Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: tomo »

Szamar Rinpocze udzielił świetnych, konkretnych nauk na temat tego jak znaleźć autentycznego nauczyciela medytacji:

http://shamarpa.com/index.php?id=109

Bardzo cenny jest także tekst, w którym Szamar Rinpocze mówi jak opierając się na czterech punktach, można kultywować dobry osąd na temat dharmy i wszystkich aspektów naszego życia:

http://shamarpa.com/index.php?id=49

Może ktoś, kto uzna ich wartość, mógłby przetłumaczyć te teksty? Wydaje mi się, że takie informacje są teraz szczególnie cenne, bo namnożyło się fałszywych nauczycieli.
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Cztery sposoby na sprawdzenie Mistrza Buddyjskiego

Wielu uczniów w Buddyjskim Centrum 'Bodhi Path' pytało mnie jak znaleźć dobrego nauczyciela medytacji. Jako że jest to ważne pytanie, które ciekawi wielu ludzi, przedstawię krótkie wyjaśnienie.

Dobrzy nauczyciele medytacji są zazwyczaj ludźmi którzy żyją bardzo prosto. "Żyć prosto" oznacza, że ktoś wyrzekł się wszystkiego i żyje wolny od takich rzeczy, które są ciężarem w życiu wielu ludzi. On lub ona chętnie przebywa w cichych, odizolowanych miejscach takich jak jaskinia lub mała chatka w górze. W większości wielcy medytujący nie są ludźmi znanymi jako wysocy rangą nauczyciele duchowi. Spędzili wiele lat życia na odosobnieniach, a nawet gdy nie byli na odosobnieniu, całkowicie poświęcali się swojej dziennej praktyce medytacyjnej. Nawet odkrycie gdzie takiej osoby szukać może być trudne. Możesz zacząć poszukiwania od zadawania pytań Buddystom którzy znają takich ludzi, a później sprawdzić w jaki sposób oni żyją. Jeżeli ktoś nie ma prawdziwego urzeczywistnienia medytacyjnego, nie będzie mógł długo żyć w warunkach wyrzeczenia.

Nauczyciele którzy regularnie podróżują mogą nie być najlepszymi nauczycielami medytacji. Chociaż nie można generalizować, to umysł kogoś kto regularnie podróżuje jest często zajęty wieloma sprawami. Dzieje się tak z powodu tego, co ktoś widzi i czego doświadcza w życiu codziennym, nawet rzeczy tak zwyczajnych jak supermarket czy hala targowa. Dodawszy do tego bardziej wyjątkowe doświadczenia jak zapraszanie przez wiernych na różne okazje, nie trudno jest zrozumieć, że taki umysł może być rozproszony. Nie sprawdza się to w 100% przypadków, ale w większości tak jest. Osoba z rozproszonym umysłem nie będzie dobrym nauczycielem medytacji. Dlatego szukanie kogoś, kto mieszka w odosobnieniu i poświęcił się medytacji już wprowadza cię na właściwą drogę do odnalezienia właściwego nauczyciela. Dokładniej objaśnią to poniższe wskazówki.

Gdy będziesz 'egzaminował' nauczyciela, zobaczysz, że są cztery grupy nauczycieli. Cztery rodzaje nauczycieli można sklasyfikować względem dwóch rzeczy: Ich wykształcenie w rozumieniu Dharmy, i ich biegłość we właściwych, istotnych instrukcjach. Istotne instrukcje są kluczem do otwarcia serca nauk. Każda praktyka posiada klucz który nie jest otwarcie wyjaśniany, a który jest przechowywany przez tych kilku praktykujących którym został on objaśniony w długiej linii najbardziej doświadczonych medytujących. Niektórzy nauczyciele są uczonymi, którzy nie mają esencjonalnych instrukcji. Są też tacy, którzy je mają, ale nie mają naukowego wykształcenia. Są także tacy nauczyciele, którzy są dzierżawcami kluczowych wyjaśnień a także uczonymi. Czwartym typem nauczyciela jest ten który nie ma ani jednego ani drugiego. Spośród tych czterech, tylko tej ostatniej grupy należy bezwzględnie unikać.

Oczywiście, każdy z tych typów nauczycieli może przynieść Ci pożytek w określony sposób. Jeżeli tylko podążasz za Dharmą, która jest wyjaśniana w naukowy sposób – to dobrze. Jeżeli podążasz za esencjonalnymi naukami bez naukowych wyjaśnień – to bardzo dobrze. Jeśli podążasz i za jednym i za drugim; to wyjątkowo dobrze. Prawdopodobnie nie trzeba mówić, że to nic dobrego, gdy nie podąża się ani za naukową dharmą, ani za ustnymi wyjaśnieniami. Tak czy owak – żeby osiągnąć swój cel, potrzebujesz klucza.

