Wolna wola

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:Skromnym zdaniem to ma sens, jezeli nie wmawiasz sobie sytuacji, w ktorej sie nie znajdujesz.
Witaj, Booker.
Takie mówienie, jest naprawdę bez sensu, bo dobrze wiesz, że gdybyś był wolny i nie siedział w więzieniu swojego nałogu, dawno już byś go porzucił, chociażby z powodów czysto racjonalnych jako coś, co zżera Twoje pieniądze , czas i energię..Każdy z nas, tu obecnych, ma zapewne swoje więzienia i swoje ograniczenia - moim głównym więzieniem jest w tej chwili to, ze nie mogę skończyć pisać pracy, choć mija kolejny termin jej oddania..I też sobie spekuluję, co to ja właściwe z tym robię, ze jeszcze jej nie oddaję..Możliwości intelektualnych rozgrywek jest tu naprawdę sporo, począwszy od tego,ze udowadniam sobie i iinnym ,ze to okoliczności zewnętrzne mi przeszkadzają, potem rozpatruję wewnętrzne ograniczenia, na koniec zaś podsumowuję, ze jak będę chciała, to usiądę i napiszę...To już tylko rzut beretem od udowadniania, ze właściwie po co mi ta praca i jej ukończenie, nie?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jerez pisze:Wg mnie to jest wlasnie 'wielka doskonalosc', ktorej nie mozna nazwac a jest.
Ja Ci ją chętnie nazwę, słowami mądrzejszymi od moich:

"Do osiągnięcia bodhi prowadzi rozwinięcie pełnej doskonałości (pāli. i sanskr. pāramitā) oraz realizacja (poznanie, zrozumienie i umiejętne stosowanie) trzydziestu siedmiu czynników (pāli. bodhi-pakkhiya-dhammā; sanskr. bodhi-pakṣa-dharma), zwanych "Skrzydłami ku Oświeceniu"[8].

Składają się na nie:

* Cztery podstawy uważności (pāli. satipaṭṭthāna)
* Cztery rodzaje właściwego wysiłku (pāli. sammappadhāna)
* Cztery podstawy sukcesu (pāli. iddhipāda)
* Pięć czynników zwierzchnich (pāli. indriya)
* Pięć sił (pāli. bala)
* Siedem czynników Przebudzenia (pāli. bojjhaṇga)
* Ośmiostopniowa Szlachetna Ścieżka (pāli. ariya magga)[9]

Sidhattha Gotama osiąga po osiągnięciu bodhi dotyka ziemi biorąc ją na świadka swego Przebudzenia; Museum of Ho Phra Keo; Vientiane, Laos (tradycja theravāda).
Powiększ
Sidhattha Gotama osiąga po osiągnięciu bodhi dotyka ziemi biorąc ją na świadka swego Przebudzenia; Museum of Ho Phra Keo; Vientiane, Laos (tradycja theravāda).

W momencie przebudzenia wszelka żądza (pāli. lobha), gniew (pāli. dosa; sanskr. doṣa), ułuda (pāli. moha, sanskr. maya), ignorancja, pragnienie (pāli. taṇhā; sanskr. tṛṣṇā) i fałszywa wiara w "ja" (pāli attā; sanskr. ātman) - znikają."
(Calość tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Buddyzm#Karma)

Pozdrawiam.m.

PS: Jak to powiedział Eminem w "Ósmej mili": "Nie ma pół na pół, albo gangsta, albo..." :mrgreen: Pa.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

albo gangsta albo co? bo ja nie wiem.....(serio nie wiem)

