Wizualizacje w Malym Schronieniu i w Nyndro

[atomuse]

W Wadzrajanie, a konkretnie w Malym Schronieniu medytuje sie tak, ze nasza matka siedzi po naszej lewej, a nasz ojciec po naszej prawej stronie i z nimi przyjmujemy schronienie. A w praktyce Nyndro, zaraz w pierwszej z tych praktyk wstepnych, jest mowa o tym, ze przyjmujemy schronienie i rozwijamy bodhiczitte razem ze wszystkimi istotami, ktore byly (czas przeszly) naszymi matkami (o ojcach czy innych krewnych ani mru mru).

Dlaczego poruszam ten temat? Osobiscie mam problem z przejsciem od jednej wizualizacji do drugiej. W sensie, ze brak mi kontynuacji, tak jakby pojawil sie jakis blackout. Juz sie zastanawialam, czy moze dlatego mam zatory w praktyce nyndro, bo mimowolnie powracam wlasnie do Malego Schronienia i mam uczucie, jakby ono nie bylo jeszcze zakonczone, jakby czegos brakowalo...

Przychodzi Wam cos w zwiazku z tym na mysl?

[gafcio]

Witaj Atomuse
W pierwszej części Nyndro forma określenia stojących przed Tobą istot ,jako matek z przeszłych wcieleń,odnosi się do związków jakie mamy ze wszystkimi czującymi istotami od niemającego początku czasu.Najważniejsza tu jest miłość macierzyńska,jako najwyższe, nieuwarunkowane uczucia i relacje między wami (nami).W małym schronieniu ,osoby matki i ojca są uosobieniem miłości rodzicielskiej jak i są najbliższymi nam karmicznie osobami.To z nimi zaczynamy praktyki -nie muszą być obecni fizycznie.Przechodząc do pierwszej części Nyndro ,rozszerzamy ten pogląd, jak i obiekt schronienia- staje się nim teraz całe Drzewo Schronienia.Może pewne etapy tej praktyki nie przychodzą łatwo ,ale na tym też polega ta praca.Małe Schronienie jest właśnie wstępem,przygotowaniem umysłu do dłuższych i bardziej skąplikowanych medytacji ,na poziomie ciała ,mowy i umysłu-czyli Nyndro.Co zaś się tyczy(w pokłonach)rodziców ,krewnych itd., to dobrze ich przy sobie mieć.Latwiej jest ich wizualizować i to od nich proponuję rozpocząć niekończące się zastępy robiące z Tobą tą praktykę.Powodzenia!

[atomuse]

Witaj Gafcio.

Najważniejsza tu jest miłość macierzyńska,jako najwyższe, nieuwarunkowane uczucia i relacje między wami (nami)

Przyznam, ze osobiscie nie wierze w nieuwarunkowane uczucia i relacje. Tym bardziej w nieuwarunkowana milosc macierzynska... Moja karma pasuje raczej do tego, co pisza w ksiegach Bardo, ze narodzilam sie jako dziewczynka, poniewaz czulam niechec do matki i przywiazanie do ojca. Ale pracuje nad i z tym.


No i byloby jeszcze 12 ogniw wspolzaleznego powstawania...

dwanaście ogniw uwarunkowanego współ-tworzenia

Tłumaczone również jako dwanaście przyczyn i warunków: (1) niewiedza jest warunkiem, który prowadzi do działania; (2) działanie jest warunkiem, który prowadzi do świadomości; (3) świadomość jest warunkiem, który prowadzi do nazwy i formy; (4) nazwa i forma są warunkami, które prowadzą do sześciu zdolności zmysłów; (5) sześć zdolności zmysłów są warunkami, które prowadzą do kontaktu; (6) kontakt jest warunkiem, który prowadzi do odczuwania; (7) odczuwanie jest warunkiem, który prowadzi do pragnienia; (8) pragnienie jest warunkiem, który prowadzi do chwytania; (9) chwytanie jest warunkiem, który prowadzi do stawania się; (10) stawanie się jest warunkiem, który prowadzi do narodzin; (11) narodziny są warunkiem, który prowadzi do (12) starości i śmierci.

Z Sutry Surangama.

[gafcio]

Atomuse-szukasz satysfakcjonujących Cię odpowiedzi -super - i ja tak robię .To co napisałem, jest tylko propozycją ."Moja osoba " przechodząc przez Bardo ,wybrała ciało męskie-i jest całkiem przyjemnie być jego posiadaczem A pracować muszę bo nic mi nie przychodzi łatwo-no chyba,że załapać oklep w parku:)

[atomuse]

szukasz satysfakcjonujących Cię odpowiedzi -super - i ja tak robię .

Nie szukam odpowiedzi. One same sie pojawiaja.
Ale czasami szukam dziury w calym

To co napisałem, jest tylko propozycją .

Propozycja, czy stopniem na sciezce?

