Poczucie świadomości?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1226
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Poczucie świadomości?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Ostatnio, coraz częściej odczuwam większą świadomość swojego życia, tak to ujmę. Chodzi o wyraźniejsze postrzeganie świadomości, tego że odczuwam, jestem, czuję. Czy to może być jakiś efekt medytacji? Nie mam tego raczej podczas siedzenia, wtedy siedzę po prostu, a mam to w ciągu dnia, albo jak zasypiam. Z tym też się czasem budzę.

Przy tym mam poczucie, że nie ma istnienie sensu i jest sobie. Czasem wolałbym nie istnieć, lub żeby nic istniało najlepiej, albo że jak już jestem to niech sobie będę. Nie wiem czy to poczucie braku sensu się zmieni, ale widzę w miłującej dobroci jakąś deskę ratunku tutaj.

Piszę w ogólnym bo nie wiem do jakiej sanghi się zgłoszę "na stałe", "na dłużej". W sumie to otwarty jestem i nie wiem o co chodzi w buddyzmie. Może nie wiem o co mi chodzi. Robię różne praktyki, próbuję ich.

pozdrawiam
k.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1226
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Poczucie świadomości?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Dzisiaj aż się dziwnie poczułem, z powodu tego, że nie wiem co "tu" robię i w ogóle po co.

Chyba nie wiem kim jestem.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poczucie świadomości?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Cześć Karuna :)

W taką pogodę też nie wiem co ja tu w ogóle robię - powinnam być co najmniej ma Hawajach, ach :) W każdym bądź razie stawanie się bardziej świadomym siebie i chwili to tak jak piszesz, jest to efekt medytacji. Ok, niech będzie 'bezsens' każdemu z nas dobrze znane poczucie. Do zauważenia, zaakceptowania i pozostawienia takim jakim jest. Chodzi o to by nie fałszować i nie dodawać nic więcej ponad to co jest, a samo odejdzie. Mimo bezsensu - wstać rano, umyć się, zjeść śniadanie i robić to co ma się zaplanowane na ten dzień. I tyle :) Jeśli żadna przeszkadzająca myśl czy emocja nie będzie w stanie zatrzymać Cię na dłużej to idziesz prosto, a wybór Sanghi będzie łatwym wyborem :)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1226
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Poczucie świadomości?

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Hej Diamentum :namaste:

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.

Jednak są w takim razie jakieś owoce medytacji u mnie, nie jest źle. Nawet po napisaniu tego postu trafiłem na wypowiedź Mistrza Zen TNH, że jest taka świadomość, i to małe oświecenie jest. Możliwe, fajnie, nie będę zaprzeczać.

Z tym bezsensem to chyba u mnie zadawanie wielu pytań do tego doprowadziło, plus to, że nie jest łatwo, mało komu jest pewnie. Pytania po co ta rzeczywistość i dlaczego.. Na to może nie ma odpowiedzi.

Uświadomiłem sobie wczoraj, że może to być odniesienie do pierwszej Szlachetnej Prawdy, jaką jest cierpienie. Dobrą stroną tych prawd jest ścieżka prowadząca ku wygaśnięciu cierpienia. Taka samotna praktyka to też może być też przyczyna "bezsensu", rzadko jestem wśród jakiejś grupy na praktyce.

Dzięki, trzeba iść prosto i znajdzie się Sangha. :)

Pozdrawiam
k.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”