Opowieść o Tybecie

książki artykuły i wywiady o tematyce buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

rafciu
Posty: 40
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 20:10
Tradycja: Rime

Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: rafciu »

Awatar użytkownika
urug
Posty: 32
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 00:17
Płeć: mężczyzna
Tradycja: niesprecyzowana
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: urug »

Jako że moja wiedza o Tybecie była raczej szczątkowa, postanowiłem kupić tą książkę. Muszę przyznać że jest bardzo ciekawa. Czyta się szybko i "lekko". Autor przedstawił część historii (nie wiem jak dużą :-P), poczynając od stworzenia świata, kończąc na dzisiejszych czasach. Poza samą historią Tybetu, przybliża nam również postać samego Dalajlamy - większa część książki to jednak dialogi. Chociaż cena jest lekko zaporowa (55 złotych), to myślę że warto te pieniążki wydać. Polecam :-)

Tutaj działający link do książki:
http://www.rebis.com.pl/rebis/public/bo ... &shop=shop
Pozdrawiam,
Tomek.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: moi »

Podaj może autora i tytuł, bo po kliknieciu na link wyskakuje informacja: "Brak pozycji o podanym identyfikatorze".

Jeśli chodzi o wydawnictwa polskojęzyczne o Tybecie, to dostałam pod choinkę od Mikołaja książkę autorstwa Marka Kalmusa „Tybet. Legenda i rzeczywistość” (nowe wydanie) - polecam gorąco.
http://www.gandalf.com.pl/b/tybet-legen ... zywistosc/
Jeśli chodzi o szczegóły, to książka zawiera pewne kontrowersje (wg portalu CyberSangha):
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=217
Na mnie sprawiła wrażenie rzetelnego opracowania popularnonaukowego. Wpływ na to miały pewnie wszechstronne zainteresowania autora:
http://globtroter.onet.pl/40657,osoby.html

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
urug
Posty: 32
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 00:17
Płeć: mężczyzna
Tradycja: niesprecyzowana
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: urug »

moi, wyedytowałem swój poprzedni post i dodałem do niego link do aktualnej strony na rebisie, na której znajdują się informacje o tej książce.

A że jej lektura znacznie zwiększyła mój apetyt na Tybet, myślę że zainteresuję się też książką o której piszesz. Chociaż z tymi cenami, to trochę przesadzają... :P
Pozdrawiam,
Tomek.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: moi »

urug pisze:moi, wyedytowałem swój poprzedni post i dodałem do niego link do aktualnej strony na rebisie, na której znajdują się informacje o tej książce.
Ano, nie zgrały się te posty w czasie.
urug pisze: A że jej lektura znacznie zwiększyła mój apetyt na Tybet, myślę że zainteresuję się też książką o której piszesz. Chociaż z tymi cenami, to trochę przesadzają... :P
Świetnie się czyta (pochłonęłam jednym tchem nawet rozdział o faunie i florze Tybetu ;) )
A co do cen... może zdaj się na Mikołaja? ;)
Inna sprawa, że wydanie kolorowego albumu w twardej okładce, o ponad 360 stronicowej zawartości, na ładnym papierze, itd. to spore przedsięwzięcie finansowe... szczególnie, że dziś byle Harry Potter, na papierze podłej klasy, bez ilustracji to koszt 30 paru złotych :zdegustowany:

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
urug
Posty: 32
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 00:17
Płeć: mężczyzna
Tradycja: niesprecyzowana
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: urug »

Ja pomimo tego, że lubię gdy książki ładnie prezentują się na półce i gdy nie stają się żółte po paru miesiącach, to jednak wolę kupić ich więcej, gorzej wydanych - niż płacić 60 złotych za jedną. Dla mnie to jednak dużo pieniążków jak na dekorację.
Pozdrawiam,
Tomek.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: moi »

urug pisze: Dla mnie to jednak dużo pieniążków jak na dekorację.
Dlatego warto inwestować w te książki, do których się często - z różnych powodów- wraca. Ja do książki M. Kalmusa będę często zaglądać, chociażby ze względu na przepiękne zdjęcia (autor zajmuje się także profesjonalną fotografią). Nie traktuję książek jako dekoracji :)

