Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

dyskusje i rozmowy
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

booker pisze:
jw pisze:Ole nie zaleca również wykonywania szine i laktong przed ukończeniem nyndro
Co jest czymś dziwnym ponieważ shine i lagtong zawierają się w med. Trzech Świateł...

Pozdrawiam
/M
Mysle, ze ma racje. Moim skromnym zdaniem, aby robić szine trzeba mieć przejrzysty umysł. Probowalam nawlasne reke robic szine (nie tylko ja) i nic dobrego z tego nie wychodzilo. Za malo przejrzysty umysl, zeby coś w ogole dobrego to przynioslo!

Zawieraja, ale jest coś przed i po, a nie tylko...
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

karmapema pisze:Moim skromnym zdaniem, aby robić szine trzeba mieć przejrzysty umysł.
Przejrzysty, masz na myśli oczyszczony (ze splamień) ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

..do czego zmierzam.
Biorę naukę Shamara Rimpoche (jednego z głównych nauczycieli Lamy Ole, drugiej najistotniejszej obecnie postaci w KKagyu) i czytam:
Training the mind and a trained mind are two different things. To practise Shi'nay is training, and it is different from a 'trained Shi'nay'. There are different varieties of Shi'nay practices but they all serve one purpose and it is to train the mind to be in Shi'nay.

Shi'nay is an ordinary level of mind. To attain a trained Shi'nay does not depend on purification of mind, or the accumulation of merit, or Lhakthong (Vipassana) meditation. So it will not take long to achieve the results of Shi'nay. But success in Shi'nay does, however, depend very much on how many times a day, and how long you can do it. What is essential is consistency of practice.

Mind does not exist substantially, or physically. Once you are trained, then you will have the flexibility of mind to do many things. How well you have trained will determine how much freedom of mind you have to remain in one level, while thinking, or concentrating. You are considered trained when your mind has this kind of freedom. This is the trained state, and to get there, you employ the methods of training.

To have this flexibility of mind of Shi'nay is very useful. You have heard of the so-called Five eyes and the Five extensive powers of the mind to know hidden things. You can access these states after you have achieved the training of Shi'nay. If you have wings then you can fly anywhere you'd like. If you are a good swimmer, you can swim in whichever way you want. Mind has limitless skills. When you have trained your mind, you will have more freedom than you do now. Since mind is not physical, it is very easy to use it everywhere. Through training, you will know more extensively than what you do now, which is rather limited.

At present, your mind has no peace because you are not free to be at peace. Because the mind is in the habit of thinking constantly, like a waterfall, it is totally overwhelmed by thoughts. The habit of thinking is very strong. All the time, you are thinking because the mind connects to everything and everywhere. The thoughts are therefore incessant, and you have no freedom, only distractions. If you hear something, mind connects to the sound. If you feel anything, or see anything, your mind is right there. Mind is totally inundated by contacts. There is no rest, no peace. Peace of mind means to be free from thoughts. You need freedom of mind to have control of your mind. This means you need to be free from confusion. Then you will be able to maintain your mind in its peace.

Because mind has no form or substance, the extent of mind's peace is limitless. There is just peace. When you are able to go deeper into the nature of mind, then it is called a realization of mind, which can get rid of the ignorance of mind. First you should have the freedom to rest in the peace of mind. Later, you develop the skill to realize the nature of mind, and then you will be free of the ignorance. These are the steps.

To achieve some freedom of mind, you practise Shi'nay. The level of Shi'nay within the ordinary level of mind does not take long to achieve. However, it does depend on effective methods. They are effective in pacifying the mind, to free it from thoughts, or to give it some freedom. One very effective method to gain control over the habit of thinking is to concentrate on the breath.


Trenowanie umysłu i wytrenowany umysł są dwiema różnymi kwestiami.
Praktykować Shi'nay jest treningiem i jest to różne od "wytrenowanego Shi'nay"
Jest wiele różnych odmian praktyki Shi'nay ale wszystkie one służą jednemu celu
a jest to wytrenowanie umysłu aby był [pozostawał] w Shi'nay.

Shi'nay jest typowym poziomem umysłu. Osiągnięcie wytrenowanego Shi'nay
nie zależy od oczyszczeń, gromadzenia zasługi czy medytacji Laktong (Vipassany).
Tak więc wiele czasu nie zajmie by osiągnąc rezultaty Shi'nay. Jenak sukces
w Shi'nay zależy od tego jak wielokrotnie jest ona wykonywana w ciągu dnia
oraz od tego jak długo potrafisz ją wykonywać. Zasadniczym jest konsekwencja
w praktyce.

Umysł nie istnieje w sposób rzeczywisty czy fizyczny. Gdy jesteś wytrenowany
uzyskujesz elastyczność w osiąganiu wielu rzeczy. Od tego jak jeteś wytrenowany
zależeć będzie jak wiele wolności umysłu pozostaje na jednym poziomie
podczas myślenia lub koncentrowania się. Osiągasz wytrenowanie gdy twój umysł
osiąga ten rodzaj wolności. To jest wytrenowany stan i aby się tam dostać
stosujesz metody treningowe.

Osiągnięcie takiej elastyczności umysłu z Shi'nay jest bardzo korzystne.
Zapewne słyszałeś o tak zwanych Pięciu oczach i Pięciu szerokich możliwościach
umysłu które wiedzą o tym co ukryte. Możesz uzyskać do nich dostęp po tym
jak osiągasz trening w Shi'nay. Gdy masz skrzydła możesz polecieć gdziekolwiek
zechcesz. Gdy jesteś dobrym pływakiem możesz pływać jakkolwiek chcesz.
Możliwości umysłu są nieograniczone.
Gdy trenujesz umysł uzyskujesz więcej wolności niż masz obecnie. Skoro
umysł nie jest fizyczny jest łatwym użyć go wszędzie. Poprzez trening będziesz
wiedział o wiele więcej niż wiesz teraz, gdy raczej podlegasz ograniczeniom.

Obecnie Twój umysł nie jest spokojny ponieważ nie jesteś wolny w tym aby
pozostawać spokojnym. Ponieważ umysł nawykowo bez ustanku myśli, jak wodospad
i jest kompletnie obezwładniany przez myśli. Nawyk myślenia jest bardzo silny.
Przez cały czas myślisz ponieważ umysł połącza wszystko i wszędzie.
Myśli płyną bez ustanku i nie masz żadnej wolności, tylko rozterki.
Jeśli coś czujesz lub coś spostrzegasz Twój umysł natychmiast tam jest.
Umysł jest całkowicie zalewany kontaktem. Nie ma odpoczynku, nie ma spokoju.
Spokój umysłu to znaczy wolność od myśli. Potrzebujesz uwolnić się od myśli
by uzyskać kontrolę nad swoim umysłem. To oznacza iż potrzebujesz być
wolny od pomieszania. Wówczas będziesz już mógł uzyskiwać spokój w swoim umyśle.

Ponieważ umysł nie ma żadnej formy czy substancji rozmiar spokoju umysłu
jest nieograniczony. Wówczas jest po prostu spokój. Gdy udaje się osiągać
głębie natury umysłu określane jest to realizacją umysłu, co pozwala pozbywać
się niewiedzy umysłu. Najpierw powinienes rozwinąć wolność w spoczywaniu
w spokoju umysłu. Później rozwijasz umiejętności realizowania natury umysłu
, wówczas będziesz wolny od niewiedzy. Tak to wygląda po kolei.

