Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam.
Chciałam Was, kochani spytać o wrażenia odnośnie tych medytacji, o ile je robicie oczywiście. :roll:
Jakiś czas temu poczułam wielki pociąg oraz chęć do czynienia tejże medytacji (Zielonej Tary), choć w sumie to ogromnej wiedzy na temat Zielonej Tary, to nie mam. A może to kwestia koloru i jej uspokajającego oddziaływania na zmysły?
Czy robicie medytację Przejrzystego Światła?
A co z Mahakalą, przywołujecie ją systematycznie?
Co sądzicie na temat energii ochronnych, na jakich zasadach to działa?
pozdrawiam i ściskam
Pemi
Ps. Ciekawe na jak wielkiego lenia wyjdę :mrgreen:
Chciałam Was, kochani spytać o wrażenia odnośnie tych medytacji, o ile je robicie oczywiście. :roll:
Jakiś czas temu poczułam wielki pociąg oraz chęć do czynienia tejże medytacji (Zielonej Tary), choć w sumie to ogromnej wiedzy na temat Zielonej Tary, to nie mam. A może to kwestia koloru i jej uspokajającego oddziaływania na zmysły?
Czy robicie medytację Przejrzystego Światła?
A co z Mahakalą, przywołujecie ją systematycznie?
Co sądzicie na temat energii ochronnych, na jakich zasadach to działa?
pozdrawiam i ściskam
Pemi
Ps. Ciekawe na jak wielkiego lenia wyjdę :mrgreen:
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Ja znam i czasem robie pudze do Zielonej Tary, tzw, ofiarowanie czterech mandal, które jest termą ( czyli praktyką pozostawioną potomnym przez Guru Rinpocze, odnaleziona po jego śmierci). To jest popularna praktyka w ośrodkach Kagju i należy do Krija Tantry. Innej praktyki do Zielonej Tary nie znam, a więc i nie wykonuję.
Za Tseringiem podaję natstępujacą informację:
Zielona Tara. (tyb., Dolma, Drolma) Żeński bodhisattwa macierzyńskiej ochrony i współczucia, emanacja bodhisattwy Awalokiteśwary, patronka Tybetu. Ochrania przed wszelkimi niebezpieczeństwami i cierpieniami.
Praktykę do strażników warto robić regularnie, wowczas rzeczywiście ich ochrona działa.
A praktyka Przejrzystego swiatła? Co to jest dokładniej za praktyka?
Za Tseringiem podaję natstępujacą informację:
Zielona Tara. (tyb., Dolma, Drolma) Żeński bodhisattwa macierzyńskiej ochrony i współczucia, emanacja bodhisattwy Awalokiteśwary, patronka Tybetu. Ochrania przed wszelkimi niebezpieczeństwami i cierpieniami.
Praktykę do strażników warto robić regularnie, wowczas rzeczywiście ich ochrona działa.
A praktyka Przejrzystego swiatła? Co to jest dokładniej za praktyka?
- Karma Jesze
- Posty: 271
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 15:10
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtzang
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Medytację Przejrzystego Światła lubię robić i mam jak najlepsze wrażenia. Bardzo miła praktyka. Zwana jest też Guru Jogą XV Karmapy i można ją robić podczas snu. Istnieje tylko ustny przekaz tej praktyki.Lama Ole Nydahl otrzymał ją od Gendyna Rinpocze.
Można ją robić samemu po otrzymaniu ustnego przekazu gun-lung.
Mahakalę przywołuję zwykle po każdej medytacji, bo lubię
Wywiad z XVII Karmapą Taje Dordże (fragmenty):
http://www.diamentowadroga.pl/dd36/straznicy_dharmy
Można ją robić samemu po otrzymaniu ustnego przekazu gun-lung.
Mahakalę przywołuję zwykle po każdej medytacji, bo lubię
Wywiad z XVII Karmapą Taje Dordże (fragmenty):
Cały artykuł ->Diamentowa Droga: Kim są strażnicy? Na Zachodzie, w związku z naszą tednencją do postrzegania zjawisk na sposób dualistyczny, widzimy ich jako coś zewnętrznego. Czy strażnicy to rodzaj istot?
Karmapa: Strażnicy stanowią naturę naszej mądrości. Nie chodzi więc o to, iż my jesteśmy tutaj, a strażnicy „gdzieś tam”, gdzie „robią coś dla nas”. Przebudzenie się natury naszej mądrości staje się ochroną samo przez się. Chodzi tu o aktywność, która pozwala wszystkiemu się wydarzać.
Istnieją dwa rodzaje strażników: światowi, żyjący jak czujące istoty i strażnicy Dharmy, będący absolutną mądrością. Oświeceni strażnicy są aspektami mądrości Buddy - przykładem może tu być Mahakala. Ich esencja zaś to nieograniczone współczucie - tak samo jak w przypadku Czenreziga. Wielkie współczucie może się wyrazić albo w łagodniej, albo w gniewnej formie.
O Mahakali można powiedzieć więc, że jest gniewną manifestacją współczucia. Słowo „gniewny” odnosi się tu tylko do tego, jak on wygląda. Jego aktywność zaś określamy ściśle jako „ochraniającą w pełen mocy sposób”. Oznacza to, że strażnicy działają bez przeszkadzających emocji.