"Moja osoba " przechodząc przez Bardo ,wybrała ciało męskie-i jest całkiem przyjemnie być jego posiadaczem

Jakis czas temu jedna dziewczyna opowiadala mi o swoich wrazeniach z phowy. Z podobnym natezeniem emocjonalnym jak Ty mowila o drogocennym ludzkim ciele, ze jest wdzieczna, ze takie posiada. Kilka miesiecy pozniej dowiedzialam sie, ze zaszla w ciaze.
Jestes rowniez rodzicem?

[gafcio]

Witaj Atomuse
Tak jestem rodzicem małego Grzesia-14-miesięcy

[gafcio]

Cytat:
To co napisałem, jest tylko propozycją .

Propozycja, czy stopniem na sciezce?

-Zdecydowanie jest to tylko propozycja .

[atomuse]

Dlaczego drzewo schronienia stoi w jeziorze?

[Milarepa]

W Wadzrajanie, a konkretnie w Malym Schronieniu medytuje sie tak, ze nasza matka siedzi po naszej lewej, a nasz ojciec po naszej prawej stronie i z nimi przyjmujemy schronienie. A w praktyce Nyndro, zaraz w pierwszej z tych praktyk wstepnych, jest mowa o tym, ze przyjmujemy schronienie i rozwijamy bodhiczitte razem ze wszystkimi istotami, ktore byly (czas przeszly) naszymi matkami (o ojcach czy innych krewnych ani mru mru).
?

Trochę mnie to zastanawia, bo mam tekst z nydro z komentarzem lamy Ole czyli przyjmowanie schronie w czasie pokłonów, tam lama Ole pisze:

: Po naszej prawej stronie znajduje się nasz ojciec, a po prawej matka. Przed nami stoją ci, z którymi mamy trudności , a wokół nas wszystkie istoty, które znamy lub potrafimy sobie wyobrazić.

Rozumiem, ze twoje pytanie odnosi się to do tradycyjnego teksty nyndro napisanego przez 9 Karmape? Rzeczywiście tak pisze, ze tylko matki ale to jest skrót myślowy.
Lama Rinczen powiedzie w komentarzu do nyndro a jego komentarz jest na podstawie nauk Tengi Rinpocze, ze wizualizujemy wszystkich naszych ojców po prawej stronie, którzy tez mogli być matkami ale maja teras męską formę i wszystkie nasze matki po lewej stronie, ludzi z którymi mamy kłopoty są przed nami a naszych krewnych przyjaciół za nami. Można tez wizualizować istoty ze wszystkich sfer istnienia, więc zwierzęta, duchy, bogów ale przeważnie mamy z tym trudności wiec możemy spokojnie wizualizować, ze wszystkie istoty są formie ludzkie. Mam nadzieje, ze po tych wyjaśnieniach twoje blokady znikną ale najważniejsze w tym wszystkim to rozwijanie oddania bo można być jak stonoga, która poplątała nogi bo zwracała uwagę na każdą.

[atomuse]

Raczej nie chodzilo mi o oryginalna wersje w wydaniu 9. Karmapy, lecz o to, ze w tekscie Malego (Krotkiego) Schronienia jest mowa o matce i ojcu, a w pierwszej praktyce nyndro (poklony) tylko o istotach, ktore wszystkie byly kiedys naszymi matkami. (Tak jest w tych wersjach, ktore ja mam.)

Niemniej dzieki za info, ze juz w oryginalnej tradycyjnej wersji byla mowa tylko o matkach
Osobiscie nie sadze, zeby to byl jedynie skrot myslowy...


Czy za 9. Karmapy bylo cos takiego jak "Krotkie Schronienie"?

ludzi z którymi mamy kłopoty są przed nami a naszych krewnych przyjaciół za nami.

A jesli ma sie klopoty z krewnymi?

[kunzang]

Witam

ludzi z którymi mamy kłopoty są przed nami a naszych krewnych przyjaciół za nami.

A jesli ma sie klopoty z krewnymi?

Wtedy droga środka Znaczy, siekierka do ręki i pół krewnego przed, a pół za... poza tym, to wizualizacja, więc co ci szkodzi ich duplikować ...trochę inwencji, to tantra

Pozdrawiam
kunzang

[booker]

Wtedy droga środka Znaczy, siekierka do ręki i pół krewnego przed, a pół za...

[Milarepa]

Dlaczego drzewo schronienia stoi w jeziorze?

Manfred Seegers powiedział kiedyś w Kucharach, ze jezioro symbolizuje umysł. Ale potocznie się uważa, ze drzewo schronienia pojawiło się w świętej wizji mistrzów Karma Kagju prawdopodobnie IX Karmapy. Drzewo schronienia nie jest w Tybecie bo nie ma tam gór. Drzewo schronieni znajduje się w czystej krainie. Kalu Rinpocze tak pisze na temat tego jeziora:

: W środku tej łąki znajduje się ogromne jezioro wypełniane woda o bardzo specjalnych właściwościach: nie jest to zwykłe lecz magiczne, cudowne jezioro. Otoczone jest zielonym brzegiem porośniętym kwiatami a piękne wodne ptaki spoczywają na jego powierzchni.

