Buddologia
- Amicus
- ex Moderator
- Posty: 197
- Rejestracja: śr mar 01, 2006 11:53
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: none
- Lokalizacja: Kraków
Buddologia
Salvete! Nie wiem czy zauwazyliscie, ale w polskiej sieci brak serwisow poswieconych w calosci wylacznie "nauce o buddyzmie". Gdy ktos chce poczytac o historii, rozwoju czy typowej dla tej religii mysli zmuszony jest wybierac interesujace go materialy z roznych stron.
Czesto padaja na forach pytania o "galezie", szkoly, historie tego czy tamtego, co sie zalicza do nauk kanonicznych a co nie, jakim jezykiem poslugiwal sie Gautama Siddhartha, kim byl, co mowil, kogo uczyl i co sie dzialo z jego nauka po tzw. "parinirvanie".
Na te pytania mozna odpowiadac jak sadze przynajmniej z dwoch poziomow: "wyznawcy" lub "badacza". Pierwszy jest zaangazowany "calym sercem" i to jest jego mocna strona. Drugi natomiast narzuca sobie szczegolny rodzaj dyscypliny - reguly obiektywizmu. Mysle, ze stworzenie serwisu z zalozenia nie-buddyjskiego, lecz wylacznie buddologicznego byloby bardzo pozytywne - chocby dlatego, ze zapelnilaby sie luka (a jak wiadomo Natura nienawidzi prozni). Praktyka religijna i poszukiwania w duchu zachodnim (szkielko i oko) nie musza sobie nawzajem ani przeszkadzac, ani szkodzic.
Ale do rzeczy: zakladam ten temat by zapytac, czy znalazlyby sie wrod forumowiczow osoby majace ochote wziac udzial w takim przedsiewzieciu. Nie pytam "czy to ma sens", bo wierze, ze ma. Po prostu sam nie dam rady tego zrobic i potrzebuje wspolnikow. Kto by sie pisal popelnic cos takiego ze mna?
Co strona ta mialaby zawierac? Historie buddyzmu, prezentacje pogladow poszczegolnych szkol, informacje dotyczace jezykow "buddyjskich" (uzywanych do zapisu nauk), recenzje ksiazek buddologicznych + obszerny "spis lektur", przetlumaczone na jezyk polski eseje badaczy, teksty polskich buddologow, moze jakies wywiady, moze jakies nagrania z wykladow etc... Oczywiscie to na razie takie moje marzenie.;] Nie od razu Krakow zbudowano. Bo w planie mam stworzenie serwisu poswieconego ogolnie mysli wschodniej - ale od czegos trzeba zaczac. Wiec na poczatek bylyby to pewnie dosyc podstawowe informacje dotyczace buddyzmu (moze taoizmu... sie zobaczy).
Na razie przyszla redakcja sklada sie z 2 osob + raczej pewna (niepoprawny optymista ze mnie:P) pomoc ze strony znanego polskiego badacza. Co zas sie tyczy serwera: licze na to, ze uda sie wyzebrac od uniwersytetu te kilka(nascie/dziesiat) Mb, wiec z tym nie powinno byc problemu.
W skrocie: obiekt - "buddyzm" oraz to, co "buddyjskie". Do pokrojenia i obejrzenia ze wszystkich stron. Kto sie pisze na ta (vivi)sekcje? Oczywiscie przy stole operacyjnym niema "lubie"/"nie lubie" czy "prawdziwe"/"nieprawdziwe" - a tylko i wylacznie "widze", "obserwuje" i "kataloguje". Czyli po prostu mam "takie oto". Jak to kapral do mojego ojca w wojsku wywrzeszczal: "W wojsku ja to dupa!!" Tu byloby podobnie.
Ciekaw tez jestem Waszych propozycji i pomyslow dotyczacych buddologicznej strony. Co powinno sie tam Waszym zdaniem znalezc, czego byscie oczekiwali po takim przedsiewzieciu, i tak dalej.
