Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zbyt i tantry

Nieprzeczytany post autor: piotr »

zbyt pisze:Zdaje się, że pojawił się odrębny topic na ten temat. Masz całe pole do popisu dla siebie :-).
Tamten topic już skasowałem, ale jeśli ktoś chciałby coś napisać o tantrze, to z chęcią poczytam również.

pk
slawomir
konto zablokowane
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 17, 2006 08:56
Kontakt:

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: slawomir »

Można się zgodzić, że język jest konwencją, i przy użyciu słowa" jest" nierozłączne jest związany
ze skazą istnienia. Ale tym samym nie jest on odpowiednim środkiem do opisywania absolutu.
Budda w swej analizie świadomego istnienia posuwa się tak daleko jak tylko można się posunąc
w słowach, reszta jest milczeniem. Proszę zwrócić uwadę, że Budda nie odpowiadał na pytania
o jażn. By nibbana mogła być poznawana jako taka, wymagana jest świadomość.Wstrzymanie świadomości nie oznacza nie-istnienia świadomości anidassanam; akt poznawania bez żadnego pozytywnie determinowanego (sankhata) obiektu.

Prawda absolutna to pojęcie niekanoniczne, Budda nigdy nie mówił: panowie, czasami mówię
konwencjonalnie, czasami w sensie absolutnym. Mówił tylko o cierpieniu i wstrzymaniu cierpienia a to jest różnica międzi pięcioma agregatami skażonymi chwytaniem a pięcioma agregatami bez chwytania

] Ekam antam nisinno kho Vacchagotto paribbĂĄjako Bhagavantam etad avoca. Kin nu kho bho Gotama, atth'attĂĄ ti. Evam vutte BhagavĂĄ tunhĂ­ ahosi. Kim pana bho Gotama, n'atth'attĂĄ ti. Dutiyam pi kho BhagavĂĄ tunhĂ­ ahosi. Atha kho Vacchagotto paribbĂĄjako utthĂĄyĂĄsanĂĄ pakkĂĄmi.
AvyĂĄkata Samy. 10 <S.iv,400>

Being seated at one side, the wanderer Vacchagotta said to the Auspicious One, -- How is it, master Gotama, does self exist? When this was said the Auspicious One was silent. -- How then, master Gotama, ddoes self not exist? A second time, too, the Auspicious One was silent. Then the wanderer Vacchagotta got up from his seat and went away.
[
sławomir
Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

sławomir pisze:Można się zgodzić, że język jest konwencją, i przy użyciu słowa" jest" nierozłączne jest związany ze skazą istnienia. Ale tym samym nie jest on odpowiednim środkiem do opisywania absolutu.
Budda w swej analizie świadomego istnienia posuwa się tak daleko jak tylko można się posunąc w słowach, reszta jest milczeniem. Proszę zwrócić uwadę, że Budda nie odpowiadał na pytania o jażn. By nibbana mogła być poznawana jako taka, wymagana jest świadomość. Wstrzymanie świadomości nie oznacza nie-istnienia świadomości anidassanam; akt poznawania bez żadnego pozytywnie determinowanego (sankhata) obiektu.
Zgoda - język nie jest najlepszym narzędziem do opisu absolutu ale zdaje się, że również jedynym jakie umożliwia nam bezpośrednią komunikację. Dlatego używamy słów by naprowadzić się na pewne znaczenia, świadomi ich niewyrażalności.
Pytanie o jaźń jest z perspektywy buddyzmu pytaniem źle zadanym i właśnie dlatego Budda na nie nie odpowiadał. Najlepszą ilustracją jest wspomniana rozmowa z Vachagottą.

Natomiast kwestia "świadomości nieuwarunkowanej" (vi
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
slawomir
konto zablokowane
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 17, 2006 08:56
Kontakt:

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: slawomir »

To ja już tylko w kwesti formalnej:) Niczym nie-determinowana świadomość jest wzmiankowana
w suttach M 49 i D 11 natomiast sutta M 109 o niej milczy. Sugerowałbym kojarzenie jej z tak
zwanym nie-zrodzonym też rzadko pojawiającym się terminie, lub z wymienionym w sutrze o elementach elementem nie-zdeterminowanym.
sławomir
Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

sławomir pisze:To ja już tylko w kwesti formalnej:) Niczym nie-determinowana świadomość jest wzmiankowana
w suttach M 49 i D 11 natomiast sutta M 109 o niej milczy. Sugerowałbym kojarzenie jej z tak
zwanym nie-zrodzonym też rzadko pojawiającym się terminie, lub z wymienionym w sutrze o elementach elementem nie-zdeterminowanym.
Kontunuując wątek formalny :-)

Sprawdziłem i faktycznie - w MN 109 (w tłum. Thanissaro Bhikkhu) jest tylko przypis na ten temat zaś sama sutra wypowiada się tylko m. inn. o "agregacie świadomości". Pomyłka wzięła się z polegania na materiale "drugiego rzutu" tj. mojej notatki ;-).