W zachodniej kulturze gniewnym jest się jedynie w związku z ego. Tymczasem strażnicy wyrażają się w gniewny sposób nie posiadając „ja”. Na relatywnym poziomie zwykle ukazują się w gniewnej formie, mogą jednak również manifestować się w łagodnej.
DD- Jak działa aktywność strażnika?
Karmapa: Ogólnie aktywnością światowego strażnika jest ochrona rejonu, kraju czy miejsca przed problemami czy szkodliwymi wpływami. Najważniejszą zaś aktywnością strażników Dharmy pozostaje ochranianie nauk. Główne ich działanie nie dotyczy ochrony przed zewnętrznymi zagrożeniami. Strażnicy Dharmy ochraniają nas przede wszystkim przed „wewnętrznymi wrogami” - przeszkadzającymi emocjami, jak przywiązanie, pomieszanie, zazdrość, gniew i duma.
To właśnie oni pomagają nam poskromić i kontrolować te słabości. W ten sposób otaczają praktykujących Dharmę ochroną. Poprzez Strażników Dharmy, tak samo jak poprzez inne aspekty Buddy, wyraża się oświecenie w jego trzech właściwościach: mądrości, mocy i współczuciu.
Wszyscy posiadamy naturę Buddy, ale żeby ją rozpoznać, potrzebujemy odpowiednich okoliczności. Do zadań strażników należy właśnie tworzenie ich dla nas - chronią nas przed sytuacjami niekorzystnymi dla naszego rozwoju i pomagają znaleźć najlepsze warunki dla rozpoznania naszej wrodzonej natury Buddy. Innymi słowy, energie te usuwają przeszkody z naszej drogi do oświecenia.
DD - Wielu ludzi myśli, że strażnicy mogą uchronić ich od wypadków. Czy to prawda?
Karmapa: Właściwe zadanie strażnika Dharmy to ochrona wewnętrzna. Pomaga on kontrolować przeszkadzające emocje i pozwala rozwinąć się naszej mądrości. Jego funkcją jest jednak również odsunięcie przeszkód pojawiających się w życiu codziennym, będących skutkiem negatywnej karmy. W tym sensie rzeczywiście chodzi też o ochronę przed wypadkami. Jedną z możliwości w rozwoju pozostaje przedwczesna śmierć, a aktywność Mahakali pozwala jej zapobiec. Poprzez gromadzenie pozytywnej karmy zwiększamy swoją zasługę, a w rezultacie przedłużamy życie. Na tej samej zasadzie medytacja ma pozytywny wpływ na naszą energię życiową. Ochrona strażników poprawia też warunki sprzyjające wykonywaniu pozytywnych działań, dzieki którym znowu gromadzimy dobrą karmę.
http://www.diamentowadroga.pl/dd36/straznicy_dharmy
Praktykuj prawość poprzez trzy bramy!
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Pytałam o przjrzyste światło, bo pod tą nazwą jest znana głównie jedna z 4 rdzennych dharm Naropy. 4 dharmy Naropy, inaczej zwane 4 jogami Naropy, po dodaniu praktyki pho -wa i bardo stają się 6 jogami Naropy - jednymi z najważniejszych praktyk w Kagju.
Raczej trudno sądzić, by powszechnie praktykowano tę jogę ( w każdym razie w Polsce)
Tummo (T:gtum-mo; S:candālī) — the Yoga of Mystic Heat
Gyulu (T:sgyu-lus; S:māyākāyā) — the Yoga of the Illusory Body
Milam (T:rmi-lam; S:svapnadarśana) — the Yoga of the Dream State (also Jangwa, Gyurwa, Pelwa)
Ösel (T:hod-gsal; S:prabhāsvara) — the Yoga of the Clear Light
Bardo (T:bar-do; S:antarābhava) — the Yoga of the Intermediate State
Phowa (T:hpho-ba; S:samkrānti) — the Yoga of the Transference of Consciousness (expulsion of the mind from the body)
To inna praktyka niż ta, o której pisze Karma Jeszie
Raczej trudno sądzić, by powszechnie praktykowano tę jogę ( w każdym razie w Polsce)
Tummo (T:gtum-mo; S:candālī) — the Yoga of Mystic Heat
Gyulu (T:sgyu-lus; S:māyākāyā) — the Yoga of the Illusory Body
Milam (T:rmi-lam; S:svapnadarśana) — the Yoga of the Dream State (also Jangwa, Gyurwa, Pelwa)
Ösel (T:hod-gsal; S:prabhāsvara) — the Yoga of the Clear Light
Bardo (T:bar-do; S:antarābhava) — the Yoga of the Intermediate State
Phowa (T:hpho-ba; S:samkrānti) — the Yoga of the Transference of Consciousness (expulsion of the mind from the body)
To inna praktyka niż ta, o której pisze Karma Jeszie
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Dziękuję baardzo za odpowiedzi!
