nauczyciele innych tradycji - ktory ZENistyczny?

[NOWorNEVER]

1. Osho kiedys oswiadczyl, ze jest Mistrzem Zen, a przed smiercia powiedzial, ze ZEN JEST JEDYNA PRAWDZIWA RELIGIA
2. i 3. J. Krishnamurti i UG. Krishnamurti moja znajoma z Korei okresla jako BARDZO ZENISTYCZNI
4. Lama Ole KLASNAL 1 REKA w policzek ucznia ktory spytal "JAKI JEST DZWIEK KLASNIECIA 1 DLONI?"
5.

[Ryu]

Cześć

O Ajahnie Chah często się mówi, że ma taki zen(owaty) styl nauczania.

https://docs.google.com/viewer?url=http ... .pdf&pli=1


pozdrawiam,
Ryu

[LordD]

Odpowiedź Lamy Olego jest całkiem niezła.

https://docs.google.com/viewer?url=http ... .pdf&pli=1

Dzięki za przypomnienie, fajna książeczka no i faktycznie miejscami trochę zenowsko.

[booker]

4. Lama Ole KLASNAL 1 REKA w policzek ucznia ktory spytal "JAKI JEST DZWIEK KLASNIECIA 1 DLONI?"

Zn chyba PLASNAL a nie KLASNAL?

Odpowiedź Lamy Olego jest całkiem niezła.

Bart Simpson miał lepsza odpowiedź http://smotri.com/video/view/?id=v387800f1bf od 13 minuty.

[amogh]

4. Lama Ole KLASNAL 1 REKA w policzek ucznia ktory spytal "JAKI JEST DZWIEK KLASNIECIA 1 DLONI?"

Zn chyba PLASNAL a nie KLASNAL?

Ja za pierwszym razem przeczytałem KRASNAL

[booker]

No tak, krasnal nie budzi żadnych podejrzeń

[stepowy jeż]

1. Osho kiedys oswiadczyl, ze jest Mistrzem Zen, a przed smiercia powiedzial, ze ZEN JEST JEDYNA PRAWDZIWA RELIGIA

A w jakiej tradycji był mistrzem Zen i od kogo miał przekaz? Bo chyba nie wystarczy powiedzieć sobie, że jest się mistrzem. Na naszym forum co jakiś czas również pojawiają się mistrzowie Zen

2. i 3. J. Krishnamurti i UG. Krishnamurti moja znajoma z Korei okresla jako BARDZO ZENISTYCZNI

Czytałem kiedyś J. Krishnamurtiego "Wolność od znanego". Czy jest "zenistyczne", moim zdaniem nie. Brakowało mi tego bezpośredniego zenistycznego plaśnięcia jedną ręką

4. Lama Ole KLASNAL 1 REKA w policzek ucznia ktory spytal "JAKI JEST DZWIEK KLASNIECIA 1 DLONI?"

Sam Lama Ole raczej nie uważa się za Zenona Chociaż po takim plaśnięciu któż to wie

5.

Co do tego natomiast to nawet sam Lin Chi by się nie powstydził
Jak dla mnie czysta zenowszczyzna

Serdeczne pozdrowienia
S.J.

[AHuli]

[

5.

Co do tego natomiast to nawet sam Lin Chi by się nie powstydził
Jak dla mnie czysta zenowszczyzna :brawo2
S.J.

Chodzi o prawo piątek?

Zostało streszczone przez Simona Moona w "Iluminatusie" R. Shea i R.A. Wilsona
Mocna rzecz, ale czy to zen?
Koany tam są owszem

[stepowy jeż]

[

5.

Co do tego natomiast to nawet sam Lin Chi by się nie powstydził
Jak dla mnie czysta zenowszczyzna :brawo2
S.J.

Chodzi o prawo piątek?

Zostało streszczone przez Simona Moona w "Iluminatusie" R. Shea i R.A. Wilsona
Mocna rzecz, ale czy to zen?
Koany tam są owszem

Byłeś w stanie w tym coś takiego dostrzec? Ja nawet nie wiem o czym do mnie rozmawiasz

[Lamvadis]

Byłeś w stanie w tym coś takiego dostrzec? Ja nawet nie wiem o czym do mnie rozmawiasz

AHuli
Dołączył(a): So mar 12, 2011 20:58
Posty: 86
Płeć: kobieta
Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa

[stepowy jeż]

Płeć: kobieta
Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa

Przepraszam za takie faux pas. Biję się w pierś

pzdr

[Asti]

Płeć: kobieta

To wszystko wyjasnia

Mam wytlumaczyc, mam? (czeka na aplauz)
Ok, to teraz popsuje cala tajemnice.
Po numerze 5, byla tylko kropka. A potem juz tylko pusta przestrzen, cisza, nic.
Rozumiesz juz?