Moi ten link nyatri.org.pl nie dziala

pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jerez pisze:nie pamietam teraz nazwy ale jest taka choroba psychiczna objawiajaca sie chorobliwa checia pedzenia do doskonalosci.
Ale nikt nie mówi o wpadaniu w chorobę psychiczna, ale o zwiększeniu swojej efektywności w rozwiązywaniu problemów , itd Wg mnie palenie papierosów jest problemem:powoduje cierpienie i pomieszanie (podobnie jak zabijanie ludzi,kradzież itd). Mozesz sobie z tym spekulować jak chcesz, poddać dowolnej obróbce intelektualnej, ale to SĄ SYTUACJE PROBLEMOWE, gdyż niosą z sobą cierpienie, itd. Twoim zadaniem jest nie ulec im, nie omijać w sposób,jaki się tu prezentuje (czyli udowadnianiem "palę, bo chcę", "zabijam , bo muszę" , "kradnę, bo jestem biedny"itd), tylko znaleźć sposób, żeby ich w Twoim życiu nie było.Takich sytuacji,takich problemów. Zeby wyjść z nich. Łapanie za słówka i szukanie ukrytych znaczeń w czyichś słowach z pewnością nie będzie w tym pomocne.
Pozdrawiam.m.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

moi pisze:jerez napisał/a:
nie pamietam teraz nazwy ale jest taka choroba psychiczna objawiajaca sie chorobliwa checia pedzenia do doskonalosci.


Ale nikt nie mówi o wpadaniu w chorobę psychiczna[...],
no właśnie. Gdyby iść tym tokiem to Siakjamuni musiał być poważnie chory że chciał znaleźć doskonałość w tym niedoskonałym świecie.... afkors nie był!
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jpack pisze:albo gangsta albo co? bo ja nie wiem.....(serio nie wiem)
A bo to jest taki rym niedokładny, tzw. "męski" (myślałam, że większość oglądała "8 milę", bo wczoraj akurat puścili): musisz sobie "ł" wymienić na "j" :P ;)
jpack pisze:Moi ten link nyatri.org.pl nie dziala
Dzięki. Faktycznie, wcześniej działał, może jakieś zmiany są w trakcie..Póki co - mój ulubiony cytat :)

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jerez »

moi pisze:Wg mnie palenie papierosów jest problemem:powoduje cierpienie i pomieszanie (podobnie jak zabijanie ludzi,kradzież itd).
Ty chyba zartujesz stawiajac w jednej mierze zabijanie i kradzieze dokonywane wobec kogos z paleniem papierosow gdzie palacy sam sobie aplikuje trucizne. Jego zycie nalezy tylko do niego i zrobi z nim co zechce. Czy jest to sluszne czy nie to inna bajka, bo to czy to jest sluszne sprawdza sie tylko w okreslonej przestrzeni. Swiat nie jest czarno bialy. jednoznacznie okreslony. To jest dobre , a tamto nie. Jesli dobre to dla kogos, dla czegos. A nie ze ty powiesz 'palenie jest zle bo ja to wiem bo palilam i tak dalej'. Jeszcze w tym przekonywaniu takeigo czlowieka musisz wziac pod uwage jego punkt widzenia, bo ty nie wiesz wszystkiego i co jest dobre dla ciebie nie musi byc dla kogos innego.
moi pisze:ale to SĄ SYTUACJE PROBLEMOWE,
moze dla ciebie.

moi pisze:Łapanie za słówka i szukanie ukrytych znaczeń w czyichś słowach z pewnością nie będzie w tym pomocne.
w ktorym miejscu? bo chyba nie w tym ze mam takie a nie inne zdanie na temat zabarwionej perioratywnie idei doskonalosc?
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:
Intraneus pisze:Co to są poziomy duchowe? Jak sie to mierzy? Co to są poziomy rozumienia? Jak sie to mierzy?

Czy masz jakies dowody na potwierdzenie Twoich slow? Jakies OBIEKTYWNE dowody.
Twój umysł chce dowodów, a tego nie można pojąć umysłem. tylko sercem. jak zaczniesz patrzeć na duchowość sercem a nie jak cały czas umysłem to przestaniesz się pytać i przestaniesz mieć wątpliwości.
Narazie to Ty tylko chcesz dyskutować i analizować a to jest nic nie warte. bo dzisiaj bedziesz dyskutował o poziomach duchowych i bedziesz sie kłócił że nie ma czegoś takiego że nie ma żadnych dowodów. Jutro bedziesz dyskutował na inny temat i tak bedziesz sie krecił w kółko do czasu aż przestaniesz na wszystko patrzeć umysłem a zaczniesz sercem.