By osiągnąc nieco wolności umysłu praktykujesz Shi'nay.Osiągnięcie poziomu Shi'nay
w obrębie typowego poziomu umysłu nie zabiera dużo czasu. Jednakże zależy od
efektywnych metod. Są one efektywne w uspokajaniu umysłu, uwalnianiu go od myśli
lub osiąganiu wolności. Bardzo efektywna metodą, która pozwala osiągnąć kontrolę
nad nawykiem myślenia jest koncentrowanie się na oddechu.

http://www.bodhipath.org/teachings/bpma ... hinay.html
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

booker pisze:Probowalam nawlasne reke robic szine (nie tylko ja) i nic dobrego z tego nie wychodzilo. Za malo przejrzysty umysl, zeby coś w ogole dobrego to przynioslo!
Jakie metody praktykowałaś, dokładnie?
Co konkretnie chciałaś uzyskać ?
Wreszcie, jakie dokładnie miałaś efekty.?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze:
jw pisze:Ole nie zaleca również wykonywania szine i laktong przed ukończeniem nyndro
Co jest czymś dziwnym ponieważ shine i lagtong zawierają się w med. Trzech Świateł...
/M
Praktyka uspokojenia umysłu (szine) w postaci "klasycznej" to nie to samo, co praktyka szine w oparciu o tzw. faze budowania (czierim). Podobnie praktyka wglądu (laktong) w postaci "klasycznej" to nie to samo, co praktyka laktong w oparciu o tzw. fazę spełniającą (dzogrim). Podstawowa różnica polega na tym, że praktyka czierim i dzogrim jest bardzo głęboko zakorzeniona w identyfikacji z oświeceniem reprezentowanym przez formę jidama (lub guru) - oznacza to również, że praktyka Trzech Świateł działa z poziomu wadżrajany, podczas gdy "klasyczne" szine (śamatha) należy do poziomu hinajany (tak jak ów termin rozumiany jest w klasycznym tybetańskim nauczaniu i nie ma wiele wspólnego ze szkołą Therawada).

Na moje oko praktykowanie "klasycznego" szine wymaga znacznie więcej studiów teoretycznych dotyczących natury dharm. Natomiast szine oparte na fazie czierim bardziej opiera się na oddaniu do nauczyciela. Istotą praktykowania Diamentowej Drogi jest właśnie relacja pomiędzy nauczycielem i uczniem, a ponieważ Ole specjalizuje się w tego rodzaju metodach, to nic dziwnego, że przekazuje właśnie je w taki sposób, w jaki uważa, że przynoszą największy pożytek ludziom, którzy zdecydowali się wybrać właśnie jego za swojego mistrza. Najprawdopodobniej uczniom Olego łatwiej jest wykonywać szine i laktong w formie czierim i dzogrim, niż w formie "klasycznej".

Ktoś inny może rozpocząć praktykę u Szamara Rinpocze, który dla swoich uczniów ma inny zestaw praktyk, o czym można przekonać się np. tutaj:
http://www.bodhipath.org/practice/
Obaj pracują z generalnie nieco innym typem ludzi i wytyczają ich praktykę stosownie do szczególnych predyspozycji.


Ole powiedział kiedyś podczas kursu w Kucharach przy okazji przedstawiania praktyk z różnych grup metod (hina-, maha-, wadżrajana):
Niezależnie od tego, czy używamy różnych przycisków, przy pomocy których wprowadzamy pewne treści do podświadomości, pobudzamy w sobie współczucie lub najwyższą mądrość, czy też używamy wdzięczności i oddania dla form buddów lub też dla form nauczycieli, w rzeczywistości wydarza się ciągle to samo - przy pomocy tych różnych metod skupiamy umysł na jednej rzeczy, utrzymujemy go w jednym miejscu. Potem z tego spokoju wyłaniają się różne rodzaje ponadosobistego zrozumienia. Wszystkie buddyjskie medytacje składają się z dwóch takich kroków.

Jeszcze uzupełniając temat. Nie jest tak, że Ole nie przekazuje innych praktyk poza tymi, które są oficjalnie wykonywane w jego ośrodkach. Przekazuje np. medytację tonglen, zarówno w wersji light "dla każdego":
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=35
jak też w wersji full, dla tych którzy bardziej zaangażowali się w buddyzm. Są to jednak praktyki niejako "uzupełniające" praktyki oficjalne tzn. nyndro, Trzy Światła, medytacja VIII Karmapy itp... Podobnie taką praktyką uzupełniającą jest krótkie odosobnienie związane z formą Tysiącramiennego Czenrezi albo Poła.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze:Biorę naukę Shamara Rimpoche (jednego z głównych nauczycieli Lamy Ole, drugiej najistotniejszej obecnie postaci w KKagyu)
Jak wspomniałem post wcześniej: Szamar Rinpocze i lama Ole przekazują swoim uczniom inne zestawy praktyk. To jakby dwie oddzielne drabiny. Obie prowadzą do góry ku urzeczywistnieniu natury buddy, ale raczej dość trudno wspinać się po obu drabinach naraz :-)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

booker pisze:
karmapema pisze:Moim skromnym zdaniem, aby robić szine trzeba mieć przejrzysty umysł.
Przejrzysty, masz na myśli oczyszczony (ze splamień) ?

Pozdrawiam
/M
Dokładnie tak.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Na moje oko praktykowanie "klasycznego" szine wymaga znacznie więcej studiów teoretycznych dotyczących natury dharm.
Wiesz, z tego co czytam te nauki to kompletnie nie ma takiej potrzeby.
Praktyka jest niezwykle prosta i nie wymaga studiów w takiej kwestii jak podałeś.
Obaj pracują z generalnie nieco innym typem ludzi i wytyczają ich praktykę stosownie do szczególnych predyspozycji.
Zapewne wyznaczenie właściwej praktyki jest istotne.

Jakie więc predyspozycje powinny cechować uczniów Lamy Ole a jakie Shamara Rimpoche ?
Oboje nauczają ścieżki Mahamudry.
Nawiązując przykład wstępu do ścieżki analitycznej w Mahamudrze na przykładzie prawdy o wygaszaniu: http://www.bodhipath.org/teachings/bpma ... ation.html
Obie prowadzą do góry ku urzeczywistnieniu natury buddy, ale raczej dość trudno wspinać się po obu drabinach naraz Smile
Zapewne trudno płynąć łodziami stojąc po jednej nodze na każdej z burt.
Myślę, że ścieżek ku urzeczywistnieniu w obrębie buddyzmu tybetańskiego mamy Ci aż nadto ;)
Co zapewne nie oznacza iż któraś z nich ma prym czy monopol na takie czy inne sprawy.

Jak się jednak okazuje również w obrębie jednej drogi Mahamudry sprawy potrafią prezentować różne twarze...

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

karmapema pisze:
booker pisze:
karmapema pisze:Moim skromnym zdaniem, aby robić szine trzeba mieć przejrzysty umysł.
Przejrzysty, masz na myśli oczyszczony (ze splamień) ?

Pozdrawiam
/M
Dokładnie tak.
Hm o ile mnie pamięć nie myli, umysł oczyszczony ze splamień bezpośrednio doświadcza swej pełni, co jest równoznaczne z oświeceniem, ale ponieważ znam to tylko od strony teorii to mam zakładkę iż coś źle przeczytałem.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Podobno Khandro Rinpocze stwierdziła niedawno na wykładzie w Poznaniu , że Polacy powinni praktykować więcej szine. Nie wiem, czy to prawda, bo na własne uszy tego nie słyszałam. Ale może ktoś z forumowiczów to słyszał?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Podobno Khandro Rinpocze stwierdziła niedawno na wykładzie w Poznaniu , że Polacy powinni praktykować więcej szine
Ogólnie chyba rzecz biorąc ludzie zachodu najwięcej cierpią z powodów mentalno-emocjonalnych a to wiąże się z pstrykaniem myśli na emocjach - poziom wolności w tym temacie klasycznie już na obecnym Zachodzie chyba niewielki. :roll:
W większości wypadków (globalnie) potrzeby materialno-bytowe zaspokojone są aż nadto...

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

booker pisze:
karmapema pisze:
booker pisze:
karmapema pisze:Moim skromnym zdaniem, aby robić szine trzeba mieć przejrzysty umysł.
Przejrzysty, masz na myśli oczyszczony (ze splamień) ?

Pozdrawiam
/M
Dokładnie tak.
Hm o ile mnie pamięć nie myli, umysł oczyszczony ze splamień bezpośrednio doświadcza swej pełni, co jest równoznaczne z oświeceniem, ale ponieważ znam to tylko od strony teorii to mam zakładkę iż coś źle przeczytałem.