Lama Rinczen mówił, ,ze jezioro to posiada osiem właściwości takich jak, ze jest smaczna, nie szkodzi, na gardło, ani żołądek jest przyjemna tak jak woda otaczająca górę Meru. Są rożne rodzaje nundro np. nyndro w linii Szankpa Kagju nie ma jeziora ani drzewa jest tylko rdzenny mistrz. Więc nie jest to jakaś reguła, ze musi być jezioro.

[atomuse]

Dzieki, Milarepa.

Drzewo schronieni znajduje się w czystej krainie.

To i w Czystej Krainie robi sie poklony?

[booker]

To i w Czystej Krainie robi sie poklony?

Atomuse, polecam "Delog - podróż w krainy pośmiertne".
Znajdziesz tam, oprócz akcji w piekłach, przestawienie Czystych Krain Tary, Guru Padmasambhawy i Czerenzika.

Pozdrawiam
/M

[atomuse]

Atomuse, polecam "Delog - podróż w krainy pośmiertne".

Ok, ok, ksiazka juz na liscie zakupow

[Milarepa]

Dzieki, Milarepa.

Drzewo schronieni znajduje się w czystej krainie.

To i w Czystej Krainie robi sie poklony?

Tu chodzi o stan umysłu a nie ćwiczenia fizyczne. Równie dobrze możesz rozwijać oddanie i przyjmować schronienie w Buddzie bez robienia pokłonów.

[atomuse]

Rozumiem, poklony sa symbolem rozwijania oddania i przyjmowania schronienia.

I z tego jak ja jeszcze rozumiem, to poklony sluza rowniez oczyszczaniu trzech cial ze splamien, stad moje pytanie, czy w Czystej Krainie nadal sie je robi. Bo skoro jest to wizja Czystej Krainy, to chyba nie ma "tam" splamien...

Poza tym mowi sie, ze aby dostac sie do Czystej Krainy (przynajmniej do Delaczen), trzeba miec niezachwiane oddanie i zaufanie.

[Milarepa]

Poza tym mowi sie, ze aby dostac sie do Czystej Krainy (przynajmniej do Delaczen), trzeba miec niezachwiane oddanie i zaufanie.

Jest takie historia z tradycji buddyzmu zen na temat nieba i piekła

"Pewnego dnia u Hakuina, mistrza zen, zjawił się nieznajomy samuraj i zadał mu pytanie:
- Czy piekło i niebo istnieją rzeczywiście? A jeżeli istnieją, gdzie znajdują się ich bramy?
Hakuin przyglądnął się bacznie samurajowi, a potem zapytał:
- A kim ty jesteś, by stawiać podobne pytania?
- Jestem samurajem, najlepszym spośród samurajów...
- Ty miałbyś być samurajem? - powiedział mistrz pogardliwym tonem. Przypominasz raczej żebraka.

Samuraj, czerwony z gniewu, wyciągnął z pochwy swoją szablę...
- Ejże, masz nawet szablę? Ale jesteś pewnie za mało zręczny, żeby ściąć mi głowę...
Wyprowadzony z równowagi wojownik wzniósł szablę, aby ciąć nią mistrza. I właśnie wtedy Hakuin wyszeptał:
- Tutaj otwierają się bramy piekła.
Samuraj, zaskoczony spokojną pewnością mnicha, schował miecz do pochwy i skłonił się przed nim.
- Tutaj otwierają się bramy raju, powiedział mu wtedy mistrz.

Opowieść Hakuina, mistrza zen (XVIII wiek)

[KimLee]

Rozumiem, poklony sa symbolem rozwijania oddania i przyjmowania schronienia.

I z tego jak ja jeszcze rozumiem, to poklony sluza rowniez oczyszczaniu trzech cial ze splamien, stad moje pytanie, czy w Czystej Krainie nadal sie je robi. Bo skoro jest to wizja Czystej Krainy, to chyba nie ma "tam" splamien...

Poza tym mowi sie, ze aby dostac sie do Czystej Krainy (przynajmniej do Delaczen), trzeba miec niezachwiane oddanie i zaufanie.

Idąc Twoim tokiem dajesz odpowiedź: "mieć niezachwaine oddanie i zaufanie". Może dla tych co tego nie posiadają przydają sie dodatkowo pokłony oczyszczające karme.

Pozdrawiam

[atomuse]

"Oczyszczanie karmy" zawiera sie w "oczyszczaniu trzech cial ze splamien".

[KimLee]

dodatkowo

Może

[atomuse]

dodatkowo

Może

I pod warunkiem, ze chca sie znalezc w Czystej Krainie.

[KimLee]

dodatkowo

Może

I pod warunkiem, ze chca sie znalezc w Czystej Krainie.

dokładnie