Zen a vipassana

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Orrick
Posty: 27
Rejestracja: czw paź 05, 2006 21:22
Tradycja: Vipassana

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Orrick »

Może nie do końca temat odpowiedni, ale trochę się łączy z moim pytaniem:
-medytacja wglądu (vipassana) i zazen- jakie są różnice (a może ich nie ma), jakie podobieństwa (może ich nie ma ;)).
Z góry dzięki za odpowiedź.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Orrick pisze:-medytacja wglądu (vipassana)
Powiedz dokładnie co przez to rozumiesz, bo ilu nauczycieli tyle vipassan, o ile wiem...

Pzdr
Piotr
Orrick
Posty: 27
Rejestracja: czw paź 05, 2006 21:22
Tradycja: Vipassana

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Orrick »

Na temat Vipassany czytałem niestety tylko: "Vipassana w prostych słowach" Czcigodnego Henepola Gunaratana i porównałem tą "wiedzę" z tym co przeczytałem o zazen.
Ciężko mi jednak dojść do jakichkolwiek wniosków bez większej wiedzy.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Z tego co mi opowiadał kolega w Zen Soto jest tylko Śamata.
"Nie ma nic nad czym by można medytować" - Kanzen.
I jest bardzo mocno 'tu-i-teraz' -cokolwiek to znaczy.

A w Kwan Um....nie wiem :mrgreen:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Orrick pisze:-medytacja wglądu (vipassana) i zazen- jakie są różnice (a może ich nie ma), jakie podobieństwa (może ich nie ma ).
Co rozumiesz przez medytację zazen?
Orrick
Posty: 27
Rejestracja: czw paź 05, 2006 21:22
Tradycja: Vipassana

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Orrick »

Nezz pisze: Co rozumiesz przez medytację zazen?
http://mahajana.net/teksty/hshodo_czymjestzazen.html

Ogólnie zazen sprowadza się jak dla mnie do tego co napisał booker (a dokładniej: "Nie ma nic nad czym by można medytować" - Kanzen i "Tu i Teraz".), a czytając "Vipassana w prostych słowach" można dojść do podobnych wniosków (albo i bardzo podobnych ;)).
Więc jak to z tym jest?
Pozdrawiam
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Orrick pisze:
Nezz pisze: Co rozumiesz przez medytację zazen?
http://mahajana.net/teksty/hshodo_czymjestzazen.html

Ogólnie zazen sprowadza się jak dla mnie do tego co napisał booker (a dokładniej: "Nie ma nic nad czym by można medytować" - Kanzen i "Tu i Teraz".), a czytając "Vipassana w prostych słowach" można dojść do podobnych wniosków (albo i bardzo podobnych ;)).
Więc jak to z tym jest?
Pozdrawiam
Wg. mnie trudno jest odpowiedzieć na to pytanie nie uściślając co mamy na myśli mówiąc zazen, a co rozumiemy mówiąc vipassana. W przeciwnym razie będzie to trochę przypominało rozmowę ślepych o kolorach.
wikipedia pisze:Medytacja Vipassany w skrócie polega na utrzymywaniu świadomości na naturalnych reakcjach w obrębie ciała medytującego.
Na czym polega zazen to już nieco trudniej powiedzieć ;) I to może posłużyć za odpowiedź. :)

Przede wszystkim medytujący w zazen nie koncentruje się w takim stopniu na doznaniach swojego ciała, nie "przesuwa" świadomości po całym swoim ciele np. z góry na dół. Jeśli jest doznanie to ok, jestem tego świadomy jesli pojawia sie myśl to tez ok, jestem jej świadomy, pozwalam jej przepłynąć. "W zazen najważniejsza jest praca z umysłem. Nie należy podtrzymywać żadnych myśli ani uczuć, jeśli się pojawią należy je zauważyć a następnie pozwolić im przepłynąć"
W vipassanie też pozwalamy swobodnie przepływać myślom i uczuciom (jeśli się pojawią), ale tutaj pamiętamy, że każda myśl czy uczucie najpierw powstaje w ciele (jako doznanie), i dlatego utrzymujemy świadomość na doznaniach swojego ciała, pamiętając o prawie przemijania. Gdy doświadczamy jakiegoś doznania, obojętne czy jest ono przyjemne czy nieprzyjemne, zachowujemy całkowity spokój i równowagę umysłu.
No i przede wszystkim różnica jest taka, że medytacja zazen, jako podstawowa forma medytacji w zen, jest związana z buddyzmem mahajana, a ten trochę różni się od tego co można znaleźć w Kanonie. Wystarczy trochę poczytać sutry buddyjskie, te z mahajany, jak i te z Kanonu, żeby wyczuć różnice między nimi.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze:o i przede wszystkim różnica jest taka, że medytacja zazen, jako podstawowa forma medytacji w zen, jest związana z buddyzmem mahajana, a ten trochę różni się od tego co można znaleźć w Kanonie. Wystarczy trochę poczytać sutry buddyjskie, te z mahajany, jak i te z Kanonu, żeby wyczuć różnice między nimi.
Ale z drugiej strony praktyka, której uczy np. Ajahn Sumedho (więc Ajahn Chah też pewnie tak uczył) jest identyczna z tą, którą robi sie w zen.
Nezz pisze:W vipassanie też pozwalamy swobodnie przepływać myślom i uczuciom (jeśli się pojawią), ale tutaj pamiętamy, że każda myśl czy uczucie najpierw powstaje w ciele (jako doznanie), i dlatego utrzymujemy świadomość na doznaniach swojego ciała, pamiętając o prawie przemijania. Gdy doświadczamy jakiegoś doznania, obojętne czy jest ono przyjemne czy nieprzyjemne, zachowujemy całkowity spokój i równowagę umysłu.
Ale z trzeciej strony, mówisz tu tylko o konkretnej metodzie niejakiego S.N. Goenki, która jest jedną z wielu vipassan. Ta vipassana, o której czytałęm u Sayadaw U Pandity czegoś takiego nie przewiduje. A np Ajahn Chah mówił, żeby się nie zajmować żadną vipassaną czy siamatą, tylko po prostu praktykować.