Pozdrawiam
/M
Nie wiem jak to dokładnie określił Ole, ale ufam mu. Mówił, żeby nie robić szine przed skończeniem nyndro... ja próbowałam, źle na tym wychodziłam, tak więc coś w tym jest!
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

W tym zaleceniu Ole jest absolutnie odosobniony. Wszędzie szi-ne jest zalecane jako praktyka wstępna, a także jako praktyka uzupełaniajaca na wszystkich poziomach. jeśli nie masz wytrenowanego szine choćby na podstawowym poziomie, co ze stabilnoscią wizualizacji?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

karmapema pisze: Nie wiem jak to dokładnie określił Ole, ale ufam mu. Mówił, żeby nie robić szine przed skończeniem nyndro... ja próbowałam, źle na tym wychodziłam, tak więc coś w tym jest!
Nie napisałaś co dokładnie robiłaś i jaki efekt chciałaś uzyskać oraz co to znaczy, że źle na tym wyszłaś.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Znalazłem taki cytat Lamy Olego:
Lama Ole Nydahl pisze:Jeśli chodzi o "szine", moje nauki różnią się od nauk innych Lamów. (Nie mam tu na myśli starych mistrzów, którzy przeszli solidny trening w Tybecie). Radzę wszystkim, żeby poczekali z "szine" aż do momentu, kiedy skończą Nyndro. Są dwa rodzaje medytacji "szine". Jedna jest bardzo dobra - dzięki niej umysł jest jasny jak klejnot. Druga jest zła - niesie ze sobą tylko ospałość. Pierwsza jest pożyteczna, lecz stosując drugą możemy się odrodzić jako duża ryba. Podstawę dobrej praktyki "szine" stanowi nagromadzenie w umyśle olbrzymiej ilości pozytywnych wrażeń, dlatego wszyscy najwyżsi Lamowie Tybetu zawsze radzą abyśmy, nim zaczniemy robić "szine", wypełnili nimi umysł. Oznacza to przede wszystkim, że powinniśmy najpierw zrobić Nyndro. Możesz skupiać umysł na bardzo wielu rzeczach. Możesz koncentrować się na mikrofonie, oddechu, a także na własnym palcu czy połykaniu pokarmu. Wszystko czego doświadczasz, czy też wszystko co się pojawi w umyśle może zostać użyte, by go uspokoić. Najlepsza "szine"to jednak identyfikowanie się z Buddą, albo z Karmapą. Z tego wyłoni się później "Lhagtong", czyli bezpośredni wgląd, a następnie Mahamudra.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: Jakie więc predyspozycje powinny cechować uczniów Lamy Ole a jakie Shamara Rimpoche ?
Nie wiem i nie chce mi się wchodzić w jakieś analizy/gdybania na ten temat :-) To nie mój zakres kompetencji, tylko nauczycieli, żeby odpowiednio dostosować środki do predyspozycji swoich uczniów.

booker pisze: Jak się jednak okazuje również w obrębie jednej drogi Mahamudry sprawy potrafią prezentować różne twarze...
Dokładnie. Porównaj takiego Tilopę z Gampopą - zupełnie inne typy ludzi i odmienne środki przekazu.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:
booker pisze: Jak się jednak okazuje również w obrębie jednej drogi Mahamudry sprawy potrafią prezentować różne twarze...
Dokładnie. Porównaj takiego Tilopę z Gampopą - zupełnie inne typy ludzi i odmienne środki przekazu.
Hm, w takim razie nie metody i Nauki grają tutaj główną rolę a temperament i osobowość nauczyciela którymi to zabarwia je w taki czy inny sposób.
Nezz pisze: edna jest bardzo dobra - dzięki niej umysł jest jasny jak klejnot. Druga jest zła - niesie ze sobą tylko ospałość. Pierwsza jest pożyteczna, lecz stosując drugą możemy się odrodzić jako duża ryba.
Co do szine, o którym wspomina Lama Ole, o szine doprowadzającym do odrodzenia się jako wielka ryba, to jest nauka Kalu Rimpoche na temat tkzw. Shine Kota. Czyli "tępe szine ", które powoduje zablokowanie myśli, ponieważ sądzi się iż spokój to znaczy gdy nic się nie pojawia. Spada wówczas iloraz inteligencji, przejrzystość i przytomności umysłu doprowadzając do tkzw. "efektu białej ściany", lub "medytacji taboretu", czyli stołka ;)
Kalu Rimpoche pisze: Przyjrzyjmy się teraz, czy te trzy stany: umysł w spoczynku, umysł w ruchu i znajomość tych stanów - są w istocie identyczne czy różne.

Gdy uważamy je za różne czy za identyczne, należy o tym porozmawiać z Lamą, aby dojść do precyzyjnego wniosku. Wówczas Lama powie, czym umysł jest w rzeczywistości i wyjaśni, w czym się mylimy, a w czym mamy rację.

Albo trzeba jeszcze spocząć w przestrzeni między myślą, która właśnie znikła i następną - spoczywać przejrzyście, spokojnie. Kiedy jest się w tej przestrzeni, umysł nie jest przez nic rozproszony: ani przez fakt samoobserwacji ani przez fakt nie-samoobserwacji. Pozostaje skoncentrowany na pustce i przejrzystości.

Gdy zaczynamy urzeczywistniać Mahamudrę jest tak, jakbyśmy z oddali postrzegali ludzką sylwetkę. Później, aby pójść naprzód w tym urzeczywistnieniu, modlimy się do swojego Lamy i stopniowo widzimy coraz wyraźniej. I tak przez połączenie naszego medytacyjnego wysiłku i łaski Lamy będziemy mogli ujrzeć naturę umysłu i uwolnić się od wielkiej ilości zasłon. Jeśli nadal będziemy medytować, będziemy mogli usunąć liczne charakterystyczne błędy w medytacji. Natura umysłu jest czymś niewysłowionym i każdy musi doświadczyć jej sam. Lecz jeśli nie mówi się o niej ludziom, czują się sfrustrowani. Normalnie nie mówi się o niej, rozpoczyna się od praktyk typu Szine.

http://www.buddyzm.edu.pl/magazyn/03/cs03-07.htm
...czyli mniej więcej tak. Nauczyciele Lamy Ole podają szine jako podstawę praktyk, natomiast uczniowie Lamy Ole nie praktykują szine nim nie skończą Nyndro ponieważ Lama Ole obawia się iż będą raczej wykonywać "to drugie szine" i mogą odrodzić się jako wielkie ryby.

Pozdrawiam
/M



Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze:
jw pisze:
booker pisze: Jak się jednak okazuje również w obrębie jednej drogi Mahamudry sprawy potrafią prezentować różne twarze...
Dokładnie. Porównaj takiego Tilopę z Gampopą - zupełnie inne typy ludzi i odmienne środki przekazu.
Hm, w takim razie nie metody i Nauki grają tutaj główną rolę a temperament i osobowość nauczyciela którymi to zabarwia je w taki czy inny sposób.
Jedna i drugie. Bez przekazywanych nauk (w mniej lub bardziej formalny sposób) sam temperament nauczyciela, choćby najbardziej kompatybilny z temperamentem ucznia, niczego w uczniu by nie zmienił. Byłaby to taka para dobrych przyjaciół, która świetnie spędzałaby ze sobą czas i nic więcej.

I z drugiej strony, jeśli między nauczycielem a uczniem nie byłoby owej mentalnej kompatybilności, to nawet najbardziej skuteczne i głębokie nauki niczego by w uczniu nie zmieniły. Byłby on, jak to się tradycyjnie mówi: "niczym dzban odwrócony do góry dnem" - zero zaufania.