Nie obraź się ale tak myślę że jest :wink: ....może się mylę...całkiem możliwe :wink:

Pozdr
jpack
Co to znaczy odczowac sercem? Z tego co mi wiadomo z lekcji bilogii, serce jest organem sluzacym do pomopowania krwii i nic nie slyszalem o tym, zeby byl to jakis kolejny zmysl.

Nie chce dowodow, nie chce mi sie nawet o tym dyskutowac. Dla mnie te gadki o poziomach rozwoju, to zwykle egojazdy w rodzaju przytaczanego Leszka Ż. i jego slawetnego ERD.

Poprostu masz swoj film, w ktorym masz wgrana dyskietke pt. "poziomy rozwoju duchowego" i ok. Twoja sprawa. Ale jak chcesz dyskutowac w sensowny sposob, to nie mozesz uzywac takich argumentow, bo wystarczy, ze ktos bedzie mial inna dyskietke wgrana i twoje argumenty nie beda dla niego nic znaczyly. Tak jak dla mnie nie wiele znacza argumenty w rodzaju: nie pal bo nie bedziesz na wysokim poziomie rozwoju duchowego.

Jedno jest pewne. Palenie niszczy zdrowie. Reszta to wasze filmy.
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Intraneus

np 12 ziem Bodhisattwy, to są przykładowe poziomy rozwoju z buddyzmu. Na swoim przykładzie podam że jeszcze 4 lata temu nie miałem takiego wglądu i rozumienia świata jaki mam teraz. dla mnie jestem juz dalej w ścieżce rozwoju niż byłem kiedyś. to chyba normalne jest że ludzie sie rozwijają. rozwój duchowy jest takim samym realnym rozwojem jak rozwój umysłowy czy fizyczny.

A znasz takie przysłowie czy powiedzonko, żeby patrzeć sercem a nie umysłem? jesli tak to o to mi chodziło wlasnie

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jerez pisze:Ty chyba zartujesz stawiajac w jednej mierze zabijanie i kradzieze dokonywane wobec kogos z paleniem papierosow gdzie palacy sam sobie aplikuje trucizne.
Nie to Ty żartujesz, bo piszesz tak, jakbyś nie słyszał nigdy o problemie biernych palaczy, którzy chorują na raka płuc, właśnie z tego powodu,że przebywają w otoczeniu ludzi palących. Tak, badania lekarskie potwierdzają z całą pewnością, ze w organizmach "biernych" palaczy zachodzą dokładnie te same zmiany, jak w organizmach ludzi palących...więc o czym tu mówić? To jest takie samo zabijanie innych ludzi,jak za pomocą karabinu maszynowego, tyle tylko,ze przebiega na tyle wolno, ze tego nie zauważasz. Ty jednak, jako świadomy i uważny człowiek powinieneś sobie chyba z tego zdawać sprawę, co?

jerez pisze:moi napisał/a:
ale to SĄ SYTUACJE PROBLEMOWE,


moze dla ciebie.
Niestety, dla wszystkich. Chyba,ze Ty żyjesz tylko sam dla siebie, bez żadnych powiązań z innymi ludźmi. Jak bardzo jest to zwodnicze myślenie - mówi Ci chyba tekst każdej sutty, itd.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:Na swoim przykładzie podam że jeszcze 4 lata temu nie miałem takiego wglądu i rozumienia świata jaki mam teraz. dla mnie jestem juz dalej w ścieżce rozwoju niż byłem kiedyś.
skad wiesz, ze to jest rozwoj, a nie regres? skad wiesz, ze jest wogle jakis rozwoj, a nie poprostu zmiana? jak odrozniasz to od swoich egojazd i nakrecenia sobie filmu "o rozwijajacym sie jpacku"?
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jerez »

