wiara i doświadczenie

[kunzang]

Witam

(...) wyznawcy Jungdrung Bon z całego świata mogą się spotkać i poczuć się jak jedna rodzina lub sangha którą jednoczy wspólna wiara.

No, to fatalnie Niestety, nie jestem ani wyznawcą, ani nie wierzę 8) :mrgreen:

Pozdrawiam
kunzang

PS
Milarepa - ten Jungdrung Bon, to jakiś kult jest, czy coś...? :roll:

[Intraneus]

PS
Milarepa - ten Jungdrung Bon, to jakiś kult jest, czy coś...? Rolling Eyes

moze mu chodzi o Mariana Jungdrung Bona, znanego krakowskiego malarza?

[Milarepa]

Mam wrażenie, ze robicie sobie jaja z poważnych spraw!!
Chyba wicie co praktykujecie?
Chyba słyszeliście o takiej tradycji, linii buddyzmu, najstarszej w Tybecie Jungdrung Bon ?
Mam wrażenie, ze praktykujecie dzogczen, wierzycie w boginie Jesze Łalmo i Buddę Tapihritse.?
Wierzycie wprawo karmy, nie chodzi o karmę dla psów.?
Wierzycie w Trikaje czyli trzy wymiary.?
Wierzycie w naturalny umysł.?

[Monika]

Mam wrażenie, ze robicie sobie jaja z poważnych spraw!!
Chyba wicie co praktykujecie?

Mysle, ze wiedza 8) Nie musimy byc smiertelnie powazni - prawda?
To na peno nie byl brak szacunku.

Co do internetowej sesji - mozna robic wplaty (np. 30 zl) na konto Garudy, a potem zrobimy zbiorczy przelew do Meksyku, tak bedzie taniej, bo przewalutowanie kazdej pojedynczej darowizny znacznie zmniejszy ogolna kwote.

Pralam udzial w sesji organizacyjnej. Ze strony meksykanskiej jest chat i dzwiek, mam nadzieje, ze tym razem bedzie tez obraz - poprzednio byly jakies problemy techniczne.
Przydaje sie mikrofon, mozna wtedy zadawac pytania.

[kunzang]

Witam

Mam wrażenie, ze robicie sobie jaja z poważnych spraw!!

Nie.
To jedna strona, a druga jest taka, że odnoszę wrażenie, iż mylisz poważne podejście z kultem i dewocją.

Chyba wicie co praktykujecie?

Jestem przekonany, że wiem, ale... to nic nie znaczy.

Chyba słyszeliście o takiej tradycji, linii buddyzmu, najstarszej w Tybecie Jungdrung Bon ?

Tak.
Ponad dwanaście lat jestem związany ze szkołą nazywaną: Jungdrung Bon.

Mam wrażenie, ze praktykujecie dzogczen, wierzycie w boginie Jesze Łalmo i Buddę Tapihritse.?

Dzogczen, to nie krija tantra. Zarówno aspekt Jeszie Łalmo, jak i stan Tapihritsy są mym udziałem, jak i każdej innej istoty. Nie widzę potrzeby wiary w Jeszie Łalmo czy Tapihritsę, to tak, jakbym miał wierzyć w mistrza mego serca Tenzina Wangyala Rinpocze.
/Czym innym jest praktykować i rozwijać w sobie aspekt Jeszie Łalmo, prosząc ją jednocześnie o wsparcie na ścieżce, a czym innym jest uprawiać kult Jeszie Łalmo - czyli sprowadzić to, tylko do wymiaru wiary./
Proponuję byś zapoznał się z: ''Wywiad z Khenpo Tenpą Jungdrungiem''.

Wierzycie wprawo karmy, nie chodzi o karmę dla psów.?

Nie.
Jeżeli prawo karmy jest, to po prostu jest. Nie widzę powodu, by w nie wierzyć. Doświadcza się go i tyle. Wierzyć w prawo karmy, to tak, jakby wierzyć w prawa fizyki.

