Pokłony

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dorota pisze:no nie mam jakiejs wybitnej kondycji, ale tez nie najgorsza, no i to nie laczy sie z zadyszka, czy czyms takim ;)

ee tam, zaraz do lekarza :D przeciez nie umieram :D :D no i to nie sa jakies silne zawroty, nie to ze zaraz bede mdlec czy cos takiego, raczej takie delikatne uczucie. hehe moze mi sie kanaly energetyczne oczyszczaja albo zla karma wychodzi lol :D :D :D
Umierać nie umierasz, ale możliwe, iż Twój problem może być związany z fizjonomią. Nie wiem. Jest to dziwne. Jedyne co mogę o oddechu tu myśleć, to zawroty spowodowane gwałtownym wstawaniem przy zatrzymanym oddechu.

Widzisz, ja mam zadyszkę (w sensie, np po 40 pokłonach już zipie jak smok) jednak nigdy zawrotów od pokłonów nie miałem.

Zawroty miałem, ale z innej okazji. Jeszcze się praktyką nie zajmowałem. Kiedyś wpadłem na mądry sposób wydłubania sobie czegoś z zęba grzebieniem :D Ułamałem kawałek zęba, a ten wbił mi się do wewnątrz w ząb. Nic mnie nie bolało i nie wiedziałem o tym. Ale kiedy np. kładłem się spać miałem zawrót głowy. Było to dziwne, bo wykonywałem wówczas intensywnie wiele rzeczy fizycznie, łącznie z gwałtownym przemieszczaniem ciała w te i we-fte :) jednak zawrotów nie było. Dopiero, kiedy wizyta u stomatologa ujawniła iż "o kurcze, a pan ma tu kawałek zęba wbity w nerw" - sprawa się rozwiązała. :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

no to niezle z tym zebem :D

ja to mam wrazenie ze to wina oddychania jest, np nigdy nie nauczylam sie dobrze oddychac w trakcie biegania a ze poklony to tez jednak wysilek fizyczny to mysle ze to jest z tym zwiazane. naturalnie oddycham wolno i gleboko, ale przy wysilku fizycznym to sie nie sprawdza, mam wrazenie ze wtedy orgaznizm dostaje za malo tlenu, a znowu jak zaczynam oddychac szybko i plytko to sie chyba hiperwentyluje :D nie umiem jednak jakos tak dopasowac oddechu do wiekszego wysilku w trakcie poklonow, bo jak jezdze na rowerze, czy spaceruje, to jakos to tak naturalnie wychodzi, a tu mi nie idzie :zdegustowany:

takie dość szczegolowe badania krwii i moczu to mialam robione jakos w wakacje i wszystko wyszlo ok, wiec nie sadze zeby to bylo cos zwiazanego z jakas powazniejsza choroba. i w ogole to ja wole unikac lekarzy, szpitali itd ;) licze ze samo przejdzie :)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: booker »

Myślę, że z oddychaniem w pokłonach najbardziej pomogło mi to, że mogłem sobie posłuchać jak starsi uczniowie oddychają - podczas wspólnej praktyki. :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

hehe to niezle tam musieli sapac- oczywiscie to żart ;) u nas w Łodzi, na tych spotkaniach ktore sa wieczorami (a innych chyba nie ma, przynajmniej ja na innych nie bylam i na stronie nie ma informacji) to nie ma praktyki robienia wielu poklonow, np108. sa jedynie poklony w trakcie spiewania, ale tym nie da sie zmeczyc i nie slychac oddechow.
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: booker »

No tak. No to nie wiem - zostaje retrit (zn. YMJJ) :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

w kazdym razie dziekuje bardzo za pomoc i dobre rady :lowe2:
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
hermit
Posty: 738
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 22:40
Tradycja: Sŏn (Szkoła Zen Kwan Um)

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: hermit »