Dla słuchaczy ogólnych, potrzebujących najbardziej podstawowych instrukcji, nauczyciel który jest wykształcony „akademicko” jest bardzo dobry. Dla bardzo zaawansowanych praktykujących zaangażowanych w intensywną praktykę, nauczyciel który posiada esencjonalne nauki jest doskonały. Wreszcie, ktoś kto posiada ustne wyjaśnienia i wiedzę naukową idealnie nadaje się do nauczania studentów bez względu na poziom na jakim się znajdują. Czwarty rodzaj nauczyciela, ten który nie ma ani jednego ani drugiego, dla nikogo nie jest odpowiedni. Niestety, jak na ironie jest to też jednocześnie nauczyciel za którym wielu stara się podążać.

Możesz zastanawiać się, jak można ocenić kogoś, czy rzeczywiście posiada wiedzę, lub jest wielkim medytującym dzierżącym esencjonalne wyjaśnienia. Możesz zacząć od sprawdzenia przeszłości tej osoby – sprawdź jego kwalifikację. Wybadaj wśród społeczności w której ta osoba była nauczana lub w której naucza żeby upewnić się czy ma za sobą trening i kwalifikację o których zaświadcza. Rzetelne sprawdzenie przeszłości nauczyciela jest najlepszą metodą sprawdzenia, czy mają kwalifikację czy nie.

Niestety, niemożliwe jest sprawdzenie czy ktoś jest wielkim medytującym, więc znalezienie nauczyciela medytacji to trochę inna sprawa. Możesz poszukać informacji czy dana osoba spędziła wiele lat na odosobnieniu czy nie, czy on lub ona żyje w sposób który ucieleśnia zasady wyrzeczenia. Jedna rzecz jest pewna. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest wielkim nauczycielem medytacji, lub że jest oświecony, taka osoba w ogóle nie jest wiarygodna. Ktokolwiek bezustannie podkreśla swoją wielkość, stara się mocno kontrolować swoich uczniów twierdząc, że taka jest natura samaya(ślubowanie), kto próbuje powiedzieć Ci, że jeżeli nie będziesz spełniał rozkazów to pójdziesz do piekła, kto jawnie stara się zebrać pieniądze, nie powinno się mieć do takiej osoby zaufania. Żeby nauczyć się perfekcyjnie Dharmy od właściwego nauczyciela, musisz porzucić swoje zwyczajowe koncepcje i nauczyć się patrzeć nowymi oczami. Nie możesz szukać mistrza medytacji w taki sam sposób jak szukasz czegoś w rodzaju dobrej marki pasty do zębów. Podążanie za najlepszą kampanią reklamową nie zaprowadzi Cię do właściwego nauczyciela. Jeżeli osądzasz ze względu na takie rzeczy jak status, bogactwo lub liczba wyznawców, nie znajdziesz właściwego nauczyciela medytacji.

Tak jak dobry nauczyciel medytacji, tak ktoś kto chce zostać dobrym medytującym musi odrzucić przywiązanie do światowego życia. Medytujący powinien żyć prosto, bez wielu zobowiązań i bez ambicji. Ażeby się skupić, będziesz musiał zdobyć wyrzeczenie.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Cztery Ścieżki Mądrości

Kurs Phowa w 'Bodhi Path', Virginia, 20 Czerwiec 2004.

Chciałbym podzielić się tradycyjnymi naukami na temat kultywacji dobrego osądu. Jest to nauka pomagająca zaufać naszemu zdrowemu rozsądkowi i nie zostać wprowadzonym w błąd. Cztery przypomnienia nawiązują tutaj zarówno do Dharmy jak i do codziennych aspektów naszego życia. Wierzę, że wiele problemów współczesnego społeczeństwa może być rozwiązanych, jeżeli ludzie podążą za tymi prostymi poradami.

Nazwałem te nauki „Cztery Ścieżki Mądrości”. Mądry człowiek wie na kim i na czym może polegać. Zatem, unikają oni wielu pułapek niedbałego myślenia.

Te nauki zawierają cztery proste maksymy:

1.Polegaj na nauce, a nie na nauczycielu.
2.Polegaj na znaczeniu, a nie na słowach.
3.Polegaj na głębi, a nie na powierzchowności.
4.Polegaj na mądrości, a nie na koncepcjach

1. Poleganie na nauce a nie na nauczycielu

Jesteśmy często pod wrażeniem mówców, którzy olśniewają nas swoją charyzmą. Silne osobowości potrafią wywołać silne emocje wśród swoich słuchaczy. Mówcy lub nauczyciele którzy są zajmujący, prowokacyjni lub czarujący mogą nas zmotywowac do działania. Dzisiaj, wygląda na to, że nauczyciel musi stac się „motywującym mówcą” aby w ogóle mieć jakichś uczniów.

