dzogczen i obserwowanie siebie

dyskusje i rozmowy

Moderator: kunzang

Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:Czy zatem możemy mówić o czymś takim jak: ''mądrości nie-wiem''?
Nie mozemy.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

No pięeeknie naważyłem, postaram się to jakoś wypić....
kunzang pisze:
booker pisze:Często też to "nie wiem" mylone jest z głupotą.
Że jak nie wiem, to znaczy, że głupi jestem, a przecież mam być mądry. (...)
No tak. Kwestią jest o jakiej mądrości mówimy. Czy zatem możemy mówić o czymś takim jak: ''mądrości nie-wiem''?
Chyba najbliżej będzie po prostu "umysł buddy", ale to i tak już jest błąd. Ok ?

Jeżeli chodzi Ci o kontekst "jakiej" mądrości w sensie uplasowania w klasyfikacji pięciu mądrości, znanych w wadżrajanie...
Lama Gedyn Rimpoche pisze: Jeden budda na jedną emocję
Jeśli uda nam się dostrzec prawdziwą naturę pięciu przeszkadzających emocji, zrozumiemy, że nie różnią się one niczym od pięciu oświeconych mądrości. W truciźnie gniewu i nienawiści ujrzymy mądrość podobną zwierciadłu, która ma związek z Diamentowym Umysłem. Widząc esencję dumy, odnajdziemy mądrość równości i Buddę Ratnasambawę. Badając naturę pożądania, odkryjemy mądrość rozróżniającą i Buddę Nieograniczonego Światła, Amitabę. Patrząc na zazdrość, zobaczymy mądrość wszystko spełniającą i Buddę Amogasidhi. Z kolei obserwacja niewiedzy zaprowadzi nas do odkrycia mądrości dharmadatu, czyli rzeczywistości samej w sobie i Buddy Wajroczany. Wszyscy ci buddowie mają związek z podstawowymi energiami w naszym ciele, a każda z tych energii łączy się z odpowiadającym jej uczuciem. Dlatego obserwacja natury danego uczucia nie tylko powoduje urzeczywistnienie właściwego mu aspektu mądrości, ale też przekształca jeden z elementów, z których składa się nasze ciało, w jednego z pięciu buddów. Podążając tą ścieżką, nie staramy się unikać przeżywania emocji, ale bezpośrednio przyglądać się ich istocie, co sprawia, że samoistnie przemieniają się one w pięć mądrości i w ten sposób rozwijamy oświecone właściwości. Ten rodzaj praktyki używany jest przez medytujących w tradycji Wielkiej Pieczęci oraz w Dzogczen – Wielkiej Doskonałości.
...to nie ma to za bardzo sensu. Który z tych Buddów jest najmądrzejszy ?

Więc trzeba by tych wszystkich pięciu "pozabijać", nie sprawdzać ich umysłów, mądrości i trucizn, odłożyć to wszystko, niczego nie stwarzać i iść tylko prosto "nie wiem".

Zobacznm może to (tłumacze cały tekst, mimo iż odchodzi on miejscami od tematu tej rozmowy, ale z łatwością wyłowisz punkty o "nie wiem".):
No America, No Russia pisze: Drogi Jim

Dziękuje za Twój list. Jak się miewasz ?

Prosisz mnie bym doradził Ci praktykę albo medytację. Więc pytam się Ciebie, czego chcesz ? Jeżeli chcesz czegoś, nie rozumiesz właściwej medytacji. Wówczas pytam Ciebie, czym jesteś ? Jeżeli rozumiesz, to rozumiesz swoją właściwą drogę. Jeżeli nie rozumiesz, musisz w 100% procentach utrzymywać [ed. TEN!] umysł-nie wiem. W każdym miejscu, o każdej porze. Tylko idź prosto. Nie sprawdzaj swoich uczuć, nie sprawdzaj niczego. Tylko nie wiem.

Zen nie zależy od Buddy, nie zależy od Boga, nie zależy od Sutr ani od żadnego Mistrza Zen. Zależy od Twojej prawdziwej natury. To jest właściwa droga.