moi pisze:Nie to Ty żartujesz, bo piszesz tak, jakbyś nie słyszał nigdy o problemie biernych palaczy, którzy chorują na raka płuc, właśnie z tego powodu,że przebywają w otoczeniu ludzi palących. Tak, badania lekarskie potwierdzają z całą pewnością, ze w organizmach "biernych" palaczy zachodzą dokładnie te same zmiany, jak w organizmach ludzi palących...więc o czym tu mówić? To jest takie samo zabijanie innych ludzi,jak za pomocą karabinu maszynowego, tyle tylko,ze przebiega na tyle wolno, ze tego nie zauważasz. Ty jednak, jako świadomy i uważny człowiek powinieneś sobie chyba z tego zdawać sprawę, co?
nie rozmawialismy o biernych palaczach tylko aktywnych. Bierni moga odejsc jesli juz ktos przy nich pali, a aktywni po prostu (i przede wszystkim) przy nich nie powinni palic. I po sprawie.

Niestety, dla wszystkich. Chyba,ze Ty żyjesz tylko sam dla siebie, bez żadnych powiązań z innymi ludźmi. Jak bardzo jest to zwodnicze myślenie - mówi Ci chyba tekst każdej sutty, itd.
Rzadko pale (jesli pale bo obecnie prawie w ogole) przy ludziach i jesli tak to w miejscach do tego przeznaczonych. I tyle na temat mnie palacego i relacji z innymi ludzmi.
Przyznalem ze palenie szkodzi zdrowiu :mrgreen: [Mnister Zdrowia ostrzega ;)] bo to oczywisty fakt, ale nie przyznam ci racji ze ty wiesz ze dla mnie na pewno palenie jest jednoznacznie zle (z punktu widznia psychiki). Nie decyduj za mnie.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Intraneus pisze:skad wiesz, ze to jest rozwoj, a nie regres? skad wiesz, ze jest wogle jakis rozwoj, a nie poprostu zmiana? jak odrozniasz to od swoich egojazd i nakrecenia sobie filmu "o rozwijajacym sie jpacku"?
bo wiem. nie musze przeczytać o tym w żadej książce ani pytać się kogoś z zewnątrz. take rzeczy po prostu się czuje i ma się wewnętrzną pewność że tak jest. ja taką wewnętrzną pewność mam.

Rozwój polega na zmianie...czegoś niedoskonałego w coś doskoałego...lub coraz bardziej doskonałego.

Wiesz w duchowości chodzi o to żeby nie rozwijać swojego ego tylko ducha. Widze że jesteś pełen sceptycyzmu co do tego. Myślisz że rozwijanie miłości i harmonii czy dążenie do doskonałości jest kwestią tego jaki film sobie w swoim umyśle nakręcisz, prawda? Ale to jest kompletna nieprawda. Rozwój duchowy polega na zauważeniu czym jest ego i stopniowym uwalnianiu sie od niego. w Dążeniu do doskonałości chodzi o to żeby się wyzwolić od umysłu liczy się żeby przejrzeć jego prawdziwą(iluzoryczną) istotę. A nie chodzi o to żeby sobie stworzyć film "o dążacym do doskonałości kimś tam" . to są wszystko działania na poziomie umysłu - nic to nie da. zamieni sie tylko jedną iluzję w drugą.

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
taps
Posty: 170
Rejestracja: sob mar 18, 2006 22:12
Tradycja: - niesprecyzowana

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: taps »

