Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

dyskusje i rozmowy
Awatar użytkownika
Karma Jesze
Posty: 271
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 15:10
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: Częstochowa

Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Karma Jesze »

Teraz trzeba będzie mieć pozwolenie chińskiego rządu aby być inkarnowanym lamą :568:
AFP - Friday, August 3

BEIJING (AFP) - - Tibetan living Buddhas are no longer allowed to be reincarnated without permission from the atheist Chinese government, state media reported Friday.


The new rules are "an important move to institutionalise the management of reincarnation of living Buddhas," the Xinhua news agency said.

According to the regulations, which take effect on September 1, all reincarnation applications must be submitted to religious affairs officials for approval, Xinhua said.

China is ruled by the Communist Party, which, despite being officially atheist, maintains strict controls over Tibetan Buddhism and all other religions.

Living Buddhas are an important element in Tibetan Buddhism, forming a clergy of influential religious figures who are believed to be continuously reincarnated to take up their positions anew.

Often there is more than one candidate competing to be recognised as the actual reincarnation, and the authority to decide who is the true claimant carries significant power.

This is especially true in the case of the Panchen Lama, the second-most influential figure in Tibetan Buddhism behind the Dalai Lama.

Chinese authorities detained the Dalai Lama's choice as the Panchen Lama in 1995 when the boy was six years old, and he has not been seen in public since.

The Chinese government's choice as the Panchen Lama has meanwhile been paraded around the country in recent years to promote China's rule over his homeland.

China sent troops in to "liberate" Tibet in 1951. The Dalai Lama later fled to India in 1959 after a failed uprising and established a government-in-exile in Dharamsala.

http://sg.news.yahoo.com/afp/20070803/t ... 3cdd6.html
Praktykuj prawość poprzez trzy bramy!
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

no i bardzo dobrze; ktos powinien regulowac te nowe narodzenia, szczególnie w kraju tak przeludnionym jak Chiny. Nie dosc, ze ludziska sie rodza, to inni chca to jeszcze robic na nowo... samsary im sie zachciewa! Swoja droga, to taki Lama czemu juz na dobre Nirwany nie osiaga tylko wraca, zeby chlopów gnebic?
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:no i bardzo dobrze; ktos powinien regulowac te nowe narodzenia, szczególnie w kraju tak przeludnionym jak Chiny.
Tu nie chodzi o Chiny tylko o Tybet.
Isidatta pisze:Swoja droga, to taki Lama czemu juz na dobre Nirwany nie osiaga tylko wraca, zeby chlopów gnebic?
Takie kaprysy te Bodhisatwy mają. Co to się porobilo.
Zamiast grzecznie wchodzić w Nirwanę jak Budda przykazał, to oni śmią jeszcze się świadomie odradzać
i beszczelnie jeszcze będą próbować pomagać innym na ścieżce.
Skandal.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

Nie gniewaj sie, booker, ale jak sie troche poczyta o tym jak to ci lamowie pomagali tybetanskim chlopom na "sciezce" to wlosy sie jeza na glowie...
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:Nie gniewaj sie, booker, ale jak sie troche poczyta o tym jak to ci lamowie pomagali tybetanskim chlopom na "sciezce" to wlosy sie jeza na glowie...
Ja się nie gniewam :D

Sam też wybauszyłem kiedyś gały dowiadując się o spraweczkach któregoś z Dalajlamów (piątego?) który sprawę problemów z władzą rozwiązał skutecznie prosząc Hanów o pozabijanie tu i ówdzię kogo było trzeba. :]

Co do mnie - wyideailzowany obraz buddyzmu, to pułapka.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Isidatta, odnośnie tego jak wyglądał Tybet ( a raczej jego część ) przed chińskim najazdem i co tam robili lamowie mozna poczytać np tu:.
Blazing Splendor
Polecam. Fajna książka, choc nie jest o opracowanie historyczne. Jednak myśle,ze daje pojęcie , jak się tam dzialo.
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

Z pewnoscia Miluszka, ale uzgodnijmy, ze ksiazka kogos kto sie nazywa Rinpoche i byl nauczycielem tybetanskim (lama?) i komu to Daniel Goleman -oficialny "naukowiec" obecnego Dalailamy- pisze przedmowe, nie jest zródlem, ze tak powiem, wielostronnym. Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Nie polecam tej książki jako źródła historycznego, ale po to, by z niej zaczerpnąć nieco atmosfery Tybetu ( a w zasadzie Khamu) sprzed czasów chińskiej okupacji.

