Linia Przekazu Szkoły Zen Kwan Um!!!

[Gak Song]

Linia Przekazu Szkoły Zen Kwan Um



INDIE

Budda

1. Mahakasyapa

2. Ananda

3. Sanakavasa

4. Upagupta

5. Dhrtaka

6. Miccaka

7. Vasumitra

8. Buddhanandi

9. Buddhamitra

10. Parsva

11. Punyayasas

12. Asvaghosa

13. Kapimala

14. Nagarjuna

15. Kanadeva

16. Rahulata

17. Sanghanandi

18. Gayasata

19. Kumarata

20. Jayata

21. Vasubandhu

22. Manorhita

23. Haklena

24. Aryasimha

25. Basiasita

26. Punyamitra

27. Prajnatata

28. Bodhidharma





CHINY


29. Ta-tsu Hui-k'o

30. Chien-chi Seng-ts'an

31. Ta-i Tao-hsin

32. Ta-man Hung-jen

33. Ta-chien Hui-neng

34. Nan-yueh Huai-jang

35. Ma-Tsu Tao-i

36. Pai-chang Huai-hai

37. Huang-po Hsi-yun

38. Lin-chi I-hsuan

39. Hsing-hua Tzun-chiang

40. Nan-yuan Hui-yu

41. Feng-hsueh Yen-chao

42. Shou-shan Hsing-nien

43. Tai-tzu Yuan-shan

44. T'zu-ming Ch'u-yuan

45. Yang-ch'i Fang-hui

46. Pai-yun Shou-tuan

47. Wu-tsu Fa-yen

48. Huan-wu K'o-ch'in

49. Hsu-ch'iu Shao-lung

50. Ying-an T'an-hua

51. Mi-an Hsi-hsien

52. P'o-an Tsu-hsien

53. Wu-chuan Shih-fan

54. Hsueh-yen Hui-lang

55. Chi-an Tsung-hsin

56. Shih-shih Ch'ing-kung







KOREA


57. Tae-Ko Bo-Wu

58. Hwan-Am Hon-Su

59. Ku-Gok Gak-Un

60. Byeok-Ke Joung-Shim

61. Byeok-Song Ji-Eom

62. Bu-Yong Yeong-Kwan

63. Cheong-Heo Hyu-Jeong

64. Pyeon-Yang Eong-Ki

65. Pung-Joung Heon-Shim

66. Weol-Dam Seol-Je

67. Hwan-Seong Ji-An

68. Ho-Am Che-Jeong

69. Cheong-Bong Keo-An

70. Yul-Bong Cheong-Kwa

71. Keum-Heo Beop-Cheom

72. Young-Am He-Eon

73. Yeong-Weol Bong-Yul

74. Man-Hwa Bo-Seon

75. Kyong-Ho Seong-Wu

76. Mang-Gong Weol-Myeon

77. Ko-Bong Gyeong-Uk

78. Seung-Sahn Haeng-Won



ZEN KWAN UM
EUROPIE / STANACH ZJEDNOCZONYCH

79. Dae-Kwang Do-An

80. Bon-Yo Ja-Mi


79. Wu-Bong Poep-Mu

80. Bon-Shim Myong-Shim


Hapczang !!
Czyz to nie jest wspaniale ?! Lista zaczyna sie w Indiach 2500 lat temu a konczy na Polsce czasu terazniejszego ....a reszta nadal przed nami :) Buddha tam, buddha tu ! Zapraszam na Kyol Che do Falenicy ! Wu Bong SSN , Bon Yo SSN , Bon Shim SSN prowadza letnie odosobnienie - wielka sposobnosc by doswiadczyc ich stylu, nauczania i mocy :) To lepiej niz bywalo ...........dawno, dawno temu w starozytnych Chinach :)
Pozdro
GS

Liste skopiowalem ze strony Kwan Um Zen Europe

[KROOLIK]

to w istocie JEST wspaniale.

patrzac 'naukowo' ktos moze powiedziez ze to bylo 2500 lat temu wiec pewnie przekaz sie zatarl, zmienil itd-- ale z drugiej strony patrzac: to tylko kilkadziesiat ludzi ustawionych w rzedzie- a kazdy z nich [czy prawie kazdy] spedzil nad swoja praktyka wiele lat- co jakby dodatkowo potwierdza ze nie jest to przypadkowy 'gluchy telefon';)
mam nadzieje ze rozumiecie co chce powiedziec
pozdr
ps. Kyol Che planuje na rok nastepny- chociaz tydzien, dwa.