Mówisz o polityce i problemach świata. Co jest dobre ? Co jest złe ? Dobro i zło nie mają swojej własnej natury. Ale wiele ludzi tworzy dobre i złe i przywiązuje się do swojego dobra i zła. Więc dobre i złe są tylko ich opinią. Amerykańska opinia tworzona jest przez amerykańską społeczność i polityków. Opinia rosyjska twożon jest przez ich społeczeństwo i polityków. Więc, Ameryka mówi dobrze, Rosja mówi źle; kiedy Rosja mówi dobrze, Ameryka mówi źle; Dlaczego ? Ich opinie są różne. Więc dobrze i źle są różne. Co jest właściwie dobre? Co jest właściwie źle ? Rosjanie i Amerykanie przywiązani są do swoich opinii, więc walczą. W każdym społeczeństwie, u każdej osoby, to jest takie samo -- zlekceważanie, walka, spory. Jeżeli pozwolisz aby Twoja opinia, Twoja sytuacja i Twoje uwarunkowania (kondycja) zniknęły, wówczas Twój umysł, mój umysł, i umysł każdego są takie same. Wówczas nie ma amerykańskiego, nie ma rosyjskiego, nie ma chińskiego nie ma japońskiego ani koreańskiego. Te same ocze, te same uszy, te same nosy, te same usta, te same ciała, ten same umysły. Wówczas pokój na świecie. Tak więc Zen to na początku sprawienie aby Twoja opinia, Twoja sytuacja i Twoja kondycja znikęły. Wówczas dostaniesz właściwą opinię, właściwą sytuację i właściwą kondycję (warunki).

Nazwa tego jest czysty umysł. Wiele osób nie mają czystego umysłu. Ich karma ich kontroluję. Jeżeli masz czysty umysł, Ty kontrolujesz swoją karmę, więc nie ma więcej walki. To jest prawdziwa droga.

Znakomity nauczyciel powiedział "Jeżeli chcesz zrozumieć sferę Buddy, utrzymuj umysł, który jest czysty jak przestrzeń". Więc pozwól całemu myśleniu i wszystkim zewnętrznym pożądaniom odejść. Wówczas Twój umysł jest w stanie działać bez zakłóceń.

Więc czym jest utrzymywanie umysłu, który jest czysty jak przestrzeń ? Jego nazwą jest nie wiem. Nie wiem już odcina całe myślenie. Umysł-odcięte-myślenie jest pustym umysłem; pusty umysł jest przed myśleniem. Twój umysł-przed myśleniem jest Twoją substancją, mój umysł-przed myśleniem jest moją substancją. Wówczas Twoja substancja,moja substancja i uniwersalna substancja są takie same. Kiedy utrzymujesz nie wiem,Ty jesteś wszystkim i wszystko jest Tobą. Ty i wszystko stają się jedne. To się nazywa pierwotny punkt.

Więc nie wiem nie jest nie wiem -- nie wiem jest pierwotnym punktem. Nazwą pierwotnego punktu jest nie wiem. Ale ktoś powie, że pierwotny punkt to umysł, albo Dharma, albo Bóg, albo substancja albo natura albo Absolut albo energia, albo wszystko. Jednak pierwotny punkt nie ma nazwy, formy, słow, żadnej mowy. Tylko kiedy utrzymujesz umysł-nie wiem, wówczas jesteś wszystkim, wszystko jest Tobą.

Więc pytam Ciebie: drzewo i Ty, czy są te same, czy różne ?
Jeżeli powiesz, "takie same" uderze Cię trzydzieści razy;
Jeżeli powiesz, "różne", również uderzę Cię trzydzieści razy. Co możesz zrobić ?
Jeżeli nie rozumiesz, tylko idź prosto, nie wiem. Czasami spytaj drzewa. Wówczas drzewo Cię pouczy wszystkiego. Drzewo jest lepsze niż ja, lepsze niż Budda albo Sutry.

Mówisz, że chcesz przekształcenia. To właściwe. Ale jeden krok jest jeszcze potrzebny. Zen jest rewolucją naszych umysłów. Wówczas przełamujemy wszystkie światy przeciwieństw i stajemy się absolutnym światem. Wówczas wszystko jest kompletne, równe -- doskonała wolność. Komunizm jest tylko zewnętrzną rewolucją. Zen jest zarówno wewnętrzną jak i zewnętrzną rewolucją: wewnętrzne i zewnętrzne stają sie jednym.