Czesto padaja na forach pytania o "galezie", szkoly, historie tego czy tamtego, co sie zalicza do nauk kanonicznych a co nie, jakim jezykiem poslugiwal sie Gautama Siddhartha, kim byl, co mowil, kogo uczyl i co sie dzialo z jego nauka po tzw. "parinirvanie".
Na te pytania mozna odpowiadac jak sadze przynajmniej z dwoch poziomow: "wyznawcy" lub "badacza". Pierwszy jest zaangazowany "calym sercem" i to jest jego mocna strona. Drugi natomiast narzuca sobie szczegolny rodzaj dyscypliny - reguly obiektywizmu. Mysle, ze stworzenie serwisu z zalozenia nie-buddyjskiego, lecz wylacznie buddologicznego byloby bardzo pozytywne - chocby dlatego, ze zapelnilaby sie luka (a jak wiadomo Natura nienawidzi prozni). Praktyka religijna i poszukiwania w duchu zachodnim (szkielko i oko) nie musza sobie nawzajem ani przeszkadzac, ani szkodzic.
Ale do rzeczy: zakladam ten temat by zapytac, czy znalazlyby sie wrod forumowiczow osoby majace ochote wziac udzial w takim przedsiewzieciu. Nie pytam "czy to ma sens", bo wierze, ze ma. Po prostu sam nie dam rady tego zrobic i potrzebuje wspolnikow. Kto by sie pisal popelnic cos takiego ze mna?
Co strona ta mialaby zawierac? Historie buddyzmu, prezentacje pogladow poszczegolnych szkol, informacje dotyczace jezykow "buddyjskich" (uzywanych do zapisu nauk), recenzje ksiazek buddologicznych + obszerny "spis lektur", przetlumaczone na jezyk polski eseje badaczy, teksty polskich buddologow, moze jakies wywiady, moze jakies nagrania z wykladow etc... Oczywiscie to na razie takie moje marzenie.;] Nie od razu Krakow zbudowano. Bo w planie mam stworzenie serwisu poswieconego ogolnie mysli wschodniej - ale od czegos trzeba zaczac. Wiec na poczatek bylyby to pewnie dosyc podstawowe informacje dotyczace buddyzmu (moze taoizmu... sie zobaczy).
Na razie przyszla redakcja sklada sie z 2 osob + raczej pewna (niepoprawny optymista ze mnie:P) pomoc ze strony znanego polskiego badacza. Co zas sie tyczy serwera: licze na to, ze uda sie wyzebrac od uniwersytetu te kilka(nascie/dziesiat) Mb, wiec z tym nie powinno byc problemu.
W skrocie: obiekt - "buddyzm" oraz to, co "buddyjskie". Do pokrojenia i obejrzenia ze wszystkich stron. Kto sie pisze na ta (vivi)sekcje? Oczywiscie przy stole operacyjnym niema "lubie"/"nie lubie" czy "prawdziwe"/"nieprawdziwe" - a tylko i wylacznie "widze", "obserwuje" i "kataloguje". Czyli po prostu mam "takie oto". Jak to kapral do mojego ojca w wojsku wywrzeszczal: "W wojsku ja to dupa!!" Tu byloby podobnie.
Ciekaw tez jestem Waszych propozycji i pomyslow dotyczacych buddologicznej strony. Co powinno sie tam Waszym zdaniem znalezc, czego byscie oczekiwali po takim przedsiewzieciu, i tak dalej.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Buddologia
Praca to będzie straszliwa, ponieważ nie ma po polsku prawie żadnych źródeł. Aczkolwiek Pomysł bardzo dobry.
Pzdr
Piotr
Pzdr
Piotr
Re: Buddologia
To ciekawe... jak dotąd spotkałem sie z dwoma ksiązkami buddologicznymi: Buddyzm - Marka Mejora i Droga Środkowa w Nikajach - Krzysztof Kosior...