moi pisze: Nie to Ty żartujesz, bo piszesz tak, jakbyś nie słyszał nigdy o problemie biernych palaczy, którzy chorują na raka płuc, właśnie z tego powodu,że przebywają w otoczeniu ludzi palących. Tak, badania lekarskie potwierdzają z całą pewnością, ze w organizmach "biernych" palaczy zachodzą dokładnie te same zmiany, jak w organizmach ludzi palących...więc o czym tu mówić? To jest takie samo zabijanie innych ludzi,jak za pomocą karabinu maszynowego, tyle tylko,ze przebiega na tyle wolno, ze tego nie zauważasz. Ty jednak, jako świadomy i uważny człowiek powinieneś sobie chyba z tego zdawać sprawę, co?
Przecież wystarczy wypalić tego papierosa nie przebywając w otoczeniu osoby/osób niepalących i straszliwa etykieta zabójcy znika.
Ps. Każdy jest inny. Dla niektórych jak najdłuższe utrzymywanie się przy życiu na tym świecie nie jest najważniejsze.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jerez pisze:...a aktywni po prostu (i przede wszystkim) przy nich nie powinni palic. I po sprawie.
Np. mają przejść do sali "dla niepalących" ? Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie - to oddalanie problemu w czasie i przestrzeni, nie zaś jego rozwiązanie. Ja mam to na co dzień: mój sąsiad postanowił (w trosce o swoją niepalącą rodzinę) palić papierosy wyłącznie na balkonie,a jak jest zimno to na klatce schodowej. Efekt jest taki, ze dym wali zwykle do nas do mieszkania (sąsiadujące balkony), no a jak zaczynają palić wieczorkami na naszym piętrze (pech chciał, ze w tym właśnie miejscu zbiera się "klub palaczy"z naszej klatki schodowej - wszyscy palacze przecież kochają swoje dzieci i nie będą palić w domu), to u nas w chacie śmierdzi,a Młody kaszle, bo ten zapach i dym jednak są b. intensywne... Rzeczywiście, świetne rozwiązanie.
Nie decyduj za mnie.
Człowieku, ani mi to w głowie. Ja się po prostu zaczynam chyba bronić przez terrorem palaczy.Twoja postawa zaczyna mnie bowiem utwierdzać w przekonaniu,ze takie zjawisko faktycznie istnieje... :?

m.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

taps pisze:Każdy jest inny. Dla niektórych jak najdłuższe utrzymywanie się przy życiu na tym świecie nie jest najważniejsze.
Ale niech mnie nie ciągnie za sobą - niech sobie np. wstrzyknie coś w żyłę, jak już tak bardzo chce odejść z tego świata. Mnie się tu podoba i muszę jeszcze parę spraw pozałatwiać. I nie mam wcale ochoty na walkę z sąsiadem - palaczem, który mi po prostu smrodzi pod nosem. Dziwne, ze palacze nie rozumieją, że zapach nikotyny może być dla kogoś po prostu nieprzyjemny... :|

m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:w Dążeniu do doskonałości chodzi o to żeby się wyzwolić od umysłu liczy się żeby przejrzeć jego prawdziwą(iluzoryczną) istotę.
+
jpack pisze:to są wszystko działania na poziomie umysłu - nic to nie da. zamieni sie tylko jedną iluzję w drugą.
wg mnie ta twoja wewnetrzna pewnosc:
jpack pisze:take rzeczy po prostu się czuje i ma się wewnętrzną pewność że tak jest. ja taką wewnętrzną pewność mam.
to jest poprostu iluzja stworzona przez twoj umysl.

jesli uwazasz inaczej, to skad wiesz, ze tak nie jest?
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Intraneus pisze:to jest poprostu iluzja stworzona przez twoj umysl.
Tak myślisz? ok.nie interesuje mnie to. ja nie bede sie 3x powtarzać.

Intraneus pisze:jesli uwazasz inaczej, to skad wiesz, ze tak nie jest?
Mieszasz chłopie, chyba sam już nie wiesz o co Ci chodzi. Ja napisałem wszystko wyraźnie i jasno - przynajmniej sie starałem. Twojego pytania nie rozumiem:

"jesli uwazasz inaczej, to skąd wiesz ze tak nie jest"

hmmm..... bardzo jasno sforumuowane. zresztą nie dziwie sie że tak piszesz. starasz sie zgłebić duchowe sprawy swoim umysłem, dlatego się plączesz jak na moje oko.