Pozdrawiam.m.
xeno
Posty: 259
Rejestracja: czw cze 19, 2008 19:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: xeno »

Jeśli chodzi o wydawnictwa polskojęzyczne o Tybecie, to dostałam pod choinkę od Mikołaja książkę autorstwa Marka Kalmusa „Tybet. Legenda i rzeczywistość” (nowe wydanie) - polecam gorąco.
Widać odwiedził nas ten sam Mikołaj. :) Książka przyznam masywna jak na publikację popularno-naukową. Mimo iż treści jeszcze trochę przede mną, jak na razie jest przystępna.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: moi »

xeno pisze: Widać odwiedził nas ten sam Mikołaj. :)
:super:
xeno pisze:Książka przyznam masywna jak na publikację popularno-naukową. Mimo iż treści jeszcze trochę przede mną, jak na razie jest przystępna.
A rozdział o faunie i florze całkiem całkiem, nie uważasz? ;) Tez się zdziwiłam, że można tak przystępnie pisać o bardzo skomplikowanych i tak różnorodnych sprawach.
No i świetne zdjęcia, naprawdę warto sobie chociaż obejrzeć tę książkę w księgarni.

Pozdrawiam.m.
xeno
Posty: 259
Rejestracja: czw cze 19, 2008 19:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: xeno »

Może rozdział to za duże słowo. Podpunkt. Od którego parę więcej miejsca zajmują _wszystkie_ wstępy. ;) Mam nadzieję, że rozdziały o Dharmie są bardziej rozbudowane.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: moi »

xeno pisze: Mam nadzieję, że rozdziały o Dharmie są bardziej rozbudowane.
Z tego, co przejrzałam, to autor pisze z pozycji religioznawcy, starając się zachować naukowy obiektywizm, nie spodziewaj się więc jakichś bardziej zaangażowanych religijnie tekstów. Choć wspomniana wcześniej recenzja zarzuca autorowi przemycane tu i ówdzie własne, stronnicze sympatie polityczne i religijne, co w przypadku sporów o obecnego Karmapę ma na pewno duże znacznie dla sympatyków buddyzmu tybetańskiego na Zachodzie.

Ja natomiast rozczarowałam się brakiem dogłębnej analizy przemiany kulturowej, jaką przeszli Tybetańczycy na skutek zetknięcia się z buddyzmem.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: jw »

urgu pisze: Ja pomimo tego, że lubię gdy książki ładnie prezentują się na półce i gdy nie stają się żółte po paru miesiącach, to jednak wolę kupić ich więcej, gorzej wydanych - niż płacić 60 złotych za jedną. Dla mnie to jednak dużo pieniążków jak na dekorację.
Świetny album "Buddhist Himalayas". Dwa razy większy format i dwukrotnie większa objętość niż albumu M.Kalmusa. Wspaniałe zdjęcia, świetne teksty Matthieu Ricarda (po angielsku). Godne polecenia pod względem edytorskim i merytorycznym:
http://www.amazon.com/Buddhist-Himalaya ... 0810934892

Swego czasu album był dostępny na Amazonie w opcji "Bargain Price" (kosztował wtedy ok. 100 zł), ponieważ część nakładu miała drobny defekt, ale już chyba to wyprzedano.

Zdaje się, że EMPiK sprzedaje to samo, tylko w miękkiej okładce i mniejszym formacie:
http://www.empik.com/buddhist-himalayas ... 3godBlntCw

Jeżeli interesują ciebie analizy i szczegóły z historii Tybetu, być może zainteresuje ciebie "Budda bez uśmiechu" Erika D. Currena. Fragment tu:
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=895
Dostępna tu:
http://kfshop.pl/product_info.php?products_id=122

oraz "Biografia Dalajlamy" Gillesa van Grasdorffa. Fragmenty:
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=811
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=840
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
urug
Posty: 32
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 00:17
Płeć: mężczyzna
Tradycja: niesprecyzowana
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Opowieść o Tybecie

Nieprzeczytany post autor: urug »

Dzięki za odnośniki. Na pewno się nimi zainteresuję :-)
Pozdrawiam,
Tomek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Publikacje”