Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Witka, mam do Was pytko a mianowicie bo znalazlem na necie opis 5-ciu cwiczen tych tsa-lungow. Podobno pomagaja na wszystko. Ktos na jakims forum zamiescił. Nauczyl sie ich bezposrednio od jakiegos nauczyciela. Mam opis, mam tez dwa przyklady na youtube pokazane wiec pozostalych trzech nie widzialem ale opis jest nawet spoko. Tylko chcialem zapytac czy jak przypadkiem bym je zle robil to moze to źle wpłynąć na mnie?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Zryty pisze:(...) Tylko chcialem zapytac czy jak przypadkiem bym je zle robil to moze to źle wpłynąć na mnie?
Tak, wpłynie to na Ciebie źle w tym sensie, że stracisz niepotrzebnie czas na te praktyki.
Nie wiem z jaką wersją tych praktyk zetknąłeś się w necie, ale te z którymi zetknąłem się ze swej strony, były albo błędne, albo niekompletne.
Można praktykować tsa lung na podstawie opisu /i ilustracji/ zawartego w ''Leczenie forma energią i światłem'' Tenzina Wangyala Rinpocze - jest to pięć głównych tsa lung z tantry matki - ale jeżeli chce się podejść do tego serio, to warto spotkać się czy to z instruktorem, czy z umze, by udzielił dodatkowych wyjaśnień. Pisałem już o tym Tobie.
Jeżeli masz na myśli te tsa lug z you tube
- http://www.youtube.com/watch?v=uYqiOy2WcRI
- http://www.youtube.com/watch?v=vll2nA785qE
to jest to, dobry przykład na źle wykonane tsa lung, na to, jak ich się nie robi.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Lol to wlasnie te filmiki :mur:
Napisalem posta na jakims miedzynarodowym forum buddyjskim. Twierdzą ze tsa-lungi moga zle wplynac na czlowieka jak sie ich nie uczy od nauczyciela. Wiec daje sobie spokoj z tymi cwiczeniami.
Dzieki za odpowiedz!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze: Jeżeli masz na myśli te tsa lug z you tube
- http://www.youtube.com/watch?v=uYqiOy2WcRI
- http://www.youtube.com/watch?v=vll2nA785qE
to jest to, dobry przykład na źle wykonane tsa lung, na to, jak ich się nie robi.
Nieźle...
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Tsa lung to generalna nazwa dla pewnego typu praktyk. Nie wiem ze swej strony jakie tsa lung /jeżeli są/ są nauczane w otwarty sposób, prze inne szkoły niż yungdrung bon. To do czego się odnoszę, to tsa lung, które są nauczane w otwarty sposób w ramach tradycji yungdrung bon. Jest to /tylko/ pięć głównych tsa lung z tantry matki. W otwarty sposób będą też nauczane wybrane /tak jak w przypadku tantry matki/ tsa lung z śang śung niendziu /dzogczen/ i a-tri /dzogczen/.

W przypadku pytań o praktyki tsa lung, czy praktyki yogi trul khor - proszę :) o definiowanie z jakiej tradycji one pochodzą.
Przy okazji proszę o wsparcie przedstawicieli innych tradycji w wyjaśnianiu tego typu zagadnień związanych z tymi typami praktyk :padam:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Mi wpadl w rece opis takich 5 cwiczen:

1.Prana idąca w górę
2. Prana siły życiowej
3. Prana Prznikająca
4. Prana podobna ogniu
5. Prana idąca w dół

Dwa z nich sa bardzo podobne do tych na filmikach z youtube.
Kazde z cwiczen odpowiada za jakis element\zywiol (ziemia,woda itd)

Osoba zamieszczajaca ten opis napisala:

"Cwiczenia Tsa Lung odkryłam niedawno. Ćwiczenia te przekazał mi nauczyciel z linii dzogczen jednak, co mnie w nich urzekło, ze są dla wszystkich bez względu na drogę rozwoju, którą podązają.