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jerez »

moi pisze:Np. mają przejść do sali "dla niepalących" ? Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie - to oddalanie problemu w czasie i przestrzeni, nie zaś jego rozwiązanie. Ja mam to na co dzień: mój sąsiad postanowił (w trosce o swoją niepalącą rodzinę) palić papierosy wyłącznie na balkonie,a jak jest zimno to na klatce schodowej. Efekt jest taki, ze dym wali zwykle do nas do mieszkania (sąsiadujące balkony), no a jak zaczynają palić wieczorkami na naszym piętrze (pech chciał, ze w tym właśnie miejscu zbiera się "klub palaczy"z naszej klatki schodowej - wszyscy palacze przecież kochają swoje dzieci i nie będą palić w domu), to u nas w chacie śmierdzi,a Młody kaszle, bo ten zapach i dym jednak są b. intensywne... Rzeczywiście, świetne rozwiązanie.
ta sytuacja nie neguje tego ze ci co pala i chca palic niech robia tak by innych nie truli. A ze twoi sasiedzie cie truja...no coz... ale nie sadza ze oni sa wyznacznikiem tego ze wogole palacy nie powinni palic bo ty tak uwazasz. Tak nie moze byc moi. Jesli chca palic neich pala tak by innych nie truli.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jerez pisze:Jesli chca palic neich pala tak by innych nie truli.
Problem w tym,ze tak się, niestety, nie da. To podobnie, jak z modyfikowaną żywnością, itd - nie da się wyznaczyć granic w których jest to bezpieczne,a od których już zaczyna być groźne dla życia ludzi, zwierząt, narusza równowagę w biocenozie, itd...Oczywiście, ze nie może być tak,ze ja to chcę wymusić, Nie, nie chce tego wymusić - to byłoby nie w porządku z każdej strony. Mnie się marzy, ze wszyscy osiągną taki stopień świadomości i uważności w życiu ,ze w ogóle nie będą podejmować działań, które w jakikolwiek sposób szkodzą innym. Tak,jak w tej piosence Johna Lennona: "Imagine all the people, living in the peace..ju-hu-uuu". No właśnie , takie mam marzenie...Nie jest ono chyba jakieś strasznie głupie, co Jerez?

I wydaje mi się też, ze tu jest właśnie pole do popisu w kwestii użycia swojej "wolnej woli": będę truł innych, czy nie, skoro mam wybór, a oni nie?czy wykorzystam swoją przewagę w tej sytuacji do zaspokojenia własnej przyjemności kosztem komfortu, samopoczucia , a nawet zdrowia innych? Mnie się wydaje,ze jakkolwiek demagogicznie by te rozważania nie brzmiały - bilans zysków i strat zawsze przemawia na niekorzyść palacza, więc właściwie nie ma o czym mówić.
m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:Intraneus napisał/a:
to jest poprostu iluzja stworzona przez twoj umysl.


Tak myślisz? ok.nie interesuje mnie to. ja nie bede sie 3x powtarzać.


Intraneus napisał/a:
jesli uwazasz inaczej, to skad wiesz, ze tak nie jest?


Mieszasz chłopie, chyba sam już nie wiesz o co Ci chodzi. Ja napisałem wszystko wyraźnie i jasno - przynajmniej sie starałem. Twojego pytania nie rozumiem:

"jesli uwazasz inaczej, to skąd wiesz ze tak nie jest"

hmmm..... bardzo jasno sforumuowane. zresztą nie dziwie sie że tak piszesz. starasz sie zgłebić duchowe sprawy swoim umysłem, dlatego się plączesz jak na moje oko.
mecze cie dlatego, ze czasami tez mam takie "przeczucia", jakoby cos tam pozytywnego udalo mi sie osignac przy pomocy praktyki, jakis tam rozwoj duchowy itp. ale na szczescie potem przychodzi zrozumienie, ze te przeczucia, to tylko bardziej wyrafinowana postac duchowego materializmu i ze w istocie nie sa one warte nawet funta klakow. to nasz umysl robi sobie w ten sposob dobrze. rownie dobrze mozna by sobie wypic piwko albo pojsc do laski.
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

no ok:)

tylko żeby takie coś nie przerodziło się w duchowy nihilizm!;)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

moi pisze:jerez napisał/a:
Jesli chca palic neich pala tak by innych nie truli.