Ja akurat się specjalnie historią Tybetu nie zajmuję , wolę czytać raczej ich dzieła filozoficzne. I za wiele wiedzy na temat historii Tybetu też nie mam. Zastanawiam się tylko, że jesli ci lamowie tacy byli wredni kiedyś dla tych biednych chłopów, co spowodowało, że się teraz tak zmienili i prowadzą na uchodźctwie liczne ochronki i szkoły dla sierot czy dzieci z ubogich rodzin ( vide np Tenga Rinpocze, który prowadzi klasztor - szkołe dla ok 200 dzieci, czy też lamowie bon poprzez BCH- oczywiście to tylko dwa pierwsze przykłady, które mi przyszły na myśl)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

miluszka pisze:Zastanawiam się tylko, że jesli ci lamowie tacy byli wredni kiedyś dla tych biednych chłopów, co spowodowało, że się teraz tak zmienili
To tak jak z angielskimi turystami w Krakowie. Jest ich tam sporo, ale my najbardziej kojazymy tę garstkę nawalonych, spoconych, młodych, głosnych grubasow bez koszulek
Radical Polish Buddhism
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

miluszka pisze:Nie polecam tej książki jako źródła historycznego, ale po to, by z niej zaczerpnąć nieco atmosfery Tybetu ( a w zasadzie Khamu) sprzed czasów chińskiej okupacji.

Ja akurat się specjalnie historią Tybetu nie zajmuję , wolę czytać raczej ich dzieła filozoficzne. I za wiele wiedzy na temat historii Tybetu też nie mam. Zastanawiam się tylko, że jesli ci lamowie tacy byli wredni kiedyś dla tych biednych chłopów, co spowodowało, że się teraz tak zmienili i prowadzą na uchodźctwie liczne ochronki i szkoły dla sierot czy dzieci z ubogich rodzin ( vide np Tenga Rinpocze, który prowadzi klasztor - szkołe dla ok 200 dzieci, czy też lamowie bon poprzez BCH- oczywiście to tylko dwa pierwsze przykłady, które mi przyszły na myśl)
nie wiem czy wszyscy byli wredni. Mówilem o systemie politycznym w jakim im przyszlo zyc. Wg. moich kryteriów byl to system niesprawiedliwy, haniebnie wyzyskujacy drugiego czlowieka, który mozna by przyrównac do sredniowiecznego systemu feudalnego na Zachodzie. Ciesze sie, ze upadl. Z drugiej strony nie mam zdana na temat kazdego lamy z osobna jako jedostki, bo jak zyje sie i zostaje sie wychowanym w pewnym systemie to staje sie bardzo trudne podjecie do tego systemu dystansu, wydaje sie on oczywisty i nawet jedynie mozliwy. Jest wiec mozliwe i wcale niesprzeczne, ze niektórzy z nich doszli do wysokich stanów duchowosci.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Isidatta napisał:
Wg. moich kryteriów byl to system niesprawiedliwy, haniebnie wyzyskujacy drugiego czlowieka
To przeczytaj sobie chociazby Snelgrova "Tybet" i zastanów sie, czy czasem ten system , choć dla nas , ludzi zachodu dziwny, nie był calkiem w porządku dla większości Tybetanczyków. W końcu liczy się szczęście jednostek, czy społeczeństwa, a nie to, czy uważamy coś za sprawiedliwe, czy nie.
Eskimosi z Grenladii, gdy Dania wybudowala im domy zamiast ich okropnie niewygodnych igloo zaczęli masowo popelniac samobójstwa. a przeciz ci Duńczycy chcieli dla nich tylko dobrze...
A tak , nawiasem mówiąc Isidatto, skąd czerpiesz wiadomosci na temat Tybetu sprzed najazdu?
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