Nezz pisze:Na czym polega zazen to już nieco trudniej powiedzieć Wink I to może posłużyć za odpowiedź. Smile
Polega na utrzymywaniu umysłu nie-wiem :) To jeden z opisów, z pewnych przyczyn mi bliski :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nezz pisze:Na czym polega zazen to już nieco trudniej
Nie jednego to zazena się ze szwagrem po ciemnicy zejpsuło :mrgreen:

Szkół Zen jest z 4..3 ? (Soto,Rinzai,Kwan Um) jeszcze pewnie jakieś chińskie będą...
iwanxxx pisze:Polega na utrzymywaniu umysłu nie-wiem
Właśnie, a co z nie-utrzymywaniem, tkzw. nie-chwytaniem ? :D

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:Właśnie, a co z nie-utrzymywaniem, tkzw. nie-chwytaniem ? Very Happy
To tylko wyrażenie. Nie chwytaj się wyrażeń :)
booker pisze:Szkół Zen jest z 4..3 ? (Soto,Rinzai,Kwan Um) jeszcze pewnie jakieś chińskie będą...
Tradycyjnie było 5.

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

iwanxxx pisze:Ale z trzeciej strony, mówisz tu tylko o konkretnej metodzie niejakiego S.N. Goenki, która jest jedną z wielu vipassan.
Racja, pisałem o metodzie Goenki, bo tylko ją znam. Innej metody nie praktykowałem. Niemniej, należałoby zajrzeć do Kanonu i poczytać co ma do powiedzenia na ten temat sam Gautama Budda, a nie nauczyciel X i nauczyciel Y. :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze:sam Gautama Budda,
Według mojej wiedzy sam Gautama Buddha takiej metody nie znał.

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

iwanxxx pisze:
Nezz pisze:sam Gautama Budda,
Według mojej wiedzy sam Gautama Buddha takiej metody nie znał.

Pzdr
Piotr
To jakiej metody medytacyjnej nauczał?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Na pewno takiej.. Może niech się Piotr wypowie... ale zdaje się, że vipassana jako medytacja to pomysł z Abhidharmy. W mahajanie z kolei czasem nazywa się vipaśyaną coś a la shikantaza.

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

iwanxxx pisze:Może niech się Piotr wypowie...
To może faktycznie poczekamy, aż się Piotr wypowie. No chyba, że szybciej pzestudiujemy cały Kanon i sami się wypowiemy ;)
Awatar użytkownika
hermit
Posty: 738
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 22:40
Tradycja: Sŏn (Szkoła Zen Kwan Um)

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: hermit »

booker pisze: Właśnie, a co z nie-utrzymywaniem, tkzw. nie-chwytaniem ? :D

Pozdr
/M
jak to było? "umysł powinien skupić się na niezatrzymywaniu i tam się zatrzymać." :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Cześć,
hermit pisze:jak to było? "umysł powinien skupić się na niezatrzymywaniu i tam się zatrzymać." Smile
Chyba najlepiej będzie dla niego jak sobie po prostu zniknie.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

booker pisze:Cześć,
hermit pisze:jak to było? "umysł powinien skupić się na niezatrzymywaniu i tam się zatrzymać." Smile
Chyba najlepiej będzie dla niego jak sobie po prostu zniknie.

