Zen i sztuka zarzynania wampirów

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Yo,

Przeczytałem w Nowej Fantastyce o takim dziele:
Obrazek

Opowiada o łowcy wampirów, który został użarty przez wampira i praktykuje zen, dzięki czemu panuje nad swoimi wampirzymi skłonnościami :) Niezła jazda i będą kręcić film :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

iwanxxx pisze:
(...) i praktykuje zen, dzięki czemu panuje nad swoimi wampirzymi skłonnościami :)
Eeeee, to taka quasi-buddyjska bajka o Aniele Ciemności (no, tym wampirze, który otrzymał duszę, itd, leciało na TVN)

A z przeproszeneim, to jak ten praktykujący wampirzy mutant się odżywiał? :P ;)
Bardzo lubię wnikać w takie szczegóły fabularne, bo one obnażają geniusz,albo słabiznę intelektualna piszących: np. Anioł Ciemności zaopatrywał się w świeżą krew zwierzęcą. W trakcie rozmowy serwował się krwawym drinkiem i po sprawie. No, ale zenkowi, to chyba nie wypada chłeptać krwi niewinnych istot co? ;)
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

moi pisze:No, ale zenkowi, to chyba nie wypada chłeptać krwi niewinnych istot co? ;)
chyba moi nie za uwaznie przeczytalas post iwana.
łowca wampirow praktykuje zen a nie wampir:)

dla mnie- wydaje sie to ciekawym pomyslem. wszyscy mamy rozne zle sklonnosci- karme- ktora poprzez praktyke mozemy kontrolowac. czyli po prostu wszyscy jestesmy uzarci przez wampira.
..
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

moi pisze:Eeeee, to taka quasi-buddyjska bajka o Aniele Ciemności (no, tym wampirze, który otrzymał duszę, itd, leciało na TVN)
To chyba nie to, bo ten film będzie za rok.
Bardzo lubię wnikać w takie szczegóły fabularne, bo one obnażają geniusz,albo słabiznę intelektualna piszących: np. Anioł Ciemności zaopatrywał się w świeżą krew zwierzęcą. W trakcie rozmowy serwował się krwawym drinkiem i po sprawie. No, ale zenkowi, to chyba nie wypada chłeptać krwi niewinnych istot co? ;)
Heh, tej książki chyba nie ma skąd wziąć teraz, więc musimy poczekać na film :)

A oglądałaś, moi, taki serial "Kindred"? Leciało jako "Więzy krwi" i było na podstawie rpg "Wampir: Maskarada". Bardzo dobre, choć bardzo mało znane i niedocenione.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

iwanxxx pisze:
A oglądałaś, moi, taki serial "Kindred"? Leciało jako "Więzy krwi" i było na podstawie rpg "Wampir: Maskarada". Bardzo dobre, choć bardzo mało znane i niedocenione.
No, niestety filmu nie znam, a i sam system też słabiutko... - raczej tylko z zewnątrz, jako podglądacz ;)
Z drugiej strony, nieco mnie rozwalają teksty fanatycznych maniaków gry w Wampira:Maskaradę i nie bardzo wiem, jak mogłabym się w to na serio zaangażować:

"Muzyka, światła, piękno i krew! Zanurz się w nich. Chwyć je kurczowo swymi bladymi dłońmi. Przytul do martwej piersi. Podnieś do swych martwych warg i pocałuj ustami, które nie znają niczego prócz nieprzyzwoitych kłamstw. To wibracja, której nie potrafisz poczuć. To szalejące podniecenie, o którym zapomniałeś. To kuszący syreni śpiew, którego ci brak. To inspiracja. To życie."

:P ;)

A co do filmu o Aniele Ciemności to nie zrozumieliśmy się: był taki serial, tasiemiec w stylu gothic z elementami fantasy ;) Przy głupotach w stylu: "Buffy postrach wampirów", to było jeszcze całkiem zjadliwe :P
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

KROOLIK pisze:
moi pisze:No, ale zenkowi, to chyba nie wypada chłeptać krwi niewinnych istot co? ;)
chyba moi nie za uwaznie przeczytalas post iwana.
łowca wampirow praktykuje zen a nie wampir:)

dla mnie- wydaje sie to ciekawym pomyslem. wszyscy mamy rozne zle sklonnosci- karme- ktora poprzez praktyke mozemy kontrolowac. czyli po prostu wszyscy jestesmy uzarci przez wampira.
Kroolik, Ty czytaj uważnie i analizuj:
łowca wampirów, który zostanie ugryziony przez wampira stanie się no kim? no kim? - wampirem :)
A co do przemyśleń w stylu gothic: tak, sądzę,że wszyscy jesteśmy użarci przez jakiegoś wampira - zmienia nam ten wampir mental i nakłania do morderczej pogoni za czymś, za kimś, itd ;)
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

moi pisze: łowca wampirów, który zostanie ugryziony przez wampira stanie się no kim? no kim? - wampirem :)
ale wlasnie o to chodzi- ze przez praktyke zen kontroluje te cechy wampirze czyli nie STAJE SIE wampirem w 100% ale pewnie balansuje...
zreszta- ja praktykuje zen a wpieprzam mieso. nawet krwiste czasem.
..
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