Czyli Mahakala to energia. Troszkę to jakoś dla mnie skomplikowane, albo mój zbyt logicznie myślący umysl za mocno szpera
Czyli Mahakala to energia. Troszkę to jakoś dla mnie skomplikowane, albo mój zbyt logicznie myślący umysl za mocno szpera
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Praktyka Przejrzystego Światła? Po tej medytacji odczuwa się wielką radość w sercu... i dobrze śpi
Mówienie o problemach osobistych nie jest dla mnie słabością. Słabością jest dla mnie ukrywanie ich ze strachu przed oceną.
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Kiedyś w ośrodkach linii karma kagyu Lamy Ole Nydahla, medytacja przejrzystego światła była ogólnie dostępna, teraz widzę ,ze nie jest. Ta medytacja zaliczana jest do jogi snu.miluszka pisze: A praktyka Przejrzystego swiatła? Co to jest dokładniej za praktyka?
W tej medytacji jesteśmy dakinią najwyższej mądrości Jesie Khandro i medytujemy na XV Karmape Khacziab Dordże.
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
?? Czyli raczej to coś nowego, bo Joga Snu w 4 Rdzennych Dharmach, to co innego niż Joga Przejrzystego Światła.
- Karma Jesze
- Posty: 271
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 15:10
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtzang
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Skoro nie chodzi o Guru Jogę XV Karmpy(myślę że nadużyciem jest mówić o niej joga snu) i napewno ni o jedną z Jog Naropy to o co chodzi?
Proszę Karmapema wyjaśnij nam!
Wydaje że to chodzi o jakąs praktykę Bon.
Pozdrawiam
Proszę Karmapema wyjaśnij nam!
Wydaje że to chodzi o jakąs praktykę Bon.
Pozdrawiam
Praktykuj prawość poprzez trzy bramy!
- Karma Jesze
- Posty: 271
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 15:10
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtzang
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
A jeśli chodzi o Bon i pana Naropę to znalazłem taką informację na ich stronie
Tenzin Wangyal Rinpocze - Tummo
Tenzin Wangyal Rinpocze - Tummo
http://a.bongaruda.pl/nauczanie/retreat/Tummo.html2006-11-07 -- W 2007 roku, Tenzin Wangyal Rinpocze odwiedzi Cziamma Ling i Garudę od 31 lipca do 5 sierpnia.
Tym razem Tenzin Wangyal Rinpocze będzie nauczał na temat Tummo [gTum mo]– praktyki, która uczy jak opanować subtelne energie aby wytworzyć wewnętrzny żar, uwolnić się od subtelnych przeszkód i zaciemnień oraz rozwinąć stan błogości.
Praktyka charakteryzuje się wywołaniem wielkiej ilości ciepła w ciele praktykującego, oraz doświadczenie błogości.
W trakcie ćwiczenia subtelna energia wprowadzona jest do kanału centralnego pobudzając mistyczny płomień i wprowadzając praktykującego w stan błogości.
Praktykuj prawość poprzez trzy bramy!
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Dokładnie o tym mówiłam. Lama Ole radzi ją robić tuż przed snem.Milarepa pisze:Kiedyś w ośrodkach linii karma kagyu Lamy Ole Nydahla, medytacja przejrzystego światła była ogólnie dostępna, teraz widzę ,ze nie jest. Ta medytacja zaliczana jest do jogi snu.miluszka pisze: A praktyka Przejrzystego swiatła? Co to jest dokładniej za praktyka?
W tej medytacji jesteśmy dakinią najwyższej mądrości Jesie Khandro i medytujemy na XV Karmape Khacziab Dordże.
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Tak czasm, to i robi się tą praktykę ,a raczej jej część podczas snu, a resztę kończy się rano.Nie wiem czy to joga snu ,czy raczej rozciągnięcie jej na czas spanka.My śpimy ,a umysł ,przez ten czas ,otrzymuje prezenty .Na koniec świadomie kończymy medytację-tak to rozumie
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 01:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Moje pytanie: Czy do robienia praktyki Zielonej Tary trzeba mieć lung (przekaz) czy też inicjację? Z tego co wiem jest wiele praktyk Zielonej Tary. Oczywiście można sobie odmawiać: OM TARE TUT TARE TURE SOHA (matra Zielonej Tary), ale mam na myśli praktyki z wizualizacjami i np. wspominaną pudżę. Spotkałem się z opisem praktyki Zielonej Tary, w której wizualizuje się ją z odpowiednimi sylabami pojawiającymi się w (na? / przez?) jej postaci. Jakie, nie powiem - nie wiem czy nie jest to część jakiegoś ważnego przekazu No i są tez oczywiście odpowiednie formy rozpuszczania się Tary. Zatem jeszcze raz pytanie: są do tego potrzebne lungi i inicjacja czy wystarczy oddanie i wiedza ogólna na temat Tary? Czuję z nią silny związek i już mi pomogła pare razy w rożnych sytuacjach, np. przy usuwaniu różnych lęków i niepewności, nawet obecnie także silnie wykorzystuję naszą znajomość ;P.karmapema pisze:
Jakiś czas temu poczułam wielki pociąg oraz chęć do czynienia tejże medytacji (Zielonej Tary), choć w sumie to ogromnej wiedzy na temat Zielonej Tary, to nie mam.
