Wasze opinie o buddyzmie diamentowej drogi

[Pancefaust]

Można przeczytać, że ten kierunek zbyt mało wymaga od współczesnych ludzi, że za bardzo idzie na rękę tym, którzy chcieliby osiągnąć oświecenie małym wysiłkiem. Czy to prawda? Buddyzm diamentowej drogi uważacie za dobrą drogę czy też za karykaturę buddyzmu, która nie nadaje się do poważnego praktykowania?

[shingnya]

Żeby poznać buddyzm DD najlepiej sobie samemu wyrobić zdanie.
Najpierw polecam lekturę książek Olego a potem wizyty w ośrodkach.

Pozdrawiam

[Pancefaust]

Nie bardzo cenię posiadanie własnego zdania. Nie wszędzie trzeba je mieć - wolę jednak najsampierw zorientować się, jak DD jest odbierany przez osoby, które buddyzmem żyją. Na razie mam zbyt małą wiedzę, żeby móc odnosić się krytycznie do publikacji Olego.

[Ryu]

Cześć

Zabić Cię tam nie zabiją, ani pieniędzy nie ukradną. DD jest często krytykowane za zbytni liberalizm i odchodzenie od tradycji. Jeżeli interesuje Cię Wadżrajana i szkoła Kagyu to porównaj sobie "styl" z Diamentowej Drogi z tym w Karma Kamtzang i wybierz co Ci bardziej pasuje.

Bo jakby co to DD i Karma Kamtzang to była jedna szkoła, ale podzielili się o najnowszą inkarnację Karmapy.

pozdrawiam,
Tomek

[kunzang]

Witam

(...) Buddyzm diamentowej drogi uważacie za dobrą drogę czy też za karykaturę buddyzmu, która nie nadaje się do poważnego praktykowania?

Znaczy, jeden z odłamów tradycji Kagju w ramach szkoły Karma Kagju, zaliczany do Wadżrajany... Szkoła jak szkoła, jak każda szkoła ma swój styl i kładzie nacisk na określone praktyki. Ma spory wkład w rozwój Buddyzmu Tybetańskiego w Polsce, a i na świecie. No i szkoła o której mówi się dużo i różnie w naszym kraju... cóż począć, mówiący o niej są różni Najlepiej samemu się przekonać, jak to z tą szkołą jest - czyli, czy czuje się z takim podejściem do ścieżki związek, czy też nie.

Pozdrawiam

[ethan]

Można przeczytać, że ten kierunek zbyt mało wymaga od współczesnych ludzi

Heh, a to ciekawe, bo z tego co mi wiadomo to w szkole Karma Kagyu "Olego" wymagane jest przynajmniej jednorazowe wykonanie tradycyjnego pelnego nyndro, a miłe widziane jest jesli ukończy sie je kilka razy, a takie jedno takie nyndro składa sie ze 111 111 pokłonów oraz 3 razy po 111 111 powtórzeń innych medytacji siedzących, więc polemizowalbym czy mało wymaga od współczesnych ludzi zważywszy ze współcześni praktykujacy albo uczą sie albo pracują a tu jeszcze trzeba znaleść czas na robienie praktyk w takich ilościach jesli sie chce uzyskać pozwolenie na wykonywanie innych medytacji.

[kunzang]

Witam

Pancefaust, proponuję Tobie zapoznać się z tym tematem: ''Czy, buddyzm tybetański to to samo co diamentowa droga?''.

Pozdrawiam