Wówczas Twój umysł jest czysty jak przestrzeń, jak lustro. Przychodzi czerwony: czerwony. Przychodzi biały: biały. Kiedy widzisz niebo, tylko niebieski. Kiedy widzisz drzewo, tylko zielony. Tak jak to. Tak jak to jest prawdą. Więc codzienny umysł jest umysłem Zen. Kiedy jesteś głodny, zjed. Kiedy jesteś zmęczony, śpij. Tylko to. Nie stwarzaj niczego, nie sprawdzaj niczego. Wówczas wszystko dostaniesz.

Mam nadzieję iż zawsze utrzymujesz umysł, który jest czysty jak przestrzeń, wkrótce odnajdziesz swoje prawdziwe ja, osiągniesz Oświecenie i uratujesz wszystkich ludzi od cierpienia.

Twój w Dharmie.

S.S

Żandej Ameryki, Żadnej Rosji
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Chyba najbliżej będzie po prostu "umysł buddy", ale to i tak już jest błąd. Ok ?
Jasne :)
booker pisze:...to nie ma to za bardzo sensu. Który z tych Buddów jest najmądrzejszy ?
Żaden nie jest najmądrzejszy, mówimy w ich wypadku o aspektach tej samej mądrości, acz u podstawy jest Wajroczana.

Dzięki Booker :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Żaden nie jest najmądrzejszy, mówimy w ich wypadku o aspektach tej samej mądrości, acz u podstawy jest Wajroczana.
Ok, to tutaj by było jak Wajroczana, ale "przed nazwą i formą Wajroczany."
Raczej w kierunku "prawdziwa Wajroczana (Buddha) oznacza, żadnej Wajroczany (Buddhy)".
kunzang pisze:Dzięki Booker
Kłaniam się.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Ok, to tutaj by było jak Wajroczana, ale "przed nazwą i formą Wajroczany."
Raczej w kierunku "prawdziwa Wajroczana (Buddha) oznacza, żadnej Wajroczany (Buddhy)".
W takim razie Samantabhadra /Kuntu Zangpo/ - poza formą, czasem, przestrzenią itd

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:W takim razie Samantabhadra /Kuntu Zangpo/ - poza formą, czasem, przestrzenią itd
Dobrze, Kuntu Zangpo ale przed myśleniem.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Zabawne, że u nas Samantabhadra to bodhisattwa wielkiego działania Dae Haeng Bo Hyon Bosal - a w Tybecie taką karierę zrobił :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Zabawne, że u nas Samantabhadra to bodhisattwa wielkiego działania Dae Haeng Bo Hyon Bosal - a w Tybecie taką karierę zrobił :)
Żadne u nas, czasami Samantabhadra jest Primordial (Pierwotny,Vajradhara, Adi) Buddha, czasami Bodhisattwa (jak działanie).

/ed./ Jak "zabijesz" Vajradhare to tylko "nie wiem". Wtedy "jak mogę pomóc?".W ten deseń.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Dobrze, Kuntu Zangpo ale przed myśleniem.
Stan Kuntu Zangpo poprzedza wszystko. Realizacja stanu dzogczen, to realizacja stanu Kuntu Zangpo, który jest jednocześnie źródłem dzogczen.
iwanxxx pisze:Zabawne, że u nas Samantabhadra to bodhisattwa wielkiego działania Dae Haeng Bo Hyon Bosal - a w Tybecie taką karierę zrobił :)
Jeżeli owo ''wielkie działanie'' może być rozumiane jako: wszystko jest dobre takim jakim jest - to jesteśmy w domu :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Stan Kuntu Zangpo poprzedza wszystko.
Dobrze, Kunzang, co poprzedza Stan Kuntu Zangpo, co jest przed Kuntu Zangpo ?
kunzang pisze:Realizacja stanu dzogczen, to realizacja stanu Kuntu Zangpo, który jest jednocześnie źródłem dzogczen.
Nie kwestionuje tego, mam nadzieje, iż się w tej materii rozumiemy :)
Jeżeli też Zen czy "nie wiem" ma być wyżej niż Dzogczen to się nie porozumiemy :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:Jeżeli owo ''wielkie działanie'' może być rozumiane jako: wszystko jest dobre takim jakim jest - to jesteśmy w domu
Raczej chodzi o wielkie cnoty i wielkie poświęcenie na ścieżce. Na "pierwotnie nic" nie mamy żadnego Buddy :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Dobrze, Kunzang, co poprzedza Stan Kuntu Zangpo, co jest przed Kuntu Zangpo ?
Nie. Kunzang to zdrobnienie od Kuntu Zangpo/.
booker pisze:Nie kwestionuje tego, mam nadzieje, iż się w tej materii rozumiemy :)
Jestem tego świadom :)
iwanxxx pisze:Na "pierwotnie nic" nie mamy żadnego Buddy :)
W istocie o Kuntu Zangpo nie da się nic powiedzieć. Posiada formę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do formy, posiada kolor, bo istoty ludzkie odnoszą sie do koloru, posiada nazwę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do nazwy itd... To wszystko jest tylko /lub aż/ wskazaniem na...

