Kiwanie sie poczas praktyki
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
kiwanie podczas medytacji dod
Znalazlem video o spontanicznym ruchu, który moze sie pojawic podczas medytacji:
Kriya, automatic body movements during meditation
http://www.youtube.com/watch?v=Q0qj5oh5EK8
Kriya, automatic body movements during meditation
http://www.youtube.com/watch?v=Q0qj5oh5EK8
Re: Kiwanie sie poczas praktyki
Odnośnie kiwania sie podczas praktyki to nigdy nie zapomnę jak Czime Rigdzin Rinpocze w 1999 roku zjechał co niektórych z nas za bujanie się, bo jak powiedział wtedy: "kiedy się kiwasz twój jidam też się kiwa" i dodał, że to częsty też problem u Gelugpów. No cóż taki był Czime Rigdzin Rinpocze, ale później widziałem wielu wybitnych mistrzów w tym samego J.Ś. Dalaj Lamę, którzy bujali się przy swojej praktyce.
Odnośnie qigongu i tsalungu to bardzo cenię ćwiczenia qigongu, które są bardziej dostępne dla chętnych niż ćwiczenia tsalungu (wyjątek w otwartym dość nauczaniu stanowi szkoła Bon, której chwała za to). Działania mają bardzo podobne a jednak większość szkół postanowiło zrobić z nich super tajnymi technikami a szkoda i dziwi mnie to, że mogłyby pomóc wielu osobom w wyrównaniu ich energii a robi się z tego jakieś top secret. Są różne rodzaje qigongu-ja szczególnie cenię ten, który pochodzi z klasztoru Shaolin od Bodhidharmy (indyjskiego mistrza, który stworzył te ćwiczenia). Zbliżone są do tsalungów, bo są to zarówno ruchy fizyczne jak i towarzyszą im wizualizacje. Większość qigongów jest nastawiona na działania tylko zdrowotne (szczególnie te nowo tworzone), ale te shaolińskie systemy były tworzone też jako ścieżka do oświecenia. Pamiętajmy w końcu, że Bodhidharma był twórcą chan, który w Japonii przybrał formę zen.
Dla mnie bardziej otwarte nauczanie qigong ma sens, bo wielu lamów mówi głównie, że większość fizycznych problemów załatwiają pokłony, ale jakoś nie widzą tego, że niektórzy nie mają energii żeby wykonać te pokłony a wg mnie qigong jest dobrym uzupełnieniem praktyki buddyjskie, bo reguluję qi (lung) w ciele człowieka więc wzmacnia qi u tych u których jest zbyt słabe i dzięki temu mają oni siłę do pozostałych technik medytacyjnych.
Odnośnie qigongu i tsalungu to bardzo cenię ćwiczenia qigongu, które są bardziej dostępne dla chętnych niż ćwiczenia tsalungu (wyjątek w otwartym dość nauczaniu stanowi szkoła Bon, której chwała za to). Działania mają bardzo podobne a jednak większość szkół postanowiło zrobić z nich super tajnymi technikami a szkoda i dziwi mnie to, że mogłyby pomóc wielu osobom w wyrównaniu ich energii a robi się z tego jakieś top secret. Są różne rodzaje qigongu-ja szczególnie cenię ten, który pochodzi z klasztoru Shaolin od Bodhidharmy (indyjskiego mistrza, który stworzył te ćwiczenia). Zbliżone są do tsalungów, bo są to zarówno ruchy fizyczne jak i towarzyszą im wizualizacje. Większość qigongów jest nastawiona na działania tylko zdrowotne (szczególnie te nowo tworzone), ale te shaolińskie systemy były tworzone też jako ścieżka do oświecenia. Pamiętajmy w końcu, że Bodhidharma był twórcą chan, który w Japonii przybrał formę zen.
Dla mnie bardziej otwarte nauczanie qigong ma sens, bo wielu lamów mówi głównie, że większość fizycznych problemów załatwiają pokłony, ale jakoś nie widzą tego, że niektórzy nie mają energii żeby wykonać te pokłony a wg mnie qigong jest dobrym uzupełnieniem praktyki buddyjskie, bo reguluję qi (lung) w ciele człowieka więc wzmacnia qi u tych u których jest zbyt słabe i dzięki temu mają oni siłę do pozostałych technik medytacyjnych.
Re: Kiwanie sie poczas praktyki
Jeszcze jest Wspolnota Dzogczen http://dzogczen.pl/ w ktorej nauczana jest tzw jantra joga: http://dzogczen.pl/jantra-joga.htmlrafciu pisze:Odnośnie qigongu i tsalungu to bardzo cenię ćwiczenia qigongu, które są bardziej dostępne dla chętnych niż ćwiczenia tsalungu (wyjątek w otwartym dość nauczaniu stanowi szkoła Bon, której chwała za to).
A wracajac do kiwania sie. Zauwazylem ostatnio, ze pojawia mi sie ono czasami, nie tylko podczas praktyk z mantra, ale rowniez podczas praktyki szine, co mnie bardzo zdziwilo.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Kiwanie sie poczas praktyki
Witam
Pozdrawiam
kunzang
ps
Rafciu - proszę uzupełnij w swym profilu pole Tradycja
Są też praktyki trul khor. Ich też naucza się w Polscerafciu pisze:Odnośnie qigongu i tsalungu to bardzo cenię ćwiczenia qigongu, które są bardziej dostępne dla chętnych niż ćwiczenia tsalungu (wyjątek w otwartym dość nauczaniu stanowi szkoła Bon, której chwała za to).
Pozdrawiam
kunzang
ps
Rafciu - proszę uzupełnij w swym profilu pole Tradycja
Re: Kiwanie sie poczas praktyki
Tak wiem, ale tez wg mojej wiedzy tylko Bon i Wspólnota Dzogczen. Pozostali nauczyciele ida tradycyjnym torem czyli gdzies po trekcio wprowadzaja ten trening.kunzang pisze:Witam
Są też praktyki trul khor. Ich też naucza się w Polscerafciu pisze:Odnośnie qigongu i tsalungu to bardzo cenię ćwiczenia qigongu, które są bardziej dostępne dla chętnych niż ćwiczenia tsalungu (wyjątek w otwartym dość nauczaniu stanowi szkoła Bon, której chwała za to).
dodałem "Rime", bo tak mnie wychowuje moja nauczycielka, która prawie zawsze gdy się z Nią widzę prosi mnie/nas żeby pobierać nauki od różnych nauczycieli z różnych tradycji i tak też robię:)