100 dni praktyki w intencji Tybetu

dyskusje i rozmowy
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

EDIT
Jeden z forumowiczów zaproponował, byśmy rozpoczęli studniową praktykę w intencji Tybetu.

Zapraszam serdecznie tych, którzy regularnie praktykują i tych, którzy chcieliby spróbować praktykować codziennie przez sto dni, ofiarowując całą zasługę wynikającą z tej praktyki na rzecz Tybetańczyków. Spróbujmy :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Znakomity pomysł. :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Owe sto dni na rzecz Tybetu, ale i Chin zaproponował forumowicz Kroolik.
Proszę pomyślcie nad tym. Z jednej strony intencja chwalebna, a z drugiej motywacja do pociągnięcia regularnej praktyki przez sto dni.
Tą praktykę /podając za Kroolikiem/ można by rozpocząć 31.03.2008. Do tego czasu ci z Was, którzy chcieliby spróbować, zgłaszaliby swój akces w tym wątku.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:Proszę pomyślcie nad tym. Z jednej strony intencja chwalebna, a z drugiej motywacja do pociągnięcia regularnej praktyki przez to dni.
Tą praktykę /podając za Kroolikiem/ można by rozpocząć 31.03.2008. Do tego czasu ci z Was, którzy chcieliby spróbować, zgłaszaliby swój akces w tym wątku.
Jak to będzie wyglądać od strony praktycznej: jedna, wspólna dla wszystkich godzina rozpoczęcia praktyki? wspólny czas trwania jednej sesji dla wszystkich? itd

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
moi pisze:Jak to będzie wyglądać od strony praktycznej: jedna, wspólna dla wszystkich godzina rozpoczęcia praktyki?
No tak, to by było najlepiej :) ...ale jeżeli miałoby to sie stać ograniczeniem dla kogoś, to godzina mogłaby być różna. Trudno ustawić tak praktykę, by wszystkim pasowała ta sama godzina, dzień w dzień.
moi pisze:wspólny czas trwania jednej sesji dla wszystkich? itd
Tak, czas trwania sesji wspólny dla wszystkich - umówmy się wstępnie, że godzina /mniej więcej/.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Najmocniejsza by była międyz północą a trzecią w nocy.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Najmocniejsza by była międyz północą a trzecią w nocy.
To w ramach podejścia preferowanego w Twej szkole, o ile dobrze pamięta. Możesz napisać więcej - dlaczego ta pora?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

Przyłączam się jak najbardziej.

Ja praktykuję wieczorem lub nocą (coś między 22 a 2 w nocy), więc pewnie będzie problem ze zsynchronizowaniem godzin, bo chyba większość preferuje wcześniejszą porę. Więc może raczej wykonujmy swoją praktykę o dowolnej porze, lecz np. formę praktyki zbliżoną np. jakąś liczbę pokłonów, i jakiś czas medytacji.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:moi napisał/a:
wspólny czas trwania jednej sesji dla wszystkich? itd

Tak, czas trwania sesji wspólny dla wszystkich - umówmy się wstępnie, że godzina /mniej więcej/.
Proponuję pół godziny ze względu na osoby początkujące, a pozostała część uczestników wydłużałaby sesję w ramach swoich możliwości.

Aleście trafili z tą datą :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Tu nadmienię, by było jasnym z mej strony. Na ten moment uczestniczę w 100 dniach praktyki dla zen i bon w więzieniu. Wprawdzie odbywam dwie sesje praktyki dziennie /pomijam tu środy i piątki, gdy prowadzę praktykę grupową/, to jednak z tym drugim razem podczas doby bywa różnie... bywa, że sprowadza się on tylko do guru jogi, trudno więc uznać to za sesję /sesja to około godziny/, bywa też i tak, że przez dwa trzy dni jest to tylko jedna sesja na dobę /godzinna, lub dwugodzinna/. Tak więc, na ten moment przestrzeni na uczestniczenie w tej inicjatywie Kroolika nie mam, niestety.
Zachęcam jednak tych, którzy taką przestrzeń mają :)
moi pisze:Aleście trafili z tą datą :)
To znaczy?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:To znaczy?
To data dla mnie graniczna - tego dnia muszę oddać gotową pracę, nad którą siedzę ok. pięciu lat. Wyznaczyłam ją więc sobie jako dobry moment do zdyscyplinowania się pod wszystkimi innym rzeczami- także pod względem praktyki.

