Praktyka bez mistrza?

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

SzukajacDrogiZen

Praktyka bez mistrza?

Nieprzeczytany post autor: SzukajacDrogiZen »

Witajcie, to moj pierwszy post (tadamm) na tym forum, a wraz z nim pytanie: czy możliwą jest praktyka na podstawie wiedzy uzyskanej z lektury ksiazek i tego co znajdzie sie w internecie? Czy po jakimś czasie, by praktyka przyniosła skutek, lub była bardziej efektywna niezbędny jest mistrz? jak to wygląda? pozdrawiam
Nina2
Posty: 122
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 08:41

Re: Praktyka bez mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Nina2 »

Kazde siedzenie przynosi skutek. Ale w obecnosci oswieconego mistrza z przekazem Dharmy praktyka jest niesamowicie silna, nawet nowicjusz wyczuje. (Wlasnie za to Im placimy - bo Zen wszedzie najbardziej ekskluzywna i najdrozsza sekta.)
Trenuj na razie sam, zeby jak sie zdarzy posiedziec przy mistrzu - nie zblaznic sie, nie zaklocic medytacji innym chocby przelknieciem sliny (bo taka cisza, ze slychac) czy niespokojnym umyslem. Gassio.
3czwarte
Posty: 310
Rejestracja: śr gru 29, 2004 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Praktyka bez mistrza?

Nieprzeczytany post autor: 3czwarte »

Moim zdaniem jest tak -- najlepiej siedzieć z sanghą, nawet jeśli dopiero zaczynasz. Przełknięcie śliny to żaden problem -- robią to też praktykujący od wielu lat i co? I nic, nikt nie podąża myślą za tym dźwiękiem, po prostu go rejestruje.

Nie wiem gdzie Nina2 praktykuje, ale moja sangha nie jest droga (jak ktoś nie ma, to nie płaci), może poza sesshinami, ale to też nie takie straszne pieniądze, w końcu to ofiara na klasztor. A już w ogóle nie jest ekskluzywna -- KAŻDY może przyjść i siadać z nami.

Moja rada -- poszukaj sobie sanghi, na pewno Ci to da więcej niż siedzenie w domu. Np. dyscyplinę i regularność. Btw. Jaki skutek ma przynieść praktyka? :-)
Nina2
Posty: 122
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 08:41

Re: Praktyka bez mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Nina2 »

"Kazde siedzenie to krok w strone Oswiecenia."
Nie wiem jaki, grunt ze to dziala. Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
Ronin83
Posty: 94
Rejestracja: pt paź 01, 2004 19:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Praktyka bez mistrza?

Nieprzeczytany post autor: Ronin83 »

Zgadzam się z 3czwarte.

Nauczyciel jest potrzebny, zwłaszcza na początku praktyki. Praktyka oparta jedynie na wiedzy książkowej może prowadzić do różnego rodzaju błędów.

Najczęściej spotykanym przypadkiem jest nieprawidłowa postawa podczas zazen. Powoduje to różnego rodzaju bóle i w rezultacie może dojść do przucenia praktyki.

Dobrze jest wybrać się na tzw. Wprowadzenie do zazen. Tam nauczysz się jak praktykować właściwie i jeśli nie chcesz wiązać się z sanghą możesz praktykować samodzielnie. W razie jakichkolwiek wątpliwości czy problemów kontaktuj się z najbliższym dojo.

Życzę powodzenia w praktyce

Gassho
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”