Esencja przekazu Tilopu i Gampopy była taka sama pomimo drastycznych różnic na poziomie ich ekspresji.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:Byłby on, jak to się tradycyjnie mówi: "niczym dzban odwrócony do góry dnem" - zero zaufania.
Zgadzam się, równie dobrze można pójść na ryby połowić kolegów źle robiących szine :)
<żart>

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Ok to może dla równowagi wstęp do szine w Dzogczen.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Też ciekawe spostrzeżenie, jak sądze:
Shamar Rimpoche pisze: Shantideva said, "Through developing stable Shi'nay, you conquer the emotions by emptiness. Therefore, first you must practice Shi'nay." You can develop successfully this level of Shi'nay if you are not terribly attached to things, or to phenomena. It does not mean that you should not own a car. It does not mean not to enjoy your breakfast. It means not to be emotionally grasping at your breakfast.

This is what Tilopa taught Naropa. The chain is not what you see; the chain is what you are attached to. The chain which ties you, is not what you see. What you grasp turns into a chain that ties you up. This is why avoiding emotional grasping is a necessary condition to develop your Shi'nay. And once you have a good foundation of Shi'nay then you can develop the precise view of Lhakthong (Vipassana).


Shantideva powiedział: "Poprzez rozwijanie stabilnego Shin'ay pokonujesz emocje poprzez pustkę. Dlatego też musisz praktykować Shi'nay". Możesz z sukcesem osiągnać
ten poziom Shi'nay jeżeli nie jesteś strasznie przywiązany do rzeczy, czy fenomenów. Niie znaczy to, że nie powinieneś mieć samochodu. Nie znaczy to, że nie powinieneś cieszyć się śniadaniem. Oznacza to że nie chwytać się [chciwie, ściskać] emocjonalnie twojego śniadania.

To Tilopa nauczył Naropę. "Łańcuchem [kajdanami] nie jest to co widzisz; łańcuchem jest to do czego jesteś przywiązany. Łańcuch, który Cię więzi nie jest tym co widzisz. To czego się chwytasz zamienia się w łańcuch, który Cię więzi." Dlatego też unikanie emocjonalnego chwytania jest koniecznym rozwoju w Shi'nay. Gdy już osiągasz dobre podstawy Shi'nay wówczas możesz rozwijać przenikliwy wgląd Lhaktong (Vipassanę)"
...wynika iż Szine gryzie się silnym nawykiem emocjonalnego rzucania się na to co się pojawia...jednak zaradza się temu nie poprzez, jak pisał JW, studiowanie dharm, tylko poprzez te same nauki o pustości, nienamacalności i nierealności zjawisk, myśli i emocji jakie są powszechne w buddyzmie tybetańskim.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: ...wynika iż Szine gryzie się silnym nawykiem emocjonalnego rzucania się na to co się pojawia...jednak zaradza się temu nie poprzez, jak pisał JW, studiowanie dharm, tylko poprzez te same nauki o pustości, nienamacalności i nierealności zjawisk, myśli i emocji jakie są powszechne w buddyzmie tybetańskim.
Nie pisałem o "studiowaniu dharm", ale o studiowaniu NATURY dharm, czyli właśnie tego, co wymieniłeś powyżej :-)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nie pisałem o "studiowaniu dharm", ale o studiowaniu NATURY dharm, czyli właśnie tego, co wymieniłeś powyżej Smile
He he, ok sorry faktycznie, nieporozumienie.

Czy więc studiowanie natury dharm, masz na myśli analityczną część Mahamudry ?

Dlaczego w takim razie mogła by być niepolecana, obrazu siachbach na część intuicyjnego wglądu ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: Czy więc studiowanie natury dharm, masz na myśli analityczną część Mahamudry ?
Mam na myśli madhyamakę.

booker pisze: Dlaczego w takim razie mogła by być niepolecana, obrazu siachbach na część intuicyjnego wglądu ?
Bo ani intuicyjnie, ani analitycznie nie kapuję o co tu pytasz ;-)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Bo ani intuicyjnie, ani analitycznie nie kapuję o co tu pytasz Wink
Chodziło mi o część analityczną w Mahamudrze, gdzie początkowo analizuje się naturę myśli i emocji by zrealizować ich pustość i o część intuicyjną, gdzie wgląd osiągany jest bezpośrednio.

Ale wiązało się to z tematem o Shine i o tym iż Lama Ole go nie poleca.
Później doszliśmy do kwestii iż w shine studiujemy naturę dharm, ja zrozumiałem iż chodzić Ci może o analityczną cześć z Mahamudry, jednak Ty odwołałeś się do filozofii Madhyamaki (która gdy pozostając tylko filozofią jest ew. słodkim lizaczkiem). Więc niejako nie to samo.

Tak więc to o co pytałem to, (powołując się na nauki Shamara Rimpoche) dlaczego Shine wraz z analizą pustości dharm miało by być niepolecane przez Lame Ole skoro jest częścią Mahamudry, a także iż Lama Ole często wspomina o tej sprawie (znaczeniu realizacji pustości dharm) na swoich wykładach. Teraz łącząc to, u Shamara Rimpoche rozpoznawanie pustości dharm jest integralną częścią shine i od tego sie zaczyna, natomiast u Lamy Ole nie jest zalecane przed skończeniem Nyndro i to dość stanowczo.

Tak więc konkludując, jedyne co sensownego z tego widze to to iż Shine przed Nyndro u Lamy Ole nie wykonuje się i jest to część ustalonego "zestawu" praktyki Mahamudry by Lama Ole.

To co mnie jednak uderzyło to jest stwierdzanie, tu akurat przez Karmapemme iż "absolutnie Shine nie róbcie bo jest be be be". Okazuje się bowiem, iż gdy spojrzymy na Mahamudrę szerszym kręgiem wyłoni się jako "cacy cacy cacy" ;)
A jeżeli nie, to dlaczego w takim razie występuje w ścieżce Mahamudry danej przez Czerwoną Koronę.

W sumie tylko tyle.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze:Chodziło mi o część analityczną w Mahamudrze, gdzie początkowo analizuje się naturę myśli i emocji by zrealizować ich pustość.
(...)
Później doszliśmy do kwestii iż w shine studiujemy naturę dharm, ja zrozumiałem iż chodzić Ci może o analityczną cześć z Mahamudry, jednak Ty odwołałeś się do filozofii Madhyamaki (która gdy pozostając tylko filozofią jest ew. słodkim lizaczkiem). Więc niejako nie to samo.
W oparciu o jakiego rodzaju nauki analizy te są przeprowadzane, jeśli nie w oparciu o podejście zapoczątkowane przez Nagardżunę?

booker pisze: Tak więc to o co pytałem to, (powołując się na nauki Shamara Rimpoche) dlaczego Shine wraz z analizą pustości dharm miało by być niepolecane przez Lame Ole skoro jest częścią Mahamudry, a także iż Lama Ole często wspomina o tej sprawie (znaczeniu realizacji pustości dharm) na swoich wykładach.
To jest pytanie, które powinieneś skierować do Olego, nie do mnie :-) Przypuszczam, ale to jest tylko moje prywatne gdybanie, że robi to z tego powodu, iż większość jego uczniów nie ma jakiegoś szczególnego intelektualnego zacięcia do tego rodzaju analiz. Być może dlatego lama Ole kładzie taki nacisk na nyndro (Praktyki Wstępne MAHAMUDRY), które jest zupełnie innym podejściem niż ćwiczenie się w praktyce szine podparte intelektualnymi analizami. Żadne z tych podejść nie ma statusu "najlepszego dla każdego" :-)

booker pisze: To co mnie jednak uderzyło to jest stwierdzanie, tu akurat przez Karmapemme iż "absolutnie Shine nie róbcie bo jest be be be".
Dla niej być może takie jest? :-) Co nie znaczy, że dla wszystkich uczniów lamy Ole.

