Powstanie swiata

relacje pomiędzy buddyzmem a innymi religiami

Moderator: iwanxxx

abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze: Nie interesuje mnie nawet wiedzieć, czy komuś pomogłem i nie chce za to poklasku.
Czy aby na pewno? Więc po co o tym napisałeś? ;-)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:
booker pisze: Nie interesuje mnie nawet wiedzieć, czy komuś pomogłem i nie chce za to poklasku.
Czy aby na pewno? Więc po co o tym napisałeś? ;-)
Bo fajnie jest jak ludzie odpisują :lol:

Tak czy siak, tak wyglądają założenia do zrealizowania, w ten sposób wykreślone.
Do zrealizowania, a nie zrealizowane.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Do zrealizowania, a nie zrealizowane.
nie ma do zrealizowania. jesli jeszcze tego nie zrobiles to nigdy nie zrobisz :wink:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:
Do zrealizowania, a nie zrealizowane.
nie ma do zrealizowania. jesli jeszcze tego nie zrobiles to nigdy nie zrobisz :wink:
Aha, i to wedlug jakiego systemu jest ten poglad?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Aha, i to wedlug jakiego systemu jest ten poglad?
podlug systemu ze zawsze jest teraz :mrgreen:
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze: Tak czy siak, tak wyglądają założenia do zrealizowania, w ten sposób wykreślone.
Do zrealizowania, a nie zrealizowane.
A może na tym polega 'zachodni błąd' - na tym, że praktykujący chcą 'odnosić sukcesy na polu Dharmy'? :?: :?: :?:

Może właśnie to, że uważasz, iż jest coś do 'zrealizowania' jest złudzeniem?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:
booker pisze: Tak czy siak, tak wyglądają założenia do zrealizowania, w ten sposób wykreślone.
Do zrealizowania, a nie zrealizowane.
A może na tym polega 'zachodni błąd' - na tym, że praktykujący chcą 'odnosić sukcesy na polu Dharmy'? :?: :?: :?:
Nie chodzi o sukcesy na polu Dharmy - nie mają znaczenia - żadnego z nich nie zabiorę do grobu.

W kategoriach aspiracji, faktycznie, nie ma to zbytnio sensu.
Dlatego jest to kategoria praktyki.
Jaki jest cel Twojego życia ? Jak go wykorzystasz ?
Stać się Buddą by przynosić pożytek niezliczonym istotom - nie stać się Buddą po to, aby stać się Buddą.
Może właśnie to, że uważasz, iż jest coś do 'zrealizowania' jest złudzeniem?
W przeciwnym wypadku - po co praktykować ?

http://buddyzm.com.pl/?k=&e=&s=&app=1&menu=all&pos=52
pkt.5 "bycie zwierciadłem"



Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze: Tak czy siak, tak wyglądają założenia do zrealizowania, w ten sposób wykreślone.
Do zrealizowania, a nie zrealizowane.

Jaki jest cel Twojego życia ? Jak go wykorzystasz ?
Stać się Buddą by przynosić pożytek niezliczonym istotom - nie stać się Buddą po to, aby stać się Buddą.
No właśnie o to chyba chodzi - o pytanie o cel.
Bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do pojęcia celu - celowości świata nawet.
Obieramy więc za cel oświecenie.
Każdy cel jest jednak tylko krokiem w nieskończenie złożonym (i nieskończenie splątanym) łańcuchu następstw a każde z następstw nie różni się właściwie od swej 'przyczyny' - są jednym. Gdzież można tu znaleźć jakiś cel? Gdzie jest punkt wyróżniony tego łańcucha?
Nie ma nic do osiągania :-)
booker pisze: W przeciwnym wypadku - po co praktykować ?

http://buddyzm.com.pl/?k=&e=&s=&app=1&menu=all&pos=52
pkt.5 "bycie zwierciadłem"
Ha, to kiedy staniesz się zwierciadłem?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

Bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do pojęcia celu - celowości świata nawet.
Z tego co mówią Nauki to świat jest pusty.
Obieramy więc za cel oświecenie.
A konkretnie to - co z tym oświeceniem później zrobić ?
abgal pisze:Nie ma nic do osiągania Smile
Co więc mają dać Twoje słowa ?
Dlaczego je tu umieszczasz ?
Po co praktykować, skoro mozna leżeć kołami do góry ?
Po co Sakjamuni praktykował, dla jaj :D ?
abgal pisze:Gdzież można tu znaleźć jakiś cel?
To nie o to chodzi, czy łańcuch przyczynowo-skutkowy ma cel.
Pytanie jest - jak spędzisz swoje życie, jak wykorzystać chcesz swoje ludzkie istnienie ?
abgal pisze:Ha, to kiedy staniesz się zwierciadłem?
Jak tylko usunę zasłony splamień niewiedzy.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze:
Bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do pojęcia celu - celowości świata nawet.
Z tego co mówią Nauki to świat jest pusty.
No więc o jakim oświeceniu mowa?
booker pisze:
Obieramy więc za cel oświecenie.
A konkretnie to - co z tym oświeceniem później zrobić ?
Panie, to ja się Pana o to pytam ;-)
A poza tym - kiedy to jest 'później'?
booker pisze:
abgal pisze:Gdzież można tu znaleźć jakiś cel?
To nie o to chodzi, czy łańcuch przyczynowo-skutkowy ma cel.
Pytanie jest - jak spędzisz swoje życie, jak wykorzystać chcesz swoje ludzkie istnienie ?
Jeśli chcesz coś 'zrealizować' to wyznaczasz w tym łańcuchu punkt wyróżniony - gdzieś przed Tobą. Osiągasz swój cel - a to jest 'tylko' następny krok. A potem co? Następne oświecenie? Do czego zdążasz? Co się stanie jakk osiągniesz swój cel?

Pytanie jest inne - czy 'swoje ludzkie istnienie' da się w ogóle do czegoś 'wykorzystać'?
Albo inne (moim zdaniem równoważne) - czy chęć osiągnięcia oświecenia nie jest zaprzeczeniem oświecenia? Czy 'chcąc' wyzwolić wszystkie istoty możemy je wyzwolić?
booker pisze:
abgal pisze:Ha, to kiedy staniesz się zwierciadłem?
Jak tylko usunę zasłony splamień niewiedzy.
To znaczy kiedy? Minutę później, sekundę, 0.0000000001 sekundy później? A to 'odsłonięcie zasłon' będzie trwało sekundę, 0.0000000001 sekundy czy jeszcze krócej (a może dłużej?) I potem tak już zostanie? Czy to ma byc jakiś szczególny stan? Jak sobie to wyobrażasz?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:No więc o jakim oświeceniu mowa?
O niczym wielkim. To tylko pełny rozwój umysłu.
Nic do niego dodanego - raczej mastering już istniejących możliwości, obecnie zakrytych niewiedzą.
To na co kładzie się tu nacisk to aspekt mahajany - czyli dedykacji swojej praktyki dla wszystkich istot, nie tylko dla siebie.
Tak się głupio składa, że umysł bardzo szybko się otwiera w tak nakierowanej praktyce.
abgal pisze:Czy to ma byc jakiś szczególny stan?
Żaden szczególny stan, nic specjalnego.
abgal pisze:Pytanie jest inne - czy 'swoje ludzkie istnienie' da się w ogóle do czegoś 'wykorzystać'?
Kto o tym decyduje, czy da się - czy nie ?
abgal pisze:Do czego zdążasz? Co się stanie jakk osiągniesz swój cel?
Będe mógł bezwysiłkowo (spontanicznie), ponadosobiście pomagać wszystkim istotom przerwać cykl cierpienia transmigracji.
abgal pisze:Czy 'chcąc' wyzwolić wszystkie istoty możemy je wyzwolić?
Nie, samo chcenie wyzwolenia wszystkich istot nie spowoduje ich wyzwolenia.
Również Twoje wyzwolenie nie spowoduje wyzwolenia wszystkich istot w sposób zewnętrzny - spowoduje natomiast ich wyzwolenie w sposób wewnętrzny (w Twoim umyśle) co przekłada się w praktyce na to, iż przestaniesz być ogniwem dostarczającym im cierpienia.
W pewnym sensie więc ten łańcuch cierpienia straci jedno z niezliczonych ogniw.

Tym samym, samemu osiągając pełny rozwój umysłu, można pomagać tym, którzy również chcą osiągnąć pełny rozwój umysłu, i tak to się kręci.
Nie jest to coś co musisz w życiu robić.
Każdy robi jak uważa, o ile mnie oczy nie mylą ;)

W Sutrze Diamentowej napisano, że nie ma żadnych istot do wyzwolenia - jednak ma to swoje pewne konkretne uzasadnienie jako metoda, również jest to wyjaśnione, dlaczego.
abgal pisze:Jak sobie to wyobrażasz?
Jak najmniej.


Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze:
abgal pisze:Czy to ma byc jakiś szczególny stan?
Żaden szczególny stan, nic specjalnego.
Zaraz, zaraz... To albo 'mastering swoich możliwości' albo 'nic specjalnego'.
booker pisze:
abgal pisze:Jak sobie to wyobrażasz?
Jak najmniej.
A ja odnoszę wrażenie, że masz to całkiem dokładnie i po kolei poukładane.
Niemalże business plan ;-)

Ale to pewnie tylko moje wrażenie.