Cwiczeń jest pięć, sa proste, krótkie czasowo, a nieocenione dla ciała fizycznego i ciał subtelnych. Naraz. Co ciekawe, ich skutek jest zauważalny. Po kilku próbach juz mozna zauwazyc zmiany na lepsze w energetyce i ciele fizycznym. I w zyciu codziennym.
Odkąd praktykuję Tsa Lung , przestałam mieć kłopoty z krążeniem i wreszcie mi ciepło w dłonie i stopy. Miałam problem z oddychaniem, skutek udrazniający natychmiastowy. Wciąz zauważam kolejne zmiany. Oczyszczenie drogi przyszłosci. Lekkosć, i tak mozna mnozyc. Dlatego chcę sie i tu podzielić ta wiedzą.
Jesli kogos to zainteresowało, to mogę sie podzielic opisem tych ćwiczen. Dobrze jest wczesniej przed tymi ćiwczeniami zrobic sobie oczyszczanie kanałów energetycznych (aby ułatwić przepływ energii 5 pran), głównego i bocznych, ale to nie teraz o tym. (Ja stosuje 9 oczyszczających oddechów do tego.)"

Wiec ja nie wiem w koncu, skoro moga byc szkodliwe to po co w ogole podaja opisy takich cwiczen, jak powinien to zrobic nauczyciel ktory przy okazji poradzil by co jak i po co. I ewentualnie odradzil w jakims przypadku.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Zryty pisze:(...)Dwa z nich sa bardzo podobne do tych na filmikach z youtube.
Tak - to zapewne są te ćwiczenia.
Zryty pisze:Kazde z cwiczen odpowiada za jakis element\zywiol (ziemia,woda itd)
Zgadza się - na poziomie zewnętrznym i wewnętrznym.
Zryty pisze:Osoba zamieszczajaca ten opis napisala:

"Cwiczenia Tsa Lung odkryłam niedawno. Ćwiczenia te przekazał mi nauczyciel z linii dzogczen jednak, co mnie w nich urzekło, ze są dla wszystkich bez względu na drogę rozwoju, którą podązają.

Cwiczeń jest pięć, sa proste, krótkie czasowo, a nieocenione dla ciała fizycznego i ciał subtelnych. Naraz. Co ciekawe, ich skutek jest zauważalny. Po kilku próbach juz mozna zauwazyc zmiany na lepsze w energetyce i ciele fizycznym. I w zyciu codziennym.
Odkąd praktykuję Tsa Lung , przestałam mieć kłopoty z krążeniem i wreszcie mi ciepło w dłonie i stopy. Miałam problem z oddychaniem, skutek udrazniający natychmiastowy. Wciąz zauważam kolejne zmiany. Oczyszczenie drogi przyszłosci. Lekkosć, i tak mozna mnozyc. Dlatego chcę sie i tu podzielić ta wiedzą.
Jesli kogos to zainteresowało, to mogę sie podzielic opisem tych ćwiczen. Dobrze jest wczesniej przed tymi ćiwczeniami zrobic sobie oczyszczanie kanałów energetycznych (aby ułatwić przepływ energii 5 pran), głównego i bocznych, ale to nie teraz o tym. (Ja stosuje 9 oczyszczających oddechów do tego.)"
Znam ten wstęp i pewnie opis tych tsa lung - jeżeli to są te opisy, to są niekompletne i zawierają błędy.
Zryty pisze:Wiec ja nie wiem w koncu, skoro moga byc szkodliwe to po co w ogole podaja opisy takich cwiczen, jak powinien to zrobic nauczyciel ktory przy okazji poradzil by co jak i po co. I ewentualnie odradzil w jakims przypadku.
Kto Tobie - konkretnie - powiedział, że te pięć - konkretnych - tsa lung, może być szkodliwe?
Nawet błędne wykonywanie ich nie szkodzi, poza strata czasu - to się czuje i to szybko zniechęca do ich praktykowania, tak sądzę - a być może powoduje polepszenie samopoczucia, jak widać w cytowanym przez Ciebie wstępie do nich :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Musze cos wyjasnic. Ja myslalem ze te cale tsa-lungi to tylko tych 5 cwiczen :nonie: . I zapytalem na tym forum miedzynarodowym a tam mi napisali ze tsa-lungi moga szkodzic. Wiec stwierdzilem ze cwiczenia są be. Ale jeszcze chcialem powiedziec ze wczoraj w nocy po wykonaniu tych tsa-lungow poczulem sie dobrze jakos tak zaczolem troche normalnie patrzec na samego siebie no i spalo mi sie fantastycznie, jak nigdy. Wiec sam juz nie wiem, bo z jednej strony bardzo bym chcial znalezc jakies proste cwiczenia ktore mogly by cos wreszcie zmienic a z drugiej boje sie ze cos zawale albo przesadze. Bo lubie przesadzać. Jakie jest wasze zdanie? Czy te 5 cwiczen moze jakos destrukcyjnie dzialac? Moze ktos je zna i cwiczy i wie cos wiecej na ich temat. Jak byscie chcieli sie wypowiedziec jeszcze w tej kwestii to b.dziekuje. Dzieki Kunzang.
A i jeszcze dodam ze tak jak by płuca sie polepszaly. Jaram paczke dziennie, ale jak nie pale 5-6 godzin to czuje sie roznice w oddychaniu. Oskrzela sie rozszerzaja, no i po tych cwiczeniach czulem cos podobnego jak bym nie jaral pare godzin. Wiec to prawda jest o tym polepszonym oddychaniu co napisala ta laska.
Co wiecej, to cieplo przy ponownym wdechu jest odczuwalne odrazu. Ale czasem nakie "cieplo" sie czuje chyba przy problemach w krazeniu albo na tle nerwowym. Nie pamietam wiem ze sa taki ataki ciepla czasem. To mialem podobnie, tyle ze nie wiem czy to zwyczajnie nie jest spowodowane przyspieszeniem akcji serca jak sie ma niewydolny organizm do takich cwiczen. A moj jest niewydolny z jasnych przyczyn (2-4 kawy dziennie + paczka tanich szlugów, zero ruchu, niezdrowe odzywianie). Jak sie tak patrze na siebie to ewidentnie mam skłonnosci samodestrukcyjne. Ale to chory umysł ktory chce zarypać sam siebie. Wiec ja chyba bede robil te cwiczenia, w ramach eksperymentu skoro zaszkodzic nie mogą. Czemu Kunzang napisales ze te filmiki z youtube to zle robione tsalungi?