Cóż, publiczne deklaracje mają podwójną moc i siłę :)

Pozdrawiam.m
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:Możesz napisać więcej - dlaczego ta pora?
Wynika to, o ile dobrze wiem, z feng shui - ta pora to ma być pora szczególnie wysokiej energii dla praktyki. W tradycji koreańskiej przywiązuje się do tego dużą wagę i praktyki intencyjne, specjalne zaleca się robić właśnie w tych porach. Myślę, że ta zasada powinna działać tak samo również w przypadku praktyk innych szkół.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
kunznag pisze:/pomijam tu środy i piątki, gdy prowadzę praktykę grupową/
No właśnie... przyszło mi do głowy, że ze swej strony, przez trzy miesiące, te dwa razy w tygodniu po około dwie i pół godziny praktyki grupowej, będę wykonywał w intencji Tybetu.

Moi, Iwan - dzięki za wyjaśnienia :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Jakub Safjański
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 01, 2008 17:30
Tradycja: zen, Sanbo-Kyodan
Lokalizacja: Warszawa

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Jakub Safjański »

hm...
a może połączyć Tybet z praktyką dla więźniów?
Bo ja już jestem na granicy możliwości, a chętnie się bym przyłączył do nowej inicjatywy.

J.
Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: tomo »

Klawuśny pomysł na akcję!
moi pisze:Jak to będzie wyglądać od strony praktycznej: jedna, wspólna dla wszystkich godzina rozpoczęcia praktyki?
kunzang pisze:No tak, to by było najlepiej :) ...ale jeżeli miałoby to sie stać ograniczeniem dla kogoś, to godzina mogłaby być różna. Trudno ustawić tak praktykę, by wszystkim pasowała ta sama godzina, dzień w dzień.]
Mam pomysł na techniczną realizację tego projektu. Otóż jak dla mnie, ustalenie stałej godziny praktyki to czysta dyktatura ;) Mógłbym za to, założyć stronę z kalendarzem Google. Taki kalendarz można byłoby zamieścić tutaj na forum. Każdy uczestnik akcji, po medytacji, mógłby wpisywać do kalendarza kiedy praktykował. Takie rozwiązanie myślę, że jest mobilizujące i byłoby widać wspólny wysiłek.

Dzięki kalendarzowi Google można także ułożyć terminy swojej praktyki do przodu i ustawić sobie przypomnienia sms-owe, co jest dobre dla zapominalskich.

Co o tym myślicie?
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

tomo pisze:i ustawić sobie przypomnienia sms-owe, co jest dobre dla zapominalskich.

Co o tym myślicie?
Mysle, ze kto prawidlowo praktykuje, ten o praktyce nie zapomina, a tym bardziej nie potrzebuje sms-owego przypomnienia od google.

Poza tym przypomina mi to testy rzeczywistosci, jakie niektorzy robia na sobie przygotowujac sie do LD'kow...
Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: tomo »

atomuse pisze: Mysle, ze kto prawidlowo praktykuje, ten o praktyce nie zapomina, a tym bardziej nie potrzebuje sms-owego przypomnienia od google.
Jeśli się nie mylę to akcja jest nie tyko dla tych, którzy "prawidłowo praktykują", ale i dla tych którzy mają problemy z dyscypliną i zapominają.
atomuse pisze: Poza tym przypomina mi to testy rzeczywistosci, jakie niektorzy robia na sobie przygotowujac sie do LD'kow...
Rozumiem sens słów w powyższym zdaniu, ale nie rozumiem jak to odnosi się do tego co napisałem.
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Praktyka (buddyjska) to nie akcja. Obojetnie w jakiej intencji ja robisz.

tomo pisze:Rozumiem sens słów w powyższym zdaniu, ale nie rozumiem jak to odnosi się do tego co napisałem.
Skojarzenie takie.
Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: tomo »

atomuse pisze:Praktyka (buddyjska) to nie akcja. Obojetnie w jakiej intencji ja robisz.
Siadamy do medytacji dla realizacji celu, np. osiągnięcia oświecenia dla dobra wszystkich istot. Można więc powiedzieć, że jest to akcja osiągnięcia oświecenia. Ponadto celem tego wątku jest zebranie ludzi w dość konkretnym celu - użycie terminu 'akcja' jest w tym wypadku jak najbardziej stosowne, bo opisuje to, że pewnymi drogami chcemy coś wspólnie zrobić.

Szczerze to trochę dziwi mnie Twoja uwaga z tą "akcją" ;) Być może wynikło to z Twoich dalekosiężnych interpretacji, że traktuję praktykę buddyjską jako coś płytkiego.
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

tomo pisze:Szczerze to trochę dziwi mnie Twoja uwaga z tą "akcją" ;) Być może wynikło to z Twoich dalekosiężnych interpretacji, że traktuję praktykę buddyjską jako coś płytkiego.
Nie. Po prostu chciał się powymądrzać ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Jeden z forumowiczów zaproponował, byśmy rozpoczęli studniową praktykę w intencji Tybetu.

