a czy Linux, Firefox i Open Office (by podać najbardziej znane przykłady) popsuły rynek oprogramowania? To po prostu inny model, skierowany często do innego użytkownika i bynajmniej nie wykluczający zarabiania.
Niedawno miałem przyjemnośc uczestniczyć w szkoleniu prowadzonym Przez Jarosława Lipszyca z fundacji Nowoczesna Polska (polecam współpracę z nimi w zakresie prawa autorskiego), który m.in. zwrócił uwagę że odbiorca płaci za opakowanie/wartość dodaną, nie za informację. Czyli np. za wydanie w twardej oprawie, podpis autora na wieczorze autorskim, support (w przypadku oprogramowania) itd., itp.
Tak więc nie nazwał bym tego psuciem a ubogacaniem rynku. Bo to też nie jest tak, ze czytelnikowi wszystko jedno po jaka książkę sięgnie- jak szukam objaśnień dzogczen nie sięgnę po publikacje Sasany
Co więcej zasada "darmowej próbki" może być czymś co zadziała dla osób sięgających po publikacje Sasany i spowoduje, ze potem pójdą do księgarni. Tylko że znowu mamy problem dystrybucji- czyli jak docierać do potencjalnych odbiorców tych publikacji. Tu IMO macie baaardzo duże możliwosci jako fundacja i doskonały wzór jakim jest Fundacja Mozilla.
Croufunding jest zachwycająca ideą aczkolwiek mam pewne wątpliwości co do tego czy na ten moment już efektywną w Polsce. Ale zobaczymy..
Natomiast, żeby nie tylko słodzić to przyczepię się do licencji jaka jest na stronie:
1. W jednym miejscu jest copyright a w innym c-c. DObrze by było to jakoś uspójnić
2. Dlaczego c-c w wersji angielskiej? Niekonieczne jest ona dostosowana do polskich realiów prawa autorskiego. Skorzystajcie z licencji C-C Polska
http://creativecommons.pl/
4. Wersja "użycie niekomercyjne" jest imo wątpliwa bo już użyciem komercyjnym jest jeżli umieszczę Wasz materiał na mojej stronie, na której są wyświetlane reklamy. Moim zdaniem odpowiednie byłyby "Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska" lub "Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 3.0 Polska"
A i jeszcze na koniec, tak mi się przypomniało: czy Fundacja albo ktoś z innych wydawców buddyjskich myślał/próbował o skorzystaniu z dotacji? Jest dość dużo źródeł z których można finansować działania (nie tylko fundusze unijne z POKL)?
I druga kwestia- istnieje obecnie możliwość drukowania na zamówienie nawet pojedynczych egzemplarzy (jest drukarnia on-line która działa w ten sposób, jak by co to mogę poszukać i wrzucić link)- może to jest jedna z dróg? Również dla sasany- to właściwie forma croufoundingu ale też np.możliwosc dla kogoś kto by chciał wydrukowania sobie ksiazki z waszego zasobu i wsparcia tym Fundacji. A- jest też serwis w którym czytelnicy zamawiają ebooki, decydując sami ile pieniedzy płaca i jak są one dzielone miedzy serwis, fundację Nowoczesna Polska i autora. Też bardzo ciekawy model.
AAAAA---- i jeszcze imo bardzo ważna kwestia- scribd ogranicza mocno możliwość pobierania plików- żeby pobrać pdf-a muszę innego wysłać do serwisu albo opłacić konto premium- per saldo na wydawaniu przez Was Dharmy ktoś zarabia (zresztą- "nie ma darmowych obiadów"), może warto pomyśleć o innym serwisie bez takich ograniczeń?
I jeszcze- tworzenie wersji na urządzenia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/EPUB
http://www.dobreprogramy.pl/DjLeo/Tworz ... 38570.html (miał poczucie humoru twórca programu nadając mu nazwę
)