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Bez inicjacji mozna robić praktyke ( pudżę ) Tary w grupie. Samemu można ją robić po łangu ( inicjacji) i przekazie ustnym oraz wyjaśnieniach. Mozna wtedy wizualizowac siebie w postaci Tary, wcześniej raczej nie. To pytanie najlepiej zadaj Rinczenowi, mail do niego jest na stronie benchen.pl
-
- konto zablokowane
- Posty: 3
- Rejestracja: wt paź 02, 2007 11:04
Wykłady Namkai Norbu o 21 Tarach
patrz:ogłoszenia
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 01:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Dziękuje Wam za odpowiedzi/komentarze. EMAHO!
-
- Posty: 23
- Rejestracja: czw wrz 13, 2007 01:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
O kurcze! Najpierw podziękowałem, potem spojrzałem co jest w drugim poście-odpowiedzi. Super! Nawet myslałem wcześniej o pojechaniu do Włoch na ten retrit, ale w związku ze zmianą sytuacji zawodowej będę musiał być w Polsce. Jeszcze raz wielkie dzieki bodhisatwa. Tak bardziej personalnie do Miluszki teraz : też Ci bardzo dziękuję za informacje, jako że znam (i doświadczyłem też) wagę inicjacji, trochę bardziej ostrożnie podchodzę teraz do określonych form praktyk na Zieloną Tarę. Niemniej jednak jeszcze raz chętnie podkreślę, że samo nawet mantrowanie OM TARE TUTTARE... ma wielką moc.
OM TARE TUTTARE TURE SOHA
OM TARE TUTTARE TURE SOHA
-
- konto zablokowane
- Posty: 3
- Rejestracja: wt paź 02, 2007 11:04
inicjacje
Namkai Norbu mówił,że inicjacja może być później.Czime Rigdzin twierdził to samo ( może trochę słabiej działać,ale działa!)Może w czasie transmisji będzie przekaz przez przestrzeń, tak też się może zdażyć!Przyjeżdża zresztą tylu Lamów, można poprosić.(jeszcze w tym roku)
-
- Senior User
- Posty: 398
- Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontakt:
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
witaj,
jeśli bardzo zależy ci na inicjacji do zielonej tary możesz otrzymać ją w Centrum Buddyjskim w Grabniku. Lama Rinczen może ci ją udzielić. Na miejscu będziesz mógł też otrzymać wyjaśnienia i do takich praktyk związanych z tarą jak:
Sadhana tary z akacjowego lasu
rytuał ofiarowania czterech mandali Zielonej Tarze
krótka praktyka zielonej Tary
jeśli interesuje cię biała tara również będziesz mógł otrzymać inicjacje i wyjasnienia do różnych praktyk z nią związanych
pozdrawiam,
jeśli bardzo zależy ci na inicjacji do zielonej tary możesz otrzymać ją w Centrum Buddyjskim w Grabniku. Lama Rinczen może ci ją udzielić. Na miejscu będziesz mógł też otrzymać wyjaśnienia i do takich praktyk związanych z tarą jak:
Sadhana tary z akacjowego lasu
rytuał ofiarowania czterech mandali Zielonej Tarze
krótka praktyka zielonej Tary
jeśli interesuje cię biała tara również będziesz mógł otrzymać inicjacje i wyjasnienia do różnych praktyk z nią związanych
pozdrawiam,
odczuwaj dobro
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
nie powinno się dzielić doświadczeniami z praktyki , wszystkie metody tantryczne są tajemne jeśli macie wątpliwości w tej sprawie zapytajcie swojego Lamę. podczas każdego dawania przekazu jest taka część która mówi o tym żeby metodę utrzymywać w tajemnicy.
życzę wszystkim jak najszybszej realizacji )))
życzę wszystkim jak najszybszej realizacji )))
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam.
Posiada ktoś wyjaśnienia do praktyki Tary (zielonej i białej)? Ja mam tylko komentarz Tengi Rinpoczego i Thrangu Rinpoczego. A potrzebuję takich informacji:
Co dokładnie oznacza, że biała Tara ma 7 oczu? (domyślam się ale wolałabym wiedzieć z "kanonicznego źródła")
Co oznaczają ozdoby (klejnoty) i jedwabne szaty na ciele Tary. Ogólnie wiem, ale potrzebuje info każdej po kolei, a nie pamiętam niestety dokładnie i boje się, że coś nawymyślam.
Dodam jeszcze dla porządku, że posiadam abiszeki do tych praktyk. (min. Od Tengi Rinpoczego i Sangtera Rinpoczego).
Pozdrawiam.
Posiada ktoś wyjaśnienia do praktyki Tary (zielonej i białej)? Ja mam tylko komentarz Tengi Rinpoczego i Thrangu Rinpoczego. A potrzebuję takich informacji:
Co dokładnie oznacza, że biała Tara ma 7 oczu? (domyślam się ale wolałabym wiedzieć z "kanonicznego źródła")
Co oznaczają ozdoby (klejnoty) i jedwabne szaty na ciele Tary. Ogólnie wiem, ale potrzebuje info każdej po kolei, a nie pamiętam niestety dokładnie i boje się, że coś nawymyślam.