Problem w tym,ze tak się, niestety, nie da. To podobnie, jak z modyfikowaną żywnością, itd - nie da się wyznaczyć granic w których jest to bezpieczne,a od których już zaczyna być groźne dla życia ludzi, zwierząt, narusza równowagę w biocenozie, itd...Oczywiście, ze nie może być tak,ze ja to chcę wymusić, Nie, nie chce tego wymusić - to byłoby nie w porządku z każdej strony. Mnie się marzy, ze wszyscy osiągną taki stopień świadomości i uważności w życiu ,ze w ogóle nie będą podejmować działań, które w jakikolwiek sposób szkodzą innym. Tak,jak w tej piosence Johna Lennona: "Imagine all the people, living in the peace..ju-hu-uuu". No właśnie , takie mam marzenie...Nie jest ono chyba jakieś strasznie głupie, co Jerez?
Obawiam sie, ze jest ;) To jest samsara. Samsara polega na krzywdzeniu siebie lub innych. Oczywiscie nikt zdrowy na umysle nie chce tego robic, ale raczej robimy to mniej lub bardziej swiadomie. To jest zycie, a zycie polega na tym, ze sie umiera z dnia na dzien i z sekundy na sekunde. Jak nie z tego to z innego powodu. Oczywiscie nikt zdrowy na umysle nie chce sie truc specjalnie, chociaz w sumie i tak wszyscy to robimy, tymi lub innymi sposobami. Poza tym uwazam, ze jest to temat, o ktorym nie ma co nawet rozmawiac. Jak cie ktos truje, to zwroc mu uwage wtedy gdy cie truje. To jest jedyny sposob.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:no ok:)

tylko żeby takie coś nie przerodziło się w duchowy nihilizm!;)
no i to jest wlasnie bardzo wazne co powiedziales, bo latwo jest sie wkrecic w duchowy nihilizm w takiej sytuacji. niestety. powiem szczerze, ze czasami to bym chcial, zeby moj nauczyciel powiedzial mi:
Tomek praktykuj a nie pierdol :D

Przepraszam, ale czasami naprawde mi takiego czegos brakuje :)
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

To ja Ci to powiem, jeśli można;)

Intraneus przestań pierdolić i zabierz się w końcu za swoje wyzwolenie.tylko to się liczy!


;)

/bez obrazy/;)

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jpack pisze:To ja Ci to powiem, jeśli można;)

Intraneus przestań pierdolić i zabierz się w końcu za swoje wyzwolenie.tylko to się liczy!


;)

/bez obrazy/;)

Pozdr
jpack
Dzieki ziom. Tego mi bylo potrzeba :D
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

do usług :wink:
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

A tak na serio mowiac, to wlasnie nauczyciel jest w takich sytuacjach bardzo wazny. W sytuacjach gdy za bardzo zaczynami sie wkrecac, czy to w iluzje naszego rozwoju duchowego, czy to w nihilizm, gdy okaze sie, ze wcale nie jestesmy tak idealni, jak to sobie probujemy wmowic. Bardzo trudno jest przekroczyc te przeszkody, gdy praktykujemy sami i gdy nie mamy w poblizu lustra w postaci nauczyciela, czy chociazby sangi.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: booker »

jpack pisze:"nie wiem" to też odpowiedź z obszaru/poziomu umysłu. chodzi o to żeby wyjść poza ten obszar
Jak chcesz to zrobic ?
Przypomina to rybe, probujaca odnalezc szczescie na ladzie.
ogolnie pisze:chętnie Ci podpowiem, w którym miejscu błądzisz: spekulujesz.
Obysmy nasza zapalczywa skutecznosc znajdowania bledow u innych umieli zastosowac do samych siebie.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

Jak cie ktos truje, to zwroc mu uwage wtedy gdy cie truje. To jest jedyny sposob.
Pewnie, będzie mnie truć po kryjomu. Fajna rada.