Na jutubie pisalo ze te cwiczenia sa w ksiazce Healing with Form, Energy and Light Tenzin Wangyal Rinpoche
czy moze ktos widzal w jezyku pl ta ksiazke? Sry juz znalazlem ja po polsku. Ale czytalem opsi i nawet jak ja kupie to jej nie zrozumiem :/ a cwiczen i tak chyba niej nie ma. Sry za zamieszanie. Ide juz od kompjutra bo mam odosc. Have a good day!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Zryty pisze: Na jutubie pisalo ze te cwiczenia sa w ksiazce Healing with Form, Energy and Light Tenzin Wangyal Rinpoche
czy moze ktos widzal w jezyku pl ta ksiazke? Sry juz znalazlem ja po polsku. Ale czytalem opsi i nawet jak ja kupie to jej nie zrozumiem :/ a cwiczen i tak chyba niej nie ma. (...)
Pisałem o tym Tobie. ''Leczenie forma, energią i światłem.'' Tenzin Wangyal Rinpocze - http://www.dobreksiazki.pl/b2155-leczen ... iatlem.htm
Tak książka jest napisana przystępnym językiem i zawiera opis /plus schematyczne ilustracje/ tych pięciu tsa lung, oraz wiedzę na temat pięciu elementów, która jest istotna w kontekście tsa lung. Te praktyki - tsa lung - są opisane w trzecim rozdziale tej książki.
spis treści pisze:Rozdział 3: PIĘĆ ŻYWIOŁÓW W TANTRZE 151
Koń, ścieżka, jeździec i zbroja 152
Koń: prana 152
Funkcje pięciu prań 154
Ścieżka: kanały 159
Jeździec: thigle 161
Zbroja: sylaby 162
Aspekty tantry 163
Czakry 163
Pozytywne i negatywne 165
Wspieranie pozytywnych właściwości 167
Praktyka tsa lung 174
Pozycja 174
Oddech i prana 175
Przekształcanie we wstrzymywaniu i uwalnianiu 177
Wskazówki 179
Pięć zewnętrznych ruchów tsa lung 180
Pięć wewnętrznych praktyk tsa lung 195
Pięć tajemnych praktyk tsa lung 198
Otwieranie czakr 201
Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Chyba ja zamowie. Nie wiem tylko czy to dobra ksiazka na początek. Jak sie Wam wydaje? Te cwiczenia wydają sie być spoko. Pozatym jezeli faktycznie dzialaja na te wszystkie ciała to by byly chyba dobre dla mnie. No i to oczyszczanie z przeszlych doswiadczen musi byc rzeczą spoko. Tylko nie chce znowu zaczac to wszystko od zlej strony. Zreszta, ksiazke jaka by nie byla przeczytac mozna. Tylko nie wiem czy akurat ten bon i szamanizm to dla mnie :). Bo jak juz bym sie zdecydowal na to w jakim kierunku sie kształcic to zaczol bym kolekcjonowac ksiazki w temacie konkretnym. Zreszta. Zamowie zobacze 3 dychy nie majątek. Wzbogace moją domową biblioteke jakims egzotycznym tytulem.
Szukalem jej, w kazdym sklepie brak towaru. Jakis majster widze na allegro skorzystal z okazji i chce ją pchnąć za 99 zł :) dobry jest. 3x wartosc ksiazki. Maja ludzie czasem łeb do interesu :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Zryty pisze:Chyba ja zamowie. Nie wiem tylko czy to dobra ksiazka na początek. Jak sie Wam wydaje? (...)
Nie - to nie jest dobra książka na początek. Lepiej już pielić ogródek w słońcu - serio :)