miluszka pisze:Isidatta napisał:
Wg. moich kryteriów byl to system niesprawiedliwy, haniebnie wyzyskujacy drugiego czlowieka
To przeczytaj sobie chociazby Snelgrova "Tybet" i zastanów sie, czy czasem ten system , choć dla nas , ludzi zachodu dziwny, nie był calkiem w porządku dla większości Tybetanczyków. W końcu liczy się szczęście jednostek, czy społeczeństwa, a nie to, czy uważamy coś za sprawiedliwe, czy nie.
Eskimosi z Grenladii, gdy Dania wybudowala im domy zamiast ich okropnie niewygodnych igloo zaczęli masowo popelniac samobójstwa. a przeciz ci Duńczycy chcieli dla nich tylko dobrze...
A tak , nawiasem mówiąc Isidatto, skąd czerpiesz wiadomosci na temat Tybetu sprzed najazdu?
masz racje z tymi eskimosami, tylko co ma piernik do wiatraka? To, ze ktos jest nieswiadomy ze jest wyzyskiwany, nie znaczy ze nie jest wyzyskiwany. Trul juz o tym stary Marx jak pisal o swiadomosci klasowej, ale ta terminologia po polsku brzmi jak wulgarne slowa, wiec nie jest na razie dzisiaj argumentem.

Wiadomosci na temat Tybetu "sprzed" juz z nikad nie biore, bo temat przestal mnie interesowac od paru ladnych lat. Na innych forach juz chyba z jakies piec razy szukalem linków i je wklejalem, ale juz mi sie Miluszka naprawde nie chce: ani szukac, ani dyskutowac. Dyskusje te bowiem sa nawarstwione ogromna doza uczuc i robi sie potem zawsze niesmacznie.

Pozdrawiam
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Czyli wiesz, bo tak uważasz.
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

dokladnie, ale i na odwrót.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Ok Isidatto, wiesz, ale nie powiesz, bo ci się nie chce.
A swoją drogą , to myślę, iż jeśli ktoś uważa, że mu jest dobrze, to znaczy, że jest mu dobrze. Choćby ktoś inny sądził, że tak nie jest.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Wiatm
miluszka pisze:A swoją drogą , to myślę, iż jeśli ktoś uważa, że mu jest dobrze, to znaczy, że jest mu dobrze. Choćby ktoś inny sądził, że tak nie jest.
Jednak Maoiści - mający w tle wujka Marxa - wiedzą lepiej, co jest, a co nie jest dobre dla Tybetańczyków i powodowani ową wiedzą, właśnie budują Tybetańczykom raj na ziemi. Tybetańczycy są w niebo wzięci i w głowach im się nie mieści, że zanim pojawił się kaganek owej wiedzy na temat tego: jak to im naprawdę jest - byli nękani przez bezduszną kastę Lamów, która podporządkowała sobie cały Tybet na przestrzeni wieków i owej świadomości swego podłego stanu ich pozbawiała.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

zapewne ani jedno nie jest takie czarne ani drugie takie biale; nam jednak tak sie to widzi, tyle ze zupelnie na odwrót.