[Intraneus]

Zakladajac, ze to wogole jest prawda

[LordD]

W Europie i USA tych mistrzów jest o wiele więcej, więc dlaczego na liście umieściłeś tylko niektórych? Czy w Korei nie ma żadnych kontynuatorów Seung Sahn`a?

[iwanxxx]

Gak Song umieścił przekaz z ziemi indyjskiej do Wolski

Pzdr
Piotr

[keylan]

ciekawe jak wyglądają linie przekazu innych szkół/linii?

[lepsze]

co ciekawe, dzielac 2500 przez 80 otrzymujemy "srednia przekazu" która wynosi ok. 31 lat

[barttek]

witam, nie chcę śmiecić zakładając nowy topic więc się spytam tutaj.
chodzi o to, że zgłosiłem się na kyol che (ost tydzień) i chciałbym się dowiedzieć od tych, którzy brali już udział o zasadach odosobnienia (m.in. jak wygląda kontakt między praktykującymi podczas kyol che i czy można komunikować się jakoś z resztą świata:) Wydaje mi się że nauczycielka dharmy mówiła coś o tym na warsztacie wprowadzającym ale zapomniałem. Z góry dziękuje za jakiekolwiek informacje.

[iwanxxx]

Hej,

Fajnie, że się zgłosiłeś na kyol che. To mocna praktyka.
Podczas kyol che obowiązuje milczenie i kontakt między praktykującymi jest zakazany. Komunikowanie się z resztą świata również. Jest kilkanaście rund siedzenia dziennie (obowiązkowo - nie można z niczego "rezygnować"), śpiewy i godzina pracy. Dwa razy w tygodniu rozmowa z nauczycielem.

Pzdr
Piotr

[Chaon]

DSSN Sung Sahn był 78 patriarchą koreańskiego zen, a kto jest 79? Czy patriarcha jest wybierany "demokratycznie" czy poprzedni patriarcha wybiera następcę? Czy ktoś już został mianowany 79 patriarchą koreańskiego zen, a jak nie to czy będzie taki wybór dokonany i kiedy?

[booker]

DSSN Sung Sahn był 78 patriarchą koreańskiego zen, a kto jest 79?

Jest nim Wu Bong SSN.

Czy patriarcha jest wybierany "demokratycznie" czy poprzedni patriarcha wybiera następcę?

Poprzedni patriarcha daje transmisję Dharmy osobie, która staję się następcą.

Pozdrawiam
/M

[LordD]

79. Dae-Kwang Do-An
79. Wu-Bong Poep-Mu
80. Bon-Yo Ja-Mi
80. Bon-Shim Myong-Shim

Numeracja wskazuje, że patriarcha jest podwójny
Byłby pojedynczy jeśli by zrobić rozdział na Amerykę i Europę.
A mistrzynie zen z numerem 80 obie są z Europy.
Nie bardzo kumam jak to właściwie jest z tym patriarchowaniem...

[iwanxxx]

Nie bardzo kumam jak to właściwie jest z tym patriarchowaniem...

Bo one są matriarchami

[booker]

Nie bardzo kumam jak to właściwie jest z tym patriarchowaniem...

Bo one są matriarchami

A zgodnie z opisem matriarchów.... http://en.wikipedia.org/wiki/Matriarch

"W wielu matriatchalnych społeczeństwach jest ona odpowiedzialna za dystrybucję żywności; może być również szamanką klanu".

Nnno.

ciekawe jak wyglądają linie przekazu innych szkół/linii?

Chan - Drum Mountain Line: http://www.westernchanfellowship.org/li ... rt-en.html

Kanzeon: http://www.kanzeon.pl/linia.htm


Pozdrawiam
/M

[LordD]

Tak to wygląda jakby na zachodzie oryginalni skośnoocy mistrzowie mieli o wiele więcej wybranych uczniów, niż dawniej kiedy zazwyczaj wybierali sobie jednego jedynego, który kontynuował linię.

[anton]

Witajcie
Mam pytanie: praktykuję w japońskiej linii z koanem, czy można pójść do Oli Porter na siedzenie i spotkanie osobiste zachowując swoją praktykę? Pytam bo widze jak wielka jest różnica w sposobie praktyki z koanami między tym co doświadczyłem a w systemem w waszej szkole.
Pozdrawiam wszystkich:)

[KROOLIK]

mysle ze mozesz spokojnie isc na takie siedzenie i spotkanie osobiste a czy zachowujac praktyke- to sam zapytasz przy rozmowie.

[booker]

Mam pytanie: praktykuję w japońskiej linii z koanem, czy można pójść do Oli Porter na siedzenie i spotkanie osobiste zachowując swoją praktykę?

