joga tsa lung

Witam,

czy ktos z Was praktykuje tsa lung?
Bardzo prosze o informacje dotyczace organizowanych kursow, efektow i praktycznych porad.

Z gory dziekuje i pozdrawiam,
Magda

----------------
Jezeli ten post powinien znalezc sie w innym miejscu na forum, bardzo prosze o przeniesienie.

Witamy na forum Santhi

Czy brałaś udział w jakim odosobnieniu, lub kursie, tsalung i jeżeli tak, to kto to prowadził?

Twój temat zostanie przeniesiony do panelu ''Yungdrungbon''.

Pozdrawiam
kunzang

Czy brałaś udział w jakim odosobnieniu, lub kursie, tsalung i jeżeli tak, to kto to prowadził?

Uczestniczylam w wykladzie prowadzonym przez Geshe Tenzin Yeshe. Dotyczył tylko strony teoretycznej tsa lung .... i wzbudzil ogromnie moja ciekawosc tym tematem

Pozdrawiam.

santhi pisze:
Czy brałaś udział w jakim odosobnieniu, lub kursie, tsalung i jeżeli tak, to kto to prowadził?
Uczestniczylam w wykladzie prowadzonym przez Geshe Tenzin Yeshe. Dotyczył tylko strony teoretycznej tsa lung .... i wzbudzil ogromnie moja ciekawosc tym tematem

Pozdrawiam.

Wrocław, Kraków, Gdańsk?
Propnuje spotkac sie z regularnie praktykujaca grupa najblizej Twojego miejsca zamieszkania.
Wykonuje cwiczenia tsa lung, obserwuje w siebie pozytne skutki chociazby zdrowotne.
Na wiosne przyszlego roku prawdopodobnie odbedzie sie kurs tsa lung razem z pierwszym poziomem kursu jogi trul khor.

Wyklad odbywal sie w Krakowie.

Zanim spotkam sie z praktykujaca grupa, chcialabym wczesniej odbyc kurs oraz dowiedziec sie jak takie spotkania wygladaja. Wiem, ze medytacja moze bardzo duzo nauczyc, ro.zwinac, ale nieumiejetnie wykonywana moze zaszkodzic, mozna otworzyc "niewlasciwe drzwi"

Dlatego prosze o bardziej szczegolowe informacje.

Serdecznie pozdrawiam.

W Krakowie masz swietnego instruktora Wojtka http://a.bongaruda.pl/local/krakow/
Wszystko Ci dokladnie wytlumaczy i zademonstruje

31 sierpnia jest wyklad Wojtka co prawda na inny temat, ale mozna go poznac i umowic sie na pozniej http://a.bongaruda.pl/local/krakow/news ... r2007.html

Po letnich odosobnieniach na pewno pojawi sie kilka nowych osob, mozliwe jest zorganizowanie dotakowej godziny zajec dla poczatkujacych.

Dzieki wielkie za informacje!

Na sierpniowy wyklad niestety nie dam rady przyjsc, bo nie bedzie mnie w kraju, ale po powrocie na pewno sie tym zajme

Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa, czy aby cwiczyc tsa lung trzeba byc wyznawca buddyzmu...

Witam

santhi pisze:Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa, czy aby cwiczyc tsa lung trzeba byc wyznawca buddyzmu...

Nie trzeba.
Mają te praktyki swój aspekt poza buddyjski i swobodnie można na nim poprzestać praktykując tsalung.
Z drugiej strony, mają te praktyki też swój główny cel, który związany jest z buddyjską ścieżką.

Pozdrawiam
kunzang

santhi pisze:Uczestniczylam w wykladzie prowadzonym przez Geshe Tenzin Yeshe. Dotyczył tylko strony teoretycznej tsa lung .... i wzbudzil ogromnie moja ciekawosc tym tematem
Pozdrawiam.

Daje link do filmu na Yoo Tube jak robi się Joge trulkor jakiś jej urywek bo calungi wyglądają trochę inaczej.Joga tybetańska

Witam

Milarepa pisze:Daje link do filmu na Yoo Tube jak robi się Joge trulkor jakiś jej urywek bo calungi wyglądają trochę inaczej.