@Dorota

Te zawroty głowy to tylko przy pokłonach? Czy też zdarzają się przy nagłej zmianie pozycji, szczególnie z leżacej czy siedzącej na stojąca? Jeśli tak (ładnie nazywa się to hipotonia ortostatyczna) to możliwości jest kilka - jest to fizjologiczne, całkiem częste u młodysz, wysokich osób, może wynikać z niskiego ciśnienia albo z innych problemów z krążeniem. Jeśli się pokłony robi z samego rana a wieczorem nic się nie jadło, to moga się też zawroty robić op prostu z głodu.

pozdrawiam
m.
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

No właśnie mysle ze to przez ta zmiane pozycji, szukalam troche o tym w necie i okazalo sie ze mnostwo osob tak ma przy szybkim wstawaniu, a co dopiero jak glowa przebywa droge od podlogi do 170cm ;) dzisiaj robilam poklony baaaardzo wolno, zwlaszcza wolno podnosilam glowe i bylo znacznie lepiej, wprawdzie troche sie zawirowalo po skonczeniu, ale w trakcie robienie bylo ok :) moze z czasem organizm sie przyzwyczai do takiej formy cwiczen i uda mi sie robic troche szybiej, no ale na razie bede robic wolno i tyle :) w koncu nie jest to konkurs szybkosci ;)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
Bonpo
Posty: 30
Rejestracja: pt maja 28, 2010 19:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Bon

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Bonpo »

.... najpierw był lung na nyndro ; potem " nieporuszona " postawa i myślenie - mam czas , będę robił jutro .... a to jutro trwało kilka lat ....
Chociaż był czas ; gdy przysłowiowe " wino , kobiety i śpiew " zeszły na dalszy plan i udało mi się wykonać około trzech tysięcy pokłonów .
Jakie wrażenia ? same pozytywy ; na poziomie fizycznym - uczucie jakbym funkcjonował na alkalicznych duracell 'ach ; pięć godzin snu dawało mi pełny odpoczynek a budząc się ; nie słaniałem się na nogach "zmulony i zadżumiony " jeszcze przez dwa kwadranse ; by jakoś " wystartować " ; co też miało miejsce przed wykonywaniem pokłonów .
I nie będzie przesady w konkluzji ; że za sprawą tej początkowej fazy praktyki nyndro ; stałem się nieco mniej uciążliwym i łatwiejszym w obyciu człowiekiem ; co po prostu ukazywała mi moja łatwiejsza i przyjaźniejsza rzeczywistość .

Lecz niestety , zwiedziony ponownie przez nawyki i skłonności , oddałem się na powrót samsarycznym aktywnościom i zapomniałem o zmieniających się warunkach , nie doceniając tego co tu i teraz ....
No i przyszedł dzień gdy ogólnie powiedziawszy ; mocno zaniemogłem i ciało zastrajkowało na dobre .
I niestety ; ten " artystyczny " punkt programu praktyki nie wchodzi już w rachubę .
Chciałoby się rzec ; mądry Marcin " po szkodzie " .....
Gdyby głupota miała skrzydła , szybowałbym niczym albatros ....
Zatem warto " kuć żelazo póki gorące " ....
Nie ma żadnego usprawiedliwienia na okrucieństwo w imię pseudoreligijnych fanaberii.
sadman108

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: sadman108 »