Najlepiej zapytać o to wcześniej SSN, oczywiście.
W przeciwieństwie do KROOLIKA wstrzymam się tu od spekulacji

Pytam bo widze jak wielka jest różnica w sposobie praktyki z koanami między tym co doświadczyłem a w systemem w waszej szkole.

Anton, metod praktyki z koanami jest kilka, zarówno w róźnych szkołach Zen jak i w Chan.

W zasadzie to fakt, że metody w tym wypadku są różne, jest raczej na plus, jak myślisz ?
Ja myśle, że to dobrze, ponieważ człowiek wówczas nie zwiesza się na jakiejś jednej formie praktyki koanowej.

Jak pamiętam DSSN Seung Sahn odsyłał swoich uczniów do praktyki pod okiem mistrzów z innych tradycji Zen.

Pozdrawiam
/M

[KROOLIK]

W przeciwieństwie do KROOLIKA wstrzymam się tu od spekulacji

Pozdrawiam
/M

nie, to nie spekulacje. kazdy moze isc na odosobnienie i spotkac sie z mistrzem- niezaleznie od wiary, przekonan, aktualnej praktyki duchowej itd. ..

[booker]

W przeciwieństwie do KROOLIKA wstrzymam się tu od spekulacji

Pozdrawiam
/M

nie, to nie spekulacje. kazdy moze isc na odosobnienie i spotkac sie z mistrzem- niezaleznie od wiary, przekonan, aktualnej praktyki duchowej itd. ..

W zasadzie, to chyba bardziej na miejscu będzie tu zapytanie do Antona:

praktykuję w japońskiej linii z koanem, czy można pójść do Oli Porter na siedzenie i spotkanie osobiste zachowując swoją praktykę?

Anton, a co w tym temacie powiedział Twój nauczyciel ?

Pozdrawiam
/M

[anton1]

Obecnie jestem roninem...bez pana:), lecz bywam tu i tam u różnych nauczycieli. Oni też nie znając praktyki w waszej sandze nie wypowiadają się na ten temat, jedyne co mówili to, że rózni się styl pracy z koanami od tego co sami proponują. Pracuję nad pierwszym koanem...i nie chciałbym tej pacy poniekąd zostawiać....solidny koleś jestem:)

[booker]

Obecnie jestem roninem...bez pana:), lecz bywam tu i tam u różnych nauczycieli.

Hehe, może jesteś jednym z tych, którzy "szukają bystrookiego mistrza Zen"?

Pracuję nad pierwszym koanem..i nie chciałbym tej pacy poniekąd zostawiać....

Hm. Spotkanie się więc z Bon Shim SSN jest dobrym pomysłem...pozostaje życzyć owoców

Pozdrawiam
/M

[anton1]

Booker, przepraszam mój ton wypowiedzi mógł się nieco wydać dość napastliwy w związku z "intelektualnym" jak to określiłem podejściem do koanów w szkole koreańskiej. Miałem raczej na myśli dość "rozgadany" sposób, choć to słowo też nie zbyt dobrze oddaje stan rzeczy... Niemniej, myślę , że zwrócę się sam z tym do nauczyciela...i to będzie najlepsze wyjście:) Swoją drogą to czy w samej Korei także w taki sposób pracują na koanami? Czy utrzymujecie kontakt z Chogye jako sanga? I w jakim sensie DSSN Sung Sahn był patriarchą ? Szkoła Chogye z tego co wiem ma nadal swojego "szefa" a DSSN Sung Sahn zaliczany tam był do grona nauczycieli seniorów lecz nie jako patriarcha... Przepraszam, że moje pytania są tak tendencyjne w pewien sposób, ale lubię wiedzieć i znać ludzi z którymi chciałbym popraktykować 9mam już jedno przykre doświadczenie z nauczycielem i jego kompetencjami...i przekazem wątpliwym).
Pozdrawiam

[monaszi]

Znam kogoś, kto praktykuje Zen Soto, a jednocześnie przyjeżdża na YMJJ oraz siedział Kiol Che w Kwan Um.

bywam tu i tam u różnych nauczycieli

Mógłbyś napisać jakich?
Zastanowiło mnie to w związku z tym

Oni też nie znając praktyki w waszej sandze nie wypowiadają się na ten temat

[KROOLIK]

Swoją drogą to czy w samej Korei także w taki sposób pracują na koanami?
Pozdrawiam

a w ogole to o jakim sposobie mowisz? czy faktycznie znasz rodzaj pracy z koanem w Kwan Um? rozwin temat.
pozdr

[anton1]

ehe, może jesteś jednym z tych, którzy "szukają bystrookiego mistrza Zen"?