Tez pozdrawiam.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Z tą różnicą, że Kunzang ( zapewne) zna wielu Tybetańczyków, ja równiez. Zarówno tych, którzy pamiętają stary Tybet jaki młodych, mieszkających na uchodźctwie. Znam równiez osobiscie wielu lamów i wiem, jaki mają stosunek do innych.
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

...a lamowie ci zas znaja jak to bylo przedtem bo przezyli tam srednio 14-15 wcielen, wiec wszystko widzieli na wlasne oczy. My zas na bazie tylko i wylacznie historiograficznych zródel jestemy z góry skazani na porazke. W Paragwaju znam Mennonitów którzy znali ukrywajacego sie tam wsród nich Mengele z innymi nazistowskimi przywódcami; dzisiaj oni mówia bardzo podobnie. Tzn. w Twojej wypowiedzi zmien "Tybet" na "Aushwitz" i bedzie wypisz wymaluj wypowiedz takiego Mennonity nt. "zydowskich obozów wypoczynkowo-pracowniczych" w czasie II Wojny Swiatowej.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

i jeszcze, jak juz tak na prawde chcesz sie czegos dowiedziec, pare pierwszych z brzegu pozycji:

Sokal, Alan and Jean Bricmont (1998), Fashionable Nonsense:
Postmodern Intellectuals’ Abuse of Science (New York: St. Martin’s Press).

Storr, Anthony (1996), Feet of Clay: Saints, Sinners, and Madmen: A Study of Gurus (New York: The Free Press).

Thurman, Robert A. (2004), Infinite Life: Seven Virtues for Living Well (New York: Riverhead Books).

Thurman, Robert A. (1995), Inside Tibetan Buddhism: Rituals and Symbols Revealed (San Francisco, CA: Collins Publishers).
Thurman, Robert A. (1991), The Central Philosophy

Trimondi, Victor and Victoria Trimondi (2003), The Shadow of the Dalai Lama: Sexuality, Magic and Politics in Tibetan Buddhism, tr. Mark Penny (http://www.trimondi.de/SDLE/Index.htm).

Trungpa, Chögyam (1981), Journey Without Goal: The Tantric
Wisdom of the Buddha (Boulder, CO: Prajna Press).

Trungpa, Chögyam (1977), Born in Tibet (Boston, MA: Shambhala Publications, Inc.).

Trungpa, Chögyam (1973), Cutting Through Spiritual Materialism (Boulder, CO: Shambhala Publications, Inc.)

Teraz moze zrozumiesz dlaczego nie chcialo mi sie tego szukac: to naprawde pierwsze z brzegu i w kazdej pozycji znajdziesz bibliografie i zródla i mozesz to dalej studiowac i poglebiac, ale wiem (powiedzmy przypuszczam), ze tego nie zrobisz, bo setki razy spotykalem z ludzmi takimi jak Ty, którzy juz wszystko wiedza od poczatku, bo... poznali paru lamów :idea:
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
Monika
Posty: 330
Rejestracja: śr paź 01, 2003 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Monika »

Isidatta ale o co Ci chodzi?
O to, ze jestesmy zaslepienie znajomoscia z naszymi nauczycielami i wspolczesnie zyjacymi Tybetanczykami, ktorych poznalismy?
O to, ze nie przyjmujemy z entuzjazmem przedstawianej przez ciebie wersji historii?
O to, ze wszyscy lamowie sa zli, bo w polowie poprzedniego wieku Tybet byl panstwem feudalnym?

Zgubilam sie.

