w takim miejscu mieszkać
:namaste:
karuna pisze:Bardzo Wam dziękuję za udział w tym wątku. :)
Również dziękuję i trzymaj się ciepło :)
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Diamentum pisze:Z dnia na dzień, coraz bardziej wystrzelona w kosmos się czuję, tracąc grunt pod nogami. A droga zen jeszcze bardziej to nasila, resetując wszystko to, czego by można się przytrzymać. Bez punktów odniesienia, nawet się nie zorientuję, kiedy zeświruję.
Oj, żeby ześwirować. U mnie jest to bardziej dezorientacja, i bywało, że życie nie ma sensu. I nawet sobie myślałem, że takie Czyste Krainy wraz ze swym dobrobytem nic nie znaczą... Jakiż byłby sens w życiu i śmierci, braku równowagi, przewlekłej chorobie, a "tam" gdyby się wszyscy spotkali to i tak jakiś "bezsensu" ten umysł... Takie indywidualne, dla kogoś może niebezpieczne, i może wróci, ale praktyka jest ponad tym.
Diamentum pisze:Gdyby więc umiejscowić gdzieś Czystą Krainę to nie jest ona miejscem nie wiadomo gdzie, lecz jest tą przestrzenią, która wydarza się w nas - między jakimś zdarzeniem, reakcją a od-reakcją. A wtedy to, czy np. choroba i związany z nią ból są cierpieniem czy nie-cierpieniem, zależeć już będzie tylko od naszej 'czystej od-reakcji'.
Tu i teraz. :)

:namaste:
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

karuna pisze:Oj, żeby ześwirować.
Oj, żeby nie ześwirować.
karuna pisze:U mnie jest to bardziej dezorientacja, i bywało, że życie nie ma sensu. I nawet sobie myślałem, że takie Czyste Krainy wraz ze swym dobrobytem nic nie znaczą...
Oboje wiemy, że znaczą. A to dlatego, że wyzwalając siebie, wyzwalamy inne istoty, a będąc w Czystych Krainach nic nie jest w stanie temu przeszkodzić/zniekształcić - ani ból, ani przyjemność, ani życie ani śmierć. W ten sposób karmiczne powiązania jakie istnieją np. między Tobą a mną również zostają uwolnione. Dlatego nasze życie z buddyjskiego pkt. widzenia, jak najbardziej ma sens i jest cenne - Ty poprzez uwalnianie siebie uwalniasz mnie, a ja robię dokładnie to samo. Gdybyś się nie odważył i nie utworzył tego wątku, nie byłoby tutaj tej rozmowy, a może ta rozmowa jest bardzo ważna, kto wie :) Proste to i myślę, że rozumiesz.
karuna pisze:Tu i teraz. :)
Zadziałało to jak antydotum na te górnolotne koncepcje, dzięki :) To teraz trzeba tylko dopić kawę i iść do pracy. Dziś jest piątek :)
Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Diamentum pisze:Dlatego nasze życie z buddyjskiego pkt. widzenia, jak najbardziej ma sens i jest cenne - Ty poprzez uwalnianie siebie uwalniasz mnie, a ja robię dokładnie to samo.
:namaste:
Na tym zakończę tą moją odpowiedź. Czas posprzątać pokój, zapalić kadzidełko i usiąść. :)
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Czyste krainy... Jak rozumieć ich opis?

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

samochód z pasa obok wjechał na mój pas. Z tyłu miał napis 'Rób swoje. Resztę zrobimy za ciebie'
Synchroniczności mają swój urok. Tak, wierzę w draństwo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”