Coś w tym jest, moja przygoda z pierwszym nauczycielem była dość bolesna, ale nauczyła mnie otwartości i co do sposobów nauk i innych stylów. Dlatego z tej perspektywy gdy odwiedzam różne sangi dość łatwo mi widzieć pewne prawie że "sekciarskie" przekonanie o własnej wyższości nad innymi sanghami. A to wydale mi się szczególnie nie na miejscu w praktyce Dharmy...

Hm. Spotkanie się więc z Bon Shim SSN jest dobrym pomysłem...pozostaje życzyć owoców n

Cóż byłem nawet na przekazie Bon Shim SSN, jak widać dobrze się przygotowuję , hahahahaha podchodze delikatnie i z każdej strony.
PS. Macie naj trudniejszą ceremonie posiłkową z tym przelewaniem....może macie gdzieś to opisane zebym mógł z zaciszu domku swego pocwiczyć?:)

[monaszi]

Czy utrzymujecie kontakt z Chogye jako sanga?

Z tego co wiem (ale to tylko plotki) przez jakiś czas koreańskie Chogye niechętnie uznawało istnienie zachodniego odłamu tej szkoły. Jednak po wybudowaniu za pieniądze Kwan Um nowej świątyni w Korei, która na dodatek okazała się popularna wśród świeckich ludzi sytuacja się zmieniła.
I to co plotką już nie jest - nasza szkoła dostaje oficjalne biuletyny Chogye rozsyłane do "swoich" szkół".

[hermit]

@anton dasz sobię radę, wystarczy, że będziesz uważnie obserwował, co inni robią. Prowadzący zwykle sadza nowicjuszy bliżej siebie, tak by mógł mieć baczenie na to co robią i jako takim "wpadki" mogą się zdarzyć.
Instrukcja wkrótce się pojawi, nie chcę tego sam pisać, żeby czegośnie pominąć.
pozdrawiam

[anton1]

Słuchając znajomych, którzy praktykuja w waszej sandze....mam niejakie wyobrażenie o sposobie praktyki z koanami przynajmniej niektórymi, lecz zaznaczam jest to wyobrażenie... Poza tym przysłuchując się rozmowom w sandze tez co nieco "słyszałem"...po rozmowie z Tobą dochodze jednak do słusznego wniosku jaki mi podsunełes by spytać bezpośrednio któregoś z waszych nauczycieli... Jesli człowiek z soto mógł swobodnie siedzieć na Kiol Che to i ja mogę w takim razie:)
Nauczyciele...może tak....powiem u kogo nie byłem z tych co do polski przyjeżdżają: Kaisen, bo już uczniem nauczyciela z lini bez poczatku hehehe i wasza sangha...co teraz chcę nadrobić:)

[booker]

mój ton wypowiedzi mógł się nieco wydać dość napastliwy w związku z "intelektualnym" jak to określiłem podejściem do koanów w szkole koreańskiej. Miałem raczej na myśli dość "rozgadany" sposób, choć to słowo też nie zbyt dobrze oddaje stan rzeczy...

Dla mnie nie był napastliwy, aczkolwiek pozwolisz iż w temacie pracy z konganami wyrażać swojego zdania nie będe

Nemniej, myślę , że zwrócę się sam z tym do nauczyciela...i to będzie najlepsze wyjście:)

Podzielam to zdanie

Przepraszam, że moje pytania są tak tendencyjne w pewien sposób, ale lubię wiedzieć i znać ludzi z którymi chciałbym popraktykować 9mam już jedno przykre doświadczenie z nauczycielem i jego kompetencjami...i przekazem wątpliwym).

Jak dla mnie jest to jasne.

Anton, odnośnie dwóch Twoich pytań mogę Ci dać źródła po angielsku (w tym jedno pouczenie Wu Bong SSNa tłumaczone już ostanio na polski, lecz posłane w niebyt razem z całym wątkiem o konganach - nie twierdze iż niesłusznie )

I w jakim sensie DSSN Sung Sahn był patriarchą ?

W takim sensie, iż jako jednyny otrzymał transmisję Dharmy od poprzedniego patriarchy, SSN Ko Bong Sunima.

Szkoła Chogye z tego co wiem ma nadal swojego "szefa" a DSSN Sung Sahn zaliczany tam był do grona nauczycieli seniorów lecz nie jako patriarcha...

Jak rozumiem szkoła Kwan Um nie podlega pod Chogye.
Jest szkołą Zen założoną przez DSSN Seung Sahna, 78 Patriachę linii Chogye.

