Wie ktoś coś wiecej na ten temat?http://pl.wikipedia.org/wiki/Taoizm pisze: Ok. 300 roku n.e. pojawiła się przypisywana Laozi księga Huahujing (wymowa: Huahu-dźin, czyli [Klasyczna] Księga o nawróceniu barbarzyńców). Opisuje ona działalność misjonarską mistrza Lao w Indiach, a zwłaszcza nauki przekazywane przez mistrza Buddzie. Była popularna w kręgach taoistycznych, a zwłaszcza wykorzystywana by dowieźć wyższości nad buddyzmem i tego, że jest on jedynie hinduską odmianą taoizmu. W odpowiedzi na te ataki buddyści uznali ją za oszczerstwo, a także przesunęli datę urodzenia Buddy na XI wiek p.n.e., by wykluczyć jego powiązania z Laozi. Pozycja jest dziś praktycznie niedostępna. Wraz z inwazją buddyzmu w Chinach, obie doktryny uległy zespoleniu, co zaowocowało powstaniem buddyzmu chán (z którego wywodzi się zen).
Związki taoizmu z buddyzmem
Moderator: iwanxxx
Związki taoizmu z buddyzmem
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Polecam ksiazke "Droga Zen" Allana Watsa. Jest tam sporo o tym co w temacie, ale chyba nie ma o tym, co wytlusciles. Jakos nie kojaze.
btw: Czy ktos czytal ta ksiazke? Moze jakis zenek chce sie podzielic ze mna wrazeniami? Czytalem, jest ciekawa, ale zastanawiam sie nad wartoscia merytoryczna tego dziela, a ze nie znam zenu ani jego doktryn, to nie mam odniesienia.
btw: Czy ktos czytal ta ksiazke? Moze jakis zenek chce sie podzielic ze mna wrazeniami? Czytalem, jest ciekawa, ale zastanawiam sie nad wartoscia merytoryczna tego dziela, a ze nie znam zenu ani jego doktryn, to nie mam odniesienia.
Radical Polish Buddhism
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Witaj,
Pozdrawiam,
Piotr
ja ją czytałem.Intraneus pisze:btw: Czy ktos czytal ta ksiazke?
Fakt.Czytalem, jest ciekawa
Moim zdaniem jest kiepska merytorycznie - pan Alan Watts rozumiał buddyzm jako kryptohinduizm, co zresztą sam przyznał chyba właśnie w tej książce.ale zastanawiam sie nad wartoscia merytoryczna tego dziela
Pozdrawiam,
Piotr
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
no wlasnie tez odnioslem takie wrazenie. ze facet owszem liznal troche, ale mimo wszystko niezbyt gleboko w to wszedlpiotr pisze:Cytat:
ale zastanawiam sie nad wartoscia merytoryczna tego dziela
Moim zdaniem jest kiepska merytorycznie - pan Alan Watts rozumiał buddyzm jako kryptohinduizm, co zresztą sam przyznał chyba właśnie w tej książce.
Radical Polish Buddhism
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Czołem,
Pozdrawiam,
Piotr
Alan Watts należał w młodości do Buddhist Society w Londynie, założonego przez Christmasa Humphrey, który sympatyzował z teozofią. Takie rozumienie buddyzmu, które prezentował pan Watts było bardzo popularne w pierwszej połowie XX wieku. Zresztą wpływ teozofii jest wciąż widoczny na to jak niektórzy próbują "ugryźć" naukę Buddy, negując całą buddyjską tradycję i szukając zrozumienia Dharmy przez pryzmat hinduizmu, Carlosa Castenady albo Tao Kubusia Puchatka.Intraneus pisze:no wlasnie tez odnioslem takie wrazenie. ze facet owszem liznal troche, ale mimo wszystko niezbyt gleboko w to wszedl
Pozdrawiam,
Piotr
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Z jednej strony jakieś podobieństwa w ogólnej filozofii pomiędzy taoizmem a buddyzmem chan (zen) można znaleźć np. wu-wei albo tao rozumiane jako podstawa, na której nieustannie grają ze sobą zjawiska. Ale z drugiej strony są też różnice jak np. praktyki zjednywania sobie "światowych" bóstw, wróżby, dążenie do długowieczności itp... których w zen/chan (przynajmniej tym nauczanym na Zachodzie) chyba nie ma, albo nie są przynajmniej tak akcentowane?