Wierzycie w Trikaje czyli trzy wymiary.?

Podobnie, jak z karmą - nie.

Wierzycie w naturalny umysł.?

Nie.
Nie wierzę w żaden umysł. Tak jak nie wierzę w swą lewą nogę, czy prawa rękę.

Pozdrawiam
kunzang

[booker]

Cześć,

z Tenzinem Wangialem Rinpocze wyznawcy Jungdrung Bon z całego świata mogą się spotkać i poczuć się jak jedna rodzina lub sangha którą jednoczy wspólna wiara.

Wiara......w co ?

Pozdrawiam
/M

[Intraneus]

Milarepa napisał/a:
Wierzycie wprawo karmy, nie chodzi o karmę dla psów.?

Nie.
Jeżeli prawo karmy jest, to po prostu jest.

A jest?

[Milarepa]

Wydaje mi się, ze praktykujący Dzogczen patrzą z góry na tych co praktykują buddyzm religijny, dewocyjny ,kultowy.
Wydaje mi się, ze praktykujący dzogczen bardziej wierzą w swoje argumenty intelektualne i koncepcje, myląc je z doświadczeniem medytacyjnym?
Sa przypadki w Tybecie gdzie prości pasterze bez wykształcenia mieli rezultaty praktyki dzięki wielkiej wierze i oddaniu.
http://dzogczen.budda.pl/garuda/Biulety ... pocze.html
Pod tym linkiem jest wywiad Tenzinem Wangyalem Rinpocze zacytuje fragment wypowiedzi:
„To prawda, że buddyzm nie wierzy w Boga Stwórcę, lecz w prawo karmy. Gdyby miał istnieć jeden Bóg Stwórca, dlaczego nie zmieniłby On całego zła tego świata w dobro? My wierzymy, że indywidualne uczynki oraz karma są tym, co tworzy świat, w którym żyjemy. Buddyzm, jako religia, wierzy również w trzy kaje: odwieczną czystość darmakaji, doskonałość sambogakaji, spontaniczną manifestację nirmanakaji. Są to stany oświecenia, które pragniemy ureczywistnić”.
„Jako buddyści, modlimy się i szukamy opieki u oświeconych istot, zwracamy się do nich po schronienie i błogosławieństwa. Poświęcamy nasze życie naszej praktyce – i już choćby z tego powodu Buddyzm może być uważany za religię”
„Zarówno wiara jak i rytuały są fundamentalnymi środkami do urzeczywistnienia mądrości”
Zacytuje tez wielkiego mistrza kagyu Kalu Rinpocze:
„Musimy medytować na Lamę, Jidama i Buddę, modlić się do nich i rozwijać w nich wiarę. Bez tego wysiłku nie potrafilibyśmy kroczyć drogą do wolności. Budda istnieje, Lama istnieje, Jidam istnieje. Ponieważ istnieją, jesteśmy w stanie otrzymać wszystkie formy błogosławieństwa i urzeczywistnienia, których oni użyczają”
Tu link do całości wykładu:
http://www.dharma.pl/pages/indeks-pozyc ... czenie.php
Zacytuje tez słowa Karmapy Ogjen Trinle:

„Podstawami Schronienia są wiara i współczucie, czyli z jednej strony wiara i zaufanie pokładane w Buddzie, Dharmie i Sandze, z drugiej płynące ze współczucia pragnienie uwolnienia od cierpienia wszystkich czujących istot.
Wiara w Trzy Klejnoty może być trojaka. Wiara inspiracji to pozytywne odczucia, jakich doświadczacie, kiedy na przykład zwiedzacie miejsca kultu, w których znajduje się wiele świętych obiektów, lub kiedy spotykacie wielkich mistrzów, albo bierzecie udział w inspirujących spotkaniach Sangi. Wiara aspiracji to ta, dzięki której pragniecie wydostać się z cierpienia i osiągnąć spokój wyższego stanu egzystencji; aby dojść do tego, postanawiacie wykonywać dobre czyny i porzucić negatywne. Wierzycie, że dotarcie do celu jest możliwe. I wreszcie wiara całkowitej pewności to uświadomienie sobie, że Trzy Klejnoty są jedynym i ostatecznym Schronieniem; to z głębi serca płynące zrozumienie oraz pełne zaufanie do Buddy, Dharmy i Sangi”
Tu link do całości:
http://www.benchen.org.pl/t_karsch.htm