Oczywiscie moze byc tez tak, ze AHuli zartobliwie podrzucila prawo piatek wiedzac o co chodzi i wtedy wszyscy wyjdziemy na bande szowinistycznych glupoli. Albo wyjdzie na to ze tylko ja odczytalem to w bestialsko-szowinistyczny sposob biorac podkreslenie plci za wystarczajaca odpowiedz w temacie i wtedy ja bede szowinistycznym glupolem, a reszta bedzie tylko glupolami. Jakby nie patrzec, wszystko bedzie i tak ostatecznie samo w sobie kompletne.

Pozdrowienia!
Asti.

[Ryu]

Cześć

Albo wyjdzie na to ze tylko ja odczytalem to w bestialsko-szowinistyczny sposob biorac podkreslenie plci za wystarczajaca odpowiedz w temacie i wtedy ja bede szowinistycznym glupolem, a reszta bedzie tylko glupolami. Jakby nie patrzec, wszystko bedzie i tak ostatecznie samo w sobie kompletne.

Pozdrowienia!
Asti.

Hmmm.....

Byłeś w stanie w tym coś takiego dostrzec? Ja nawet nie wiem o czym do mnie rozmawiasz

AHuli
Dołączył(a): So mar 12, 2011 20:58
Posty: 86
Płeć: kobieta
Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa

V
Ryu

[Lamvadis]

A w ten sposób co Asti nie pomyślałem, ale to by wyjaśniało wiele

[Asti]

@Ryuu

To zdazylem wylapac, chodzilo mi raczej o... stepowego jeza?
Czyli jednak tylko ja jestem szowinistycznym glupolem

Nic nie poradze, tak mi sie niewinnie ta sprawa z piatka skojarzyla...
Wydaje mi sie ze plec przeciwna jest mistrzowska w kreatywnym domalowywaniu wezowi nog. I za to was (tez) kochamy!
Choc jak widac i ja mam predyspozycje

[booker]

Wydaje mi sie ze plec przeciwna jest mistrzowska w kreatywnym domalowywaniu wezowi nog.

A byś się zdziwił, bo jestem [nieodosobnionym] dobrym dowodem na nieprawdziwość tego twierdzenia

[Asti]

Wydaje mi sie ze plec przeciwna jest mistrzowska w kreatywnym domalowywaniu wezowi nog.

A byś się zdziwił, bo jestem [nieodosobnionym] dobrym dowodem na nieprawdziwość tego twierdzenia

Oznacza to, ze nie tylko plec przeciwna jest w tym mistrzowska. Co w zasadzie nie obala mojego stwierdzenia
To jest po prostu cecha ludzi z wyobraznia!

[AHuli]

Płeć: kobieta

To wszystko wyjasnia

Mam wytlumaczyc, mam? (czeka na aplauz)
Ok, to teraz popsuje cala tajemnice.
Po numerze 5, byla tylko kropka. A potem juz tylko pusta przestrzen, cisza, nic.
Rozumiesz juz?

Oczywiscie moze byc tez tak, ze AHuli zartobliwie podrzucila prawo piatek wiedzac o co chodzi i wtedy wszyscy wyjdziemy na bande szowinistycznych glupoli. Albo wyjdzie na to ze tylko ja odczytalem to w bestialsko-szowinistyczny sposob biorac podkreslenie plci za wystarczajaca odpowiedz w temacie i wtedy ja bede szowinistycznym glupolem, a reszta bedzie tylko glupolami. Jakby nie patrzec, wszystko bedzie i tak ostatecznie samo w sobie kompletne.

Pozdrowienia!
Asti.

Ja nie rozumiem chyba.
"Iluminatus" to trylogia książkowa, (Jej części to "Oko w piramidzie", "Złote jabłko", "Lewiatan"), Roberta Shea i Roberta Antona Wilsona, teoretyków Dyskordianizmu, (takiej zlewnej filozofio-religii). Jeden z bohaterów tej trylogii matematyk-anarchista, tantryczny kochanek i jaracz gandy - Simon Moon streszcza w "Oku w piramidzie" prawo piątek. W wielkim skrócie, jest to teoria, jakoby wszystko co istnieje na świecie i ma znaczenie, wiązało się jakoś z liczbą 5.
Napisałam, że w książce są koany, ponieważ Dyskordianizm w pewnej mierze opiera się na poczuciu humoru mistrzów zen.
Na dowód, że książka istnieje i nie wymyśliłam jej lisią główką załączam link do recenzji Jakuba Żulczyka http://www.webook.pl/b-1972,Oko_w_piramidzie.html

I co? Teraz wyjdzie, że jestem żeńskim szowinistycznym lisem.