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Czołem
Nie jestem ekspertem w taoizmie. Aczkolwiek to przesuniecie daty urodzenia to kwestia prestiżu - moim zdaniem zwykła manipulacja ze strony ówczesnych buddystów (chinskich oraz misjonarzy indyjskich moze, dont know - że to polityka, 4 sure). Faktem jest że wielcy tego świata żyli mniej wiecej równocześnie; tj Siddhatta Gotama, Konfucjusz - > Lao-Tsy (Laozi), Parmenides - >Sokrates - > Platon, - mniej wiecej czyli circa 2 wieki :)) Ale po nich to juz coraz gorzej, im dalej w przyszłosć tym gorsze miernoty, hehe. Jest to wyjaśnione zmianami - niektórzy nawet uznaja klimatyczne - inni polityczne/społeczne warunki, które o dziwo były nieco podobne, tzn umiarkowana demokracja postwspólnotowa - ogólnie fajne czasy musiały to być - jak kazde początki :))
Co do podobieństw to jest sporo, jest sporo różnic - to oczywiste, że to nie są dwie takie same ścieżki. Natomiast należy stanowczo rozróżnić dwa kierunki taoizmu - taoizmu filozoficznego - "daojia" oraz taoizmu religijnego "daojiao". W filozoficznym-mistycznym jest właśnie wuwei i dao-de, natomiast w religijnym jest dążenie do nieśmiertelności przy pomocy eliksirów (changsheng busi) i modlenie sie do bóstw. Wszystko podzielone na poszczególne szkoły (z nazwami nawet !! :))
Najlepiej chyba przeczytać taoistyczne utwory (bardzo krótkie acz treściwe - to co chińczycy lubią, wręcz są zboczeni na punkcie zwięzłosci i piękna z tym związanym :)) Z tłumaczeniami gorzej, bo chiński to specyficzny jęzor, ale da radę chwycić pomysł :)
metta&peace
p.
Nie jestem ekspertem w taoizmie. Aczkolwiek to przesuniecie daty urodzenia to kwestia prestiżu - moim zdaniem zwykła manipulacja ze strony ówczesnych buddystów (chinskich oraz misjonarzy indyjskich moze, dont know - że to polityka, 4 sure). Faktem jest że wielcy tego świata żyli mniej wiecej równocześnie; tj Siddhatta Gotama, Konfucjusz - > Lao-Tsy (Laozi), Parmenides - >Sokrates - > Platon, - mniej wiecej czyli circa 2 wieki :)) Ale po nich to juz coraz gorzej, im dalej w przyszłosć tym gorsze miernoty, hehe. Jest to wyjaśnione zmianami - niektórzy nawet uznaja klimatyczne - inni polityczne/społeczne warunki, które o dziwo były nieco podobne, tzn umiarkowana demokracja postwspólnotowa - ogólnie fajne czasy musiały to być - jak kazde początki :))
Co do podobieństw to jest sporo, jest sporo różnic - to oczywiste, że to nie są dwie takie same ścieżki. Natomiast należy stanowczo rozróżnić dwa kierunki taoizmu - taoizmu filozoficznego - "daojia" oraz taoizmu religijnego "daojiao". W filozoficznym-mistycznym jest właśnie wuwei i dao-de, natomiast w religijnym jest dążenie do nieśmiertelności przy pomocy eliksirów (changsheng busi) i modlenie sie do bóstw. Wszystko podzielone na poszczególne szkoły (z nazwami nawet !! :))
Najlepiej chyba przeczytać taoistyczne utwory (bardzo krótkie acz treściwe - to co chińczycy lubią, wręcz są zboczeni na punkcie zwięzłosci i piękna z tym związanym :)) Z tłumaczeniami gorzej, bo chiński to specyficzny jęzor, ale da radę chwycić pomysł :)
metta&peace
p.
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Zenek ci może conajwyżej powiedzieć swoje nieśmiertelne "niewiem" Ja czytałem książkę, ale się nie podejmuję odpowiedzi na Twoje pytanie.Intraneus pisze:Moze jakis zenek chce sie podzielic ze mna wrazeniami? Czytalem, jest ciekawa, ale zastanawiam sie nad wartoscia merytoryczna tego dziela, a ze nie znam zenu ani jego doktryn, to nie mam odniesienia.
Co dokładnie masz na myśi? :roll:piotr pisze:Zresztą wpływ teozofii jest wciąż widoczny na to jak niektórzy próbują "ugryźć" naukę Buddy, negując całą buddyjską tradycję i szukając zrozumienia Dharmy przez pryzmat hinduizmu, Carlosa Castenady albo Tao Kubusia Puchatka.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Witaj,
Pozdrawiam,
Piotr
dokładnie to co napisałem. Co jest dla Ciebie niejasne?Nezz pisze:Co dokładnie masz na myśi? :roll:
Pozdrawiam,
Piotr
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Wszystko jasne, tylko liczyłem, że to jakoś rozwiniesz. Jakich "niektórych" masz na myśli?piotr pisze:Witaj,
dokładnie to co napisałem. Co jest dla Ciebie niejasne?Nezz pisze:Co dokładnie masz na myśi? :roll:
Pozdrawiam,
Piotr
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Witaj Nezz,
Pozdrawiam,
Piotr
takich ludzi jak Alan Watts, którzy większym zaufaniem dażyli poglądy niezwiązane z jakąkolwiek buddyjską tradycją, niż z rozumieniem Dharmy przedstawianym przez ludzi, którzy poświęcili jej zachowaniu, studiowaniu i praktykowaniu niejednokrotnie swoje życia.Nezz pisze:Wszystko jasne, tylko liczyłem, że to jakoś rozwiniesz. Jakich "niektórych" masz na myśli?