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:W istocie o Kuntu Zangpo nie da się nic powiedzieć. Posiada formę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do formy, posiada kolor, bo istoty ludzkie odnoszą sie do koloru, posiada nazwę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do nazwy itd... To wszystko tylko /lub aż/ jest wskazaniem na...
Jest antropomorficzną personifikacją "pierwotnego nic". Wydaje mi się, że to nieźle oddaje róźnice smaków praktyki wadźrajany i zen.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:W istocie o Kuntu Zangpo nie da się nic powiedzieć. Posiada formę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do formy, posiada kolor, bo istoty ludzkie odnoszą sie do koloru, posiada nazwę, bo istoty ludzkie odnoszą sie do nazwy itd...
O o o.
A orginalnie, co posiada ?
Kunzang pisze:Nie. Kunzang to zdrobnienie od Kuntu Zangpo/.
Stan Kuntu Zangpo poprzedza wszystko.
Co poprzedza Kuntu Zangpo ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Wydaje mi się, że to nieźle oddaje róźnice smaków praktyki wadźrajany i zen.
Czekaj, bo chyba coś mylisz. O ile pamiętam Dzogczen to nie wadźrajana [?]

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Jest antropomorficzną personifikacją "pierwotnego nic". Wydaje mi się, że to nieźle oddaje róźnice smaków praktyki wadźrajany i zen.
Ano :) ...i to chyba te różnice robią największe zamieszanie :roll:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Czekaj, bo chyba coś mylisz. O ile pamiętam Dzogczen to nie wadźrajana [?]
No tak - dzogczen to nie wadżrajana, ale w tym kontekście, to bez znaczenia :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:O o o.
A orginalnie, co posiada ?
Nie posiada nawet nic. Booker - Kuntu Zangpo, to ''stan absolutny'', o którym w istocie nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć, możemy tylko wskazać na... i to, też już jest nadto :)
booker pisze:Stan Kuntu Zangpo poprzedza wszystko.
Co poprzedza Kuntu Zangpo ?
Może być z tego niezły koan ;)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:Może być z tego niezły koan
On już jest i booker pewnie wie :)
Wszystko wraca do jednego. Dokąd wraca jedno?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Nie posiada nawet nic. Booker - Kuntu Zangpo, to ''stan absolutny'', o którym w istocie nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć, możemy tylko wskazać na... i to, też już jest nadto
Dlatego trzeba uważać :)
kuznang pisze:
booker pisze:
kunzang pisze: Stan Kuntu Zangpo poprzedza wszystko.
Co poprzedza Kuntu Zangpo ?
Może być z tego niezły koan ;)
Etam, kongan.
No, proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Etam, kongan.
No, proszę o odpowiedź.
Nic nie poprzedza Kuntu Zangpo. Znaczy się, jest źródłem wszelkich manifestacji. O to pytałeś?

