o. Jan Bereza nie żyje
Moderator: iwanxxx
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr kwie 14, 2010 22:25
- Tradycja: zen
o. Jan Bereza nie żyje
20.02.2011 o godzinie 21:00 zmarł o. Jan Bereza.
Od: Mikolaj Markiewicz
Warszawa, 20 lutego 2011
Przed chwilą opat Opactwa Benedyktynów w Lubiniu dzwonił do mnie, że o 21 zmarł Ojciec Jan Bereza. Piszę tych kilka słów na gorąco, żeby poinformować tych, którzy mieli okazję Go poznać i tych, którzy nie zdążyli.
Dla mnie jest to koniec całej epoki, w tym momencie Lubiń bez Janka jest nie do wyobrażenia.
Jak większość z Was wie, Roshi Kwong przyjeżdża do Lubinia od zawsze, z tego co pamiętam od 1987 r. Dzięki temu ja też tam regularnie bywam i prowadzę odosobnienia.
Ojciec Jan, uczestnik sesshin z Roshim Kapleau, zrobił coś niemożliwego: łączył Katolicyzm z medytacją. Niestrudzenie, przez około 20 lat popularyzował możliwość wzbogacenia praktyki chrześcijan o medytację. Otworzył przestrzeń do mądrej praktyki dla tych, którzy mają korzenie w jednej z tych dwu religii, są
związani z tą drugą. To przekraczało możliwości pojedynczego człowieka, ale Jemu się udało. Tysiące ludzi uczestniczyło w odosobnieniach w Lubiniu, czytało jego teksty o dialogu miedzy Chrześcijaństwem i Buddyzmem.
Przez wiele ostatnich lat chorował. Zawsze kiedy byłem w Lubiniu rozmawialiśmy, dawał mi jakieś ksero, opowiadał dowcipy (najczęściej o księżach). Spałem w celi obok jego. Tyle, że dla mnie, gościa, jest cela z
łazienką, on takiej nie miał. Swoją pracą zrobił niewyobrażalnie dużo dobrego, jest znany, ale mało kto wie, jak wielkiego wysiłku i siły charakteru to wymagało.
Ogromnie mi przykro, Uji.
http://www.koscian.net/Ojciec_Jan_Berez ... .html.html
S.
Od: Mikolaj Markiewicz
Warszawa, 20 lutego 2011
Przed chwilą opat Opactwa Benedyktynów w Lubiniu dzwonił do mnie, że o 21 zmarł Ojciec Jan Bereza. Piszę tych kilka słów na gorąco, żeby poinformować tych, którzy mieli okazję Go poznać i tych, którzy nie zdążyli.
Dla mnie jest to koniec całej epoki, w tym momencie Lubiń bez Janka jest nie do wyobrażenia.
Jak większość z Was wie, Roshi Kwong przyjeżdża do Lubinia od zawsze, z tego co pamiętam od 1987 r. Dzięki temu ja też tam regularnie bywam i prowadzę odosobnienia.
Ojciec Jan, uczestnik sesshin z Roshim Kapleau, zrobił coś niemożliwego: łączył Katolicyzm z medytacją. Niestrudzenie, przez około 20 lat popularyzował możliwość wzbogacenia praktyki chrześcijan o medytację. Otworzył przestrzeń do mądrej praktyki dla tych, którzy mają korzenie w jednej z tych dwu religii, są
związani z tą drugą. To przekraczało możliwości pojedynczego człowieka, ale Jemu się udało. Tysiące ludzi uczestniczyło w odosobnieniach w Lubiniu, czytało jego teksty o dialogu miedzy Chrześcijaństwem i Buddyzmem.
Przez wiele ostatnich lat chorował. Zawsze kiedy byłem w Lubiniu rozmawialiśmy, dawał mi jakieś ksero, opowiadał dowcipy (najczęściej o księżach). Spałem w celi obok jego. Tyle, że dla mnie, gościa, jest cela z
łazienką, on takiej nie miał. Swoją pracą zrobił niewyobrażalnie dużo dobrego, jest znany, ale mało kto wie, jak wielkiego wysiłku i siły charakteru to wymagało.
Ogromnie mi przykro, Uji.
http://www.koscian.net/Ojciec_Jan_Berez ... .html.html
S.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: o. Jan Bereza nie żyje
Ji Jang Bosal
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: o. Jan Bereza nie żyje
Kiedy medytujesz bądź jak góra (Jan Bereza OSB)
http://www.youtube.com/watch?v=I8ITEcACi2Q
http://www.youtube.com/watch?v=I8ITEcACi2Q
- GatoNegro
- Posty: 503
- Rejestracja: śr lis 24, 2010 19:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: o. Jan Bereza nie żyje
Zbiór kilku mów ś.p. o.Jana Berezy OSB
Kiedy medytujesz bądź jak ocean.
Kiedy medytujesz bądź jak góra.
Kiedy medytujesz bądź jak Abraham.
Wszystko ma swój czas.
Samotność.
Cisza.
Kiedy medytujesz bądź jak ocean.
Kiedy medytujesz bądź jak góra.
Kiedy medytujesz bądź jak Abraham.
Wszystko ma swój czas.
Samotność.
Cisza.
Kwan Seum Bosal