Zapraszam (...)
booker wchodzi (z Wami oficjalnie od 31. nieoficjalnie od dziś rana)
+dołączam do tego każdą inna praktykę, którą będe robił (np. grupową)
Jakub Safjański pisze:a może połączyć Tybet z praktyką dla więźniów?
Bo ja już jestem na granicy możliwości, a chętnie się bym przyłączył do nowej inicjatywy.
No. Po prostu dodaj sobie (+intencje) do tego co już robisz.
tomo pisze:Mógłbym za to, założyć stronę z kalendarzem Google. Taki kalendarz można byłoby zamieścić tutaj na forum. Każdy uczestnik akcji, po medytacji, mógłby wpisywać do kalendarza kiedy praktykował. Takie rozwiązanie myślę, że jest mobilizujące i byłoby widać wspólny wysiłek.

Dzięki kalendarzowi Google można także ułożyć terminy swojej praktyki do przodu i ustawić sobie przypomnienia sms-owe, co jest dobre dla zapominalskich.

Co o tym myślicie?
Wporzo pomysł.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: LordD »

iwanxxx pisze:Najmocniejsza by była międyz północą a trzecią w nocy.

Pzdr
Piotr
Swoją codzienną praktykę robię w tych godzinach właśnie :P
ale... nie dał bym rady codziennie przez 100 dni, czasem wydarza się coś co sprawia, że nie mogę zrobić praktyki, ale będę pamiętał o tybecie/chinach i będzie to moją intencją :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:
tomo pisze:Co o tym myślicie?

Wporzo pomysł.
Jestem za.
LordD pisze:(...) ale... nie dał bym rady codziennie przez 100 dni,
Dobrze :) Po prostu, zrób tyle ile możesz na przestrzeni stu dni od 31.03 w intencji Tybetu.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

Chogjal Namkhai Norbu Rinpocze zalecił swoim uczniom, by pomoc tybetowi 12 godzinna praktykę naggon. Myślę, ze każdy kto ma przekaz może się przyłączyć do tej praktyki. My wczoraj z karma kagyu równoległa nazwa karma kamtzang zrobiliśmy pudze Czenrezik w intencji dla dobra Tybetu.
List od Lamy Ole, dotyczący obecnej sytuacji w Tybecie
Awatar użytkownika
Jakub Safjański
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 01, 2008 17:30
Tradycja: zen, Sanbo-Kyodan
Lokalizacja: Warszawa

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Jakub Safjański »

Przyłączam się dodając intencję na rzecz pokoju w Tybecie do praktyki, którą robię na rzecz buddyzmu w więzieniu.
+wszelkie grupowe medytacje. W maju mam sesshin i może szepnę do organizatorów, aby zrobić tam coś specjalnie w tej intencji.


:padam:
J.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Czytając ten wątek nasuwa mi się taka wątpliwość: czy powinno się całą swoją praktykę robić "po coś"?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Czytając ten wątek nasuwa mi się taka wątpliwość: czy powinno się całą swoją praktykę robić "po coś"?
Hm... Jeżeli możesz po prostu ją robić, to chyba powinno wystarczyć? :D

Co do do mnie, to cieszy mnie to iż mogę, jak to się mówi 'ofiarować zasługę' wynikającą z praktyki dla kogoś innego. Nie wiem... teraz jest to dla mnie dość naturalne i chętnie to robie. Kiedyś, gdy w początkach, kiedy miałem oczekiwania korzyści z praktyki tylko dla siebie, osiągania jakiegoś wielkiego celu, prawda, to jakoś tego "nie czułem".

Poza tym jak robisz ofiarowanie, to jest to swego rodzaju dana paramita, right? A to tez jest forma praktyki.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:Poza tym jak robisz ofiarowanie, to jest to swego rodzaju dana paramita, right? A to tez jest forma praktyki.
Hmm - można jaśniej?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:
booker pisze:Poza tym jak robisz ofiarowanie, to jest to swego rodzaju dana paramita, right? A to tez jest forma praktyki.
Hmm - można jaśniej?
Jaśniej nt. ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Czytając ten wątek nasuwa mi się taka wątpliwość: czy powinno się całą swoją praktykę robić "po coś"?
W mej tradycji każą formalną praktykę kończy się tak zwaną dedykacją zasługi:

''Wszelkie rodzaje czystych działań dokonanych przez ciało, mowę i umysł,
dedykuję dla pożytku wszystkich czujących istot sfery pragnienia, foremnej i bezforemnej.
Oczyściwszy całą negatywną karmę powstałą na wskutek niewiedzy, nienawiści i przywiązania,
obyśmy szybko osiągnęli całkowity stan Buddy, dharmakaji, sambhogakaji i nirmanakaji.''

Z tego co wiem, podobnie jest w pozostałych tradycjach tybetańskich.

Jak Ty to mówisz Iwanie, kierunek jest ważny, czyli: co mogę dla ciebie zrobić?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Dana Paramita - Paramita Szczodrości

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:Dana Paramita - Paramita Szczodrości
Dziękuję!

