co mam zrobić z malą?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

zamówiłem sobie male... wiem ze mam coś na niej robić jak na różańcu tylko co? mam powtarzać jakieś OM? jak właściwie medytować? niewiele wiem o buddyzmie a chciałbym sie więcej dowiedzieć. moja przygoda z Budda(o ile można to tak nazwać) zaczęła sie od http://mahajana.net/teksty/nauka_buddy/ .zacząłem to czytać i bardzo mi sie spodobało. odnalazłem tu na na prawdę moądre słowa których tak długo szukałem...
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Przede wszystkim z niczym się nie śpiesz, poczytaj sobie najpierw jakieś książki i artykuły o buddyzmie ogólnie i być może zainteresuje cię jakaś konkretna buddyjska ścieżka, bo jak pewnie wiesz jest ich wiele. :)
Jak mi podasz mejla (najlepiej na Priv.) to wyślę ci Buddyzm dla początkujących autorstwa Thubten Cziedryn.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Moktak
Posty: 106
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 21:43

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Moktak »

Jak mi podasz mejla (najlepiej na Priv.) to wyślę ci Buddyzm dla początkujących autorstwa Thubten Cziedryn.
A jak podasz adres, to ja wyślę Ci tą książkę ;)
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Moktak pisze:
Jak mi podasz mejla (najlepiej na Priv.) to wyślę ci Buddyzm dla początkujących autorstwa Thubten Cziedryn.
A jak podasz adres, to ja wyślę Ci tą książkę ;)
Konkurencje mi robisz? :P
Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

Dziękuje wszystkim;]
LordD pisze:Przede wszystkim z niczym się nie śpiesz, poczytaj sobie najpierw jakieś książki i artykuły o buddyzmie ogólnie i być może zainteresuje cię jakaś konkretna buddyjska ścieżka, bo jak pewnie wiesz jest ich wiele
A jakie konkretniej są te ścieżki ? wiem ze jest wiele "odmian" Buddyzmu...

Przeczytałem link który otrzymałem. Mam takie pytanie: na czym polega błogosławieństwo bo nie do końca rozumiem? w jakim celu się go stosuje i jakie ma ono działanie?
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

A tym się nie przejmuj, to jakiś wymysł lamy Olego. Na podobnej zasadzie ksiądz święci jajka na Wielkanoc. :P
Mantrowanie po prostu polega na powtarzaniu mantry, na utrzymywaniu jej w umyśle i tyle. Tak czy inaczej zanim poznasz konkretne praktyki to najpierw poczytaj o buddyzmie w ogóle i wtedy jak już trochę zakumasz to wtedy być może zainteresuje cię konkretna ścieżka (są różne jak wiesz, spójrz na podział tematyczny tego forum to się bardziej zorientujesz ogólnie).
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Roch pisze:zamówiłem sobie male... wiem ze mam coś na niej robić jak na różańcu tylko co?
Na niej nic nie robisz, natomiast przy jej pomocy zliczasz mantry związane z konkretną praktyką. Mala jest pomocą w owym zliczaniu - różne praktyki mają różną ilość powtórzeń danej mantry w ciągu jednej sesji praktyki, a mala jest pomocna w liczeniu ilości powtórzeń danej mantry.
Roch pisze:mam powtarzać jakieś OM?
Mantra, którą powtarzasz jest związana z praktyką, którą wykonujesz. A to, ile razy powinieneś powtórzyć daną mantrę wyjaśnia dany nauczyciel /lub tekst danej praktyki/ i na tym należy bazować.
Roch pisze:jak właściwie medytować?
Tu, proponuję byś polegał na wyjaśnieniach kompetentnych nauczycieli buddyjskich związany ze szkołą w ramach której zaczniesz podążać ścieżką prowadzącą do wygaśnięcia cierpienia.
Roch pisze:niewiele wiem o buddyzmie a chciałbym sie więcej dowiedzieć. moja przygoda z Budda(o ile można to tak nazwać) zaczęła sie od http://mahajana.net/teksty/nauka_buddy/ .zacząłem to czytać i bardzo mi sie spodobało.
Fajnie :) Lgniesz do poglądu buddy... ma to swój urok :)
Roch pisze:odnalazłem tu na na prawdę moądre słowa których tak długo szukałem...
Tak, to niesamowite... Pytanie: Ty odnalazłeś te słowa, czy może one odnalazły Ciebie? ;)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
macszym
Posty: 1056
Rejestracja: sob maja 05, 2007 21:40
Płeć: mężczyzna
Tradycja: BON
Lokalizacja: Zlasu