Czy utrzymujecie kontakt z Chogye jako sanga?

W Londynie jest ośrodek Kwan Um, a i jest też świątynia Chogye.
Nie byłem w tej świątyni Chogye, ale chyba wpadnę zobaczyć jak tam jest.

Pozdrawiam
/M

[anton1]

byłem..uczniem takiego "wielkiego" nauczyciela...o to mi chodziło w poprzedniej wypowiedzi... a propos Kaisena, jednak nie podważam jego autorytetu oczywiście , nie znam nie spałem...więc nie wypowiadam się jakim jest człowiekiem. Ale jeśli o przekaz oficjalny chodzi to czuje się moralnie upowazniony do zadawania pytań i poddawania watpliwościom róznych informacji rozglaszanych przez tych wielkich mistrzuniów:)

[KROOLIK]

Słuchając znajomych, którzy praktykuja w waszej sandze....mam niejakie wyobrażenie o sposobie praktyki z koanami przynajmniej niektórymi, lecz zaznaczam jest to wyobrażenie...

nie wiem jakie masz wyobrazenie ale praca z koanami jak dla mnie nie jest tutaj "przegadana". poczytasz jeszcze o tym ale sprawa wyglada z grubsza tak, ze nie utrzymujesz koanu caly czas w umysle a jedynie co jakis czas powracasz do niego. kluczem do rozwiazania koanu jest utrzymywanie umyslu nie_wiem i tylko co jakis czas spojrzenie na koan- wtedy odpowiedz sie pojawia. mam nadzieje ze nic mi nie umknelo w tym opisie:)

[anton1]

ak rozumiem szkoła Kwan Um nie podlega pod Chogye. Jest szkołą Zen założoną przez DSSN Seung Sahna.
Ok, miło to słyszeć, bo moim znajomym z tej sanghi mocno sie to myliło....wydawało sie im, iż wasza szkoła jest przewodniczką całej Korei A takie postawienie sprawy jest dla mnie ok..jasne czyste i wyraziste. Czy w zwierciadle dharmy jest opis ceremoni przy posiłku?

[anton1]

nie wiem jakie masz wyobrazenie ale praca z koanami jak dla mnie nie jest tutaj "przegadana". poczytasz jeszcze o tym ale..............
Właśnie takie miałem wyobrażenie:) chyba nic nie opusciłeś w tym opisie... Taki sposob jest jednak znacząco rózny od sposobu pracy nad koanem "przełamania" w japońskiej czy chińskiej tradycji. I tu właśnie zrodziły mi się wątpliwości co do skuteczności chodzenia na spotkania z nauczycielem...

[anton1]

Ale to już wyjaśnię z Ola Porter:)

[KROOLIK]

a w ogole to skad jestes?? Teraz za 2 tygodnie bedziemy mieli A. Porter w Krakowie, zapraszamy.

[anton1]

Lublin ...bedzie tu warsztat z Olą w paxdzierniku, więc skorzystam z okazji:), ale w krakowie to pieknie jest może warto przyjechać. Siedze w kucki jak wy wiec chyba moge sie dołączyćhahahhahha?:)

[monaszi]

bedzie tu warsztat z Olą w paxdzierniku

czyli mistrzem (mistrzynią?) Zen Bon Shim

[anton1]

Tak z Bon Shim, troszkę daleko od Łodzi:) ale jak mogą co niektórzy na siedzenie z Olą do Łodzi jeździć, to i Łodzianie mogą do nas:) na warsztat...

[monaszi]

SSN Bon Shim ma pełen kalendarz - znajduje się w nim również w październiku YMJJ w Łodzi

[anton1]

no miło, w lublinie będzie jedynie warsztat i nastepnego dnia rozmowy indywidualne dla ludzi praktykujących, no tak kolega chwalił Łodx jeździ tam do was na siedzenia, ale chyba juz zmieniliscie lokal?

[keylan]

no miło, w lublinie będzie jedynie warsztat i nastepnego dnia rozmowy indywidualne dla ludzi praktykujących, no tak kolega chwalił Łodx jeździ tam do was na siedzenia, ale chyba juz zmieniliscie lokal?

cześć anton teżjestem z Lublina możesz mi powiedzieć coś więcej o tych warsztatach? czy ludzie z innych linii też mogą przyjść?

[monaszi]

ale chyba juz zmieniliscie lokal?

tak

[iwanxxx]

W takim sensie, iż jako jednyny otrzymał transmisję Dharmy od poprzedniego patriarchy, SSN Ko Bong Sunima.

A on czemu był patriarchą?

Pzdr
Piotr