moze chociaz jeden poklon a na drugi dzien dwa poklony itd. stopniowo wrocisz do formy. Czy jest az tak zle sie wogole nie da? W moim przypadku zwyciezylo zwykle lenistwo. Ale czasem miewam przyplywy entuzjazmu. wtedy ponizej 108 nie schodze
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Dorota pisze:No właśnie mysle ze to przez ta zmiane pozycji, szukalam troche o tym w necie i okazalo sie ze mnostwo osob tak ma przy szybkim wstawaniu, a co dopiero jak glowa przebywa droge od podlogi do 170cm ;) dzisiaj robilam poklony baaaardzo wolno, zwlaszcza wolno podnosilam glowe i bylo znacznie lepiej, wprawdzie troche sie zawirowalo po skonczeniu, ale w trakcie robienie bylo ok :) moze z czasem organizm sie przyzwyczai do takiej formy cwiczen i uda mi sie robic troche szybiej, no ale na razie bede robic wolno i tyle :) w koncu nie jest to konkurs szybkosci ;)
Też zaczynam już wątpić czy problem z pokłonami ma coś wspólnego z kondycją... to właśnie chodzi o te góra-dół-góra-dół... po kilkunastu pokłonach jestem bliski utraty przytomności. Dla mnie ta praktyka jest po prostu czymś ekstremalnie ekstremalnym. Jeszcze jak robię swoim tempem i powoli łbem manewruje to jakoś daje rade, ale seria pokłonów zajmuje mi wtedy 2x dłużej. A na sesjach... mam wrażenie jakbym biegł na autobus a nie kłaniał się. Mam już dość robienia tego na siłę. Jak coś się nie sprawdza w praktyce to jest po prostu nieefektywne i tyle. Oczywiście na początku trzeba być zdeterminowanym i mocno próbować, nie można od razu dać sobie na luz. Będę robił swoim tempem indywidualnie, a w grupie "ścigaczy" nie zamierzam robić nic na siłę.
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

LordD pisze:Będę robił swoim tempem indywidualnie, a w grupie "ścigaczy" nie zamierzam robić nic na siłę.
A to możesz tak sobie robić swoim tempem? Ostatnio czytałem, że to osoba prowadząca praktykę dyktuje tempo pokłonów do którego wszyscy uczestnicy mają się dostosować, a Ty przecież jako mieszkaniec ośrodka jesteś chyba zobowiązany do udziału w grupowym robieniu pokłonów (o odosobnieniach nie wspominając).
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

Ja mam rozwalone kolano, ciężka sprawa, dlatego w sesjach grupowych robię półpokłony, co jest dopuszczalne, a w domu, swoim dwa razy dłuższym tępem robię po swojemu :)
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Ryuu pisze:
LordD pisze:Będę robił swoim tempem indywidualnie, a w grupie "ścigaczy" nie zamierzam robić nic na siłę.
A to możesz tak sobie robić swoim tempem? Ostatnio czytałem, że to osoba prowadząca praktykę dyktuje tempo pokłonów do którego wszyscy uczestnicy mają się dostosować, a Ty przecież jako mieszkaniec ośrodka jesteś chyba zobowiązany do udziału w grupowym robieniu pokłonów (o odosobnieniach nie wspominając).
Mogę podczas swojej indywidualnej dodatkowej praktyki. :)
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

LordD ja w ogole nie wiem o co chodzi z tymi szybkimi poklonami, bo jak znajdziesz jakikolwiek filmik na youtube z mnichami ktorzy pokazuja jak robic poklony (znalazlam mnicha chinskiego chan) to oni je robia baaaaaardzo powoli. Rzeczywiscie, kiedy zaczelam robic w podobnym tempie, to zawroty przy wstawaniu i klekaniu znacznie sie zmniejszyly. Co wiecej jesli zachodzi taka potrzeba to po prostu przez chwile wytrzymuje w pozycji stojacej, az mina niemile odczucia. W moim przypadku to zdecydowanie nie ma nic z kondycja, bo zwrocilam uwage ze podobnie mam jak szybko wstane z pozycji lezacej itp. Po porstu niektorzy tak maja. I w sumie to mnie nie obchodzi ze ktos tam powie, ze robie je za wolno ;) tyle, ze pewnie nie nadaję sie do robienia ich w grupie, gdzie trzeba nadazyc za jakims tam rytmem, ale w sumie mi to nie przeszkadza, bo i tak na cos takiego sie nie wybieram ;)

w kazdym razie, trzymaj sie dzielnie i powodzenia w poklonach :ok:
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Bry :)
Dorota pisze:LordD ja w ogole nie wiem o co chodzi z tymi szybkimi poklonami, bo jak znajdziesz jakikolwiek filmik na youtube z mnichami ktorzy pokazuja jak robic poklony (znalazlam mnicha chinskiego chan) to oni je robia baaaaaardzo powoli. (...)
Iwanxxx - przy mnie - robił swego czasu szybko pokłony... i to było: ''sprawnie i szybko'', to jest obecne w kwan um :)
...podobnie jest w yungdrung bon /i w innych szkołach/, że da się ''szybko i sprawnie'' - rozumianymi tu pozytywnie w związku z tą praktyką - wykonywać pokłony.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