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: macszym »

kunzang pisze:Pytanie: Ty odnalazłeś te słowa, czy może one odnalazły Ciebie? ;)
Prowokator! ;)
Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

kunzang pisze:Ty odnalazłeś te słowa, czy może one odnalazły Ciebie? ;)
Od zawsze miałem wrażenie ze z tym światem jest "coś nie tak". Dominowało przeświadczenie ze "coś tu nie gra". Czułem że w życiu tak na prawdę nie chodź o to do czego sie dzisiaj, współcześnie dąży. Długo szukałem jakichś odpowiedzi na moje liczne pytania. Mam wrażenie że coś świat przede mną chce ukryć(troszkę to dziwnie brzmi), chce ukryć odpowiedzi na znaki zapytania. Mam poczucie ze czegoś mi brak w życiu.
Gdy pewnego razu szukając jakichś rozpraw filozoficznych na necie odnalazłem "Naukę Buddy". Zacząłem czytać z ciekawości, w duchy myśląc ze pewnie to kolejne puste słowa. Okazało sie ze pierwotnie miałem poświecić temu tekstowi kilka chwil. Po kilku godzinach czytania i przytakiwania w duchu wiedziałem ze znalazłem jakąś odpowiedz na dręczące pytania. Człowiekiem byłem słabym, nadal jestem. Jednak słowa nauki pomogły mi odnaleźć spokój którego tak potrzebowałem...
Czy to słowa mnie znalazły? było by to dla mnie zaszczytem;]

Mam zamiar teraz zagłębić się w teksty w bibliotece buddyzmu oraz przeczytać "Buddyzm dla początkujących" za który serdecznie dziękuje.
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Dzięki za wyjaśnienie Roch :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: jw »

LordD pisze:
Roch pisze:Mam takie pytanie: na czym polega błogosławieństwo bo nie do końca rozumiem? w jakim celu się go stosuje i jakie ma ono działanie?
A tym się nie przejmuj, to jakiś wymysł lamy Olego. Na podobnej zasadzie ksiądz święci jajka na Wielkanoc. :P
Zdaje się, że poważnie wprowadzasz w błąd pytającego. Jeśli nie wiesz, nie odpowiadaj.

Cytując za http://www.rigpawiki.org

blessing - chin lap [Tib.]. In The Tibetan Book of Living and Dying, the true meaning of blessing is defined as “a transformation in which your mind transcends into the state of the absolute.”

His Holiness the Dalai Lama defines ‘blessing’ in his commentary on the second part of Kamalashila’s Stages of Meditation:

"The Tibetan word for blessing, chin lap, can be broken into two parts—chin means ’magnificent potential’ and lap means ‘to transform’. So chin lap means ‘transforming into magnificent potential.’ Therefore, blessing refers to the development of virtuous qualities that you did not previously have and the improvement of those good qualities that you have already developed. It also means decreasing the defilements of the mind that obstruct the generation of wholesome qualities. So actual blessing is received when the mind’s virtuous attributes gain strength and its defective characteristics weaken or deteriorate."



Tyle teorii. I parę słów z wywiadu Karmapy Taje Dordże odnoszących się do praktycznego wymiaru tego tematu:


TD: I think people come for a blessing because they are looking for something. I'm giving them blessing in order to satisfy their hopes. This is how it is with most people. However, in certain individual cases it is not just that. In some cases, practitioners are able to receive the blessing of the Dharma. In such cases they will get true spiritual support on their path. They really benefit from the blessing.

BT: How would you define blessing?

TD: Blessing - the Tibetan term for that is 'jinlab' - more or less means that one supports someone so that he develops on the right path without going into a wrong direction. This in turn will give the person confidence and therefore the ability to naturally proceed on the spiritual path. Therefore, blessing helps a person to be stable and to achieve the results of his practice easier and faster.

BT: What is happening when somebody is being blessed?

TD: It depends on the person. When someone maintains a pure vision, is very devoted, and has little karmic obscurations, it is possible that that person has unusual experiences while being blessed. In such cases, it is in fact possible that during the individual moments of the blessing a person progresses through certain stages and paths of spiritual development, and he therefore goes through various steps of realization. This is quite rare, however. In most cases people will rather feel some kind of general support.