To może powodować problemy. Czy jest konieczne przytaczanie imion charyzmatycznych przywódców z przeszłości którzy poprowadzili ludzi ku wielkiemu cierpieniu? Pozory mogą być mylące. Charyzma nie mówi nam wcale czy czyjaś wiedza jest poprawna czy nie.

Wybieraj duchowego nauczyciela tak ostrożnie, jak byś wybierał chirurga. Twoje życie zależy od umiejętności chirurga. A coś nieskończenie ważniejszego zależy od umiejętności duchowego przewodnika.

Oczywiście, wielu ludzi zainteresowanych Buddyzmem nie czują się gotowi na osobistą relację z nauczycielem. Być może, dla nich wystarczające jest aby czytać książki dharmy różnych nauczycieli. Na początku, jest to pomocne w odkrywaniu. Ale jeśli chcemy by nasza praktyka wyszła poza powierzchowność, jeśli chcemy poczynić postępy, wtedy w pewnym momencie musi znaleźć nauczyciela.

Sugeruje byście poświęcili tyle samo uwagi na szukanie nauczyciela Dharmy, ile byście poświęcili na wybór chirurga. Zanim zobowiążecie się względem jednego nauczyciela, przeprowadźcie dochodzenie. Zbadajcie najpierw kilku nauczycieli. Potem, wybierzcie jednego, bazując na najważniejszych kryteriach: umiejętności w nauczaniu, medytacyjnym wglądzie i znajomości Dharmy.

Tradycyjnie, nauczyciele Buddyjskiej filozofii są kimś innym niż nauczyciele medytacji. Nie jest łatwo znaleźć kogoś rzeczywiście wykwalifikowanego w obu tych dziedzinach. Znalezienie nauczyciela medytacji jest jeszcze trudniejsze niż znalezienie tego, który posiada akademicką wiedzę filozofii. Nauczyciele filozofii mogą nawet nauczyć podstawowych medytacji. Ale bardziej zaawansowane praktyki mogą być nauczone tylko przez kogoś, kto sam poczynił pewne postępy na Buddyjskiej ścieżce.

Buddyjscy nauczyciele powinni przekazywać nauki Buddy, a nie swoje własne. Zatem pomocne jest posiadanie pewnej wiedzy o tym, czego nauczał Budda. Przeczytajcie książki o życiu Buddhy, i innych wielkich nauczycieli z przeszłości - uczniów Buddhy lub Tybetańskich mistrzów jak Milarepa. To pomoże stwierdzić czy nauczyciel przynosi prawdziwą Dharmę.

2. Poleganie na znaczeniu, a nie na słowach


Ludzie lubią podążać za pięknymi słowami. Imponujący język może być bardzo przekonywujący. Słownictwo może być użyte do przejrzystego ukazania znaczenia lub sprawić, by coś było piękniejsze, jak w pieśni czy poemacie. Dobieranie słów może być użyte aby zaimponować audytorium, w sposób by wiedzieli, że jesteś wykształcony np. w zręcznych metaforach lub wyszukanej prozie. Ale znaczenie jest najważniejsze: To znaczenie powinno być prawidłowe.

Jakie jest prawidłowe znaczenie w duchowych naukach? Po pierwsze, aby było prawidłowe, nauczanie musi dawać pozytywne rezultaty. Po drugie, musi być prawdziwe; musi głosić rzeczy prawdziwe. Gdy te dwa kryteria są spełnione, wtedy dobór słów jest mniej istotny. Ale dobre słownictwo sprawia, że nauki są łatwiejsze w odbiorze i bardziej interesujące, więc jest to użyteczne.

Jednak, jeśli używasz dobrego słownictwa ale opowiadasz kłamstwa, nie tylko twój doskonały dobór słów nie ma żadnej wartości, ale jest też krzywdzący, ponieważ możesz sprawić, że ludzie popadną w krzywdzące poglądy i pomyłki.