Pozdrawiam
/M
Najlepiej dla niego będzie jak się rozpłynie w czystej Pustce :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nezz pisze:Najlepiej dla niego będzie jak się rozpłynie w czystej Pustce Smile
Niech nie zapomni spuścić za sobą wody :lol:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Szkół Zen jest z 4..3 ? (Soto,Rinzai,Kwan Um) jeszcze pewnie jakieś chińskie będą...
A, odłamy... a, klasztory... a, mistrzowie... 8) :wink:
Robi się swojsko - jak w wadżrajanie :mrgreen:

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:A, odłamy... a, klasztory... a, mistrzowie... Cool Wink
Robi się swojsko - jak w wadżrajanie Mr. Green
ale wszyscy wskazują na to samo... czym jesteś?

potem już troche mniej wskazuje na to, jak możesz pomóc innym poprzez wykorzystania tego "czym jesteś?".
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
lepsze pisze:ale wszyscy wskazują na to samo... czym jesteś?
Możliwe.
potem już troche mniej wskazuje na to, jak możesz pomóc innym poprzez wykorzystania tego "czym jesteś?".
Być może :roll:

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:Możliwe.
kunzang pisze:Być może
oczywiście 8)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Nie wiem jakie dokładnie było pytanie i czy dotyczyło vipassany ogólnie (jeśli można tak powiedzieć) czy vipassany wg jakiejś szkoły/ścieżki. Natomiast Nezz dobrze odpowiedział na pytanie i nie mam nic do dodania poza tym, że zazen i vipassana to dwie rózne bajki. Zarówno zazen jest praktykowana różnie (różne techniki) jak i vipassana jest praktykowana różnie (różne techniki). Zatem jeśli w pytaniu chodzi o szczegóły to zen i vipassana to coś zupełnie innego, jeśli natomiast pytanie jest ogólne to jest to to samo (tak jak natura psa i natura Buddhy - albo "moje" i "twoje" - tez podchodzi pod to samo "cuś"). Mam tylko nadzieję, że nikt nie podważa techniki wg Goenki, jako nie podchodzącej pod nauki Buddhy, bo wtedy i zazen także by nie było "właściwe". Nie ma tu jednoznacznych rozstrzygniec (przy całym szacunku do Piotra) bo też i nie jest to kwestia obiektywna - mozemy tylko sądzić na pewnych podstawach o ścieżkach, jakie one faktycznie są zależy od praktyki. Nie ma też sensu robić eklektyzmu miedzy zen i vipą - oceniać, która z nich jest lepsza można tylko pod wzgledem właśnych doswiadczeń, dla jednych lepszy będzie zen, dla innych vipassana. The rest is silence.

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Har-Dao pisze:Zatem jeśli w pytaniu chodzi o szczegóły to zen i vipassana to coś zupełnie innego, jeśli natomiast pytanie jest ogólne to jest to to samo (tak jak natura psa i natura Buddhy - albo "moje" i "twoje" - tez podchodzi pod to samo "cuś").
Ja bym inaczej powiedział. Jeśli zen i vipassana mają ten sam kierunek, to są tym samym. Jeśli mają inny kierunek, to są zupełnie różne. Kierunek zen jest dość jasny - droga bodhisattwy, czyli "co mogę dla Ciebie zrobić?". Jaki jest kierunek vipassany?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a vipassana

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witam,
iwanxxx pisze:Na pewno takiej.. Może niech się Piotr wypowie... ale zdaje się, że vipassana jako medytacja to pomysł z Abhidharmy. W mahajanie z kolei czasem nazywa się vipaśyaną coś a la shikantaza.
wgląd (vipassanaa) i spokój (samatha) to po pierwsze właściwości jakie powinny być rozwijane. Wgląd rozwija mądrość (pa~n~na), dzięki której zostaje porzucone mętne postrzeganie (avijjaa). Spokój rozwija umysł (citta), poprzez rozwój którego porzucona zostaje pasja (raaga).

To jak się rozumie obie te właściwości - niezbędne do wyzwolenia - i jak się je rozwija stało się na przestrzeni czasu obiektem kontrowersji w obrębie tradycji Theravaady. To rozumienie będzie zależało głównie od tego w kontekście jakich innych tekstów się czyta sutty. Każdy oczywiście będzie miał swoje preferencje w tym względzie, zależne również od dostępności tych tekstów i chęci ich dogłębnego zrozumienia, co zdaje się być przykładem zupełnie subiektywnego procesu poznawania. Zatem warto również podczas tego procesu zdawać sobie sprawę z ograniczeń przy wyciąganiu wniosków i jakichkolwiek porównań.

Warto jednak pamiętać, że Błogosławiony nauczał Ośmioaspektowej ścieżki. Nie jedno, nie dwu, ale właśnie ośmio, co tworzyło komplementarność jej aspektów.

Co do tekstu który przytoczył Iwan (serdeczne dzięki) to moim zdaniem, po bliższym przyjrzeniu się, opisuje on praktykę skupień medytacyjnych (jhaana) poprzez rozwijanie uważności oddychania (aanaapaanasati), która wymaga właściwego wysiłku (sammavaayaama) - zatem wszystkich trzech części 8 aspektowej ścieżki dotyczącej skupienia (samaadhikkhandha).

Pozdrawiam,
Piotr
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”