Dorota pisze:LordD ja w ogole nie wiem o co chodzi z tymi szybkimi poklonami, bo jak znajdziesz jakikolwiek filmik na youtube z mnichami ktorzy pokazuja jak robic poklony (znalazlam mnicha chinskiego chan) to oni je robia baaaaaardzo powoli.
W chińskim chan szybkość pokłonów jest różna, w zależności od celu. Gdy robimy pokłony skruchy, są to normalne pokłony w szybkim tempie (108 w 12 minut), takim jak w Kwan Um. Podobnie z pokłonami wdzięczności, szacunku. Chodzi po prostu o mentalne nastawienie.
Natomiast istnieje też praktyka uważności poprzez robienie pokłonów, gdzie jeden pokłon wykonuje się nawet kilkanaście minut, ekstrmalnie wolno, każdy ruch świadomie, z najwyższą precytzją. Więc pewnie w filmie, który oglądałaś, pokazane były pokłony uważności :)
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

ooo pewnie tak ;) dziekuje za wyjasnienie, nie wiedzialam ze sa rozne rodzaje
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Bardzo szybko albo bardzo wolno... hmm... a nie można by tak normalnie, pokłon zwyczajny, średnia szybkość. :)

Pozdrowienia z YMJJ. :namaste:
sadman108

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: sadman108 »

No wlasnie, mysle ze mozna a nawet tzreba powoli. To nie wyscig w nowej dyscyplinie sportu. Ja w czasie poklonow powtazam afimacje wiec gdybym robil je szybko, nie moglbym sie skoncentrowac, zmeczenie fizyczne przycmilo by mi jasnosc umyslu. Rowniez robie powoli i to jest bardziej skuteczne.
Awatar użytkownika
Adullam1
użytkownik zbanowany
Posty: 98
Rejestracja: pt cze 25, 2010 02:05
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mag Św.Zakonu Ra-Hoor-Khuit'a
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Adullam1 »

jpack pisze:A mam pytanie: Trzeba robić te 108 pokłonów? I gdzie jest to kyol che?

Pozdrawiam
*******

Pokłony na ogół są kojarzone w religii buddyjskiej z oddaniem czci wielkiemu mistrzowi, którego wielkości się nie kwestionuje.
Poza tym nie maja innego znaczenia jeżeli chodzi o związek religijny.


Łaska i pokój.
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

Adullam1 pisze:
jpack pisze:A mam pytanie: Trzeba robić te 108 pokłonów? I gdzie jest to kyol che?

Pozdrawiam
*******

Pokłony na ogół są kojarzone w religii buddyjskiej z oddaniem czci wielkiemu mistrzowi, którego wielkości się nie kwestionuje.
Poza tym nie maja innego znaczenia jeżeli chodzi o związek religijny.


Łaska i pokój.

Absolutnie nieprawda.
Poklony to zlozony proces medytacji w ruchu ktory nie tylko oczyszcza kanaly energetyczne i czakramy, ale rowniez uczy koncetracji w ruchu, rozbudza motywacje, jest praktyka wspolczucia.
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

całkowicie popieram Karinosa. Pokłony odgrywaja bardzo duzą role w buddyzmie zen (takze koreanskim)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
Adullam1
użytkownik zbanowany
Posty: 98
Rejestracja: pt cze 25, 2010 02:05
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mag Św.Zakonu Ra-Hoor-Khuit'a
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Adullam1 »

Karinos pisze:
Adullam1 pisze:
jpack pisze:A mam pytanie: Trzeba robić te 108 pokłonów? I gdzie jest to kyol che?

Pozdrawiam
*******

Pokłony na ogół są kojarzone w religii buddyjskiej z oddaniem czci wielkiemu mistrzowi, którego wielkości się nie kwestionuje.
Poza tym nie maja innego znaczenia jeżeli chodzi o związek religijny.