A czytac lubie, zrodla bardziej niz beletrystyke.
Monika
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Isidatta pisze:Tzn. w Twojej wypowiedzi zmien "Tybet" na "Aushwitz" i bedzie wypisz wymaluj wypowiedz takiego Mennonity nt. "zydowskich obozów wypoczynkowo-pracowniczych" w czasie II Wojny Swiatowej.
Aż tak masz coś do tybetańskiej szlachty i lamów, że jesteś gotów porównywać niegdysiejszy Tybet do obozu koncentracyjnego, do ludobójstwa z premedytacją? Mocne :|
Już rozumiem dlaczego napisałeś, że dyskusje na ten temat, w których uczestniczyłeś, robiły się niesmaczne.
Isidatta pisze:Trungpa, Chögyam (1973), Cutting Through Spiritual Materialism (Boulder, CO: Shambhala Publications, Inc.)
''Wolność od duchowego materializmu''. Świetnie znam tą pozycję - rewelacyjny podręcznik - proszę wykaż, że zawiera ona jakąkolwiek wiedzę na temat sytuacji Tybetu sprzed okupacji.
Jeżeli ta pozycja jest z Twej strony argumentem w tej dyskusji, to... mamy ubaw po pachy ;) :lol:
Isidatta pisze:Teraz moze zrozumiesz dlaczego nie chcialo mi sie tego szukac: to naprawde pierwsze z brzegu i w kazdej pozycji znajdziesz bibliografie i zródla i mozesz to dalej studiowac i poglebiac, ale wiem (powiedzmy przypuszczam), ze tego nie zrobisz, bo setki razy spotykalem z ludzmi takimi jak Ty, którzy juz wszystko wiedza od poczatku, bo... poznali paru lamów Idea
Biorąc pod uwagę podanie przez Ciebie /jako argument w ramach Twych racji jak to w Tybecie było przed okupacją/ np tych trzech książek Chögyama Trungpy Rinpocze, pozostaje mi uznać, że żarty sobie z nas stroisz...
Isidatta pisze:Sokal, Alan and Jean Bricmont (1998), Fashionable Nonsense:
Postmodern Intellectuals’ Abuse of Science (New York: St. Martin’s Press).
Czyli:
Alan Sokal, Jean Bricmont
''Modne bzdury. O nadużyciach nauki popełnianych przez postmodernistycznych intelektualistów.''
''Europa rzeczywiście ma swoje wady i śmiesznostki. Niektóre z nich wykpiwają Alan Sokal i Jean Bricmont w "Modnych bzdurach". To pamflet na współczesną naukę europejską. Autorzy m.in. prześmiewają francuskich humanistów, którzy - nieraz zupełnie bez sensu - posługują się w pracach matematycznymi terminami, by dodać wagi swoim rozprawom.
Piotr Bratkowski, Newsweek''
Jak to się ma do Tybetu sprzed okupacji, Isidatto: ''Czy topologia matematyczna objaśnia psychikę ludzką? Czy pola semantyczne słów podlegają prawom geometrii nieeuklidesowej? Czy istotnie brak eleganckich rozwiązań w mechanice cieczy jest wynikiem seksizmu, który nakazuje fizykom mężczyznom interesować się wyłącznie mechaniką ciała sztywnego?'' ?
Całość TUTAJ
Isidatta pisze:Storr, Anthony (1996), Feet of Clay: Saints, Sinners, and Madmen: A Study of Gurus (New York: The Free Press).
Znany psychiatra publicysta - jak to studium guru ma się do sytuacji Tybetu sprzed okupacji?

itd...

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Zanam wiele pozycji stricte historycznych, moglabym je tu przytaczać , ale bibliotekę ma w domu, a jestem w pracy. Z twoich pozycji broni sie jedynie Trungpa, bo w Born in Tibet napisał trochę o zwoim życiu w Tybecie sprzed najzadu, czy pozycja o Dalai Lamach ( tej akurat nie znam). Thurman owsze jest ekspertem, ale od filozofii Gelukpy. Bardzo go zresztą cenię.
Z pozycji bardziej historycznych i w bardzo podstawowych polecam:
Tibet - Richrdson Snellgrove
Tbet a Handbook - Hoffman.
Nie sa to pozycje pisane z pozycji młosników Tybetu, ale przez historyków.
Poza tym czytałam wiele pozycji bardziej specjalistycznych, typu biografie lamów, począwszy od bigrafii Rinczen Zangpo , poprzez Dolpopę, Tangtonga Gyalpo az po Taranathę ( uwaga również autorstwa historyków, nie piszę o bigrafiach typu nam - thar), czy a takze np Gene Smitha - Among Tibetan Tekst ( polecam).
I wybacz, ale takie stwierdzenia:
Isidatta pisze:ale wiem (powiedzmy przypuszczam), ze tego nie zrobisz, bo setki razy spotykalem z ludzmi takimi jak Ty, którzy juz wszystko wiedza od poczatku, bo... poznali paru lamów