[Monika]

Wydaje mi się, ze praktykujący Dzogczen patrzą z góry na tych co praktykują buddyzm religijny, dewocyjny ,kultowy.

wydaje Ci sie.

Wydaje mi się, ze praktykujący dzogczen bardziej wierzą w swoje argumenty intelektualne i koncepcje, myląc je z doświadczeniem medytacyjnym?

jak wyzej 8)

Budda istnieje, Lama istnieje, Jidam istnieje. Ponieważ istnieją, jesteśmy w stanie otrzymać wszystkie formy błogosławieństwa i urzeczywistnienia, których oni użyczają”

Przyjecie do wiadomosci faktu istnienia nie jest torzsame z wiara. Jezeli mam okreslone doswiadczenia w praktyce, jezeli cos sie zadzialo, a efekt utrzymuje sie, jezeli zweryfikowalem swoje doswiadczenia w osobistym kontakcie z nauczyciele, to to juz nie jest wiara, tylko efekt praktyki.

[Milarepa]

[
Przyjecie do wiadomosci faktu istnienia nie jest torzsame z wiara. Jezeli mam okreslone doswiadczenia w praktyce, jezeli cos sie zadzialo, a efekt utrzymuje sie, jezeli zweryfikowalem swoje doswiadczenia w osobistym kontakcie z nauczyciele, to to juz nie jest wiara, tylko efekt praktyki.

Czy wierzysz w duchy, chorągiewki modlitewne, sznureczki z błogosławieństwem, w astrologie, wróżbiarstwo, wyrocznie, w moc modlitwy i mantry?
W to wszystko co wiąże się z kultura tybetańską i religia Bon?

[Monika]

Mam silne przekonanie co do mocy modlitwy i mantry, z przykladami z wlasnego zycia, byc moze kwalifikuje sie to jako wiara a byc moze jako doswiadczenie.

[drikung]

Co wy tu kurcze ...no... wygłupiacie się . Z tą wiarą i modlitwą.Co to jest? Forum Maryja? Ma ryja? Wiem , są różni praktykujący.Traktujący wymiennie katolicyzm i buddyzm.Bardzo silne nawyki rodzinne katolickie i karma buddyjska...hm...ok.U mnie nic takiego jak wiara, gdy zaczynałem praktykować buddyjskie metody pracy z umysłem nie występowało,to była pewność,gdy wszedłem pierwszy raz do ośrodka buddyjskiego poczułem się pewnie ,jak w rodzinie,żadnych wątpliwości,żadnych granic,normalni ludzie,wspólnota.He, he , he-NIE WIERZCIE TYLKO DLATEGO ŻE KTOŚ WAM TO MÓWI ALE SAMI TEGO DOŚWIADCZAJCIE!!! :mrgreen: :twisted: 8)

[Monika]

A o czym mowie od dluzszego czasu :mrgreen:
Podobno wiara czyni cuda, ale...
rezultaty praktyki jeszcze wieksza, bo zmieniamy cos co najtrudniej zmnienic - siebie 8)

[Milarepa]

Może wiara czyni cuda ale wiara w ego i dualizm raczej cudów nie czyni.?

[drikung]

Może wiara czyni cuda ale wiara w ego i dualizm raczej cudów nie czyni.?

Jeżeli dobrze zrozumiałem, i jest to pytanie to nie czyni, chyba ze "cudaków" .