Oto przykład. Legenda głosi, że dawno temu, żył pewien uczony Brahmin, który miał bardzo piękną żonę. Kiedy był już stary, zachorował i wiedział że wkrótce będzie umierał. Był zazdrosnym człowiekiem, i nie mógł znieść myśli, że inny mężczyzna po jego śmierci poślubiłby jego żonę. Toteż, będąc bardzo zdeterminowanym uczonym, zrobił coś bardzo radykalnego. Wytężył wszystkie swoje siły by napisać egoistyczną książkę aby przekonać swoją żonę, by wskoczyła w jego stos pogrzebowy. W tej książce, Brahmin napisał, że kiedy jego ciało zostanie ofiarowane Bogu Shivie, zostanie przemieniony z płonącego ciała w ciało wyzwolone. Pisał dalej, że żona Brahmina nie jest zwyczajną żoną, tylko boginią która jest częścią świętego zjednoczenia, która powinna dołączyć do swojego męża i zostać wyzwolona tak jak i on. Styl i język tej książki były perfekcyjne, ponieważ ów Brahmin był mistrzem retoryki. I rzeczywiście, legenda dalej mówi, że książka była tak przekonywująca, że żona wskoczyła w ogień. Tak więc, taki był właśnie początek znienawidzonej praktyki sati, rozpoczętej w Indiach. Była bardzo powszechna, dopóki nie zakazali jej Brytyjczycy, mimo to, jest nadal praktykowana w niektórych miejscach nawet dziś.

Słownictwo jest kwiatem, jest ozdobą. Znaczenie jest prawdziwym ciałem. Dobre słowa bez znaczenia są jak piękne klejnoty na trupie. Potęga znaczenia przedostanie się nawet jeżeli słowa nie są imponujące, tak jak piękno kobiety która nie ma żadnych ozdób, lśni w naturalny sposób. Umiejętny dobór słów wraz z dobrym znaczeniem jest jak piękno kobiety której naturalny wdzięk jest podkreślony przez piękną biżuterię.





C.D.N
Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: tomo »

Nie ma co, Ty się tutaj nie cackasz :)

:thanks:
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

3. Poleganie na głębi, a nie na powierzchowności.

Nikt celowo nie stara się być „powierzchowny” czy „płytki”, ale wielu z nas pozwala by pośpiech lub brak pewności co do własnych przekonań sprawił, by pozostać przy gotowych ideach, przesądach czy utartych sloganach. W szczególności jeżeli chodzi o nasze życie duchowe, bardzo ważnym jest aby indywidualnie badać wszystkie Nauki. Nie ma miejsca na ślepą wiarę w Buddyzmie. Z drugiej strony, nie uczynisz postępów na ścieżce Buddyjskiej jeżeli nie wyjdziesz poza klasyczne wyobrażenia.

W Buddyzmie, szczególnie istotne jest by spróbować wejrzeć pod powierzchnie. Buddha udzielał nauk na różnych poziomach, w zależności od uzdolnień słuchaczy; czy byli to początkujący czy zaawansowani praktykujący. Jednak, nawet początkowe nauki mogą wyrażać głębokie znaczenie dla wysoce wykwalifikowanych praktykujących, będących w stanie je odczytać.

Co więcej, musicie umieć głęboko się zastanowić aby czerpać jakiekolwiek korzyści z Dharmy. Pozwólcie, że to wyjaśnię.

Jeżeli masz problem, powinieneś szukać rozwiązania odpowiedniego dla tego problemu. Jeśli twój problem jest prosty, możesz znaleźć szybkie, łatwe rozwiązanie. Jeżeli twój problem jest skomplikowany, będziesz potrzebował silnego sposobu. Natomiast jeżeli jest to najbardziej fundamentalny problem jaki ludzie lub czujące istoty mogą doświadczyć – problem cierpienia i egzystencji – wtedy potrzebujesz „głębokiego” rozwiązania; najbardziej gruntowego i fundamentalnego remedium jakie jest dostępne.

Jeżeli nie masz ignorancji, wtedy nie musisz się nią zajmować. Dharma Buddhy daje nam kierunki wiodące do Oświecenia. Aby wydobyć właściwości Oświecenia z naszej codziennej ignorancji, Dharma musi być zastosowana do każdego aspektu tej ignorancji. W ten sposób, rozwiązanie nadejdzie wprost z naszych problemów. Słynny Buddyjski tekst, starożytnego Indyjskiego filozofa, Vasubandhu – Abhidarmakosha („Skarbnica Zamanifestowanej Dharmy”), powiada że jeśli praktykujesz używając prostych środków dla niewielkich problemów, wtedy, odetniesz w końcu twój największy problem, ignorancję.

Zatem, najsilniejsze pomieszanie może zostać uleczone poprzez najprostszą medytację. Na przykład, możesz zmniejszyć swoje seksualne pożądanie medytując nad martwymi ciałami. Jednakże, najbardziej subtelne pomieszanie może zostać rozwikłane poprzez najbardziej dogłębną mądrość. Zatem, potrzebne jest dogłębne, Diamentowe Samadhi, ostatni etap medytacyjnego wchłonięcia przed Oświeceniem ażeby zakończyć najmniejsze splamienie które pozostaje na końcu Buddyjskiej ścieżki.

Podążanie za tymi naukami oznacza, że nie powinieneś być usatysfakcjonowany powierzchownym myśleniem oraz powinieneś zachęcać innych by także oceniali w dogłębny sposób.

