Kensho

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Hellbike
Posty: 37
Rejestracja: pn lis 29, 2010 22:37
Tradycja: brak

Kensho

Nieprzeczytany post autor: Hellbike »

Mam do was pewne pytanie - a konkretnie mam nadzieje, ze jest posrod was ktos, kto jest mi w stanie odpowiedziec.

Doświadczyłem kiedyś kensho i od jakiegos czasu czuje chęć skontaktowania sie z jakims mistrzem, ktory moglby mi nieco pomoc w dalszej podrozy. Doswiadczenie to nastapilo u mnie samoistnie, kiedy jeszcze nie wiedzialem nic o buddyzmie (teraz wiem tylko odrobine wiecej, ale nie jest to istotna wiedza) i zupelnie nie mam pojecia, do kogo moglbym sie zwrocic.

Napisalem kiedys do buddyjskiego osrodka we Wroclawiu i odpisano mi, ze nie ma tam osoby, ktora moglaby mi pomoc. (obecnie przebywam w Poznaniu).

Chociaz kensho pojawilo sie u mnie samo, bez formalnej praktyki - moj proces dojscia do niego buddysci nazwaliby prawdopodobnie praktyką dzogchen.

Zakładałem juz kiedys temat o tym (od tego czasu sporo sie zmienilo) i nie mam ochoty prowadzic dalszej dyskusji na ten temat.
Awatar użytkownika
Barah
Posty: 267
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 10:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: Barah »

Rozumiem, że szukasz kogoś do kogo mógłbyś się zwrócić. Zacznij od siebie.
Dla mnie nie ma oświecenia
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: ethan »

Cześć Hellbike,
Jeśli jak piszesz przebywasz w Poznaniu to nie ma problemu. Jest tam kilka grup Zen, Bon, nawet ktoś że Wspólnoty Dzogczen się znajdzie :) więc umów się może i przejdź do ośrodka buddyjskiego - jestem pewien że są osoby które doświadczyły i mają doświadczenie w przebywaniu w kensho, tudzież w rigpie (a może nawet w mahamudrze z Karma Kagyu) i które mogą być w stanie odpowiedzieć na Twoje pytania. A jeśli nie oni to od czasu do czasu pojawiają się tam "formalni" nauczyciele z wykładami którzy powinni być w stanie rozwiać Twoje wątpliwości. A jeśli nawet i oni nie bedą dla Ciebie wystarczający to z pewnością funkcjonują w obrębie grup na czele których stoją prawdziwi mistrzowie, do których także można dotrzeć.

Nie zdziwiłbym się, że ów doświadczenie mogło nastąpić u Ciebie samoistnie, jest to naturalny stan właściwy każdej ludzkiej istocie i jeśli ktoś jest wystarczająco rozluźniony w swoim istnieniu to ów stany pojawiają się spontanicznie, niezależnie od przekonań, wyznawanej religii itp.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
gem
Posty: 158
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: FSM
Lokalizacja: wrocław

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: gem »

Barah pisze:Rozumiem, że szukasz kogoś do kogo mógłbyś się zwrócić. Zacznij od siebie.
Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze.
gem
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Hellbike pisze:Zakładałem juz kiedys temat o tym (od tego czasu sporo sie zmienilo) i nie mam ochoty prowadzic dalszej dyskusji na ten temat.
To bardzo dobry pomysł, by nie wdawać się tu na forum w dyskusję na ten temat :cooll:

Jak napisał Ethan, właściwym w takich przypadkach jest udanie się do kompetentnego Nauczyciela czy Mistrza i zweryfikowanie, czy np nazwa ''kensho'', jest tu właściwa, czy może bardziej pasowałaby tu, któraś ''rigpa'', a może to będzie ''hedeła'' lub ''cziertała'', czy też ''stan głębokiego relaksu''... kto wie.
Warto, to zweryfikować... ot choćby po to, by mieć pewność, że pod określonym nazwą, kryje się też określone znaczenie, które odpowiada danemu przeżyciu. Z prozaicznej przyczyny rzecz jasna warto to zrobić, ponieważ jest tak, że stanów umysłu, które nie są tym, co niesie w sobie np określenie ''rigpa'' /pytanie która/ - jest całkiem sporo. Szkoda życia, by wlec trupa niejasności co do tego czy to któraś ''rigpa'' czy może jednak nie.
Wspominasz tu o dzogczen, tak więc zakładam, iż masz jasność, że bez weryfikacji Nauczyciela, to możemy sobie swe przeżycia nazywać jak chcemy /co samo w sobie - owo nazywanie bez weryfikacji - patrząc od strony dzogczen jest błędnym podejściem/, jednak nie zweryfikowane przez kompetentnego Nauczyciela lub Mistrza, jest ono po prostu gdybaniem na temat wleczonego przez siebie trupa jakiegoś przeżycia, które kiedyś tam miało miejsce.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

gem pisze:Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze.
To dział poświęcony odpowiedziom początkujących - jeżeli chcesz się pobawić z Barahem, to od tego jest ''Panel towarzyski''. Proszę :) uszanuj to.
.
dane :580:
Awatar użytkownika
gem
Posty: 158
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: FSM
Lokalizacja: wrocław

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: gem »

:serce: Okej! Po prostu dałem podobną odpowiedź na problem, też porzekadło, ale przynajmniej z rymem! :)
gem
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Kensho

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

gem pisze: :serce: Okej!
Dzięki za zrozumienie :namaste:
.
dane :580:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”