[stepowy jeż]

Ja nie rozumiem chyba.
"Iluminatus" to trylogia książkowa, (Jej części to "Oko w piramidzie", "Złote jabłko", "Lewiatan"), Roberta Shea i Roberta Antona Wilsona, teoretyków Dyskordianizmu, (takiej zlewnej filozofio-religii). Jeden z bohaterów tej trylogii matematyk-anarchista, tantryczny kochanek i jaracz gandy - Simon Moon streszcza w "Oku w piramidzie" prawo piątek. W wielkim skrócie, jest to teoria, jakoby wszystko co istnieje na świecie i ma znaczenie, wiązało się jakoś z liczbą 5.
Napisałam, że w książce są koany, ponieważ Dyskordianizm w pewnej mierze opiera się na poczuciu humoru mistrzów zen.
Na dowód, że książka istnieje i nie wymyśliłam jej lisią główką załączam link do recenzji Jakuba Żulczyka http://www.webook.pl/b-1972,Oko_w_piramidzie.html

I co? Teraz wyjdzie, że jestem żeńskim szowinistycznym lisem.

Heh, nigdy bym nie przypuszczał ile to można odczytać z samej piątki. Aż strach pomyśleć co można by odczytać z 6.

[AHuli]

Heh, nigdy bym nie przypuszczał ile to można odczytać z samej piątki. Aż strach pomyśleć co można by odczytać z 6.

A czytałeś co z niej wyciągnął Simon Moon?
Właśnie dlatego zajął się piątką a nie szóstką albo trójką, bo była względnie prosta.

[stepowy jeż]

Heh, nigdy bym nie przypuszczał ile to można odczytać z samej piątki. Aż strach pomyśleć co można by odczytać z 6.

A czytałeś co z niej wyciągnął Simon Moon?
Właśnie dlatego zajął się piątką a nie szóstką albo trójką, bo była względnie prosta.

Nie, nie czytałem nic z Moona. I nie mam pojęcia dlaczego piątka jest prostsza od szóstki. Może dlatego, że piątka dzieli się tylko przez siebie i 1? Ale to by nie wyjaśniało dlaczego piątka jest prostsza od trójki. Chyba muszę dzisiaj nad tym pomedytować

[Asti]

Po numerze 5, byla tylko kropka. A potem juz tylko pusta przestrzen, cisza, nic.

Ja nie rozumiem chyba.

Nie kojarzy Ci się to ze stylem Zen?

Dzięki za namiar na książkę, całkiem ciekawie się zapowiada. Na dyskordianizm już wcześniej natrafiłem, faktycznie nawiązuje do Zenu na pewnej płaszczyźnie

Jesteś nawet żeńską przebiegłą lisicą

Z 6 się już naodczytywali, o szatanie i innych strzygach.

[AHuli]

Po numerze 5, byla tylko kropka. A potem juz tylko pusta przestrzen, cisza, nic.

Ja nie rozumiem chyba.

Nie kojarzy Ci się to ze stylem Zen?

Kojarzy mi się.
Już pisałam w jakimś wątku (chyba o P.K. Dicku), że mi się wszystko z jednym kojarzy. (czyli z Dharmą, bo zdewociała lisica ze mnie)

Przyszło mi tylko do głowy, które z nas bardziej lateralnie podeszło do tematu 5.



Napisałam, że nie rozumiem, tego wątku z płcią, taki zawiły jakiś.

[Asti]

Już pisałam w jakimś wątku (chyba o P.K. Dicku), że mi się wszystko z jednym kojarzy. (czyli z Dharmą, bo zdewociała lisica ze mnie)

Przyszło mi tylko do głowy, które z nas bardziej lateralnie podeszło do tematu 5.

Możemy kiedyś zawody zrobić. Na ubitej ziemi! Jeśli chodzi o odległe skojarzenia, to w całym Arkansas nie ma lepszego kowboja ode mnie.

Oby kiedyś wszystko mi się kojarzyło z dharmą... daleka, wyboista droga przede mną!

Wątek prosty, patrz, wszyscy panowie zrozumieli

(Bo teraz sęk w tym, by się wstrzelić w klucz! A nie by myśleć w złożony sposób, o teoriach piątek... to jest już, jak to się teraz mówi, materiał ponadprogramowy. )

[AHuli]

Heh, nigdy bym nie przypuszczał ile to można odczytać z samej piątki. Aż strach pomyśleć co można by odczytać z 6.

A czytałeś co z niej wyciągnął Simon Moon?
Właśnie dlatego zajął się piątką a nie szóstką albo trójką, bo była względnie prosta.

Nie, nie czytałem nic z Moona. I nie mam pojęcia dlaczego piątka jest prostsza od szóstki. Może dlatego, że piątka dzieli się tylko przez siebie i 1? Ale to by nie wyjaśniało dlaczego piątka jest prostsza od trójki. Chyba muszę dzisiaj nad tym pomedytować

Simon Moon to postać z książki, nieprawdziwa. A z trójką... kombinuj dalej...