Samsara, pewnie,ze samsara, natomiast życzenie sobie i innym co by żyć uważniej nie uważam za "samsaryczne"

m.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:Obysmy nasza zapalczywa skutecznosc znajdowania bledow u innych umieli zastosowac do samych siebie.
Spoko loko lusi sponton. Umiemy.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:
booker pisze:Obysmy nasza zapalczywa skutecznosc znajdowania bledow u innych umieli zastosowac do samych siebie.
Spoko loko lusi sponton. Umiemy.
Nie przecze.
.....rzadko sie to widuje.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

booker pisze:Jak chcesz to zrobic ?
Przypomina to rybe, probujaca odnalezc szczescie na ladzie.
o tym trąbi cały buddyzm i inne duchowe nurty....zauważyłeś?;)
trzeba siebie obserwować, gapić się w swój umysł, gapić się i się gapić i się gapić i jeszcze raz się gapić. aż się w końcu coś zauważy. tylko jak sie bedziesz gapił na ego, na myśli to nie myśl "ta myśl jest fajna a ta głupia". trzeba sie patrzyć na umysł bez żadnego osądzania. w końcu zauważa sie że umysł sobie pracuje (sobie myśli) a ty po prostu to obserwujesz. Potem myśli (przynajmniej u mnie tak jest) same znikają. Można wyjść poza umysł, który jest źródłem wszelkiego konfliktu ale tylko przez zrozumienie jego natury.

ładnie to w teorii brzmii :wink: ale da się! dla mnie już tylko to się liczy :twisted:

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

jpack pisze:ale da się! dla mnie już tylko to się liczy
To tylko kolejna iluzja, kolejny film jpacka ;) :D
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: nayael »

jpack pisze:trzeba siebie obserwować, gapić się w swój umysł, gapić się i się gapić i się gapić i jeszcze raz się gapić.
A czy to na przypadkiem nie grozi odrodzeniem jako kot? I to taki dziwny, który robi "Mu!" :wink:
jpack pisze:Można wyjść poza umysł, który jest źródłem wszelkiego konfliktu ale tylko przez zrozumienie jego natury.
I co tam jest? Poza tym umysłem?
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Nezz pisze:To tylko kolejna iluzja, kolejny film jpacka
:wink:

nayael pisze:I co tam jest? Poza tym umysłem?
wolność :D :twisted: :mrgreen:
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:.....rzadko sie to widuje.
Jesteś pesymistą, Booker. Ludzie z natury są jednak dobrzy i to ich popycha ku pozytywnym przemianom, które wpływają w dobry sposób na nich samych oraz na ich otoczenie. Czasami powoli to idzie, ale jednak idzie.
Czego życzę Tobie i sobie i wszystkim zainteresowanym.
Obyśmy tylko zdrowi byli :)

Pozdrawiam.m.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

podoba mi się jak piszesz
Jesteś mądrym człowiekiem Moi :D . Gratulacje:).

Pozdr:)
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: moi »

jpack pisze:podoba mi się jak piszesz
Jesteś mądrym człowiekiem Moi Very Happy . Gratulacje:).
Fajnie, ze to mam na piśmie :wink:
Wydrukuję sobie i w chwilach słabości będę wyciągać z kieszeni i podczytywać ku pokrzepieniu :)

Pozdrawiam.m.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

:D :mrgreen: :)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: booker »

dla mnie jestem juz dalej w ścieżce rozwoju niż byłem kiedyś.
Jaki jest cel Twojej praktyki ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Taki sam cel jak Siakjamuniego czy Dogena czy innych Mistrzów

A Twój jest inny?

Myślałem że jest tylko jeden cel wspólny dla wszystkich....
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

hmmmmm
celem jest osiągnięcie stanu Buddy.
Ale Budda to przecież gówno na patyku.
Kto chce być gównem na patyku? (oj znowu to słowo :roll: )
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wolna wola

Nieprzeczytany post autor: booker »

Taki sam cel jak Siakjamuniego czy Dogena czy innych Mistrzów
Jaki był cel Siakjamuniego czy Dogena ?
lepsze pisze:celem jest osiągnięcie stanu Buddy.
I co dalej ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”