Pozdrawiam
kunzang

ps
A... no i mamy jeszcze Jego wersję yab-yum :)
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Nic nie poprzedza Kuntu Zangpo. Znaczy się, jest źródłem wszelkich manifestacji. O to pytałeś?
Tak o to pytałem - skąd pochodzi to "nic", skąd to masz ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

Albo może z innej mańki. :)
kunzang pisze:Nic nie poprzedza Kuntu Zangpo. Znaczy się, jest źródłem wszelkich manifestacji.
Mówiliśmy, że Kuntu Zangpo nie posiada nawet nic.
Zanim Kuntu Zangpo się zamanifestuje, to co jest ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

booker pisze:Zanim Kuntu Zangpo się zamanifestuje, to co jest ?
Zanim się zamanifestuje to jesteśmy pogrążeni w iluzji :D

Natomiast gdy się zamanifestuje to wszystkie takie pojęcia (jak np. Kuntu Zangpo) jeszcze nie zostały wymyślone. Więc z tego punktu nawet dostanie kijem po plecach to już za dużo.

ps. A tak na marginesie to ta nazwa oznacza wszystkie przed i zanim przed tą nazwą. Więc może jednak kijem?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Tak o to pytałem - skąd pochodzi to "nic", skąd to masz ?
booker pisze:Dlatego trzeba uważać :)
Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

:zdrowko:

Po-zdrówko
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
bydlachu
Posty: 43
Rejestracja: sob cze 30, 2007 07:34
Lokalizacja: łódz

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: bydlachu »

Zdrowko

no i macie yab-yum
buhahahaha
A poważnie ja nie wiem co to jest zen; czy to jest zen?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
bydlachu pisze:no i macie yab-yum
buhahahaha
Ano nie - obydwaj reprezentujemy naturę, a do yab-yum trzeba natury i esencji ;)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
bydlachu
Posty: 43
Rejestracja: sob cze 30, 2007 07:34
Lokalizacja: łódz

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: bydlachu »

Esencja jest ,inaczej nie byłoby natury.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
bydlachu pisze:Esencja jest ,inaczej nie byłoby natury.
I odwrotnie - znaczy się nierozdzielność :)
Jednak jeśli już mówimy: yab-yum - to mężczyzna reprezentuje naturę a kobieta esencję.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
bydlachu
Posty: 43
Rejestracja: sob cze 30, 2007 07:34
Lokalizacja: łódz

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: bydlachu »

Ciekawe,że jedynym ewenementem jest akurat bonpowska tantra matki
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
bydlachu pisze:Ciekawe,że jedynym ewenementem jest akurat bonpowska tantra matki
Nie rozumiem :oops: Możesz szerzej?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Moze chodzi mu o to, ze w innych tantrach aspekt meski i aspekt zenski sa dokladnie odwrotne?
bydlachu
Posty: 43
Rejestracja: sob cze 30, 2007 07:34
Lokalizacja: łódz

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: bydlachu »

Tak..heruka reprezentuje pustke a dakini przejrzystość
A jak jesteśmy przy tantrze matki,to może warto wspomnieć o pasjach i przeszkodach z którymi należy walczyć"dopóki nie osiągniemy ostatecznego poziomu rozpoznania umysłu"(za Khenpo Sandzie Tenzinem).Pozwolę sobie przytoczyć co ciekawsze;
Chęć prowadzenia innych bez posiadania odpowiedniej wiedzy.
Splamienie logików ze względu na ich przywiązanie do słów.
Splamienie próbujących poznać i stworzyć podstawę przez co tak naprawdę niszczy się ją.
Splamienie skłonnością tylko mówienia o podstawie wszystkiego.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
bydlachu pisze:Pozwolę sobie przytoczyć co ciekawsze; (...)
Pięknie :)
A skoro cytaty padają, to o w cudzysłów ich ujęcie i podanie tytułu źródła, proszę :) gdy to robimy.

Atomuse - nie pisałem tego w kontekście Tarlam Madziu. W kontekście żadnej tantry tego nie pisałem, bo nie o tantrze rozmawiamy.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:Atomuse - nie pisałem tego w kontekście Tarlam Madziu. W kontekście żadnej tantry tego nie pisałem, bo nie o tantrze rozmawiamy.
A w kontekscie czego pisales? jA znam takie zestawienie tylko w kontekscie tantr. Aha, i Mahavairocany...
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:A w kontekscie czego pisales?
A o czym rozmawiamy?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:A o czym rozmawiamy?
Niech zgadne... o dzogczen? ;)