Łaska i pokój.

Absolutnie nieprawda.
Poklony to zlozony proces medytacji w ruchu ktory nie tylko oczyszcza kanaly energetyczne i czakramy, ale rowniez uczy koncetracji w ruchu, rozbudza motywacje, jest praktyka wspolczucia.
O w takim wypadku wycofuję swoje założenia, nie wiedziałem o tym. Czy to jest w tradycji Mahajana?

Łaska i pokój.
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

tak
Awatar użytkownika
Adullam1
użytkownik zbanowany
Posty: 98
Rejestracja: pt cze 25, 2010 02:05
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mag Św.Zakonu Ra-Hoor-Khuit'a
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Adullam1 »

To dobrze kojarzyłem bo Mahajana nie jest tak konserwatywna we wszystkim w porównaniu z Theravada. np ; medytacja.
Ale ma ciekawszą i bardziej skomplikowaną filozofię.

Łaska i pokój.
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Ciekawe artykuly [w j. ang] o poklonach w tradycji koreanskiej:
Vow to Bow
http://www.koreanbuddhism.net/life/essa ... q=0&page=1

[Interview] 108 Bows for Exercise: Oriental Doctor, Kim Jaeseong
http://www.koreanbuddhism.net/life/essa ... q=0&page=1
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

z Drugiego artykułu:
It takes only 15 minutes to do 108 bows
to jakies super szybko to robia:D mnie 15 minut zajmuje zrobienie ok 27 czyli 1/4. No dobra wiem, ze ja robie wolno, ale i tak 108 w 15 min to jakies wyscigi
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć
Dorota pisze: to jakies super szybko to robia:D mnie 15 minut zajmuje zrobienie ok 27 czyli 1/4. No dobra wiem, ze ja robie wolno, ale i tak 108 w 15 min to jakies wyscigi
Byłaś na jakichś YMJJ już? Z tego co kiedyś słyszałem to 15min na 108 pokłonów to ponoć standard w Kwan Um.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Po kilku YMJJ i tygodniu Kyol Che i pół roku mieszkania w ośrodku nadal do tego standardu nie mogę przywyknąć. W codziennej praktyce w ogóle nie robię pokłonów bo nawet niewielka ich ilość w wolnym tempie po prostu rozkłada mnie na łopatki. :)
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

Standardowa prędkość to chyba 108 pokłonów w 12 minut. Początkowo niby trudno, bo leń wychodzi :) ale po około 30 (pokłonach) już idzie gładko.

Ja miałem spory problem z kręgosłupem, mocno bolały całe plecy już pod koniec pokłonów, i potem cały dzień dawało się to we znaki. Rozwiązaniem było zmodyfikowanie sposobu wstawania po pokłonie i co mnie zdziwiło, pomoga też (w moim przypadku) wyższe trzymanie hapczang ( :namaste: ) między kolejnymi pokłonami.
Awatar użytkownika
sosnowiczanin
Posty: 412
Rejestracja: sob mar 03, 2007 15:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Bon
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: sosnowiczanin »

LordD pisze:Po kilku YMJJ i tygodniu Kyol Che i pół roku mieszkania w ośrodku nadal do tego standardu nie mogę przywyknąć. W codziennej praktyce w ogóle nie robię pokłonów bo nawet niewielka ich ilość w wolnym tempie po prostu rozkłada mnie na łopatki. :)
dobre leżenie to też część pokłonu
Awatar użytkownika
Jasz
Posty: 21
Rejestracja: śr lis 03, 2010 19:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen
Lokalizacja: Poznań

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Jasz »