Nie chcę tutaj specjalnie rozprawiać o czyichś praktykach, o tym, co kto robi, a czego nie, ale dla nadania całej sprawie nieco większej klarowności chciałbym dodać, że jeden z polskich podróżujących nauczycieli DD przez wiele lat praktykował szine chociaż wcale nie skończył nyndro. Więc stwierdzenie "absolutnie Shine nie róbcie bo jest be be be" nie ma w sobie niczego absolutnego, nawet ;-) wśród uczniów lamy Ole. Po prostu zaleca się, żeby uczniowie wykonywali takie praktyki, jakie poleci im ich własny nauczyciel.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:W oparciu o jakiego rodzaju nauki analizy te są przeprowadzane, jeśli nie w oparciu o podejście zapoczątkowane przez Nagardżunę?
O naukach iż świat jest pusty, pozbawiony istoty i wszystkiego co się odnosi do jego istoty możesz poczytać w Tipitace. Wcześniej trzeba tam poczytać co rozumie się przez pojęcia "świat" oraz "wszystko".
jw pisze:lama Ole kładzie taki nacisk na nyndro (Praktyki Wstępne MAHAMUDRY), które jest zupełnie innym podejściem niż ćwiczenie się w praktyce szine podparte intelektualnymi analizami.
Jak poczytasz Shamara z tej strony Bodhipath to zauważysz iż nie chodzi im o intelektualną analizę gdzie rozważa się hipotetyczne sprawy i wyciąga wnioski "gdyby babcia miała wąsy", ale o analizę tego czego doświadcza się porzez obserwację umysłu. Nyndro też robią i to też są wszystko Praktyki Wstępne Mahamudry.
jw pisze:Po prostu zaleca się, żeby uczniowie wykonywali takie praktyki, jakie poleci im ich własny nauczyciel.
No napewno, ale osobiście per uczeń, czy ogólnie dla mas ? ;)
Trudno chyba traktować Nauki dla mas, per siebie, skoro kierowane są ogólnie, rozumiem iż wskazówka też jest ogólna a instrukcję per uczeń raczej trudno było by stosować masom. [?]

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze:O naukach iż świat jest pusty, pozbawiony istoty i wszystkiego co się odnosi do jego istoty możesz poczytać w Tipitace.
W Tipitace, czyli gdzie konkretnie? bo Tipitaka to dość spory zestaw ksiąg :-) Ponadto informacje zawarte w Tipitace wcale nie muszą prowadzić do takich implikacji, jak opisujesz to wyżej. I jak przypuszczam z tego właśnie powodu Szamar Rinpocze naucza o poglądach szkół Wajbhaszika i Sautrantika (opartych na Tripitace), zestawiając je z Madhjamaką.

Na stronie http://www.bodhipath.org/practice/ w dziale STUDY nie ma żadnej zalecanej lektury z Tipitaki - są tam opracowania i komentarze, które bezpośrednio wynikają z filozofii Madhjamaki. Owszem, na pewno praktykujący zapoznaje się z takimi ideami jak współzależne powstawanie, nietrwałość, brak jaźni itp... które pochodzą z poziomu hinajany, ale praktykowanie Mahamudry Sutr, która z tego, co mi wiadomo najczęściej wykonywana jest w ośrodkach Szamara Rinpocze, jest bezpośrednio oparte na Madhjamace, a nie na Tipitace. Tak przynajmniej twierdzi Szamar Rinpocze:


W tradycji Kagyu mówi się o trzech rodzajach Mahamudry. Są to stopnie odpowiadające zróżnicowanym potrzebom i zdolnościom różnych ludzi.

Pierwszy rodzaj odnosi się do Madjamaki, blisko związanej z filozofią Wielkiej Środkowej Drogi. Umożliwia ona łagodne i stopniowe dotarcie do doświadczenia Mahamudry. Ćwiczenie zaczyna się tu od medytacji uspokojenia umysłu, która najpierw wykorzystuje celowo pojawiający się obraz w umyśle, a potem, już bez niego, pozwala umysłowi na uspokojenie.

Dla badania prawdziwej natury zjawisk naucza się też medytacji będącej połączeniem powyższej z inną, analityczną, posługującą się inteligentną świadomością umysłu.

Kiedy nauczyciel zobaczy, że uczeń opanował już tę umiejętność, wprowadza go w rozpoznawanie prawdziwej natury umysłu. Może to nastąpić po kilku miesiącach, ale i po wielu latach. Ta metoda Mahamudry opiera się na sutrach Mahajany i ofiarowuje dłuższą, ale bezpieczniejszą drogę do oświecenia.



booker pisze:
jw pisze:lama Ole kładzie taki nacisk na nyndro (Praktyki Wstępne MAHAMUDRY), które jest zupełnie innym podejściem niż ćwiczenie się w praktyce szine podparte intelektualnymi analizami.
Jak poczytasz Shamara z tej strony Bodhipath to zauważysz iż nie chodzi im o intelektualną analizę gdzie rozważa się hipotetyczne sprawy i wyciąga wnioski "gdyby babcia miała wąsy", ale o analizę tego czego doświadcza się porzez obserwację umysłu.
Myślę, że nie do końca się rozumiemy: przecież intelektualna analiza wcale nie musi dotyczyć spraw hipotetycznych. W oparciu o jakie narzędzie analiza się odbywa, jeśli nie poprzez intelekt? Nie da się analizować nie wciągając w ten proces intelektu. Nie demonizujmy "intelektu", to nie takie straszne słowo :-)
booker pisze: Nyndro też robią i to też są wszystko Praktyki Wstępne Mahamudry.
Temu nie przeczę. Natomiast z tego, co wiem w ośrodkach Szamarpy generalnie praktykuje się nieco inną formę nyndro, niż w ośrodkach Olego (gdzie wykonuje się nyndro pochodzące z przekazu od Kalu Rinpocze). Tak słyszałem i tak wynika z tego, co opisano na stronach:
http://www.bodhipath.org/teachings/bpma ... ystem.html
http://www.bodhipath.org/teachings/bpma ... -expl.html
http://www.bodhipath.org/teachings/bpma ... expl2.html
booker pisze:
jw pisze:Po prostu zaleca się, żeby uczniowie wykonywali takie praktyki, jakie poleci im ich własny nauczyciel.
No napewno, ale osobiście per uczeń, czy ogólnie dla mas ? ;)
Trudno chyba traktować Nauki dla mas, per siebie, skoro kierowane są ogólnie, rozumiem iż wskazówka też jest ogólna a instrukcję per uczeń raczej trudno było by stosować masom. [?]
Jest na to dość prosty sposób. Jeśli żadna z ogólnych wskazówek przeznaczonych "per mass" nie trafia do Ciebie, idziesz do nauczyciela i prosisz o wskazówkę szczególną. A jeżeli i ta szczególna wskazówka Ciebie nie satysfakcjonuje - zmieniasz nauczyciela na takiego, którego wskazówki trafią w Twoje potrzeby :-) chyba, że masz wystarczające zaufanie do nauczcyiela, żeby mimo wszystko robić to, co zalecił.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:W Tipitace, czyli gdzie konkretnie? bo Tipitaka to dość spory zestaw ksiąg
www.tipitaka.pl masz sutry Therawady, można zassać w PDFie.
Niestety wyłączyli wyszukiwarkę online więc poszukam i zrobię zestaw za jakiś czas.
jw pisze:Na stronie http://www.bodhipath.org/practice/ w dziale STUDY nie ma żadnej zalecanej lektury z Tipitaki - są tam opracowania i komentarze, które bezpośrednio wynikają z filozofii Madhjamaki.
JW, nie twierdziłem, że karzą tam studiować Tipitakę. :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: JW, nie twierdziłem, że karzą tam studiować Tipitakę. :)
To po cóż o niej wspominałeś?
:lol: :lol: :lol:
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:
booker pisze: JW, nie twierdziłem, że karzą tam studiować Tipitakę. :)
To po cóż o niej wspominałeś?
:lol: :lol: :lol:
Po prostu nawiązałem iż nauki o pustości nie są tylko domeną Madhyamaki Arya Nagarjuny :lol:


Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: Po prostu nawiązałem iż nauki o pustości nie są tylko domeną Madhyamaki Arya Nagarjuny :lol:
W takim ujęciu, jak przedstawił to Nagardżuna, nauki te są wyłącznie domeną Madhyamaki. W przeciwnym wypadku Nagardżuna nie udzieliłby tylu odpowiedzi swoim kolegom-filozofom, a zarazem adwersarzom, opierającym się na Tipitace i nie akceptującym sutr Pradżniaparamity :-)