Tutaj kilka słów odnośnie mali:
http://www.buddyzm.edu.pl/pytania/2002/050.html
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

jw pisze: Zdaje się, że poważnie wprowadzasz w błąd pytającego. Jeśli nie wiesz, nie odpowiadaj.
Wiem o co chodzi. Ale intencją mą było, żeby początkujący nie rozdrabniał się na aż takie szczegóły, żeby poznał na początek buddyzm od strony bardzo ogólnej. Ale oczywiście masz rację, wszak podałem mu nieprawdziwą informację w trochę prześmiewczej formie. Tak czy inaczej uważam, ze nie ma co się rozdrabniać na takie szczegóły bo mętlik w głowie gwarantowany... najpierw ogóły trzeba zapodać np. krótką charakterystykę poszczególnych buddyjskich tradycji. Wiem to po sobie, kiedy zaczynałem się interesować buddyzmem to naprawdę w głowie miałem chaos. :)
Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

LordD pisze:Wiem to po sobie, kiedy zaczynałem się interesować buddyzmem to naprawdę w głowie miałem chaos. :)
skąd ja to znam<mysli>;]

Dzięki jw za dobre chęci ale jest marny z angielskiego tak ze nie rozumiem zupełnie co tam pisze...

A czy moglibyście mi dać jakieś linki do tych szczepów(?)odmian(?) Buddyzmu tak abym mógł załapać o co w nich chodzi;]
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

Theravada;] tym jestem zainteresowany, to wydaje mi sie najbliżej tradycyjnej nauki Buddy Siakjamun. Chyba to co czytałem "Nauka Buddy" jest najbliżej Theravada;]

A jeśli bym chciał pomedytować dla złagodzenia niemiłych doświadczeń ostatnich dni czy mogę tak porostu bez nauczyciela, specjalnej wiedzy książkowej? czy raczej to nic mi nie da?
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Co do bliskości tradycyjnym naukom Buddy to sprawa nie jest tak oczywista - Budda wygłaszał swe nauki do ludzi o różnych osobowościach i możliwościach, więc używał różnych stylów nauczania, więc spadkobiercy tych nauk poszli różnymi drogami. Tak czy inaczej... wszystkie te drogi to autentyczna Dharma Buddy. :) Aha i nie oszukuj się, że bez nauczyciela się obędzie. Na początek warto się skontaktować z praktykującymi w danej tradycji to cię naprowadzą na nauczycieli. :)

Jeśli interesuje cię therawada to zerknij poniżej.
http://anatta.pl/vipassana/download/Vipassana.pdf - podstawowa medytacja w tej tradycji. Warto żebyś to przeczytał. Więcej info i forum tutaj:
http://theravada.int.pl/
http://anatta.pl/vipassana/index.php

Jeśli polubisz mahajanę oraz to co z niej wyrosło to tutaj (czyli w zasadzie będzie to głównie zen):
http://mahajana.net/
http://zen.pl/
http://www.kanzeon.pl/
http://kannon.pl

A co do wadżrajany, dzogczen i bon to już mam mniejszy orient, więc nie znam za bardzo linków.
Roch
Posty: 28
Rejestracja: śr lut 06, 2008 12:30
Lokalizacja: Bhutan

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: Roch »

ale po co mi nauczyciel?
"Lecz ci, którzy usłyszeli naukę Buddy nie cierpią"
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Roch pisze:ale po co mi nauczyciel?
Jasne, to ty jesteś kapitanem, ale statek potrzebuje załogi (społeczność praktykujących) i przede wszystkim nawigatora (nauczyciel). Samemu można się zgubić gdzieś w czeluściach oceanu. ;)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

rozmowa na temat łączenia wiary w boga z buddyzmem została wydzielona TUTAJ
Awatar użytkownika
pakol
Posty: 90
Rejestracja: pt mar 09, 2007 13:07
Płeć: mężczyzna
Tradycja: diamentowa droga
Lokalizacja: S-c/Będzin

Re: co mam zrobić z malą?

Nieprzeczytany post autor: pakol »

Roch pisze:ale po co mi nauczyciel?
Bo buddyzm nie jest tylko filozofią, jest zestawem metod do pracy z umysłem.
Jak wchodzisz do apteki to nie kupujesz leków 'na ładne opakowanie' tylko na receptę. Receptę wypisuje przeważnie ktoś, kto wie jak te lekarstwa działają i jaki jest stan twojego zdrowia... :)
Jeśli Małysz chce kolejny puchar, to siedzi z trenerem całe lato ...
Jeśli chcesz pracować z umysłem potrzebujesz 'trenera' od metod pracy z umysłem...
z książką można poczuć klimat, zdobyć informację, ale buddyzm to przede wszystkim praktyka - czasem na tyle intensywnie wpływająca na nas, że potrzebujemy kontroli - nauczyciela i przyjaciół, sangi...
... tak myślę ... :)

pozdrawiam
pawcio vel pakol
... Żadna religia nie jest ważniejsza niż ludzkie szczęście ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”