Oświecenie można osiągnąć mając pracę, rodzinę, etc?

[Pancefaust]

Da radę osiągnąć najwyższy stan umysłu robiąc to co robi większość ludzi codziennie?

[stepowy jeż]

Da radę osiągnąć najwyższy stan umysłu robiąc to co robi większość ludzi codziennie?

Najwyższy stan umysłu to Twój wymysł. W buddyzmie nie ma takiego pojęcia.
Wręcz niektórzy mówią, że nie ma nic do osiągnięcia

pzdr

[booker]

Oświecenie można osiągnąć mając pracę, rodzinę, etc?

Tak i wiele jest w historii ludzi, którzy tego dokonali.

[piotr]

Cześć,

Da radę osiągnąć najwyższy stan umysłu robiąc to co robi większość ludzi codziennie?

Nie.

[stepowy jeż]

Z tego prosty wniosek, że oczywiście

Tak i

Nie.

ps.
pzdr

[Asti]

Zacznijmy od tego, że jest wiele tradycji buddyjskich i jak widzisz, mogą się pod tym względem bardzo różnić w podejściu.
Osobiście nie uważam, żeby oświecenie było zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnichów. Świecki może osiągnąć oświecenie, w żadnej szkole Mahajany nie przekreśla się takiej możliwości. Zdanie Piotra też jest dość radykalne nawet w ramach jego własnej tradycji, Ajahn Brahm (też Theravadin i to w moim odczuciu, trzymający się nauk kanonu) na podobne pytanie odpowiadał "Oczywiście!". Oznacza to, że nie tylko mnich może osiągnąć głęboki wgląd.

W moim odczuciu, to co jest tak naprawdę istotne dla większości z nas to po prostu szczęśliwe, harmonijne życie i to każdy jest w stanie osiągnąć. Myślę, że to już bardzo wiele

[piotr]

Cześć,

Zdanie Piotra też jest dość radykalne nawet w ramach jego własnej tradycji (...) Oznacza to, że nie tylko mnich może osiągnąć głęboki wgląd.

Zauważ, że nigdzie nie napisałem, że do osiągnięcia czegokolwiek potrzebna jest zmiana statusu społecznego. Ale potrzebna jest zmiana sposobu życia, na taki który jest inny od tego co „robi większość ludzi codziennie”.

Natomiast po osiągnięciu nibbāny w tym życiu, po staniu się arahatem, dochodzi — zgodnie z Tipitaką Pāli — do takiej wewnętrznej przemiany, że człowiek nie chce już w ogóle żyć jak osoba świecka.

[Asti]

W takim razie źle cię zrozumiałem piotr.
Myślę, że głęboki wgląd faktycznie powoduje zmianę sposobu życia, ale mahajana nie uznaje, że równa się to zostaniu mnichem*. Myślę, że to najistotniejsza rozbieżność tutaj.

*Przynajmniej ja się z takim nauczaniem nie spotkałem.

[booker]

Z tego prosty wniosek, że oczywiście

Tak i

Nie.

Warto podkreślić, jak myśle, iż Piotr i ja odpowiedzieliśmy na różne, a nie na te same zapytania.

[stepowy jeż]

Z tego prosty wniosek, że oczywiście

Tak i

Nie.

Warto podkreślić, jak myśle, iż Piotr i ja odpowiedzieliśmy na różne, a nie na te same zapytania.

Spoko, to taki metafizyczny żart
Choć odpowiedź na pytanie całkiem niezła (IMHO)

pzdr

[nataliablanka]

Krążą opowieści o pewnej pani, która w końcu osiągnęła wgląd w rzeczywistość, ale jak szła do mistrza po nauki, to pogryzł ją pies i musiała się wrócić. Pani owa nazywała się Dipa Ma (1911-1989). Więc dużo jest możliwe. W ogóle polecam pogrzebanie w tej historii, bo co jak co, ale łączenia buddyzmu z życiem tutaj dużo.