4. Poleganie na mądrości, a nie na koncepcjach.


Będę bardzo zwięzły. Ta ostatnia maksyma jest najbardziej dogłębna, ale możemy o niej powiedzieć bardzo niewiele.

Jest głównie przeznaczona dla poważnych, zaawansowanych medytujących. Zdobywanie mądrości oznacza realizację natury umysłu. Aby to zrobić, nie możesz polegać na dualistycznej świadomości; musisz przebrnąć do końca, do nie-dualistycznego umysłu, który nazywamy mądrością. Medytujący polegają na nie-dualnym umyśle a nie na normalnym dualistycznym umyśle. Wiedzą, że język, logika i wnioskowanie są ograniczone i nie mogą dać dostępu do ostatecznej rzeczywistości, więc nie wkładają w nie wiele wysiłku.

Polegaj nie na dualizmie, logice i konceptualnym umyśle, które jak mówi maksyma są iluzją, ale na umyśle nie-dualnym. Zejdź poniżej, nie podążaj za iluzją jak zwykle. Proszę, nie zapomnij, że bez względu na to jak imponujące czy przekonywujące nasze myśli są, ostateczna rzeczywistość jest poza ich zasięgiem.

Konkluzja

Takie więc są Cztery Ścieżki Mądrości. Czy znakiem naszych czasów jest, że większość ludzi zachowuje się w sposób odwrotny do tych nauk? Zbierają bez wytchnienia jedną pomyłkę za drugą, układając je w cały stos. Ludzie sami się zwodzą, błądzą - potem jedna osoba wprowadza drugą w błąd, która w odpowiedzi przekazuje błędne myślenie następnym, tworząc niekończący się łańcuch omyłki. Proszę, nie pozwólcie się usidlić w tym łańcuchu. Polegajcie na tych czterech maksymach, a przetniecie więzy iluzji, tak jak wielki bodhisattva Manjushri, który zrealizował doskonałą mądrość; przeciął wzdłuż splamienia swoim mieczem mądrości.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Dziękuje
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: jw »

Przytoczony tekst Szamarpy ukazał się w polskim tłumaczeniu w ubiegłym roku w magazynie "Diamentowa Droga" (nr 44) p.t. "Cztery ścieżki mądrego człowieka":
http://kfshop.pl/product_info.php?products_id=126

Od jakiegoś czasu jest również dostępny tu:
http://www.buddyzmwprost.com.pl/index.php?id=252
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

:rotfl: Dobrze, że ten tekst był raczej krótki
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,

Sūtrę w sanskrycie i tłumaczeniu na angielski, na podstawie której Shamar Rinpoche udzielił tych nauk można znaleźć -> tutaj.
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

pozwole sie podpiac swoim pytaniem do tego tematu:)

jak sie znajduje mistrza z technicznego punktu widzenia? to znaczy, np przyjezdza jakis mistrz do sanghi i ma mowe darmy i wtedy ja po niej do niego ide i sie go pytam czy zostanie moim mistrzem?? :89: to tak niezrecznie troche :zdziwko: zatem jak to sie robi?? i czy Mistrz moze odmowic?
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dorota pisze:pozwole sie podpiac swoim pytaniem do tego tematu:)

jak sie znajduje mistrza z technicznego punktu widzenia? to znaczy, np przyjezdza jakis mistrz do sanghi i ma mowe darmy i wtedy ja po niej do niego ide i sie go pytam czy zostanie moim mistrzem?? :89: to tak niezrecznie troche :zdziwko: zatem jak to sie robi?? i czy Mistrz moze odmowic?
Może jeżeli już, to zagadać go na boku.

Kurcze, nigdy tego nie robiłem. :D Po prostu mam osobę, którą uznaję za takiego mojego "głównego" nauczyciela, ale nie było ku temu żadnych formalności z mojej strony. Może to dlatego, że mam szansę pracować z wieloma nauczycielami, i idea mojego mistrza - tego jedynego, wybranego, wyśnionego - po prostu nie ma jakoś wiele sensu.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

no mnie to pytanie wpadlo do glowy, po tym jak tu wszedzie piszecie, ze najlepiej to miec wlasnego mistrza, zadawac mu pytania i sie go radzic itd :) dlatego zaczelam myslec jak takie znajdywanie mistrza ma wygladac od strony czysto technicznej
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Doroto, to jest tak jak z wykładowcą na studiach. Przychodzisz na wykłady profesora X i potem mówisz "mój profesor od makroekonomii powiedział że...". A przecież nigdy nie poszłaś do tego człowieka i nie spytałaś "czy zostanie pan moim profesorem?"
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

chaon pisze: "czy zostanie pan moim profesorem?"
no swojego promotora sie o to pytalam ( przed pojsciem na studia doktoranckie, oraz czy wyrazi zgode zebym w ogole na nie poszla) ... :D i w ogole u mnie, na studiach magisterskich, przy zapisywaniu chocby na kursy, zanim jeszcze wprowadzono to przez internet, to trzeba bylo pojsc do danego wykladowcy i powiedziec ze by sie chcialo do niego na zajecia chodzic- w sumie to byla czysta formalnosc, ale rowniez forma uzyskania przyzwolenia, zwlaszcza ze czasem lubili sobie przy tej okazji pogadac i popytac a czemu akurat chce isc na te, a nie inne cwiczenia.