Dodam jeszcze dla porządku, że posiadam abiszeki do tych praktyk. (min. Od Tengi Rinpoczego i Sangtera Rinpoczego).
Pozdrawiam.
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz lip 18, 2010 13:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Mantrajana
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Trochę robię Tary i chyba działa. Niedawno miałem wypadek samochodowy, przy prędkości ok 70 km/h na śliskiej nawierzchni samochód stracił przyczepność do jezdni. Dwa razy obróciłem się wokół własnej osi i wylądowałem na gumowym drzewie. Po fakcie stwierdziłem pogniecioną tablicę rejestracyjną, wyleciały przy halogenach dwa plastiki i trochę poczułem bólu w karku. Dodam tylko, że akurat nikt nie nadjeżdżał z przeciwka w innym przypadku byłoby tragicznie. Wsiadłem do auta, samochód odpalił za drugim razem i jechałem dalej.
Jak tu nie wierzyć w ochronę?
Jak tu nie wierzyć w ochronę?
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
W świetle tego co pisałem wcześniej na forum wyjdę na hipokrytę, ale po prostu chciałbym podzielić się dwoma nietypowymi doświadczeniami, jakby ze sobą powiązanymi.
Pewnego marcowego dnia bieżącego roku postanowiłem przed zaśnięciem, leżąc w łóżku recytować mantrę Zielonej Tary - "om tare tut tare ture soha". Po zaledwie 300 lub 400 powtórzeń mantry odnotowałem jakieś pół metra przed sobą miejsce, z którego dobiegły do mnie słowa, których nie byłem w stanie zrozumieć, po czym ogarnął mnie niesamowity strach. Odmawiałem mantrę dalej, po czym uspokoiłem się.
W tym czasie, wieczorami recytowałem "21 pochwał Zielonej Tary", odnotowując podczas pierwszej irytacji w rejonie klatki piersiowej spore napięcie, jakby spowodowane gniewiem.
Wczorajszej nocy przed zaśnięciem powtarzałem mantrę Czenrezika. Miałem sen, w którym w pobliżu kolegi pojawiła się kobieca postać o długich, czarnych włosach i zielonej cerze. Gdy zbliżyła się do do łóżka na którym leżałem, krzyknąłem "k....", budząc się pełen strachu. Myślałem że ta postać chciała mnie zabić.
Czy mój strach uzasadniony jest jakimiś czynami, których powinienem się wstydzić wobec istoty która zamanifestowała się raz na jawie i raz we śnie? Użyłem sforumułowania "istota", gdyż jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że Zielona Tara miał(a) zamiar wyrządzenia mi jakiejkolwiek szkody.
Pozdrawiam,
Łukasz
Pewnego marcowego dnia bieżącego roku postanowiłem przed zaśnięciem, leżąc w łóżku recytować mantrę Zielonej Tary - "om tare tut tare ture soha". Po zaledwie 300 lub 400 powtórzeń mantry odnotowałem jakieś pół metra przed sobą miejsce, z którego dobiegły do mnie słowa, których nie byłem w stanie zrozumieć, po czym ogarnął mnie niesamowity strach. Odmawiałem mantrę dalej, po czym uspokoiłem się.
W tym czasie, wieczorami recytowałem "21 pochwał Zielonej Tary", odnotowując podczas pierwszej irytacji w rejonie klatki piersiowej spore napięcie, jakby spowodowane gniewiem.
Wczorajszej nocy przed zaśnięciem powtarzałem mantrę Czenrezika. Miałem sen, w którym w pobliżu kolegi pojawiła się kobieca postać o długich, czarnych włosach i zielonej cerze. Gdy zbliżyła się do do łóżka na którym leżałem, krzyknąłem "k....", budząc się pełen strachu. Myślałem że ta postać chciała mnie zabić.
Czy mój strach uzasadniony jest jakimiś czynami, których powinienem się wstydzić wobec istoty która zamanifestowała się raz na jawie i raz we śnie? Użyłem sforumułowania "istota", gdyż jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że Zielona Tara miał(a) zamiar wyrządzenia mi jakiejkolwiek szkody.
Pozdrawiam,
Łukasz
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam
Pozdrawiam
Ciekawym tu jest /dla mnie/ to, że rozpatrujesz na dzień dobry to, jako coś zewnętrznego w stosunku do Ciebie /a co pojawia się w Twym śnieniu/, a nie jako własny przejaw, własną manifestację jakiejś skłonności, która daje swój wyraz podczas śnienia /przybierając tę formę/... może zacznij od siebie?... a zostaw tu w spokoju formę sambhogakaji, z którą tak prosto - jak to opisujesz - w relację się nie wchodzi /na to trzeba lat i głębokiego wglądu/Luk pisze:Czy mój strach uzasadniony jest jakimiś czynami, których powinienem się wstydzić wobec istoty która zamanifestowała się raz na jawie i raz we śnie? Użyłem sforumułowania "istota", gdyż jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że Zielona Tara miał(a) zamiar wyrządzenia mi jakiejkolwiek szkody.