Dajesz link do jogi trulkhor bo tsalungi wygladają inaczej? Nie rozumiem, co to ma do rzeczy :roll:

Pozdrawiam
kunzang

kunzang pisze:Witam

Milarepa pisze:Daje link do filmu na Yoo Tube jak robi się Joge trulkor jakiś jej urywek bo calungi wyglądają trochę inaczej.
Dajesz link do jogi trulkhor bo tsalungi wygladają inaczej? Nie rozumiem, co to ma do rzeczy :roll:

Pozdrawiam
kunzang

Na dodatek osoba zamieszczajaca filmik robi sobie jaja (muzyczka). :roll:

Monika pisze:Na dodatek osoba zamieszczajaca filmik robi sobie jaja (muzyczka).

Czad joga. Jestem pod wrażeniem.

Pozdrawiam
/M

Witam

booker pisze:Czad joga. Jestem pod wrażeniem.

Ano

I to bonek nie jest - inne szkoły też w to się bawią 8)

Pod koniec października będzie nauczana w Cziama Ling druga i trzecia część trulkhor. Pierwsza była nauczana wiosną. Te nauki jednak - w przypadku yungdrung bon - są przekazywane w ramach ścieżki, choć zaczyna sie też rozpatrywać je jako praktyki mogące funkcjonować poza ścieżką... przynajmniej do pewnego poziomu, tak jak ma to się z tsalung.

Pozdrawiam
kunzang

Daje link do filmu na Yoo Tube jak robi się Joge trulkor jakiś jej urywek bo calungi wyglądają trochę inaczej.Joga tybetańska

Jesli mam byc szczera, to filmik malo przekonywujacy

przy takiej 'energicznej' muzyczce, to wolalabym tanczyc, a nie cwiczyc koncentrujac sie na swoim wnetrzu : )
Ale bardzo chetnie zobaczylabym jak wygladaja cwiczenia tsa lung (na powaznie), linki mile widziane : )

Ciekawe jaka jest roznica miedzy joga tybetanska, a klasyczna indyjska...

Serdecznie pozdrawiam,
M.

a koleżance, to sie nie chce tyłeczka ruszyć i poszukać? ;P

http://a.bongaruda.pl/teksty/tsa-lung-trul-khor.html

santhi pisze: Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa, czy aby cwiczyc tsa lung trzeba byc wyznawca buddyzmu...

Po co nie będąc wyznawczynią buddyzmu chcesz praktykować techniki buddyjskie? Tego typu ćwiczenia jak tsa-lung są powszechnie stosowane przy okazji jogi klasycznej. I, imho, w tym przypadku mają nawet silniejsze działanie.

PS. Jeśli ćwiczysz jogę klasyczną, to jest to system absolutnie kompletny, radzę nie szukać dodatków, bo to tylko się składa na pomieszanie z poplątaniem.

a koleżance, to sie nie chce tyłeczka ruszyć i poszukać? ;P

no co Ty, w wakacje?

a tak na powaznie, to szukam sobie i czytam : ), jednak chcialam poznac Wasze opinie.
Poza tym, w internecie duzo pisza, a mnie zalezy na wiarygodnych zrodlach, bo szkoda czasu na czytanie glupot. Dzieki Intraneus za linka

Po co nie będąc wyznawczynią buddyzmu chcesz praktykować techniki buddyjskie?

Jest to moja wewnetrzna potrzeba samorealizacji.
trafilam pewnego dnia na wyklad temu poswiecony, co bardzo mnie zainteresowalo, dlatego postanowilam pojsc ta sciezka dalej. Niniejszym stwierdzam, iz nie szukam dodatkow do swojej praktyki jogi, jedynie zalezy mi na jej poglebianiu i rozszerzaniu horyzontow, a jak wiadomo "joga jest jedna".

Z serdecznymi pozdrowieniami, Namaste

Witam

santhi pisze:Jest to moja wewnetrzna potrzeba samorealizacji.
trafilam pewnego dnia na wyklad temu poswiecony, co bardzo mnie zainteresowalo, dlatego postanowilam pojsc ta sciezka dalej.

Pozostaje powtórzyć

Monika pisze:W Krakowie masz swietnego instruktora Wojtka http://a.bongaruda.pl/local/krakow/
Wszystko Ci dokladnie wytlumaczy i zademonstruje

santhi pisze:(...) a jak wiadomo "joga jest jedna".