jak widzisz, ja jestem przyzwyczajona ze takie rzeczy sie zalatwia formalnie :D
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Dorota pisze:no mnie to pytanie wpadlo do glowy, po tym jak tu wszedzie piszecie, ze najlepiej to miec wlasnego mistrza, zadawac mu pytania i sie go radzic itd :) dlatego zaczelam myslec jak takie znajdywanie mistrza ma wygladac od strony czysto technicznej
U mnie to wyglądało tak, że powiedziałem memu nauczycielowi, że chciałbym zostać Jego uczniem - i już. Było nas wtedy z Nim kilka osób i On odparł: wszyscy jesteście moimi uczniami...
Dla mnie, jest On mym głównym nauczycielem o czym wie, no i takie też ma podejście do mnie. W kwestiach mej ścieżki, polegam przede wszystkim na Jego wskazówkach i zaleceniach. Jest On mym mistrzem - mistrzem mego serca.
Z drugiej strony, to jest tak, że mam wielu nauczycieli, czyli tych, których uważam za swych nauczycieli i na naukach których polegam, lub które mnie inspirują, nie wiem jednak, czy Oni są świadomi tego, iż uważam się za ich ucznia /pominąwszy dwóch z nich/, natomiast wiem, że gdy nauczają, to wszystkich na sali traktują jako swych studentów.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:natomiast wiem, że gdy nauczają, to wszystkich na sali traktują jako swych studentów.
Takie też mam odczucie w pracy z różnymi nauczycielami - że kazdy z nich dba tak, jakbym był jakoś oficjalnie ich uczniem.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

czyli tak na prawde nie ma zwyczaju zeby takie kontakty mistrz-uczen formalizowac?
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dorota pisze:czyli tak na prawde nie ma zwyczaju zeby takie kontakty mistrz-uczen formalizowac?
Nie wiem, może i są - pisze Ci jak to jest u mnie.
Jeżeli chcesz taki kontakt sformalizować, to nie sadzę aby jakimkolwiek problemem było porozmawianie o tym z nauczycielem.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

oki, dzieki za odpowiedzi :)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Dorota pisze:czyli tak na prawde nie ma zwyczaju zeby takie kontakty mistrz-uczen formalizowac?
Jest taki zwyczaj. Sformalizowaniem takiego kontaktu, jest np przyjęcie schronienia u danego nauczyciela, lub przyjęcie u danego nauczyciela pięciu wskazań.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

acha :D czyli jednak cos takiego jest :) dzieki
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
lobzang
Posty: 94
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:14
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: rzeszów

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: lobzang »

Dorota pisze:Sformalizowaniem takiego kontaktu, jest np przyjęcie schronienia u danego nauczyciela, lub przyjęcie u danego nauczyciela pięciu wskazań.
Taki postępowanie nie bedzie jeszcze oznaczało ze taki nauczyciel staje sie "osobistym" nauczycielem nie mówiąc juz o tym, ze nie jest rdzennym lamą.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
lobzang pisze:
kunzang pisze:Sformalizowaniem takiego kontaktu, jest np przyjęcie schronienia u danego nauczyciela, lub przyjęcie u danego nauczyciela pięciu wskazań.
Taki postępowanie nie bedzie jeszcze oznaczało ze taki nauczyciel staje sie "osobistym" nauczycielem nie mówiąc juz o tym, ze nie jest rdzennym lamą.
Dobrze :) Zatem proszę, wyjaśnij co to znaczy, że dany nauczyciel staje się ''osobistym'' lamą. Oraz wyjaśnij kiedy dany nauczyciel staje się rdzennym lamą.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
lobzang
Posty: 94
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:14
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: rzeszów

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: lobzang »

"Osobisty lama" to chyba nie jest najszczęśliwszy zwrot. Jesli jest inny to oczywiscie chetnie przyjme poprawke. W kazdym razie "osobisty" to taki nauczyciel który udziela istrukcji i przekazów, do którego najczęsciej się zwracamy prosząc o nie. Rdzenny to taki nauczyciel ktory doprowadza do wgladu w nature umysłu. Nie koniecznie muszą to byc dwie rózne osoby,ale czesto tak bywa ze "cwiczy cie jeden a oswieci inny" ;) .