Pozdrawiam
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Po prostu zaniepokoiły mnie owe zdarzenia, choć jak wspomniałeś mogły to być przejawy mojej psychiki które zamanifestowały się w nieznany mi sposób. Za kilkanaście/dziesiąt lat pewnie będę się śmiał z tego typu opisów doświadczeń których byłem/jestem świadkiem.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam
Pozdrawiam
To może zamiast czekać te paręnaście lat już z tego się śmiej zamiast próbować innym zawracać tym głowę?...Luk pisze:(...) Za kilkanaście/dziesiąt lat pewnie będę się śmiał z tego typu opisów doświadczeń których byłem/jestem świadkiem.
Pozdrawiam
- Karinos
- Posty: 731
- Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wadżrajana
- Lokalizacja: Dublin/Irlandia
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
w jednej z ksiazek Tai Situ Rinpoche napisal tak ze jesli widzisz prawdziwa twarz jidama albo bodhisattwy to znaczy ze jestes oswiecony. jesli jednak nie jestes oswiecony a widzisz, znaczy to ze jestes pomieszany (tzn sa to twoje wlasne przejawy i manifestacje umyslu)kunzang pisze:Ciekawym tu jest /dla mnie/ to, że rozpatrujesz na dzień dobry to, jako coś zewnętrznego w stosunku do Ciebie /a co pojawia się w Twym śnieniu/, a nie jako własny przejaw, własną manifestację jakiejś skłonności, która daje swój wyraz podczas śnienia /przybierając tę formę/... może zacznij od siebie?... a zostaw tu w spokoju formę sambhogakaji, z którą tak prosto - jak to opisujesz - w relację się nie wchodzi /na to trzeba lat i głębokiego wglądu/ ...
-
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz lip 18, 2010 13:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Mantrajana
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Trochę odbieram te odpowiedzi dla Luka w sposób zniechecający. Może trzeba po prostu Luku większego zaufania, trochę popytać o Jidama, więcej poczytać, iść na inicjację. Wyobraź sobie, że to miała być śmierć ego. Z drugiej strony demony się obawiają Tary i pewnie wygodniej dla nich jesli jej energii nie odczuwają w przestrzeni, to też będą starały się Ciebie zniechęcić abyś Ją przywoływał. Pozdro
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam
Wybacz Luk
Pozdrawiam
No tak - masz rację. Ta wypowiedź z mej strony:klawisz20 pisze:Trochę odbieram te odpowiedzi dla Luka w sposób zniechecający. (...)
...choć półżartem półserio - to już przegięcie jestkunzang pisze:To może zamiast czekać te paręnaście lat już z tego się śmiej zamiast próbować innym zawracać tym głowę?...
Wybacz Luk
Pozdrawiam
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Kunzang, na dobrą sprawę sam się śmiałem lub mialem negatywne podejście do tego typu zdarzeń, co w pewnym momencie przerodziło się w chwilową (oby) niechęć do buddyzmu. W sumie to ja powinienem prosić o wybaczenie, za to co napiszę poniżej:
Co do innych przejawów umysłu, związanych z praktyką Czenrezika, to "okiem umysłu" ujrzałem scenę w której Ogyen Trinley Dorje wręcza mi phurbę, innym razem zobaczyłem uśmiechniętą twarz Trinley'a Thaye Dorje, by kilka dni później przeczytać jego noworoczny list, w którym zachęca do porzucenia innych praktyk i skupieniu się na powtarzaniu mantry Om Mani Padme Hum. Powtarzając mantrę Czenrezika odczuwałem mrowienie w różnych częściach ciała, którego raczej na codzień nie doświadczam. Mijał smutek i inne niesprzyjające emocje, czy stany umysłu. Poza tym po jednej sesji odczuwałem dziwny zapach kwiatów, który towarzyszył również dwóm osobom, w tym Sangterowi Tulku Rinpoche (chyba że Sangter korzysta z jakichś nietypowych perfum).
Co do snów - jakoś im ufam. We śnie zdarzyło zobaczyć mi się przyszłe wydarzenia dot. mojej osoby, jeszcze gdy nie znałem buddyzmu. Rok temu dostałem również ostrzeżenie, a właściwie radę we śnie by powtarzać mantrę om mani peme hung. Znaczenie snu dotarło do mnie dopiero niedawno. Ostatnio w półśnie słyszałem pieśń jakiegoś mnicha na cześć Buddy Siakjamuniego. Za którąś modlitwą o szczęście Tybetu przyśniło mi się, że przebywam w sali z innymi mnichami, po czym jeden z nich powiedział: "znasz może Dzambhalę?", po czym się obudziłem. Kiedyś budząc się ze snu zapamiętałem słowa: powinieneś wykonywać praktykę właściwą dla obecnych czasów - padło słowo "Torma"(terma?) a następnie słowo, którego nie udało mi się znaleźć w internecie. Gdy ostatnio starałem się śnić świadomie, to we śnie usłyszałem tytuły paru książek dot. tematyki snów wg buddyjskiej perspektywy, brakuje mi tylko jednej.