Sam przypis odsyła za to do jeszcze jednego ciekawego fragmentu, z SN XXII.97:

"Is there any consciousness that is constant, lasting, eternal, not subject to change, that will stay just as it is as long as eternity?"

"No, monk, there is no form... no feeling... no perception... there are no fabrications... there is no consciousness that is constant, lasting, eternal, not subject to change, that will stay just as it is as long as eternity."


Wypowiedź powyższa mówi więc, że "nie ma świadomości trwałej, wiecznej, nie podlegającej zmianom, która trwać będzie tak długo jak wieczność".

I dalej: "Every consciousness is to be seen as it actually is with right discernment as: 'This is not mine. This is not my self. This is not what I am"

Nie-zrodzony i nie-zdeterminowany to zdaje się terminy, które odnoszone są w Kanonie do kwestii Nirwany. Nie przypominam sobie wiązania ich ze świadomością jako taką...
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
slawomir
konto zablokowane
Posty: 13
Rejestracja: wt sty 17, 2006 08:56
Kontakt:

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: slawomir »

A jednak Budda wspomina o świadomości co jest nie-koesencjonalna z wszystkością wszystkiego
udziela też dobrej rady:) "świadomość musi być całkowicie zrozumiana" , ale tu już byśmy wkroczyli
w nasze osobiste teorie bez możliwości ich weryfikacji, no chyba, że przez bezpośrednią realizację
Nibbany tutaj i teraz, czego oczywiście koledze życzę:)
sławomir
Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

sławomir pisze:tu już byśmy wkroczyli w nasze osobiste teorie bez możliwości ich weryfikacji, no chyba, że przez bezpośrednią realizację. Nibbany tutaj i teraz, czego oczywiście koledze życzę:)
Tak, powiem więcej - dla tej realizacji wszelkie teorie muszą się skończyć.
Więc do zobaczenia na drugim brzegu ;-).

Pozdrawiam serdecznie.
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Kilka drobiazgów

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

zbyt pisze:Należało by jeszcze dodać, że sformułowanie >>Budda nauczał o "ja"<< jakiego używa w powyższym komentarzu Nagardżuna jest bardzo wątpliwe.
Jest faktem, że Budda posługiwał się terminem "ja" czy "jaźń" by być rozumianym na płaszczyźnie konwencjonalnej ale przedmiotem jego kanonicznej nauki była zawsze bezjaźniowość.
W późniejszym buddyzmie ta kwestia rozmyła się jeszcze bardziej, a jak jest postrzegana przez wyznawców dziś to już sam nie jestem pewien...
Zbyt, fajnie że porzuciłeś trollerstwo na rzecz dyskusji.
Polecam Ci książkę "Droga do stanu Buddy" mistrza Jin-Szuna. Jest to taka synteza chińskiej Mahajany na 500 stron oparta na doktrynie Jednego Pojazdu z Sutry Lotosu. Masz tam zwarty wykład intelektualisty na temat dwóch prawd i ogólne uporządkowanie doktryny opartę na Madhjamace i naukach Tsongkhapy.

W niektórych naukach uwzględnia się azjatyckie teorie, że tak powiem, anatomiczno-bioenergoterapeutyczne i mówi się o ja, czy o duszy w tym znaczeniu tego słowa. Mam nadzieję, że nikt nie myli tego z zaprzeczeniem nauką o anatta.

pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

Re: Pytanie o wczesną naukę buddyzmu

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

iwanxxx pisze:Zbyt, fajnie że porzuciłeś trollerstwo na rzecz dyskusji.
Trollerstwo? Pierwsze słyszę :-)
Polecam Ci książkę "Droga do stanu Buddy" mistrza Jin-Szuna. Jest to taka synteza chińskiej Mahajany na 500 stron oparta na doktrynie Jednego Pojazdu z Sutry Lotosu. Masz tam zwarty wykład intelektualisty na temat dwóch prawd i ogólne uporządkowanie doktryny opartę na Madhjamace i naukach Tsongkhapy.
Thanx. Pozdrawiam.
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”