Powodowany ciekawością kota zapytam - jakaż to yoga jest jedna?

Pozdrawiam
kunznag

Pozostaje powtórzyć

dzieki, nie trzeba bylo : )

Powodowany ciekawością kota zapytam - jakaż to yoga jest jedna?

Posluze sie cytatem z ksiazki "Drzewo jogi" B.K.S Iyengara, aby odpowiedziec na Twoje pytanie:

[glow=darkred]"Joga jest jedna, tak jak świat jest całością i ludzie na świecie są jednością.
Tak jak rzeki mają różne źródła, płyną przez rozmaite tereny, by ostatecznie połączyć się w jedność wszechświatowego oceanu, tak ludzie podążają odmiennymi drogami ku jedności z Najwyższym."[/glow]

Od siebie dodam, ze istnieje wiele sciezek, ktore doprowadzaja do tego samego szczytu.

Pozdrawiam,
Ps. Troche zdziwilo mnie to Twoje pytanie, jestem ciekawa jak Ty to postrzegasz

Witam

Drzewo jogi B.K.S Iyengar pisze:"Joga jest jedna, tak jak świat jest całością i ludzie na świecie są jednością.
Tak jak rzeki mają różne źródła, płyną przez rozmaite tereny, by ostatecznie połączyć się w jedność wszechświatowego oceanu, tak ludzie podążają odmiennymi drogami ku jedności z Najwyższym."

To nic nie znaczy.

Pozdrawiam
kunzang

ps
a dlaczego nie jedność z Najniższym?

kunzang pisze:ps
a dlaczego nie jedność z Najniższym?

No co Ty? Jak to brzmi?

kunzang, do mnie to przemawia.

pozdrawiam

ps. a dlaczego z "Najnizszym"?

santhi pisze:Od siebie dodam, ze istnieje wiele sciezek, ktore doprowadzaja do tego samego szczytu.

Chyba trzeba uważać z takimi stwierdzeniami, chyba, że osiągnęło się (zrealizowało) wiele scieżek i doświadczyło tego samego szczytu.

Anyway nie da się zmienić faktu, że różne działania prowadzą do różnych rezultatów.

Pozdrawiam
/M

Witam

santhi pisze:ps. a dlaczego z "Najnizszym"?

Bo jeśli wszystkie, to także i z Najniższym.

Pozdrawiam
kunzang

to jest trochę dalszy ciag dyskusji o różnicach między naukami hinduskimi (w których spora role gra e. kundalini) a buddyjskimi.
ćwiczenia jogi kwalifikuje sie jako rozwijające aspekty ognia,
zaś tsa lungi > aspekty powietrza >jak sama nazwa wskazuje

dowiedz się jakie są podobieństwa i różnice miedzy tyimi rozwinieciami, będziesz miała różnicę
i podobieństwa....

Napisz skąd pochodzi ten pogląd

sosnowiczanin pisze: zaś tsa lungi > aspekty powietrza >jak sama nazwa wskazuje

Nie wystarczy przelozyc 2 slowka z obcego jezyka :roll:

santhi pisze:Jest to moja wewnetrzna potrzeba samorealizacji.

OK, OK, rozumiem co to potrzeba samorealizacji, ale nadal nie rozumiem, czemu nie poszukasz tego w tym co już znasz? No poszukaj dobrze, zapewniam Cię, że znajdziesz. Ani mistrzowie jogi ani nauczyciele buddyjscy nie polecają zestawiania praktyk z różnych tradycji.

santhi pisze:trafilam pewnego dnia na wyklad temu poswiecony, co bardzo mnie zainteresowalo, dlatego postanowilam pojsc ta sciezka dalej.

Pod wpływem jednego jakiegoś wykładu (czytaj: emocje, emocje, emocje) postanowiłaś wkroczyć na jakąś nową ścieżkę?

santhi pisze:Niniejszym stwierdzam, iz nie szukam dodatkow do swojej praktyki jogi, jedynie zalezy mi na jej poglebianiu i rozszerzaniu horyzontow, a jak wiadomo "joga jest jedna".