Oprócz tego... rozponałem "emanację" Marpy tłumacza w pewnym człowieku. Osobiście wydaje mi się to nieprawdopodobne, w marcu bądź kwietniu bieżącego wysłałem nawet list w tej sprawie do Lamy Rinczena, nie uzyskując do dzisiaj żadnej odpowiedzi. Tego typu historie opowiadałem 2 psychologom i 1 psychiatrze, póki co nie zyskując miana człowieka chorego psychicznie, choć niczego nie wykluczam.
A póki co moim największym problemem jest pułapka identyfikowania się, w którą wpadłem czytając wersy: “Under a verdant tree, On a rocky mountain Will be born the 17th Incarnation With Kentin Thai Situpa.”, odnosząc je do stanu w którym dostąpiłem stanu rośliny, opisując to w jednym z poprzednich tematów. Tym sposobem mimowolnie, od czasu do czasu powstają w przestrzeni mojego umysłu myśli, iż jestem karmapą, lub dostąpiłem stanu karmapy. Mijają w chwili zadania sobie jednego z pytań, np.: "kim jest ten, kto uważa się za karmapę? Kim jest ten, kto nazywa się karmapą?"
Co do innych przejawów umysłu, związanych z praktyką Czenrezika, to "okiem umysłu" ujrzałem scenę w której Ogyen Trinley Dorje wręcza mi phurbę, innym razem zobaczyłem uśmiechniętą twarz Trinley'a Thaye Dorje, by kilka dni później przeczytać jego noworoczny list, w którym zachęca do porzucenia innych praktyk i skupieniu się na powtarzaniu mantry Om Mani Padme Hum. Powtarzając mantrę Czenrezika odczuwałem mrowienie w różnych częściach ciała, którego raczej na codzień nie doświadczam. Mijał smutek i inne niesprzyjające emocje, czy stany umysłu. Poza tym po jednej sesji odczuwałem dziwny zapach kwiatów, który towarzyszył również dwóm osobom, w tym Sangterowi Tulku Rinpoche (chyba że Sangter korzysta z jakichś nietypowych perfum).
Co do snów - jakoś im ufam. We śnie zdarzyło zobaczyć mi się przyszłe wydarzenia dot. mojej osoby, jeszcze gdy nie znałem buddyzmu. Rok temu dostałem również ostrzeżenie, a właściwie radę we śnie by powtarzać mantrę om mani peme hung. Znaczenie snu dotarło do mnie dopiero niedawno. Ostatnio w półśnie słyszałem pieśń jakiegoś mnicha na cześć Buddy Siakjamuniego. Za którąś modlitwą o szczęście Tybetu przyśniło mi się, że przebywam w sali z innymi mnichami, po czym jeden z nich powiedział: "znasz może Dzambhalę?", po czym się obudziłem. Kiedyś budząc się ze snu zapamiętałem słowa: powinieneś wykonywać praktykę właściwą dla obecnych czasów - padło słowo "Torma"(terma?) a następnie słowo, którego nie udało mi się znaleźć w internecie. Gdy ostatnio starałem się śnić świadomie, to we śnie usłyszałem tytuły paru książek dot. tematyki snów wg buddyjskiej perspektywy, brakuje mi tylko jednej.
Oprócz tego... rozponałem "emanację" Marpy tłumacza w pewnym człowieku. Osobiście wydaje mi się to nieprawdopodobne, w marcu bądź kwietniu bieżącego wysłałem nawet list w tej sprawie do Lamy Rinczena, nie uzyskując do dzisiaj żadnej odpowiedzi. Tego typu historie opowiadałem 2 psychologom i 1 psychiatrze, póki co nie zyskując miana człowieka chorego psychicznie, choć niczego nie wykluczam.
A póki co moim największym problemem jest pułapka identyfikowania się, w którą wpadłem czytając wersy: “Under a verdant tree, On a rocky mountain Will be born the 17th Incarnation With Kentin Thai Situpa.”, odnosząc je do stanu w którym dostąpiłem stanu rośliny, opisując to w jednym z poprzednich tematów. Tym sposobem mimowolnie, od czasu do czasu powstają w przestrzeni mojego umysłu myśli, iż jestem karmapą, lub dostąpiłem stanu karmapy. Mijają w chwili zadania sobie jednego z pytań, np.: "kim jest ten, kto uważa się za karmapę? Kim jest ten, kto nazywa się karmapą?"
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Czy chodzi moze o ten list ?Luk pisze:(..) innym razem zobaczyłem uśmiechniętą twarz Trinley'a Thaye Dorje, by kilka dni później przeczytać jego noworoczny list, w którym zachęca do porzucenia innych praktyk i skupieniu się na powtarzaniu mantry Om Mani Padme Hum.
http://www.karmapa.org/news/losar_letter.htm
Nie ma w tym liscie nic o porzuceniu innych praktyk tylko o prosbie:
- “not celebrate Losar this year" ("nie swietowaniu Losaru w tym roku") oraz
- wykonywaniu sadhany Czenreziga.