Proponuję zwrócić się po prostu do Miluszki, która zajmuje/zajmowała się praktyką Mahamudry Sutr, żeby rozwiała nasze wątpliwości odnośnie tego, jakiego rodzaju studia towarzyszą temu podejściu. To czego uczy Szamar Rinpocze chyba niewiele różni się od nauk Khenpo Tsultrima Rinpocze?
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

W takim ujęciu, jak przedstawił to Nagardżuna, nauki te są wyłącznie domeną Madhyamaki.
Zapewne :D

Ok, zgodnie z obietnicą parę cytatów:

http://theravada.na.mahajana.net/html/g ... zmu_9.html

http://theravada.na.mahajana.net/html/s ... ach_0.html

http://theravada.na.mahajana.net/html/s ... ach_6.html

Jednak, ta która mnie najbardziej kładzie na kolana to Parinibbana Sutta, w której Budda wyraża czym jest wymiar Nirwany, i opis ten, generalnie niczym zacznie nie różni się od opisów Naturalnego Stanu czy Oświecenia dawanych w Wadżrajanie (głownie chodzi mi o punkt o braku mentalnej podstawy). Ale ze słów Lamy Ole dowiesz się tylko tyle, że w Therawadzie max co można osiągnąć to wyzwolenie. Doprawdy to jest b. zabawne.... :oops:

http://www.accesstoinsight.org/tipitaka ... .than.html

Nie jestem coprawda praktykującym Therawadę (moje tendencje raczej wypośrodkowują się pomiędzy aktywnością intelektualną a intuicyjną) ale przyznać muszę niektóre sutry z Udany są nie mniej mocne jak pieśni Mahasidhhów. 8)
Bardzo często też czuję się powiązanie z naukami Kagyupów i Therawadinów, takich jak np. Ajhaan Sumedho: http://www.amaravati.org/abmnew/documen ... 15tte.html

Moje osobiste wrażenie jest tylko takie, że Lama Ole może i ma wgląd Mahamudry, ale doprawdy jeżeli chodzi o typową wiedzę, rzekł bym "akademicką" jest nieukiem.
Może to mieć związek z tym, że po prostu nie miał na to czasu ponieważ skupiał się na zakładaniu ośrodków, których liczba obecnie jest naprawdę imponująca. Za to też darzę go głębokim szacunkiem. Niedobory teoretyczne więc przy tym bledną. ;)
Jak dla moich uwarunkowań, gdyby zrobił Gesze to byłby ideałem, ale na szczęście nie można mieć wszystkiego czego się chce :lol:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

Owszem, odnośnie dharm ma to wiele wspólnego z pustością zjawisk, jednak w naukach Pradżniaparamity nie poprzestaje się na stwierdzeniu, że "Tak oto zostało powiedziane, że świat jest pusty". Mówi się również o pustości samej pustki. W "Sutrze Serca" poza stwierdzeniem "forma nie jest różna od pustki", zaznacza się też: "pustka nie jest różna od formy". Na tym polega różnica pomiędzy tymi poglądami, z której wynikają też dalsze konsekwencje odnośnie praktycznych metod.


booker pisze:Ale ze słów Lamy Ole dowiesz się tylko tyle, że w Therawadzie max co można osiągnąć to wyzwolenie.
Nie "w Therawadzie", ale praktykując metody z poziomu hinajany - tej hinajany, o której nauczali (i nadal nauczają) mistrzowie tybetańscy, a która niewiele ma wspólnego z obecną szkołą Therawada. To, że Olemu często zdarza się utożsamiać Therawadę z hinajaną (rozumianą jako wydzielony przez Tybetańczyków w celach dydaktycznych zespół nauk i metod odpowiadających podejściu śrawakajany i pratjekabuddajany), to jest już inna sprawa. Ole sam zresztą przyznał się do tego:

Therawada jako określenie wspólne dla wszystkich południowych buddyjskich szkół, a nie jako przeciwieństwo mahajany, w którym to znaczeniu używa tego terminu większość tybetańskich uczonych, zawiera, o ile wiem, również pojęcie "metty, współczucia. Przykro mi, jeżeli w czasie wyjaśniania różnych buddyjskich poglądów mieszam czasem ze sobą pojęcia hinajany i therawady, ale poza mahajaną nigdzie nie czuję się całkiem jak u siebie w domu, nie robię tego specjalnie.

Myślę, że trudno wymagać od nauczyciela Wadżrajany dokładnej znajomości Therawady (w której też istnieją różne nurty) i vice-versa. Ponadto w formalnym programie kształcenia na stopień gesze nie ma nic o Therawadzie, omawiane są jedynie poglądy dwóch buddyjskich szkół uznawanych za hinajanistyczne: Wajbhaszika i Sautrantika. W kontekście tego, jeżeli uznać, że stopień nieuctwa określa znajomość doktryn Therawady, można powiedzieć, że każdy tybetański gesze jest nieukiem, o ile nie uzupełnił swojej wiedzy we własnym zakresie o dodatkowe informacje będące poza programem nauczania.

Z kolei podział urzeczywistnienia na 1) wyzwolenie (tzw. Mała Nirwana, Zwykła Nirwana) jako owoc praktykowania metod z poziomu hinajany, do której przynależą ścieżki śrawaków i pratjekabuddów) i 2) pełne urzeczywistnienie stanu buddy (sang-dzie) jako owoc praktykowania bodhisattwajany, nie jest też wymysłem Olego, ale klasyfikacją powszechnie przyjętą przez tybetańskich uczonych setki lat temu. Więcej na ten temat np. w, podpartym licznymi cytatami z tybetańskich komentarzy, opracowaniu Glenna H. Mullin'a w książce "Przekroczyć próg mądrości":
http://www.buddyzm.edu.pl/biblioteczka/prog/mullin.html

Ów podział nie jest jakimś nowym wynalazkiem, ale powszechnie znanym w Mahajanie i Wadżrajanie poglądem: inne podejście = inne urzeczywistnienie. Np. biuro Dalajlamy odpowiadając na papieskie (JP2) dywagacje o buddyzmie i "nirwanie jako obojętności wobec świata" napisało:

"Ponieważ istnieje wielu różnych praktykujących o odmiennych właściwościach umysłu, dlatego w buddyzmie mówi się o różnych kategoriach nirwany."

Podobne rozróżnienie pomiędzy urzeczywistnieniem Małej Drogi i Wielkiej Drogi poczynione zostało również przez patriarchę zen Bodhidharmę:

"Patrzeć na życie jako różne od śmierci albo na ruch jako różny od spoczynku, oznacza być niecałkowitym. Bycie całkowitym oznacza uważanie cierpienia za coś, co nie jest odrębne od nirwany, ponieważ naturą obu jest pustka. Arhaci, którzy wyobrażają sobie, że kładą kres cierpieniu i wkraczają w nirwanę, zostają przez nią schwytani."
(Zen Teaching of Bodhidharma, Weatherhill, New York/Tokyo 1992, s. 51.)


W takich dyskusjach lubię przytaczać słowa IX Karmapy:

Jeśli nie rozumiemy, że różne niebuddyjskie, a także buddyjskie filozofie Śrawaków, Czittamary, Madhjamaki oraz Krija-, Czarja-, Joga i Annutarajogatantra są jedynie opisami, lecz uważamy ich chwilowe, ograniczone poglądy za solidną prawdę i myślimy: 'to jest a tamto nie jest', stanie się to przyczyną duchowych splamień, które utrudnią nam bezpośrednie doświadczenie niezmiennej natury umysłu.