Tak fragment w temacie znalazłem z nauk udzielonych przez J. Sw 17 Karmape co se pozwole wkleic:
Słyszy się dziś ludzi, mówiących "zostań moim rdzennym lamą" albo "ten i ten jest moim rdzennym nauczycielem" i tak dalej. Wszystko to wydaje się bardzo banalne, a w istocie w ogóle takie nie jest. Według niezrównanej linii dakpo kagju prawdziwy związek między rdzennym mistrzem a uczniem bierze się stąd, że ów wielki nauczyciel sprawia, iż adept urzeczywistnia naturę umysłu. Innymi słowy, rdzenny lama to ten, który daje nam wgląd w naturę umysłu. I za sprawą owego urzeczywistnienia jest to oczywiste. Można, oczywiście, być związanym z wieloma nauczycielami, od których dostaje się rozmaite pouczenia z dziedziny filozofii, etyki, logiki, metafizyki i innych dyscyplin. Można nawet otrzymywać od nich nauki, objaśnienia i instrukcje, dotyczące ruchu, pozostawania i wyciszania umysłu, czyli rozmaitych technik medytacyjnych. W ten sposób stają się oni naszymi nauczycielami duchowymi, ale nie rdzennym lamą. Rdzenny lama wprowadza nas w naturę umysłu lub sprawia, że ją rozpoznajemy. I nie ma na to jednej, konwencjonalnej, standardowej metody. Może do tego dojść na wiele niewyobrażalnie niekonwencjonalnych sposobów.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Dzięki za wyjaśnienie z Twej strony, Lobzang :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

Praktykuję w Kwan Um. Silną więź czuję z Bon Shim SSN. Spytałam ją drogą mailową, czy taką więź się jakoś formalizuje i czy zgodzi się być moim nauczycielem. Odpisała mi, że jestem jej kochana uczennica. I dokładnie nic się nie zmieniło, poza zaspokojeniem jakieś mojej potrzeby postawienia kropki nad i. Myślę, że w Kwan Um nie ma formalnego wymogu wyboru nauczyciela - ale jak widać nic też nie stoi na przeszkodzie.
10 razy upaść... 11 razy wstać
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

Dziękuję Monaszi, to co napisałas jest dla mnie cenna wskazówką, no i gratuluję tak dobrego kontkatu z mistrzynią Bon Shim :)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
arkus
Posty: 13
Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ningmapa
Lokalizacja: Birmingham

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: arkus »

W każdym spotkaniu biorą udział dwie osoby. Dlatego powiada się na Wschodzie, że jeśli uczeń jest gotów to i nauczyciel się znajdzie. Pracując nad sobą pozwalasz nauczycielowi zaistnieć w swoim otoczeniu. To jest kwestia świadomości.
Cechą fałszywego nauczyciela jest przyciąganie pożądanych osobowości. Ponieważ ludzka świadomość sama zawiera w sobie różne splamienia, łatwo lgnie do tego co wypaczone. Ludzkie ego z natury jest bałwochwalcą. Jeśli szukasz dobrego nauczyciela porzuć ego. Życzę powodzenia w praktyce !
I More OM
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
arkus pisze:(...) Jeśli szukasz dobrego nauczyciela porzuć ego. (...)
Wtedy nauczyciel, nie będzie już potrzebny :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
arkus
Posty: 13
Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ningmapa
Lokalizacja: Birmingham

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: arkus »

kunzang pisze:Witam
arkus pisze:(...) Jeśli szukasz dobrego nauczyciela porzuć ego. (...)
Wtedy nauczyciel, nie będzie już potrzebny :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
Wtedy znajdziesz Go , ale już w sobie i staniesz się Nim. Czego każdemu życzę !
I More OM
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: lwo »

arkus pisze:
kunzang pisze:Witam
arkus pisze:(...) Jeśli szukasz dobrego nauczyciela porzuć ego. (...)
Wtedy nauczyciel, nie będzie już potrzebny :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
Wtedy znajdziesz Go , ale już w sobie i staniesz się Nim. Czego każdemu życzę !
Czy by porzucić ego potrzebny (przydatny) jest formalny nauczyciel czy też nie jest potrzebne (przydatne) posiadanie takiego nauczycia? Ile osób porzuciło ego nie posiadając wcześniej nauczyciela?
Moim zdaniem potrzebni są różni nauczyciele w różnych momentach (na różnych etapach) naszej praktyki. I ci ,,wewnętrzni" i ci ,,zewnętrzni". I każdy z nich może być dobrym nauczycielem w określonym momencie naszej praktyki.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

leszek wojas pisze: Moim zdaniem potrzebni są różni nauczyciele w różnych momentach (na różnych etapach) naszej praktyki. I ci ,,wewnętrzni" i ci ,,zewnętrzni". I każdy z nich może być dobrym nauczycielem w określonym momencie naszej praktyki.
:super:
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
arkus
Posty: 13
Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ningmapa
Lokalizacja: Birmingham