Horyzonty się nie poszerzą od dodania do codziennego rytuału jednej jeszcze praktyki. Za tym stoi inna filozofia. Połączysz je? Dostaniesz nic nie znaczący bigos... Oderwiesz się od nich? Praktyki nie będą działać tak jak powinny... Przemyśl to co robisz, dobrze przemyśl. Akurat w jodze klasycznej jest znacząco położony nacisk na intelekt, wykorzystaj to.

A tak w ogóle, to powodzenia!

Witam

sosnowiczanin pisze:to jest trochę dalszy ciag dyskusji o różnicach między naukami hinduskimi (w których spora role gra e. kundalini) a buddyjskimi.

Nie... nie jest

sosnowiczanin pisze:ćwiczenia jogi kwalifikuje sie jako rozwijające aspekty ognia,
zaś tsa lungi > aspekty powietrza >jak sama nazwa wskazuje

A może jak sama nazwa wskazuje mamy do czynienia z energią w kanałach i gdzie jeden z tsalungów jest odpowiedzialny za element ognia - co Ty na to?

Pozdrawiam
kunzang

W ktoryms miejscu joga skojarzyla mi sie z drzewem rosnacym do gory nogami... drzewo z korzeniami w niebie, podczas gdy owoce leza na ziemi...

OK, OK, rozumiem co to potrzeba samorealizacji, ale nadal nie rozumiem, czemu nie poszukasz tego w tym co już znasz?
No poszukaj dobrze, zapewniam Cię, że znajdziesz. Ani mistrzowie jogi ani nauczyciele buddyjscy nie polecają zestawiania praktyk z różnych tradycji.

A zatem nie rozumiesz czym jest potrzeba samorealizacji.
Co masz na mysli piszac "tego"?
Poza tym kto mowi o zestawianiu praktyk?

Pod wpływem jednego jakiegoś wykładu (czytaj: emocje, emocje, emocje) postanowiłaś wkroczyć na jakąś nową ścieżkę?

Nie. Nie postanowilam wkraczac na inna sciezke.
Takiej decyzji na pewno nie podjelabym pod ani pod wplywem emocji, ani pod wplywem jednego wykladu.

Horyzonty się nie poszerzą od dodania do codziennego rytuału jednej jeszcze praktyki. Za tym stoi inna filozofia. Połączysz je? Dostaniesz nic nie znaczący bigos... Oderwiesz się od nich? Praktyki nie będą działać tak jak powinny...

.... chyba zbyt daleko wysuniete stwierdzenia. Nie przypominam sobie, zebym pisala, ze praktykuje joge klasyczna. Tylko dwa wyjscia widzisz?
... jaka filozofia stoi za tym?

Przemyśl to co robisz, dobrze przemyśl. Akurat w jodze klasycznej jest znacząco położony nacisk na intelekt, wykorzystaj to.

Dzieki za cenna rade - Na pewno przemysle! A skad znasz sie na jodze klasycznej? Przeciez
laczenie praktyk nie daje rezultatow, a miedzy teaoria a praktyka jest dluga droga zrozumienia.

Namaste.

atomuse,
Ciekawe porownanie osmiu czlonow jogi do elementow drzewa zawarte jest w ksiazce "Drzewo jogi" BKS. Iyengara

santhi pisze:A zatem nie rozumiesz czym jest potrzeba samorealizacji.

Rozumiem to co piszesz. Wg buddyzmu człowiek nie żyje po to, żeby się realizować. To i nie tylko to ma mam na myśli pisząc, że mieszasz i zestawiasz dwie różne tradycje. Może i więcej, któż to wie.

santhi pisze:... jaka filozofia stoi za tym?

To już Ty sama chyba najlepiej wiesz. A jeśli nie, to radzę nie mnie się o to pytać tylko poszukać u źródeł.

santhi pisze:Dzieki za cenna rade - Na pewno przemysle!

a proszę.

santhi pisze:A skad znasz sie na jodze klasycznej? Przeciez
laczenie praktyk nie daje rezultatow, a miedzy teaoria a praktyka jest dluga droga zrozumienia.