Pozwólcie, że ja jeszcze o tych wampirach :)
Pamiętacie, jak w jednym z odcinków Archiwum X, w której Agenci wykryli wioskę wampirów (co miesiąc ginęła tam w tajemniczych okolicznościach jedna osoba przyjezdna) agent Murder unieruchamia wampira rozrzucając przed nim pestki słonecznika? Podobno wampir musi poukładać wszystko to, co porozrzucane i porozwiązywać wszystko to, co poplątane, dlatego Murder rozsypuje pestki słonecznika i wiąże we wszystkich swoich butach supły na sznurówkach...słyszeliście o takich zachowaniach wpisanych w naturę wampirów? W sumie, to akurat było ciekawe ;)
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

KROOLIK pisze: zreszta- ja praktykuje zen a wpieprzam mieso. nawet krwiste czasem.
A to nie koliduje ze sobą (pytam z ciekawości, tak poza tematem "wampirzym")?
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

moi pisze:
KROOLIK pisze: zreszta- ja praktykuje zen a wpieprzam mieso. nawet krwiste czasem.
A to nie koliduje ze sobą (pytam z ciekawości, tak poza tematem "wampirzym")?
sam fakt jedzienie/nie jedzienia nie musi oznaczac z marszu cos zlego czy dobrego.
czy eskimosi mogliby praktykowac z sukcesem zen?
mysle ze tak.
..
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: chaon »

A z przeproszeneim, to jak ten praktykujący wampirzy mutant się odżywiał?
Karmą :D
moi pisze:agent Murder
Mulder ;-)
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

KROOLIK pisze:
moi pisze:
KROOLIK pisze: zreszta- ja praktykuje zen a wpieprzam mieso. nawet krwiste czasem.
A to nie koliduje ze sobą (pytam z ciekawości, tak poza tematem "wampirzym")?
sam fakt jedzienie/nie jedzienia nie musi oznaczac z marszu cos zlego czy dobrego.
czy eskimosi mogliby praktykowac z sukcesem zen?
mysle ze tak.
Pytam, bo zastanawiam się w jaki sposób można to łączyć ze sobą bez światopoglądowej kolizji? Będąc katolikiem przestrzega się postów, będąc buddystą przestrzega się wskazań - jednym z nich jest ochrona innych istot...dlatego pytam.
Cóż, odpowiedź o Eskimosach praktykujących zen, jest tzw. "pójściem po bandzie", gdyż - jak wiadomo- warunki klimatyczne są dość ciężkie na Grenlandii. Zresztą, organizmy ludzi tam żyjących są przystosowane do tych warunków-Eskimosi, których odkryły pierwsze wyprawy w te rejony, bez szkody dla zdrowia zjadali np. świeczki, znaczy się - byli w stanie trawić parafinę, czego żołądek innego człowieka po prostu b nie zniósł. Średnia życia wynosiła tam ok 30 paru lat. Dzisiejszych Eskimosów zabija raczej coca-cola i biała mąka. Ty, Kroolik, nie żyjesz chyba w tak ekstremalnych warunkach, jak Eskomosi?
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

chaon pisze:
moi pisze:agent Murder
Mulder ;-)
Właśnie- wiedziałam, że coś na K :D
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

jak pisal ostatnio iwan- w zen ze wskazaniami jest tak:
- jesli ich przestrzegasz to DLACZEGO to robisz?
- jesli je lamiesz to DLACZEGO to robisz?

zen jako praktyka kompletna- musi byc kompletna i uzyteczna dla wszystkich i wszedzie.
..
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

O ile mi wiadomo, nie ma szkoły buddyzmu, w której świeckich obowiązywałby wegetarianizm. Co innego - mnisi.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Zen i sztuka zarzynania wampirów

Nieprzeczytany post autor: moi »

KROOLIK pisze:jak pisal ostatnio iwan- w zen ze wskazaniami jest tak:
- jesli ich przestrzegasz to DLACZEGO to robisz?
- jesli je lamiesz to DLACZEGO to robisz?

zen jako praktyka kompletna- musi byc kompletna i uzyteczna dla wszystkich i wszedzie.
Ok :)
iwanxx pisze:O ile mi wiadomo, nie ma szkoły buddyzmu, w której świeckich obowiązywałby wegetarianizm. Co innego - mnisi.
Ok :)

Znaczy się, poniał :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”