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: arkus »

Intraneus pisze:
leszek wojas pisze: Moim zdaniem potrzebni są różni nauczyciele w różnych momentach (na różnych etapach) naszej praktyki. I ci ,,wewnętrzni" i ci ,,zewnętrzni". I każdy z nich może być dobrym nauczycielem w określonym momencie naszej praktyki.
:super:
Tak, oczywiście, dlatego nie polecam żadnej "jedynie słusznej drogi","jedynie słusznych nauczycieli',"jedynie słusznych metod".

"Tam, gdzie jest przywiązanie, nie ma żadnego wglądu." - Dzietsyn Tragpa Gjaltsen
I More OM
cloudragon
Posty: 15
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 14:38
Tradycja: brak , jestem tu ,
Kontakt:

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: cloudragon »

Znalezienie nauczyciela ( albo mistrza - jak wolicie ) nie jest sprawą bardzo trudną , ale wymaga cierpliwości . Pięknie pisze o takich poszukiwaniach w "Ścieżkach Jogi " Paul Brunton . Kto by miał z tym trudności musi pamiętać , że nauka nie będzie nikomu odmówiona . Najlepszym sposobem na poszukiwanie jest modlitwa .Wtedy na pewno mistrz się znajdzie . Może to potrwać - w moim wypadku ładnych parę lat , ale to nic nie szkodzi . Cierpliwość to dar .

Co do tego jak poznać " prawdziwego " mistrza ... . Nie trzeba go poznawać , to się po prostu wie .Kiedy go znajdziesz , to wiesz .
Awatar użytkownika
takanobu
Posty: 90
Rejestracja: sob sie 14, 2010 18:47
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto-Zen

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: takanobu »

Czcigodny Kanzen jest najlepszy przyjedz do szczecina
Lotos rośnie w mule i nie unika nieprzyjemnych zapachów a jednak nadal rozsiewa swój aromat
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

takanobu pisze:Czcigodny Kanzen jest najlepszy przyjedz do szczecina
Tylko pożałować wszystkich nas, którzy nie jesteśmy jego uczniami :meditate:
Awatar użytkownika
Arvena
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 16, 2011 15:27
Płeć: kobieta
Tradycja: Sōtō-zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Arvena »

Macie jakis swoich mistrzow juz ?;)

btw czesc ! :D
:-)
Awatar użytkownika
AHuli
Posty: 489
Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
Płeć: kobieta
Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
Lokalizacja: Festung Breslau

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: AHuli »

Arvena pisze:Macie jakis swoich mistrzow juz ?;)

btw czesc ! :D
Ja mam. Właśnie (za dwie godziny mam autobus) jadę na Jego urodziny do Grabnika. :serce:
http://www.benchen.org.pl/index.php?opt ... 58&lang=pl
I mam nadzieję że dojadę...
Pozdrawiam
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
Awatar użytkownika
Arvena
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 16, 2011 15:27
Płeć: kobieta
Tradycja: Sōtō-zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Arvena »

pozdrawiam:)
:-)
dzo
konto zablokowane
Posty: 198
Rejestracja: pt lip 26, 2013 08:29
Płeć: mężczyzna
Tradycja: ateizm

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: dzo »

Też mam takie pytanie. Ostatnio wydaje mi się, że należy więcej i mocniej medytować z mantrami zwłaszcza przed snem, po to żeby we śnie uzyskiwać właściwe odpowiedzi na takie pytania.
Kiedyś np. jak czytałem przed snem książkę o tybecie to mi się śniło, że widziałem jakiegoś starego lamę który się nade mną modlił albo daw3ał przekaz jakichś mocy.
Był to zapewne efekt indukcji mej wyobraźni taką lekturą przed snem i nic więcej, jednak myślę, że dobrze jest zadawać sobie ważne pytania przed snem bo we śnie pojawiają się zawsze jakieś odpowiedzi, które są zgodne z nami samymi.
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1226
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Jak znaleźć prawdziwego mistrza?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Ja z kolei czytałem książkę o wymianie siebie na innych wieczorem przed zaśnięciem, a rano mantra.
I działa. Mnóstwo energii.

Dalai Lama twierdzi, że sny pomagają odkryć głębsze stany świadomości, ale w ostateczności nic nie znaczą.

Dzisiaj w Polsce jest chyba dostęp do wielu mistrzów...
Dla chcącego nic trudnego.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”