Nauczanie poza słowami

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Daro
Posty: 11
Rejestracja: pt lut 12, 2016 21:23
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen soto

Nauczanie poza słowami

Nieprzeczytany post autor: Daro »

Mam pytanie, i nie wiem czy było to już poruszane.
Chodzi o nauczanie poza słowami w zen, czasem spotykam się z takim określeniem. Rozumiem że chodzi o zazen i umysł wolny od koncepcji. Wszystko ok. Tylko czy to nie jest taki slogan, chwyt marketingowy? Gdy praktykuje się zen pod opieką nauczyciela, to nie trzeba zagłębiać się w sutry, i inne pisma?
Pytam bo mam głowę nabitą różnymi roznosciami i dochodzę powoli do wniosku że więcej wcale nie znaczy lepiej.
Rozumiem że coś tam trzeba wiedzieć, jakieś fundamentalne podstawy buddyzmu. Ale jak bardzo da się to okroić?
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: Nauczanie poza słowami

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Cześć

Też ostatnio miałem w głowie, tenże slogan "nauczania poza słowami".

Mistrz Zen zna na to na pewno odpowiedź. Warto poznać Mistrza, tym samym poznać jego nauki.
Więc jak to się dzieje, że poza słowami?
Nie wiem, i choć chciałem już tutaj esej pisać, to odwołam się do słów Roshiego Shunry Suzuki: śmierć jest największym nauczycielem... Tutaj słowa są zbędne.

Zazen, praktyka działa i to widzę jako nauczanie poza słowami.
Jak dla mnie jest to doświadczenie bez znieczulenia - i jest to drogocenne. Bywa bolesne.

Sutry warto znać, ja obecnie za słaby jestem na nie i nic nie rozumiem.
Jednak widzę, że nauki Mistrzów naszych czasów są dobre.
Czytam o życiu Mistrzów, ich historie. Straszne i tajemnicze, ale nie musieli dużo mówić.

k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Nauczanie poza słowami

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Daro,
chyba najlepiej jest praktykować ze sprawdzonym nauczycielem. Kiedy będzie potrzebował słów, będzie ich używał. A kiedy nie, to nie :) Wówczas będzie sobie stosował nauczanie poza słowami!
Dobry nauczyciel dostosuje metodę do ucznia.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”