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:Jak Ty to mówisz Iwanie, kierunek jest ważny, czyli: co mogę dla ciebie zrobić?
Widzę pewną różnicą między dedykacją zasługi dla wszystkich istot, a wybieraniu sobie spraw, które mi się podobają. Jasne, że w całej mahajanie zawsze poświęcamy praktykę wszystkim istotom. U nas, codziennie rano zaczynamy od czterech ślubowań, ale praktyka dla konkretnej osoby, dla konkretnej sprawy to jest zawsze (chyba) dodatkowa praktyka, nie jedyna praktyka. Stąd moja wątpliwość - bardzo możliwe, że nieuzasadniona. Jak to jest u Was, kunzang?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Widzę pewną różnicą między dedykacją zasługi dla wszystkich istot, a wybieraniu sobie spraw, które mi się podobają.
Czasami jest tak, że wybierasz sobie sprawę, która się tobie podoba, a czasami jest tak, że jesteś o to proszony /i robisz to/ choć stosunek do danej sprawy, czy osoby masz ambiwalentny. Za każdym razem jednak ważnym jest to, by wzbudzić w sobie bodhiczittę. Bywa, że sprawa się tobie nie podoba, np praktyka w intencji chińczyków, masz wtedy okazję popracować nad swą bodhiczittą.
iwanxxx pisze:Jak to jest u Was, kunzang?
Bywa różnie. Bywa, że jest to dodatkowa praktyka - tak zrobiłem w wypadku prośby księdza, że wykonałem dodatkową praktykę, konkretną praktykę, która jest związana z czyjąś śmiercią, lub umieraniem, a bywa, że przez jakiś czas dedykuje się swą praktykę jakiejś konkretnej sprawie, lub osobie. Bywa też, że nie dedykuje się całej praktyki, ale w ramach sesji medytacyjnej powtarza się /kilka razy/ modlitwę o długie życie jakiegoś nauczyciela, lub mówi określoną mantrę w intencji danej osoby, lub sprawy.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Hmm, z chęcią bym się przyłączył, a co do godzin to proponowałbym wybrać jedną oficjalną porę (np. 4 rano ;) , a jak ktoś nie da rady to praktykuje kiedy mu się podoba. Choć ja bym nadał tej akcji bardziej ogólny wyraz np. o pokój na świecie, a nie tylko o pokój w Tybecie.
To taka propozycja z mej strony :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Oby w Tybecie zapanował pokój a Tybetańczycy mogli samostanowić o sobie.
Oby Tybetańczycy i Chińczycy zrealizowali jak najszybciej stan buddy trzech ciał.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Modlitwa dla narodu tybetańskiego pisze:szczególnie gdy król i lud Tybetu znoszą męki
Ta modlitwa jest jeszcze na czasie? O jakiego króla Tybetu chodzi?
2step4

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: 2step4 »

Czesc!
Ja sie dolaczylem, akcja swietna.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witamy na forum 2step4 :)
.
dane :580:
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

iwanxxx pisze:
kunzang pisze:Możesz napisać więcej - dlaczego ta pora?
Wynika to, o ile dobrze wiem, z feng shui - ta pora to ma być pora szczególnie wysokiej energii dla praktyki. W tradycji koreańskiej przywiązuje się do tego dużą wagę i praktyki intencyjne, specjalne zaleca się robić właśnie w tych porach. Myślę, że ta zasada powinna działać tak samo również w przypadku praktyk innych szkół.

Pzdr
Piotr
Dodam jeszcze, że kiedyś Soen Sa Nim odpowiadając na pytanie dlaczego 12 w nocy powiedział, że ma to związek z tym iż Słońce i Ziemia sa pod nami w jednej linii.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: 100 dni praktyki w intencji Tybetu

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

atomuse pisze:
Modlitwa dla narodu tybetańskiego pisze:szczególnie gdy król i lud Tybetu znoszą męki
Ta modlitwa jest jeszcze na czasie? O jakiego króla Tybetu chodzi?
Jest to bardzo stara modlitwa. Prawdopodobnie chodzi tu o króla Tybetu Dziangcziuba, który oddał życie żeby sprowadzić do Tybetu mistrza buddyjskiego Atisie z Indii Bengalu w XI wieku. Tybetańczycy wierzą, ze jak się wypowiada modlitwy często nabiera szczególnego błogosławieństwa. Dlatego lamowie zalecają pewne modlitwy tybetańskie recytować po tybetański niż po polsku ze względu na to błogosławieństwo. Wiec jeśli teraz Tybet nie ma króla ale jest błogosławieństwo modlitwy i intencja żeby pomoc Tybetańczykom. Nawet lama Ole zaleca modlitwę schronieni przy pokłonach powtarzać po Tybetansku i tak daje lung.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”