Na ten temat odbyła się zresztą dość rozległa (i myślę, że owocna) dyskusja z udziałem Therawadinów. Jeśli ktoś jest zainteresowany, tutaj znajduje się jej zapis:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=45952630



booker pisze: Moje osobiste wrażenie jest tylko takie, że Lama Ole może i ma wgląd Mahamudry, ale doprawdy jeżeli chodzi o typową wiedzę, rzekł bym "akademicką" jest nieukiem.
Podobnież jak "akademickim nieukiem" był XVI Karmapa, który nigdy nie ukończył formalnych studiów, co wielu gesze i khenpo miało mu za złe :-)

Ale przecież nauczyciela, szczególnie w wadżrajanie, nie wybiera się ze względu na zasób jego nabytej wiedzy akademickiej :-) Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy masa informacji jest dość łatwo dostępna w książkach, przez Internet, dzięki kontaktom z ludźmi praktykującymi w innych wspólnotach buddyjskich. Do tego, żeby indywidualnie samemu uzupełniać tego typu wiedzę (o ile ktoś uzna, że jest mu do czegoś przydatna), żaden nauczyciel nie jest potrzebny.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

booker pisze: Nie jestem coprawda praktykującym Therawadę (moje tendencje raczej wypośrodkowują się pomiędzy aktywnością intelektualną a intuicyjną) ale przyznać muszę niektóre sutry z Udany są nie mniej mocne jak pieśni Mahasidhhów. 8)
Bardzo często też czuję się powiązanie z naukami Kagyupów i Therawadinów, takich jak np. Ajhaan Sumedho
A to mnie wcale nie dziwi, w pismach uznawanych przez Therawadę można odnaleźć nawet takie fragmenty, które mniej lub bardziej wyraźnie odnoszą się do nauk o naturze buddy (czyli do Trzeciego Cyklu Nauk utożsamianego raczej ze szkołami Mahajany i Wadżrajany), np. w "Anguttara-nikaya" czytamy:

"Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty lecz w zwyczajnym człowieku jest splamiony przygodnymi zaciemnieniami. Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty i w szlachetnym uczniu jest wyzwolony z przygodnych splamień."

Dość jasno odnosi się to do członu "sang" (w określeniu "sang-dzie") = doskonale oczyszczony. Z drugiej strony trudniej znaleźć w pismach Therawady to, co mogłoby się odnieść do doświadczenia "dzie", czyli w pełni rozwiniętych doskonałych właściwości natury buddy.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Mam nadzieję,że koledzy therawadini tu nie zaglądają, bo dopiero daliby mi popalić! Therawada opiera sie na kanonie palijskim, jednak interpretuje go w taki a nie inny sposob. Nie jest to jedyna i nieomylna metoda odczytania sutr z kanonu. Moim zadniem Booker ma wiele racji, uważając, że suttach można znależć o wiele wiecej niż zrobili to therawadini. Od jakiegoś czasu sa modne badania naukowe tzw protomadhjamaki poprzez inną interpretację tekstów sutt. Ci naukowcy uważają i np, że sam Nagrdżuna po prostu dobrze zrozumiał prawo współzaleznego powstawania i stąd jego Mulamadhjamaka karika, która się opiera w równym stopniu na wspólzależnym powstawaniu, jak i na sutrach Pradżniaparamity.
Jeśli chodzi o Mahamudrę drogą sutr, tak jak uczy jej Khenpo Cultrim, to polega ona na
stopniowym zrozumieniu pustki wszystkich zjawisk , poprzez poznanie i przepraktykowanie : braku ja w skandhach ( hinajana), poglądu czittamatry, swatantriki, prasangiki i szentong. W tym celu studiuje się Nagrdżune i Maitreję ( Rozróżnienie środka od skrajności, Uttartntrę itd), a potem praktykuje sie Mahamudrę według IX Karmapy (Ngedon Gjamtso). Można też robić dodatkowo jako praktyki wstępne klasyczne Nyndro , oraz potem - 6 jog Naropy.
U Szamara Rinpocze jest jednak zawsze praktyka pokłonów czy mandala jako faza wstępna i widzę tez większy nacisk na slubowania bodhisattwy i praktykę lodziong. A potem jest mahamudra wd IX Karmapy i w międzyczasie także studiowanie Rozróżnienia Środka od skrajności.
Szamar Rinpocze to chyba też bardziej klasyczny styl nauczania, a Khenpo Rinpocze to niesforny jogin, który nie raz naucza w bardzo ale to bardzo nietypowy sposób - tak przynajmniej ja to widzę.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

Piekne dzięki Joasiu za te informacje :)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Miluszka, JW dziękuje za wyjaśnienia.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witam,
jw pisze:"Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty lecz w zwyczajnym człowieku jest splamiony przygodnymi zaciemnieniami. Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty i w szlachetnym uczniu jest wyzwolony z przygodnych splamień."
moim zdaniem wyciąganie pojedyńczych zdań z szeregu w których one stoją nie zawsze dobrze robi interpretacji, która za tym idzie. :)

Szerszy kontekst wygląda tak:

[Zdanie poprzedzające]
"Mnisi, nic innego co znam, nie zmienia się tak szybko jak umysł. Nie jest łatwo dać porównanie dla tego jak umysł szybko się zmienia."

"Naaha.m bhikkhave a~n~na.m ekadhammampi samanupassaami, ya.m eva.m lahuparivatta.m, yathayida.m citta.m, yaava~ncida.m bhikkhave upamaapi na sukaraa yaava lahuparivatta.m cittanti." -- AN 1.v.8


[Tekst cytowany przez jw]
"Mnisi, ten umysł jest świetliście czysty a zewnętrzne skalania zanieczyszczaja go."

"Pabhassaramida.m bhikkhave citta.m, ta~nca kho aagantukehi upakkilesehi upakkili.t.thanti." -- AN 1.v.9

"Mnisi, ten umysł jest świetliście czysty kiedy uwolniony od zewnętrznych skalań."

"Pabhassaramida.m bhikkhave citta.m, ta~nca kho aagantukehi upakkilesehi vippamuttanti." -- AN 1.v.10


[Zdania następujące]
"Mnisi, ten umysł jest świetliście czysty a zewnętrzne skalania zanieczyszczaja go. Niepouczony, pospolity człowiek nie widzi tego i właśnie dlatego nie może nastąpić rozwój takiego umysłu."

"Pabhassaramida.m bhikkhave citta.m ta~nca kho aagantukehi upakkilesehi upakkili.t.tha.m. Ta.m assutavaa puthujjano yathaabhuuta.m nappanaajaati. Tasmaa assutavato puthujjanassa cittabhaavanaa natthiiti vadaamiiti." -- AN 1.vi.1

"Mnisi, ten umysł jest świetliście czysty kiedy uwolniony od zewnętrznych skalań. Właściwie pouczony uczeń Szlachetnych widzi to i właśnie dlatego może nastąpić rozwój takiego umysłu."

"Pabhassaramida.m bhikkhave citta.m ta~nca kho aagantukehi upakkilesehi vippamutta.m. Ta.m sutavaa ariyasaavako yathaabhuuta.m pajaanaati. Tasmaa sutavato ariyasaavakassa cittabhaavanaa atthiiti vadaamiiti." -- AN 1.vi.2


Zatem, po pierwsze umysł (citta) - jak wynika z pierwszego fragmentu - jest czymś zmiennym (i niezwykle szybkim w tej zmienności). W innej części suttapi.taki jasno jest wyjaśnione, że umysł powstaje w procesie współzależnego powstawania, na bazie naamaruupa (mentalność-i-forma) jako warunku i wraz z zanikiem naamaruupa również zanika:

"W Saavatthi: Mnisi, będę nauczał was powstawania i zanikania czterech odniesień uważności. Słuchajcie uważnie.

"Zatem mnisi, jakie jest zapoczątkowanie ciała? Wraz z powstawniem tego co żywi, podparcia, powstaje ciało. Wraz ze wstrzymaniem tego co żywi, podparcia, ciało zanika. Wraz z powstaniem kontaktu powstaje uczucie. Wraz ze wstrzymaniem kontaktu, uczucie zanika. Wraz z powstaniem mentalności-i-formy, powstaje umysł. Wraz ze wstrzymaniem mentalności-i-formy umysł zanika. Wraz z powstaniem uwagi, powstają fenomeny. Wraz ze wstrzymaniem uwagi, fenomeny zanikają."