W zwiazku z tym, jezeli pustka i przejrzystosc sa nierozdzielne, to czy mozna mowic o rozroznieniu aspektu meskiego i zenskiego?
To pokrywa sie z moim pytaniem, ktore zamierzalam napisac w watku Nirwana, ale przeniose to tutaj:
kunzang pisze:dzogczen semde i dzogczen longde [...]
Zgodnie z poglądem dzogczen można zrealizować osobno obydwa te stany, jednak, to nie jest to, to yerme, czyli nierozdzielność pustki i przejrzystości.
Czy podzial na pustke i przejrzystosc jest i tutaj sztucznym podzialem? Bo jezeli tak, to chyba i realizacja tych obydwu stanow osobno jest sztuczna. Wiec jak moze byc z tego yerme?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:W zwiazku z tym, jezeli pustka i przejrzystosc sa nierozdzielne, to czy mozna mowic o rozroznieniu aspektu meskiego i zenskiego?
Skoro pustka i przejrzystość są nierozdzielne, to czy można mówić o ich rozróżnieniu/?/ Z podziałem na aspekt męski i żeński jest tak samo jak z podziałem na pustkę i przejrzystość.
atomuse pisze:Czy podzial na pustke i przejrzystosc jest i tutaj sztucznym podzialem?
Tak.
atomuse pisze:Bo jezeli tak, to chyba i realizacja tych obydwu stanow osobno jest sztuczna.
Nie. Zarówno w dzogczen semde jak i longde dochodzi się do stanu yerme, tyko że poprzez doświadczenie pustki, lub przejrzystości.
atomuse pisze:Wiec jak moze byc z tego yerme?
W ten sposób, że choć cykle semde i longde kładą nacisk na co innego, to ich celem jest yerme.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:
atomuse pisze:Czy podzial na pustke i przejrzystosc jest i tutaj sztucznym podzialem?
Tak.
atomuse pisze:Bo jezeli tak, to chyba i realizacja tych obydwu stanow osobno jest sztuczna.
Nie. Zarówno w dzogczen semde jak i longde dochodzi się do stanu yerme, tyko że poprzez doświadczenie pustki, lub przejrzystości.
atomuse pisze:Wiec jak moze byc z tego yerme?
W ten sposób, że choć cykle semde i longde kładą nacisk na co innego, to ich celem jest yerme.
Biorąc pod uwagę nierozdzielość pustki i przejrzystości,czy w tych technikach chodzi o to, że realizacja semde doprowadzi w efekcie do yerme, tak samo jak do yerme doprowadzi realizacja stanu longde ?

Znaczy, skoro (pustka i przejżystość) są nierodzielne, to - roboczo - czy przyjmuje się, że w istocie semde jest longde a longde jest semde, a tym właśnie jest yerme ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Biorąc pod uwagę nierozdzielość pustki i przejżystości,czy w tych technikach chodzi o to, że realizacja semde doprowadzi w efekcie do yerme, tak samo jak do yerme doprowadzi realizacja stanu longde.
Tu nie chodzi o jakieś stany longde, czy semde, ale o styl dojścia do yerme. Znaczy się, na jaki typ praktyk kładzie się nacisk i poprzez co się do owego yerme dochodzi.
booker pisze:Zn. skoro (pustka i przejżystość) są nierodzielne, to - roboczo - czy przyjmuje się, że w istocie semde jest longde a longde jest semde, a tym właśnie jest yerme ?
Nie przyjmuje się, że: semde jest longde, a longde semde.
Przyjmuje się, że: semde to semde, longde to longde, a managde to managde.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

kuznang pisze:Nie przyjmuje się, że: semde jest longde, a longde semde.
Przyjmuje się, że: semde to semde, longde to longde, a managde to managde.
Aha, czyli te trzy to - metody, systemy, sposoby dojścia do ?

I dzięki każdej z nich można osiągnąć stan yerme a stan yerme jest celem a celem jest urzeczywistnienie ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Aha, czyli te trzy to - metody, systemy, sposoby dojścia do ?
Tak.
booker pisze:I dzięki każdej z nich można osiągnąć stan yerme a stan yerme jest celem a celem jest urzeczywistnienie ?
Tak. Przy założeniu, że powiedzenie: yerme - to już nadto :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: dzogczen i obserwowanie siebie

Nieprzeczytany post autor: booker »

Gra, i dzięki za wyjaśnienie, Kunzie :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Bon”