Projekt godny uznania - mógłbym pomóc: mam kontakty z buddologami i z Czytelnia Kultur dalekiego Wschodu w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie...
Sam jestem theravadinem - buddyzm jest dla mnie religia a nie obiektem badań naukowych... no może socjologicznych...
Ewentualnie mogę udzielić pomocy w związku z theravadą...
Projekt godny uznania - mógłbym pomóc: mam kontakty z buddologami i z Czytelnia Kultur dalekiego Wschodu w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie...
Sam jestem theravadinem - buddyzm jest dla mnie religia a nie obiektem badań naukowych... no może socjologicznych...
Ewentualnie mogę udzielić pomocy w związku z theravadą...
братство и јединство!
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Buddologia
Jest wiele kasiązek buddologicznych, tłumaczonych na polski. Jeśli zaś chodzi ci o ksiazki polskich autorów, to sięgajac mroków histori są artykuły Schayera, zebrane pod wspólnym tytułem "O filozofowanu Hindusów", są też książki Ignacego (?) Tokarza, ksiedza z KUL-u. Ostatnio wydane w Krakowie ("A", Nomos, Universitas) prace doktorskie i jedna magisterska. Jest wydana pod red. Beaty Szymańskiej "Filozofia Wschodu" i jej druga część z wypisami z tekstów. Od czegoś da się więc zacząć.To ciekawe... jak dotąd spotkałem sie z dwoma ksiązkami buddologicznymi: Buddyzm - Marka Mejora i Droga Środkowa w Nikajach - Krzysztof Kosior
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Buddologia
Ja czytałęm ostatno:
Buddyzm: Zarys historii buddyzmu w Indiach. Marek Mejor
Bardzo ciekawa laktora. najbardziej rozwalily mnie watki o tym, ze klasztory buddyjskie mialy swoje armie i napazali sie normalnie o wplywy az nawet niektorzy wladcy czuli zsie z letka zagrozeni
Buddyzm: Zarys historii buddyzmu w Indiach. Marek Mejor
Bardzo ciekawa laktora. najbardziej rozwalily mnie watki o tym, ze klasztory buddyjskie mialy swoje armie i napazali sie normalnie o wplywy az nawet niektorzy wladcy czuli zsie z letka zagrozeni
Radical Polish Buddhism
- Amicus
- ex Moderator
- Posty: 197
- Rejestracja: śr mar 01, 2006 11:53
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: none
- Lokalizacja: Kraków
Re: Buddologia
Na szczescie gdy jest sie wylacznie "patrzacym okiem" to ani nie mozna dzialac przeciw religii, ani lamac zadnych wskazan. To troche tak, jakby ktos stwierdzal po prostu, ze jego zona ma glowe, dwie rece, dwie nogi, ma x cm wzrotu, wazy y kg, i tak dalej.Siristru pisze:Sam jestem theravadinem - buddyzm jest dla mnie religia a nie obiektem badań naukowych... no może socjologicznych...
Nie pamietam ktory z myslicieli (ktorys angol chyba) pisal, ze sa dwie szkoly badania rzeczy: zgodnie z pierwsza obiekt badany nalezy obejsc dookola, wedle drugiej zas przeniknac go. Te dwie metody na szczescie nie koliduja ze soba (pomijam przypadki skrajne).
Zreszta na swojej stronie zawarles takie informacje, wiec tylko tak sie wymadrzam.
Kontakty wszelkie sie przydadza na pewno, dzieki.
EDIT: A przy okazji dzieki za glosy poparcia. Zaskoczony jestem brakiem krytyki. Tym bardziej czuje sie zobowiazany niczego nie popsuc.
Re: Buddologia
Na pewno nie poświęciłabym czasu na rozmowę z kimś, kto mówi tylko o teorii. Ufam tym, którzy zaczęrpnęli również praktyki, potwierdzającej prawdziwość teorii.
Mówienie o problemach osobistych nie jest dla mnie słabością. Słabością jest dla mnie ukrywanie ich ze strachu przed oceną.