"Saavatthiya.m: Catunna.m bhikkhave, satipa.t.thaanaana.m samudaya~nca atthagama~nca desissaami. Ta.m su.naatha. Ko ca bhikkhave, kaayassa samudayo. AAhaarasamudayaa kaayassa samudayo, aahaaranirodhaa kaayassa atthagamo. Phassasamudayaa vedanaana.m samudayo. Phassanirodhaa vedanaana.m atthagamo. Naamaruupasamudayaa cittassa samudayo. Naamaruupanirodhaa cittassa atthagamo. Manasikaarasamudayaa dhammaana.m samudayo. Manasikaaranirodhaa dhammaana.m atthagamoti." -- Samudaya Sutta, SN V 184


Po drugie z dwóch kolejnych zdań (przytoczonych także przez jw) wynika, że skalania umysłu nie są wrodzone.

Po trzecie kolejne dwa zdania podsumowują poprzednie: skoro umysł jest zmienny (jest procesem powstającym na warunkach) i jednocześnie skalania nie są wrodzone, to możliwy jest rozwój tego umysłu.

Świetlistość (pabbhasara.m) według komentarzy Mahaavihary odnosi się do tzw. bhava.nga citta - continuum życia (termin z abhidhammapi.taka), jednak inna interpretacja mówi, że (skoro taki umysł ma być rozwijany) odnosi się to do stanów właściwej koncentracji (jhaana), w której świetlistość i przejrzystość umysłu jest osiągana. Tak, też zinterpretowałbym całość tych fragmentów, pozostawiając domysły o naturze umysłu i naturze buddy poza tekstami z kanonu paa.li.

Moje 3 grosze. :)

A~njali i przepraszam za off-topic,
Piotr

P.S.:
miluszka pisze:stąd jego Mulamadhjamaka karika, która się opiera w równym stopniu na wspólzależnym powstawaniu, jak i na sutrach Pradżniaparamity.
Z mojej wiedzy wynika, że Naagaarjuna w "Muulamadhyamakakaarikaa" odnosi się tylko do suutr z kanonu "wczesnego buddyzmu", i nie ma wspomnień o suutrach Praj~na Paramity. Mogłabyś to jakoś potwierdzić, albo temu zaprzeczyć? :)
Mam nadzieję,że koledzy therawadini tu nie zaglądają, bo dopiero daliby mi popalić!
Jasny gwint! Wydało się. ;)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: booker »

piotr pisze:Wraz z powstaniem mentalności-i-formy, powstaje umysł. Wraz ze wstrzymaniem mentalności-i-formy umysł zanika.
Ok, wszystko pięknie.
Trudno chyba rozprawiać z tego punktu na temat natury umysłu, jednakże jeżeli mnie pamięć nie myli, Madhyamaka mówi iż umysł jest pusty. Skoro jest pusty to chyba nie ma problemu.
Co dalej. Tu powołujesz się iż umysł zanika gdy wstrzymuje się mentalność-i-forma. Całkiem prawdopodobne iż ten 'umysł' z Tipitaki jest to proces konceptualizacji.

Sorry ale to jest jakiś inny termin niż w naukach o naturze umysłu, ponieważ tamte mówią iż umysł wykracza poza jakiekolwiek opisy oraz skrajności, nie ma możliwości go żadnym uchwycić, nie zaprzecza rzadym z nich, nie rodzi się ani nie umiera, przekracza wszystkie pojęcia, nie można go odnaleźć poprzez myślenie, etcetera ectetera.

Coraz częściej zaczyna mnie napadać iż to co w naukach o naturze umysłu zwane jest umysłem, jest tym co w Tipitace zostało nazwane wymiarem w którym kończy się cierpienie.

Jeżeli już jesteśmy w tym momencie, gdy Budda mówi iż "Istnieje mnisi wymiar [baza].....to i tylko to jest końcem cierpienia", to chyba warto by zadać pytanie "wymiar [baza]- czego ? Co jest jej podstawą". Jeżeli mamy naukę o współzależnym powstawaniu, wówczas wymiar ten, czy też baza nie może istnieć sobie sam z siebie, czy to się zgadza ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

1. Mulamadhjamakakarika jest według np Snellgrova w "Indo-Tibetan buddhism" "fundamental work elucidating the Perfection of Wisdom."
Ja sama czytając MMK znajduję tyle odniesień do sutr Pradżniaparamity - pojawiających się w całym tekscie, że wydaje mi się oczywiste, że Nagardżuna je znał i komentował.

2. Fragment z cytowanych sutt przez Jarka i Bookera
Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty lecz w zwyczajnym człowieku jest splamiony przygodnymi zaciemnieniami. Ten umysł, o mnisi, jest świetlisty i w szlachetnym uczniu jest wyzwolony z przygodnych splamień."
zapominając na chwilę o komentarzach braci Therawadinów , porównajmy z fragmentami z Uttaratantry, podstawy dla Mahamudry drogą sutr:
Odkrywając wewnętrzna naturę istot,
(szlachetni) wiedzą dokładnie,
że umysł jest z natury doskonale czysty
a trucizny zawsze były oczyszczone.

Ich zrozumienie pojmuje zarówno to, co do pojęcia
Jak i (tego) ostateczną naturę , widząc, że
Stan wszechwiedzy jest we wszystkich istotach.
Tak więc wiedza ( szlachetnych) jest doskonała.
i
Nieczysty, zarazem czysty i nieczysty,
I doskonale czysty ( etap)
Są w odpowiednim porządku
(Nazywane) „istotą”, „bodhisattwą” i „ buddą”
.

Podobne?
A słowo "umysł" z sutty potraktujmy jako skrót ( myślowy - wd Macierewicza) i załóżmy, że chodzi tu o naturę umysłu. Postąpmy podobnie ze słowem umysł z komentarza therawadinów i zastąpmy go " strumieniem świadomości" lub " strumieniem umysłu i okaze się, że z wielu sutt kanonu palijskiego możemy wyczytać wiele nauk ważnych dla ścieżki Mahamudry
To tyle na dziś. Do poniedziałku.
ps Mam na imię Jola.
Joasia ( lama Joasia) kończy właśnie swoje ii odosobnienie. [/quote]
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witajcie Jolu i Marcinie,

wyjeżdżam na weekend. W poniedziałek wieczorem postaram się odpowiedzieć na parę kwestii.

Pozdrawiam,
Piotr
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

miluszka pisze: (...) okaze się, że z wielu sutt kanonu palijskiego możemy wyczytać wiele nauk ważnych dla ścieżki Mahamudry
Podobieństwa podobieństwami, ale w kontekście tego, co przytoczył Piotr faktycznie można mówić o rozbieżnościach.

Czym są tzw. "zewnętrze skalania" z palijskiego tekstu? Czy można utożsamiać je z tzw. Pięcioma Truciznami (przeszkadzającymi emocjami: ignorancja, przywiązanie, gniew, duma, zazdrość), do których odnosi się tybetański termin "sang" (oczyszczony)?

Pamiętajmy również, że (tak jak mówią dobrze wykształceni nauczyciele) te same, lub podobne terminy mogą odnosić się w różnych systemach buddyjskich do różnych doświadczeń i zjawisk. Fajnie jest doszukiwać się w naukach buddyjskich podobieństw, ale z drugiej strony może prowadzić to do pomieszania i wzajemnego braku zrozumienia.

miluszka pisze: ps Mam na imię Jola.
Joasia ( lama Joasia) kończy właśnie swoje ii odosobnienie.
:oops: Przepraszam najmocniej. Ta moja pamięć do imion... Oczywiście miałem na myśli Ciebie Jolu-Miluszko :D
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Tekst Modlitwy Schronienia po Polsku

Nieprzeczytany post autor: jw »

Miluszko, jeszcze jedno pytanie. Czy w Tybecie, poza poglądami szkół Wajbhaszika i Sautrantika, znano też poglądy innych tradycji utożsamianych z naukami hinajany?
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”