- ethan
- Senior User
- Posty: 842
- Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Czysta Kraina
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Odnosnie snow to warto takze wziasc na nie pewna poprawke. Mianowicie, wielu nauczycieli przestrzega przed zbyt doslownym braniem ich do siebie i na przyklad, kiedy we snie pojawia sie nauczyciel wcale nie musi to oznaczac ze to naprawde nauczyciel, rownie dobrze moze to byc jakas karmiczna projekcja lub nawet jakas zlosliwa istota moze sie zamanifestowac w takiej formie, zeby nagadac glupot. Oczywiscie wszystkie sny sa warte uwagi, mozna sie dowiedziec wielu interesujacych rzeczy kiedy sie im przyglada, takze, jesli jest to sen przejrzystosci mozna tak jak piszesz ujrzec swoja przyszlosc itd. Ale z drugiej strony wlasnie nie wszystko co sie tam pojawia ma jakies konkretne odniesienie do rzeczywistosci. Swoja droga to mysle ze musisz miec Luk bardzo silny zwiazek karmiczny z buddyzmem tybetanskim skoro masz duzo takich snow.Luk pisze:Co do snów - jakoś im ufam. We śnie zdarzyło zobaczyć mi się przyszłe wydarzenia dot. mojej osoby, jeszcze gdy nie znałem buddyzmu.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Faktycznie, mój błąd.Igo pisze:Czy chodzi moze o ten list ?Luk pisze:(..) innym razem zobaczyłem uśmiechniętą twarz Trinley'a Thaye Dorje, by kilka dni później przeczytać jego noworoczny list, w którym zachęca do porzucenia innych praktyk i skupieniu się na powtarzaniu mantry Om Mani Padme Hum.
http://www.karmapa.org/news/losar_letter.htm
Nie ma w tym liscie nic o porzuceniu innych praktyk tylko o prosbie:
- “not celebrate Losar this year" ("nie swietowaniu Losaru w tym roku") oraz
- wykonywaniu sadhany Czenreziga.
Ethan, po prostu nie znalazłem jeszcze sposobu na to jak radzić sobie z doświadczeniami pojawiającymi się podczas medytacji. Podoba mi się określenie "snów", bo nie wykluczam iż po prostu podczas praktyki zasypiałem, zachowując jednocześnie świadomość tego co się dzieje wokół.
- Aditya
- Posty: 1115
- Rejestracja: pn maja 23, 2011 21:13
- Płeć: kobieta
- Tradycja: buddyzm
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Jeśli Sangter Tulku Rinpocze jest mnichem, to nie może używać perfum.Luk pisze:Poza tym po jednej sesji odczuwałem dziwny zapach kwiatów, który towarzyszył również dwóm osobom, w tym Sangterowi Tulku Rinpoche (chyba że Sangter korzysta z jakichś nietypowych perfum).
Btw Kiedyś mi się śniło, że Sangter Tulku Rinpocze udzielił mi instrukcji i inicjacji do jakiejś praktyki związanej z bardo. To było przerażające!
Motylu!
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witam
Kiedyś już wspominałem o tym na forum. Rzecz tyczy się Tenzina Wangyala Rinpocze.
Stwierdził On, że to niesamowite dla Niego, ilu to osobom On się śni /ludzie opowiadali Mu o tym/, tylko, że Jemu nic nie wiadomo o tym, by w ich snach bywał.
Pozdrawiam
Kiedyś już wspominałem o tym na forum. Rzecz tyczy się Tenzina Wangyala Rinpocze.
Stwierdził On, że to niesamowite dla Niego, ilu to osobom On się śni /ludzie opowiadali Mu o tym/, tylko, że Jemu nic nie wiadomo o tym, by w ich snach bywał.
Pozdrawiam
- Aditya
- Posty: 1115
- Rejestracja: pn maja 23, 2011 21:13
- Płeć: kobieta
- Tradycja: buddyzm
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Cześć
Ja tylko chciałam napisać, że umysł robi w nocy różne projekcje, żeby powiedzieć Lukowi, że nie jest sam, takie rzeczy się zdarzają non - stop, są różne sny, bo ja oczywiście nie wierzę, żeby ten nauczyciel był w moim śnie dosłownie obecny Może głupio, że od razu nie napisałam, że ostrożność powinna być zachowana.
Pozdrawiam
Ja tylko chciałam napisać, że umysł robi w nocy różne projekcje, żeby powiedzieć Lukowi, że nie jest sam, takie rzeczy się zdarzają non - stop, są różne sny, bo ja oczywiście nie wierzę, żeby ten nauczyciel był w moim śnie dosłownie obecny Może głupio, że od razu nie napisałam, że ostrożność powinna być zachowana.
Pozdrawiam
Motylu!
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
Witaj
Pozdrawiam
Z mej strony, to nie było personalnie do Ciebie - nie zacytowałem Ciebie - a tak ogólnie. Acz dzięki za to, co napisałaś w reakcji na mą wypowiedźAditya pisze:(...) Może głupio, że od razu nie napisałam, że ostrożność powinna być zachowana.
Pozdrawiam
- Karinos
- Posty: 731
- Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wadżrajana
- Lokalizacja: Dublin/Irlandia
Re: Medytacja Zielonej Tary i Przejrzystego Światła
na niektore sny warto zwrocic uwage, np na sny ktore ma sie podczas duzych inicjacji do rdzennych tantr - kiedy dostaje sie trawe kusia do polozenia pod materacem. takie sny warto zapamietac i przedyskutowac z Guru