Książka dla babci

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Witam :)

Chciałbym abyście życzliwe wskazali mi pozycje w ogólnie pojętej literaturze buddyjskiej, które będą w swojej wymowie i brzmieniu dostępne i zrozumiałe dla mojej babci, której wzrok, choć słaby to dobry, a umysł mimo wieku nadal cwany. Dziękuję Wam, dobrzy i kochani ludzie.

p.s.
To nie jest żadna prowokacja. :namaste:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

amogh pisze:To nie jest żadna prowokacja. :namaste:
Ulżyło mi :oczami:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć

Jak chodzi Ci o to żeby po prostu mniej więcej wiedziala co robisz i że to co robisz to nie jakaś sekta gwalcicieli dziewic to możesz pokazać to http://www.awyd.pl/index.php?main_page= ... ucts_id=43 Czcionka też calkiem spora.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Proponuje Muttavali.
Awatar użytkownika
Sadayoshi
Posty: 216
Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Sadayoshi »

Ja ze swojej strony polecam "Buddyzm dla początkujących" autorstwa Thubten Cziedryn. Chyba nawet gdzieś w odmętach internetu spoczywa wersja pdf tejże książki.

PS: pozdrów babcię :]
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Dzięki Ryuu, Lo'ts'wa, ale wydaje mi się, że proponowane przez Was pozycje są już raczej stricte przedmiotowe w sensie doktrynalnym. Chodziło mi bardziej o jakąś lekturę lekką, łatwą i przyjemną, coś pisanego raczej z serca niż rozumu. Czy książki Thich Nhat Hanha (np. "Żywy Budda, żywy Chrystus") są właśnie takimi, wprowadzającymi w dobry i przejrzysty nastrój bez nadmiernej intelektualnej ekwilibrystyki?
Awatar użytkownika
stworzenie
Posty: 1034
Rejestracja: śr maja 28, 2008 21:24
Płeć: kobieta
Tradycja: bon
Lokalizacja: Reda

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: stworzenie »

Może coś Pemy Cziedryn (np. Mądrość nieuciekania)? Książki bardzo z serca, łatwe do czytania, bez naszpikowania pojęciami i klasyfikacjami.
Awatar użytkownika
Asti
Posty: 795
Rejestracja: śr sie 25, 2010 09:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Hahayana
Lokalizacja: Łódź

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Asti »

Tak myślę, że najlepszym byłoby coś Tchit Nhat Hanha. Np. Nauki o miłości. :)
To też zależy, czy chcesz ją przybliżyć do tego stylu myślenia, czy ona sama chce się dowiedzieć czym jest buddyzm etc.
Bo jeśli to pierwsze, to czasem lepiej wprowadzać w tematykę od innej strony. Np. De Mello pisze "na wschodni" sposób o chrześcijaństwie. Nie mówię czy to dobrze, czy źle, ale kiedy spojrzy pod innym kątem na to co znane, łatwiej jej będzie zrozumieć nauki buddyjskie.
Jeśli to drugie, to książka proponowana przez Sadayoshi powinna być bardzo dobra.

Jeśli babcia ma słaby wzrok, zawsze możesz jej to przeczytać, albo nagrać swoje czytanie. Na pewno będzie się jej bardzo miło cię usłyszeć.
Natychmiast porzuć chwytający umysł,
a wszystko stanie się po prostu sobą.
W istocie nic nie ginie ani nie trwa. - Hsin Hsin Ming
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

amogh pisze:Dzięki Ryuu, Lo'ts'wa, ale wydaje mi się, że proponowane przez Was pozycje są już raczej stricte przedmiotowe w sensie doktrynalnym. Chodziło mi bardziej o jakąś lekturę lekką, łatwą i przyjemną, coś pisanego raczej z serca niż rozumu. Czy książki Thich Nhat Hanha (np. "Żywy Budda, żywy Chrystus") są właśnie takimi, wprowadzającymi w dobry i przejrzysty nastrój bez nadmiernej intelektualnej ekwilibrystyki?
Muttavali to po prostu zbiór sutr, opowieści, w języki pali i języku polskim, opatrzony komentarzami. Niektóre są krótsze inne dłuższe...
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć
Lo'tsa'wa pisze:
amogh pisze:Dzięki Ryuu, Lo'ts'wa, ale wydaje mi się, że proponowane przez Was pozycje są już raczej stricte przedmiotowe w sensie doktrynalnym. Chodziło mi bardziej o jakąś lekturę lekką, łatwą i przyjemną, coś pisanego raczej z serca niż rozumu. Czy książki Thich Nhat Hanha (np. "Żywy Budda, żywy Chrystus") są właśnie takimi, wprowadzającymi w dobry i przejrzysty nastrój bez nadmiernej intelektualnej ekwilibrystyki?
Muttavali to po prostu zbiór sutr, opowieści, w języki pali i języku polskim, opatrzony komentarzami. Niektóre są krótsze inne dłuższe...
A ja wycofuję propozycję. Jak oni tam twierdzą, że na Sri Lance, w Tajlandii itp. praktykuje się hinajanę, w której interesuje ich tylko wlasne oświecenie to nie warto kupować takiej książki. Poza tym faktycznie spora część pytań dotyczy trochę bardziej szczególowych rzeczy.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Brydzień
amogh pisze:Chciałbym abyście życzliwe wskazali mi pozycje w ogólnie pojętej literaturze buddyjskiej, które będą w swojej wymowie i brzmieniu dostępne i zrozumiałe dla mojej babci, której wzrok, choć słaby to dobry, a umysł mimo wieku nadal cwany.
Wszystko Pemy Cziedryn - swobodnie. I bardzo przystępnie napisane przez Dalajlamę: ''Droga do wolności'', ''Radość życia i umierania w pokoju''.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Właśnie skończyłem czytać ''Buddyzm. Bardzo krótkie wprowadzenie'' Damien Keown, wyd Prószyński i S-ka. Napisana bardzo prostym i przejrzystym językiem. Poleciłbym ją każdemu ''nie-buddyście''. Bardzo fajna książka.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
takanobu
Posty: 90
Rejestracja: sob sie 14, 2010 18:47
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto-Zen

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: takanobu »

Swietną pozycja jest też Droga do stanu Buddy Mistrza Jim-Szuma jest też dostępna w wersji internetowej :poklon2: :sage:
Lotos rośnie w mule i nie unika nieprzyjemnych zapachów a jednak nadal rozsiewa swój aromat
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

takanobu pisze:Swietną pozycja jest też Droga do stanu Buddy Mistrza Jim-Szuma jest też dostępna w wersji internetowej :poklon2: :sage:
Jako książka dla babci? Zdecydowanie nie polecam.
Awatar użytkownika
Dobek
Posty: 186
Rejestracja: wt lip 11, 2006 09:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak
Lokalizacja: Poznań

Re: Książka dla babci

Nieprzeczytany post autor: Dobek »

Dziwne, ze koledzy nie podali "Dobre pytanie, dobra odpowiedź", jak dla mnie, doskonała rzecz dla ludzi chcących gładko się zapoznać z buddyzmem :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”