Tantra Matki

dyskusje i rozmowy

Moderator: kunzang

Awatar użytkownika
Badacz
Posty: 60
Rejestracja: pn lis 30, 2009 00:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mikkyō

Tantra Matki

Nieprzeczytany post autor: Badacz »

Teamt wydzielony z Kotakt mailowy z Mnichami

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc robię mały off top:
kunzang pisze: Serio, to znaczy na przykład, że przyjąłeś pięć wstępnych ślubowań /wskazań/ w gronie kilku osób /grupa może liczyć maksymalnie siedem i miało to miejsce dwukrotnie podczas wizyty J.T.N.R. w polsce/. Serio, to znaczy, iż jest się świadomym, że wiąże się to z m/in odbyciem trzyletniego odosobnienia /i nie chodzi tu o nyndro/... itp
Nie wiem, czy podążasz serio, czy też nie, ścieżką tantry matki, pisałem po prostu z czym się wiąże podążanie tą ścieżką, jeżeli podchodzi się do niej serio.
1.Czy tantra matki jest ważna w buddyźmie bon?
2.Czy rzeczywiście konieczne jest przejście trzyletniego odosobnienia?
3.Ile osób w polsce przeszło takie odosobnienie, i jakie są doświadczenia tych ludzi, w jaki sposób godzili trzy lata odosobnienia z normalnym życiem tzn. rodzina, zarabianie pieniędzy itp.
Ciekawi mnie to, czy w ogóle jest możliwe podążanie tą ścieżką w "sensowny" sposób, kiedy nie jest się mnichem.

Jeżeli mocno koliduje to z obecnym tematem, to proszę moda o wydzielenie nowego tematu.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Kotakt mailowy z Mnichami

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Badacz pisze:1.Czy tantra matki jest ważna w buddyźmie bon?
Tak, tak samo ważna jak pieć głównych tantr ojca.
Badacz pisze:2.Czy rzeczywiście konieczne jest przejście trzyletniego odosobnienia?
Tak, tak jak we wszystkich cyklach tantryczny, bez względu na to, czy mówimy o tantrach matczynych, czy tantrach ojca... Cykl tantry matki to praktyka na całe życie.
Jednak nie musisz /o ile nauczycie nie uzna inaczej/ odbyć takiego odosobnienia praktykują elementy tantry matki. Z drugiej strony, gdy np praktykuje się jogę snu i śnienia, to jest zalecane odbycie odosobnienia mu poświęconego ale to nie są trzy lata a kilka, lub kilkanaście dni - tu tego typu kwestie /tyczące się praktykowania elementów z tantry matki/ należy konsultować bezpośrednio ze swym nauczycielem, który przekazał nam te praktyki.
Badacz pisze:3.Ile osób w polsce przeszło takie odosobnienie, i jakie są doświadczenia tych ludzi, w jaki sposób godzili trzy lata odosobnienia z normalnym życiem tzn. rodzina, zarabianie pieniędzy itp.
W polsce nikt jak na razie - chodzi o yungdrung bon - nie odbył trzyletniego odosobnienia. W innych tradycjach miało to miejsce i z tego co wiem, to nie było to jakimś specjalnym problemem... przykładem może tu być dr Joanna Grela z Uniwersytetu Jagielońskiego.
Badacz pisze:Ciekawi mnie to, czy w ogóle jest możliwe podążanie tą ścieżką w "sensowny" sposób, kiedy nie jest się mnichem.
Jest to jak najbardziej możliwym, jednak trzeba swe życie zintegrować z praktyką - kwestią jest tu po prostu to, jakie masz priorytety w życiu.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Marcellus
Posty: 65
Rejestracja: pt sie 14, 2009 08:47
Tradycja: Yungdrung Bon

Re: Tantra Matki

Nieprzeczytany post autor: Marcellus »

Witam
Podpisuję się pod tym co napisał Kunzang wyłuszczył ci to klarownie.
Tantra Matki ma wiele aspektów od praktyk Nyndro wstępnych, po przez Tantrę - praktykę bóstwa Yidama czyli Sadhanę po Dzogczen - zawiera w sobie kompletną ścieżkę.
Integracja praktyki z życiem to najtrudniejszy element naszego świeckiego życia.
...Post tenebras lux...
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Tantra Matki

Nieprzeczytany post autor: booker »

Marcellus pisze:Integracja praktyki z życiem to najtrudniejszy element naszego świeckiego życia.
Amen.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Badacz
Posty: 60
Rejestracja: pn lis 30, 2009 00:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mikkyō

Re: Tantra Matki

Nieprzeczytany post autor: Badacz »

Dzięki za odpowiedzi!

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Bon”