Słusznie. No cóż, ja mam nauczyciela.

macadamia, nie mieszam ani nie zestawiam zadnych tradycji. Za pomoca tego forum chcialam dowiedziec sie tylko czym jest tsa lung (podkreslam DOWIEDZIEC SIE). Po jednym czy kilku wykladach, nie zamierzam nagle stac sie buddystka, bo to jest naiwne. Dyskusja ta przeobrazila sie w ocenianie, doradzanie co powinnam, czego nie ... dziekuje zatem za cenne rady, ale decyzje podejme sama. I nie widze nic zlego w zglebianiu wiedzy na temat buddyzmu, nie bedac buddysta.

Napisalas:

"Horyzonty się nie poszerzą od dodania do codziennego rytuału jednej jeszcze praktyki. Za tym stoi inna filozofia. Połączysz je?"

brzmi to jakbys pisala o jakiejs konkretnej filozofii, dlatego pytam Ciebie.

santhi pisze:Za pomoca tego forum chcialam dowiedziec sie tylko czym jest tsa lung (podkreslam DOWIEDZIEC SIE).

http://medytacja.budda.pl/a/Teksty/Pods ... 0lung.html

Pozdrawiam
/M

Witam

santhi pisze:macadamia, nie mieszam ani nie zestawiam zadnych tradycji. Za pomoca tego forum chcialam dowiedziec sie tylko czym jest tsa lung (podkreslam DOWIEDZIEC SIE).

Tenzin Wangyal Rinpocze pisze:Tsa-lung
Praca z energią wewnętrzną

Praktyka tsalung działa na wielu różnych poziomach. Pomaga na poziomie fizycznym, oraz otwiera blokady energii w punktach w ciele fizycznym zwanych czakrami. Pracuje również z blokami emocjonalnymi na poziomie konceptualnym. Czasami masz jakiś taki pomysł, taką ideę, która bardzo się ciebie trzyma, nie chce odejść, jest jakby przyklejona do ciebie, jak klej. Prawdopodobnie wiesz, że nie jest to już dla ciebie ważne, wiesz, że nie powinieneś się tym martwić ale ciągle wraca to do twojego umysłu. Te ćwiczenia pomagają usuwać tego typu blokady. Dzięki temu otwiera się nowy wymiar doświadczeń, nazywam to wymiarem wyższych funkcji czy duchowych właściwości. Te pięć ćwiczeń prany jest bardzo ważnych. Na początku są tylko prostymi ćwiczeniami ale z czasem wprowadza się do nich więcej głębi. Ćwiczeń tych można się nauczyć w jedną godzinę, ale dojście do ich głębi może zając kilka lat.
Prana idąca do góry ma właściwość podnoszenia na duchu, daje przejrzystość, mnóstwo śmiechu, umiejętność śpiewania. Dzięki temu ćwiczeniu możecie bardziej klarownie doświadczać swoich zmysłów, ale także w wyższym wymiarze czujecie więcej klarowności i brak wątpliwości. Prana idąca do góry jest dobra dla ludzi w depresji.
Prana siły życiowej dotyczy siły życiowej, siły woli, zdolności do urzeczywistniania. To drugie ćwiczenie jest praktyką długiego życia. Niektórymi z korzyściami płynącymi z tej praktyki są siła woli i długowieczność, wyostrzenie umysłu oraz dobra kontemplacja.
Efektem działania prany przenikającej jest zdolność do odczuwania różnych doświadczeń, które docierają do was poprzez ciało. Zamiast czuć to tylko w sercu, czujecie także w reszcie ciała. Prana przenikająca ma związek z bardziej zrównoważonym doświadczaniem uczuć, emocji, lub jakości medytacyjnych w ciele i w całym sobie. Bardziej medytacyjne moce związane z tą praną, to na przykład moce związane z intuicją. Zdolność do zmiany i posiadania nowych pomysłów wymaga prany przenikającej.
Prana podobna do ognia na grubym poziomie pomaga układowi trawiennemu wytwarzać ciepło niezbędne w procesie trawienia. Na subtelniejszym poziomie, wytwarza wewnętrzną radość. Na poziomie medytacyjnym pozwala doświadczać błogości
Prana idąca w dół, na grubym poziomie odpowiada za czynności seksualne oraz wydalania. W trakcie medytacji pozwala na wykonywanie wyższych praktyk tantrycznych. Otwiera wymiar tajemnego poziomu praktyki, kontroluje użycie energii do osiągania owoców praktyki.