Czy pokłony można zastąpić inną aktywnością fizyczną np. bieganiem, pompkami?
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

sosnowiczanin pisze:
LordD pisze:Po kilku YMJJ i tygodniu Kyol Che i pół roku mieszkania w ośrodku nadal do tego standardu nie mogę przywyknąć. W codziennej praktyce w ogóle nie robię pokłonów bo nawet niewielka ich ilość w wolnym tempie po prostu rozkłada mnie na łopatki. :)
dobre leżenie to też część pokłonu
U nas nie ma leżenia. :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam :14:
JakubSzwedo pisze:Czy pokłony można zastąpić inną aktywnością fizyczną np. bieganiem, pompkami?
A jak sobie to wyobrażasz?... uważasz, że pokłony, to po prostu aktywność fizyczna i tyle? :89:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Jak ktoś znajdzie filmik z koreańskimi mnichami robiącymi pokłony bardzo szybko to niech wrzuca. Na większości filmików mnisi robią powolne pokłony i nie widziałem jeszcze żadnego, który by robił to ekspresowo tak jak się to robi w Kwan Um. :)
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: Igo »

W poniedzialek odbyl sie w Korei antyrzadowy "poklonowy" protest przeciwko faworyzowaniu na tle religijnym:

Korean Buddhists stage ‘1080 bow’ protest
January 10, 2011
By John Choi, Seoul
http://www.ucanews.com/2011/01/10/korea ... w-protest/
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: booker »

LordD pisze:Jak ktoś znajdzie filmik z koreańskimi mnichami robiącymi pokłony bardzo szybko to niech wrzuca. Na większości filmików mnisi robią powolne pokłony i nie widziałem jeszcze żadnego, który by robił to ekspresowo tak jak się to robi w Kwan Um. :)
Widocznie robią powoli. Musisz się przeprowadzić do Korei :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

booker pisze:
LordD pisze:Jak ktoś znajdzie filmik z koreańskimi mnichami robiącymi pokłony bardzo szybko to niech wrzuca. Na większości filmików mnisi robią powolne pokłony i nie widziałem jeszcze żadnego, który by robił to ekspresowo tak jak się to robi w Kwan Um. :)
Widocznie robią powoli. Musisz się przeprowadzić do Korei :)
Mnie ten temat wolno/szybko strasznie ciekawi; nie wiem może tu chodzi o oszczędność czasu, bo nie widzę żadnych innych korzyści w takiej gonitwie... często czuję się jakbym biegł na autobus, a nie kłaniał się. Teraz znów samotnie praktykuje, więc robię powoli, jak żółw ociężale.... hehehe. :D
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

Mnie ten temat wolno/szybko strasznie ciekawi; nie wiem może tu chodzi o oszczędność czasu, bo nie widzę żadnych innych korzyści w takiej gonitwie... często czuję się jakbym biegł na autobus, a nie kłaniał się.
Ja tez nie:)
No jedynie jest problem jak np. ja musze wyjsc z domu o 8 a zaczne o 7 robic to musze gazowac albo opuscic sniadanie :)
Z moich obserwacji wynika ze robienie na akord szybkosciowy to taka wschodnia specjalnosc, Polacy i Rosjanie kochaja chyba bardziej wyzwania w stylu - w 3 miesiace 111 000 :) KArol Sleczek bodajze powiedzial, ze to nie jest wyscig kto pierwszy skonczy ale kto pierwszy zostanie oswiecony. Mi 27 pokolnow zabiera 5 minut moim tempem, czasem lubie robic wolniej nawet.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: booker »

LordD pisze:Mnie ten temat wolno/szybko strasznie ciekawi; nie wiem może tu chodzi o oszczędność czasu, bo nie widzę żadnych innych korzyści w takiej gonitwie... często czuję się jakbym biegł na autobus, a nie kłaniał się.
Myślę, że San Sa Nim by Ci to wytłumaczyła :) Daj znać co powie.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pokłony

Nieprzeczytany post autor: LordD »

booker pisze:
LordD pisze:Mnie ten temat wolno/szybko strasznie ciekawi; nie wiem może tu chodzi o oszczędność czasu, bo nie widzę żadnych innych korzyści w takiej gonitwie... często czuję się jakbym biegł na autobus, a nie kłaniał się.
Myślę, że San Sa Nim by Ci to wytłumaczyła :) Daj znać co powie.
Pytałem. Powiedziała jedynie, że jak Wu Bong SSN prowadzi pokłony to jest jeszcze szybciej! ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”