[lektura] Brak Przeszkód

książki i opublikowane wykłady nauczyciel oraz periodyki
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

[lektura] Brak Przeszkód

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Mistrz Zen Seung Sahn pisze:
No Hindrance
Mistrz Zen Seung Sahn

Pewna mniszka przyszła kiedyś do Mistrza Zen Song Sahna. – Czym jest Dharma? – spytała.

– Brak przeszkód.

– A czym jest „brak przeszkód”?

Seung Sahn odparł: „Na co ci ubranie?”

W tym momencie mniszka zrzuciła szaty i naga udała się do wyjścia.


1. Czym jest dharma?
2. Jaka byłaby twoja odpowiedź na miejscu Mistrza?
3. Mniszka zrzuciła szaty. Czy tym właśnie jest brak przeszkód?


KOMENTARZ: Drzewo rozumie pracę drzewa, a woda rozumie pracę wody. Jaką pracę ma Mistrz Zen? Jaką pracę mają mniszki? Jeśli przywiązujesz się do słów, to niczym strzała zmierzasz do piekła. Jeśli pojmujesz słowa, to możesz uśmiercić wszystkich buddów i boddhisattvów. Co wybierasz? Odłóż to wszystko. Idź do sklepu i napij się mrożonej herbaty.



Ta mniszka nie rozumie, co tak naprawdę znaczy „brak przeszkód”. Czym jest prawdziwy brak przeszkód? Gdy podczas rozmowy nauczyciel zapyta: „Czym jest brak przeszkód”, to może uderzysz w podłogę. To nie będzie dobre, nie będzie złe. A kto inny może odpowie: „Niebo jest niebieskie, trawa jest zielona”. To nie będzie dobre, nie będzie złe. Ale trzeba zrobić jeszcze jeden krok dalej. Czym jest całkowity brak przeszkód? Brak przeszkód to znaczy: tylko pomagaj innym. Oto prawdziwy brak przeszkód.

W osiemnastym wieku Rewolucja Francuska całkowicie odmieniła dotychczasowe stosunki społeczne. Każdy Francuz mówił: „Jestem wolny, jestem wolny!” Kilku z nich siedziało sobie akurat w restauracji, w której obowiązywał zakaz palenia. Jednak któryś zapalił. Wtedy jakiś mężczyzna zapytał:

– Czemu pan tutaj pali?

– „Ach, przecież znikły wszystkie przeszkody – wolni, jesteśmy całkowicie wolni! – odrzekł palacz.

Mężczyzna uderzył go. TRZASK!

– Czemu mnie pan uderzył?

– Jestem wolny! – odparł mężczyzna.

To nie jest wolność, OK? Jeśli przywiążesz się do wolności, to ona cię zabije.

Jeśli dokładnie przestrzegasz reguł, wtedy to jest prawdziwa wolność. Prawdziwa wolność jest wolnością od życia i od śmierci. Jeśli życie ani śmierć nie stanowią dla ciebie przeszkody, to możesz poczuć całkowitą wolność. Taka wolność nie ogranicza się do ciebie – jest to wolność dla wszystkich istot. Przychodzi ktoś głodny – daj mu jeść. Przychodzi ktoś spragniony – daj mu pić. Tylko pomagaj. To droga bodhisattvy.

Pierwsze pytanie: Czym jest dharma? Dharma znaczy wszystko. Gdy patrzysz, gdy słuchasz, gdy wąchasz, wszystko jest dharmą. Stuprocentową dharmą.

Drugie: Jaka byłaby twoja odpowiedź na miejscu Mistrza Zen Song Sahna? Ta mniszka nie rozumie. W jaki sposób dobijesz się do jej umysłu?

Trzecie: Mniszka zrzuciła szaty. Czy tym właśnie jest brak przeszkód? Nie, to nie jest brak przeszkód. Brak przeszkód to niczego nie trzymać. Niczego nie trzymać to pomagać innym. Wtedy nie ma przeszkód, OK?

Jeśli utrzymujesz umysł „lubię/nie lubię”, to nie ma miejsca na wolność. Zabierz ten umysł „lubię/nie lubię”, wtedy znikają przeciwieństwa. Wtedy wzrok jest wyraźny, słuch jest wyraźny, węch jest wyraźny, smak jest wyraźny. Wszystko jest wyraźne i jasne. Wtedy możesz zrozumieć swoje prawdziwe położenie, prawdziwą rolę, prawdziwy związek. Więc działaj! Tylko działaj, OK? Jeśli sprawdzasz, to znaczy, że masz kłopot. Więc odłóż to i działaj. To jest wolność.

© The Kwan Um School of Zen
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: [lektura] Brak Przeszkód

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Ajaj, coś mi nie dawało spokoju i już nawet wiem co - czy jakiś miły moderator mógłby zedytować post powyżej i zmienić angielski tytuł na polski? :D
Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: [lektura] Brak Przeszkód

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

dzięki nayael,
10 razy upaść... 11 razy wstać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Publikacje”