Powodzenia
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:
booker pisze:
abgal pisze:Czy to ma byc jakiś szczególny stan?
Żaden szczególny stan, nic specjalnego.
Zaraz, zaraz... To albo 'mastering swoich możliwości' albo 'nic specjalnego'.
No właśnie nie ;)
Mastering nie jest wcale czymś specjalnym.
abgal pisze:
booker pisze:
abgal pisze:Jak sobie to wyobrażasz?
Jak najmniej.
A ja odnoszę wrażenie, że masz to całkiem dokładnie i po kolei poukładane.
Niemalże business plan ;-)

Ale to pewnie tylko moje wrażenie.
No dobre masz wrażenie, niemalże bussiness plan.
Czasami mówi się na to "jasny kierunek".

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

Z tym "jak najmniej" chodziło mi o konceptualizacje natury umysłu, to znaczy zatrzymania tylko poziomie rozumowym, wiedzy tylko zakresu intelektualnego, gdzie krąży się za własnym ogonem w świecie nazwy-i-formy.

Gdzieś to obrazowo sformułowano w "strofach wiary w umysł" w ten sposób:
"Ten mały umysł tworzy ruch i bezruch, lecz przebudzony przekracza je oba".
Śmiem twierdzić iż odnosi się to również do takich pojęć jak "jest, nie jest", "życie, śmierć", "istnienie i nie istnienie" itd. ;)
Bynajmniej tez nie twierdze iż mogę mówić iż posiadam się takie przebudzenie.
abgal pisze:Nie ma nic do osiągania Smile
Niestety, mówić o realizacji z poziomu Sutry Serca, o którym wspominasz, a faktycznie do niego dotrzeć to są dwie zupełnie różne sprawy. Intelektualne zrozumienie "forma jest pustką, pustka jest formą" to jedno, bezpośrednie tego doświadczenie w stabilny sposób, jest tym co uzyskuje się poprzez praktykę.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze: Niestety, mówić o realizacji z poziomu Sutry Serca, o którym wspominasz, a faktycznie do niego dotrzeć to są dwie zupełnie różne sprawy. Intelektualne zrozumienie "forma jest pustką, pustka jest formą" to jedno, bezpośrednie tego doświadczenie w stabilny sposób, jest tym co uzyskuje się poprzez praktykę.
Ja nie mówię 'z poziomu Sutry Serca' tylko z mojego miernego, czysto intelektualnego poziomu. ;-)
Podobnie jak Ty 'Śmiesz twierdzić iż odnosi się to również do takich pojęć jak "jest, nie jest", "życie, śmierć", "istnienie i nie istnienie" itd.', tak ja śmiem twierdzić to co napisałem ;-)

Spytam jeszcze raz:
A to 'odsłonięcie zasłon' będzie trwało sekundę, 0.0000000001 sekundy czy jeszcze krócej (a może dłużej?) I potem tak już zostanie? Będziesz 'masterem umysłu'? (Jak byłem mały to była modna taka gra -
Master Mind ;-))
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze:
abgal pisze:
booker pisze:
abgal pisze:Czy to ma byc jakiś szczególny stan?
Żaden szczególny stan, nic specjalnego.
Zaraz, zaraz... To albo 'mastering swoich możliwości' albo 'nic specjalnego'.
No właśnie nie ;)
Mastering nie jest wcale czymś specjalnym.
Skąd wiesz? Tzn., że posiadasz pewne pojęcie czym ma byc ten 'mastering'?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:A to 'odsłonięcie zasłon' będzie trwało sekundę, 0.0000000001 sekundy czy jeszcze krócej (a może dłużej?)
Scieżka praktyki jest stopniowa.
abgal pisze:I potem tak już zostanie?
Jak będziesz praktykował, to Ci zostanie.
abgal pisze:Skąd wiesz? Tzn., że posiadasz pewne pojęcie czym ma byc ten 'mastering'?
Mogę posiadać jakieś pojęcie, ale chapanie się go na niewiele przydatnym.
Raczej stosuje tutaj Naukę mistrza Seung Sahna:
Jeśli chcesz mieć coś specjalnego, dostaniesz coś specjalnego. Ale to specjalne nie może Ci pomóc. Więc nie twórz czegoś specjalnego, nie utrzymuj czegoś, nie przywiązuj się do czegoś, nie twórz czegoś; wówczas już jesteś kompletny.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: abgal »

booker pisze: Raczej stosuje tutaj Naukę mistrza Seung Sahna:
Jeśli chcesz mieć coś specjalnego, dostaniesz coś specjalnego. Ale to specjalne nie może Ci pomóc. Więc nie twórz czegoś specjalnego, nie utrzymuj czegoś, nie przywiązuj się do czegoś, nie twórz czegoś; wówczas już jesteś kompletny.
A więc zacznij stosować tę naukę.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Powstanie swiata

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:A więc zacznij stosować tę naukę.
Dziękuje.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm - dialog”