Czy znacie jakieś książki ze zbiorem opowiadań buddyjskich do kontemplacji?

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

WhiteRabbit
Posty: 1
Rejestracja: pt sie 11, 2023 09:27
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Czy znacie jakieś książki ze zbiorem opowiadań buddyjskich do kontemplacji?

Nieprzeczytany post autor: WhiteRabbit »

Witam wszystkich i pozdrawiam jestem nowy na forum.
Jak w temacie, poszukuję opowiadań buddyjskich do wgłębiania się w nie. Znalazłem taką stronę ,ale jest tam tylko 10 opowiadań.http://www.zen.pl/opole/teksty/opowiesci_zen.htm
Poszukuję czegoś w tym stylu. Coś w rodzaju zbioru takich pereł.
Może być książka stronę, internetowa ze zbiorem, cokolwiek.(z zastrzeżeniem ,żeby nie była to książka, w której jest np. rozdział o zasadach buddyzmu i potem np. jedno opowiadanie)
Jeśli moglibyście mi powiedzieć jak się takie opowiadania fachowo nazywają tez będę wdzięczny.
:zdrowko:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy znacie jakieś książki ze zbiorem opowiadań buddyjskich do kontemplacji?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
WhiteRabbit pisze: ndz sie 13, 2023 01:25 Jeśli moglibyście mi powiedzieć jak się takie opowiadania fachowo nazywają tez będę wdzięczny.
dżataki... acz te przypowieści o mistrzach zen, tak się nie nazywają, to po prostu opowieści o mistrzach i mnichach.
książka z dżatakami: ''Dżataki. Przypowieści świata buddyjskiego''.
na kanale sasany można posłuchać: ''Głodna tygrysica i inne bajki buddyjskie.''
a tutaj masz: ''101 opowieści zen.''

Niebo i piekło: przypowieść zen
Nieustraszony, krzepki samuraj zbliżył się kiedyś do mistrza Zen, który był głęboko pogrążony w medytacji.
Niecierpliwy i nieuprzejmy samuraj zażądał ochrypłym głosem, tak przyzwyczajonym do silnego krzyku: „Powiedz mi o niebie i piekle”.
Mistrz Zen otworzył oczy, spojrzał samurajowi w twarz i odpowiedział z pewną pogardą: „Dlaczego miałbym odpowiadać na pytania odrapanemu, obrzydliwemu, przygnębionemu jak ty? Czy myślisz, że powinienem ci coś powiedzieć? Nie mogę cię znieść! Zejdź mi z oczu. Nie mam czasu na głupie pytania”.
Samuraj nie mógł znieść tych zniewag.
Pochłonięty przez wściekłość wyciągnął miecz i uniósł go, aby odciąć głowę mistrza.
Patrząc prosto w oczy samuraja, mistrz Zen czule powiedział: „To jest właśnie piekło”.
Samuraj zamarł. Natychmiast zrozumiał, że gniew go powstrzymał.
Jego umysł właśnie stworzył własne piekło – pełne urazy, nienawiści, samoobrony i furii. Uświadomił sobie, że był tak pogrążony w gniewie, że był gotów kogoś zabić.
Oczy samuraja wypełniły się łzami. Odłożył miecz na bok, złożył dłonie i pochylił się z wdzięcznością za ten wgląd.
Mistrz Zen delikatnie stwierdził z łagodnym uśmiechem: „A to jest niebo”.

pozdrawiam
:14:

ps
opowiastki zen
.
dane :580:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”