Pozdrawiam
kunzang

ps
widzę, ze Booker zamieścił link do tego tekstu.

santhi pisze:Dyskusja ta przeobrazila sie w ocenianie, (...)

Jeszcze nie, ale właśnie zaczyna się w taką przekształcać, tak więc proszę o nie folgowanie sobie w ocenianiu /Argumentum ad personam/ Santhi - Macadamio

Tenzin Wangyal Rinpocze pisze:otwiera blokady energii w punktach w ciele fizycznym zwanych czakrami.

W tym miejscu podkreslilabym jeszcze, ze w buddyjskim systemie energetycznym praca z czakrami jest inna niz w hinduskim systemie.
Zeby wymienic dwie glowne roznice:
- ilosc czakr jest w obu systemach rozna, tak jak i wlasciwosci czy funkcje tych czakr;
- w jodze hinduskiej z czakrami pracuje sie z dolu do gory, podczas gdy w jodze buddyjskiej na odwrot: z gory do dolu. Chociaz podobno jest tez efekt "odwrotnej kundalini". Bylo to na stronie, ktora krytycznie zajmowala sie roznego rodzaju hinduskimi praktykami. Z praktykami buddyjskimi nei mialo to jednak nic wspolnego. Niestety strona byla po niemiecku.

W tym miejscu podkreslilabym jeszcze, ze w buddyjskim systemie energetycznym praca z czakrami jest inna niz w hinduskim systemie.

Osho powiedział kiedyś tak:

Jeśli nie masz w tym rozeznania, może to stworzyć głęboki konflikt w twoim ciele. Zapomnij o obydwu, dobrze? - ponieważ będzie ci trudno dojść do harmonii pomiędzy tymi dwiema. Dam ci prostą metodę. Nie zawracaj sobie głowy hinduską i buddyjską Tantrą.

Lama Ole powiedział kiedyś tak, sorry nie moge znaleźć cytatu - mniej więcej - iż od zajmowania się hinduską i buddyjską tantrą Twoje serce stanie się twarde jak orzech, a Twoja głowa wielka jak arbuz.

Pozdrawiam
/M

Witam

atomuse pisze:- ilosc czakr jest w obu systemach rozna, tak jak i wlasciwosci czy funkcje tych czakr;

To nie do końca jest tak. W buddyzmie bywa ich także siedem - wzdłuż kanału centralnego. Ilość czakr z którymi się pracuje w buddyzmie bywa po prostu różna i zależy od danej praktyki. /pomijam tu te czakry, które nie są usytuowane wzdłuż kanału centralnego, a z którymi to czakrami w buddyzmie też sie pracuje/
Podobnie rzecz się ma z właściwościami czakr - przypisane właściwosci tej samej czakry mogą być różne w zależności od danej praktyki.

atomuse pisze:- w jodze hinduskiej z czakrami pracuje sie z dolu do gory, podczas gdy w jodze buddyjskiej na odwrot: z gory do dolu.

Ano nie. W buddyzmie bywa różnie - to zależy od danej praktyki np w drugim ćwiczeniu z szang szung pracujesz z czakrami od dołu do góry.

Pozdrawiam
kunzang

Dzieki za sprostowanie, kunzang

Nie znam sie na wszystkich praktykach tybetanskich. Chyba nawet w praktyce tummo, energia ma obieg w gore i w dol...

Ale w jodze tsa-lung ilosc czakr jest inna niz w jodze hinduskiej. I wlasciwosci tych czakr sa inne. Przynajmniej tak to widze na dzien dzisiejszy.

Osho pisze:Jeśli nie masz w tym rozeznania, może to stworzyć głęboki konflikt w twoim ciele. Zapomnij o obydwu, dobrze? - ponieważ będzie ci trudno dojść do harmonii pomiędzy tymi dwiema. Dam ci prostą metodę. Nie zawracaj sobie głowy hinduską i buddyjską Tantrą.

A Lama Anagarika Govinda napisal, ze to, co w praktyce tantry hinduskiej jest celem, w tantrze buddyjskiej jest dopiero punktem wyjscia do praktyki.

Witam

atomuse pisze:Chyba nawet w praktyce tummo, energia ma obieg w gore i w dol...

Ano

Pozdrawiam
kunzang

Ćśś, o tummo nie wolno rozmawiać!