- niegrzeczne
- zupełnie nieprawdziwe w moim przypadku
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

Kunzangu, na litosc Buddy: nie porównywalem Tybetu z Oswiecimiem nazistowskim tylko sposób rozumowania Miluszki ze sposobem rozumowania mojego domniemanego mennonity. Chcialem jedynie dac do zrozumienia, ze jesli w jakiejs konflitkowej debacie oferuje sie swiadectwa tylko jednej strony, to nie jest to obiektywne i mozna nawet dojsc do absurdalnych wniosków.

Miluszko: wybacz prosze mój brak grzecznosci i bezpodstawne posadzania.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

ukazalo sie polskie tlumaczenie tej informacji z Le Mond pt. "Nielegalna reinkarnacja": http://wiadomosci.onet.pl/1430533,2678,kioskart.html
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Isidatta pisze:Kunzangu, na litosc Buddy: nie porównywalem Tybetu z Oswiecimiem nazistowskim tylko sposób rozumowania Miluszki ze sposobem rozumowania mojego domniemanego mennonity.
Personalne porównanie nie najwyższych lotów z komorami gazowymi w tle :shock: ...w stosunku do istoty, o której nie masz pojęcia /śmiem twierdzić na ten moment/ kto zacz. No co Ty :) Żartujesz... 8)
Isidatta pisze:Chcialem jedynie dac do zrozumienia, ze jesli w jakiejs konflitkowej debacie oferuje sie swiadectwa tylko jednej strony, to nie jest to obiektywne i mozna nawet dojsc do absurdalnych wniosków.
Jestem za :) Tylko proszę :) włóż w to odrobinę wysiłku i podaj namiary na jakieś sensowne /wiarygodne/ źródła historyczne, które by ilustrowały Twój pogląd w tej sprawie.
By było jasnym z mej strony, nie postrzegam historii Tybetu b&w, czemu dawałem już nieraz wyraz na tym forum.

Pozdrawiam
kunzang

ps
Odnoszę wrażenie, że Miluszka także nie postrzega historii Tybetu w b&w.
.
dane :580:
znawca tematu

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: znawca tematu »

Kiedyś Tybet zakazywał odnajdywania inkarnacji swoich lamów mongołom, mogli mieć tylko z importu, z Tybetu.

Karma wraca..
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: jw »

miluszka pisze:Z pozycji bardziej historycznych i w bardzo podstawowych polecam:
Tibet - Richrdson Snellgrove
Tbet a Handbook - Hoffman.
A ja poluję na "Civilized Shamans" Geoffrey Samuela... i upolować nie mogę, a ponoć niezła pozycja:
http://users.hunterlink.net.au/~mbbgbs/ ... shams.html
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: booker »

jw pisze:
miluszka pisze:Z pozycji bardziej historycznych i w bardzo podstawowych polecam:
Tibet - Richrdson Snellgrove
Tbet a Handbook - Hoffman.
A ja poluję na "Civilized Shamans" Geoffrey Samuela... i upolować nie mogę, a ponoć niezła pozycja:
http://users.hunterlink.net.au/~mbbgbs/ ... shams.html
Jest na Amazonie choć w jednym przypadku cena jest dość pojeżana :)

Ogólnie cena tej pozycji położyła mnie na kolana :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

mundek
konto zablokowane
Posty: 397
Rejestracja: wt cze 17, 2008 17:32
Tradycja: Mahayana

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: mundek »

Co jest tematem tego postu?
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Potrzebne zezwolenie chińskiego rządu na inkarnację

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

wszyscy lamowie są źli, bo w połowie poprzedniego wieku Tybet był państwem feudalnym
Równe uogólnienie jak stwierdzenie, że ani jeden Chińczyk nie jest w porządku wobec Tybetu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”