Skoro chcesz wchodzić w buddyzm, zainteresowałeś się nim, to zacznij raczej od żywego przekazu /udając się na spotkania, wykłady, czy retrity buddyjskie/, traktując książki jako coś, co pozwoli się Tobie orientować w tym, w co wchodzisz - jako teorię na ten temat a nie podręcznik do praktyki :oczami:
Roboczo ułożone, podstawowe informacje tyczące się buddyzmu są podane tutaj: Podstawowe informacje na temat buddyzmu :zawstydzony:
W związku z lekturami - tyczącymi się buddyzmu - proponuje zapoznać się z tym tematem: Jakie książki dla "początkującego" buddysty :89:


Pozdrawiam
kunzang

ps
Zryty pisze:(...) Te cwiczenia wydają sie być spoko. Pozatym jezeli faktycznie dzialaja na te wszystkie ciała to by byly chyba dobre dla mnie. No i to oczyszczanie z przeszlych doswiadczen musi byc rzeczą spoko. Tylko nie chce znowu zaczac to wszystko od zlej strony. Zreszta, ksiazke jaka by nie byla przeczytac mozna. Tylko nie wiem czy akurat ten bon i szamanizm to dla mnie :). Bo jak juz bym sie zdecydowal na to w jakim kierunku sie kształcic to zaczol bym kolekcjonowac ksiazki w temacie konkretnym. Zreszta. Zamowie zobacze 3 dychy nie majątek. Wzbogace moją domową biblioteke jakims egzotycznym tytulem.
Szukalem jej, w kazdym sklepie brak towaru. Jakis majster widze na allegro skorzystal z okazji i chce ją pchnąć za 99 zł :) dobry jest. 3x wartosc ksiazki. Maja ludzie czasem łeb do interesu :)

To się świetnie nadaje do przerobienia na opowiadanie, albo :oczami: jakąś inna formę literacką ;)
.
dane :580:
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Ahh juz tak nie dopowiadaj. Ja tylko opisywałem początek mej drogi ku światłości, legenda musi miec jakies rozpoczęcie.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Zryty pisze:Ahh juz tak nie dopowiadaj. Ja tylko opisywałem początek mej drogi ku światłości, legenda musi miec jakies rozpoczęcie.
No właśnie widzę, że się bawisz tutaj :peace:
A tak poza tym, to... wiesz jak jest, bez solidnych fundamentów gmach legendy runie :luka: ...więc może zacznij budować swą legendę od podstaw :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 404
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Czy tsa-lungi mogą być niebezpieczne?

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

Na takie pytania znalazłam jakiś czas temu odpowiedź u pana od pracy z chi, że jako totalnie początkujący nie rozkręcisz niczego tak mocno, żeby miało to realnie negatywny wpływ, za słaby jesteś.

Ale jak robisz nie tak przez pięć lat, to coś tam się uzbierać może, a przede wszystkim utrwalasz sobie złe wzory, więc lepiej sprawdzać w źródłach innych niż przypadkowy filmik.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”