Witaj Miglance,
pozwól na kreatywną polemikę z mojej strony.
miglance pisze:Chodzi tu o interpretujacy aspekt umyslu. Dhamma to fenomeny, zjawiska.
Dhammaa w tym wersie to: vedanaakkhandha (zespół uczuć), sa~n~naakkhandha (zespół percepcji) i sa"nkhaarakkhandha (zespół intencji, zamiarów). Mano (tak jak piszesz, "interpretujący apsekt umysłu", albo jak ja wolę: "zdolność do integracji i modelowania, intelekt") poprzeda te wszystkie dhammy bo jest warunkiem do ich powstawania. Dokładniej to wyjaśnia Samudaya Sutta, która mówi, że:
"Z uwagą [manasikaara] jako warunkiem, dhammy powstają. Z ustaniem uwagi, dhammy zanikają."
"Manasikaarasamudayaa dhammaana.m samudayo. Manasikaaranirodhaa dhammaana.m atthagamoti." — Samudaya Sutta
Umysl, zas dodaje do tych zjawisk cos swojego i tworzy byty, obiekty. Umysl nie tylko tworzy zjawiska byty, ale tez stwierdza, ze te byty "nie sa mna" a wiec "ja jestem czym innym".
Czasami wręcz przeciwnie. Stwierdza, że dhammy (pojęcia, myśli, uniwersalia) to właśnie "to czym jestem" —
Cogito ergo sum!
To co jest meritum tych wersów to fakt, że mano warunkuje powstawanie dukkha i sukha, które są rodzajami vedana. Więc Buddha wskazuje, że jeśli chcemy się zająć cierpieniem to musimy się przyjrzeć mano i jego działaniu.
Czysty umysl, "swietlisty" jak go okresla Budda jest tym stanem, ktory jest wolny od tworzenia bytow, a rozpoznaje ich bezsubstancjalnosc(pustke) i uwarunkowanie". Medytacja pozwala wejsc w stan czystego umyslu, czyli takiego, ktory nie warunkuje istnienia bytow i pragnienia. Wejscie w stan "czystego umyslu" jest esencja buddysjkiej medytacji i to niezaleznie czy uzyjemy slowa "Vipassana" czy "Mahamudra" czy Dzogchen".
Nigdy nie słyszałem takiego wytłumaczenia od nauczycieli Theravaady. Świetlisty umysł (citta, nie mano) jest w kanonie metaforą dla jhaana. Ale sama jhaana nie jest żadnym wglądem, a stanem skupienia, ktory go umożliwia — dopiero rozpoznanie czym jest ten świetlisty umysł jest wglądem, który wyzwala z cierpienia.
W tych wersach Dhammapady Buddha nie mówi o świetlistym umyśle (czy jhaana), ale o jednym z fundamentalnych punktów jego Nauki: o kammie (działaniu, intencji). Czyste intencje prowadzą do szczęścia, nieczyste do cierpienia — dlaczego? Bo mano poprzeda i warunkuje te dhammy.
Pozdrawiam,
Piotr