Pozdrawiam,
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Z tego co czytałem to w Chinach i Korei ludzie potrafią modlić się do Buddy o kasę i lepsze auto w tym temacie. W ogrodach tajskiej świątyni Therawady w dzielnicy Londynu można znaleźć chińskie figurki z położonymi koło nich banknotami.Ale z drugiej strony są też różnice jak np. praktyki zjednywania sobie "światowych" bóstw, wróżby, dążenie do długowieczności itp... których w zen/chan (przynajmniej tym nauczanym na Zachodzie) chyba nie ma, albo nie są przynajmniej tak akcentowane?
Natomiast jeżeli chodzi o Chan to posiada (różne) linie przekazu (np. patriarchalną) z nauczyciela na ucznia, podobnie jak np. linie przekazu Wadżrajany. Aczkolwiek nie wiem czy linie Czan były przerywane.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Czołem
Firstly - co do banknotów, to chyba zauważyłeś, że nie są to obiegowe pieniadze? Taką "kasę" się nawet pali, ale to jest zupełnie inna bajka, najlepiej cos poczytać, zanim posądzi sie chińczyków o materializm duchowy. To pewna symbolika, zresztą pali się też rózne inne karteczki z napisami, polecam kilka lektur. Natomiast wierzenia i tradycje chińczyków są coby nie mówić dosyc stare, mi personalnie przypominają wierzenia dawnych ludów w egipcie (tych od faraonów i piramid - oczywiście troche inaczej :))
O co się ktoś modli to już intymna sprawa - myśle, że ludzie sie nie różnią - tutaj w Polsce czy w Chinach - jeśli ktoś się "modli" - czyli o coś prosi jakieś bóstwo - to zazwyczaj jest to podobne.
metta&peace
p.
Firstly - co do banknotów, to chyba zauważyłeś, że nie są to obiegowe pieniadze? Taką "kasę" się nawet pali, ale to jest zupełnie inna bajka, najlepiej cos poczytać, zanim posądzi sie chińczyków o materializm duchowy. To pewna symbolika, zresztą pali się też rózne inne karteczki z napisami, polecam kilka lektur. Natomiast wierzenia i tradycje chińczyków są coby nie mówić dosyc stare, mi personalnie przypominają wierzenia dawnych ludów w egipcie (tych od faraonów i piramid - oczywiście troche inaczej :))
O co się ktoś modli to już intymna sprawa - myśle, że ludzie sie nie różnią - tutaj w Polsce czy w Chinach - jeśli ktoś się "modli" - czyli o coś prosi jakieś bóstwo - to zazwyczaj jest to podobne.
metta&peace
p.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Nie, nie ma szans rozpoznać co to za banknot, wyglądał jak normalny.Har-Dao pisze:Firstly - co do banknotów, to chyba zauważyłeś, że nie są to obiegowe pieniadze?
Siristru też nie kumał o co biega. Porobiliśmy zdjęcia a w sumie to się cieszyliśmy, że mogliśmy to zobaczyć + jeszcze wiele innych figurek.
Sory misiu ale chyba jesteś przewrażliwiony.Har-Dao pisze:Taką "kasę" się nawet pali, ale to jest zupełnie inna bajka, najlepiej cos poczytać, zanim posądzi sie chińczyków o materializm duchowy.
Napisałem tylko:
" W ogrodach tajskiej świątyni Therawady w dzielnicy Londynu można znaleźć chińskie figurki z położonymi koło nich banknotami."
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
CZołem
Hehe - kociu, Twoje drugie zdanie ma kontekst - jest nim twoje pierwsze zdanie. Kontekst tego pierwszego zaważył :)) Aczkolwiek przewrażliwiony jestem, przyznaję sie, bo sam kiedyś tak myślałem, potem poczytałem i mi odpadło jak pupa na śrubkę :)
metta&peace
p.
Hehe - kociu, Twoje drugie zdanie ma kontekst - jest nim twoje pierwsze zdanie. Kontekst tego pierwszego zaważył :)) Aczkolwiek przewrażliwiony jestem, przyznaję sie, bo sam kiedyś tak myślałem, potem poczytałem i mi odpadło jak pupa na śrubkę :)
metta&peace
p.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
W tym drugim nie ma kontekstu.Har-Dao pisze:Kontekst tego pierwszego zaważył )
Przekazałem to co oko widziało.
Przeczytanie o duchowym materializmie zaskoczyło mnie.
W sumie to z tą duchowością, to chyba każdy czegoś tam chce do pewnego momentu, jeden kasy, drugi auta, trzeci wyzwolenia z samsary, czwarty wyzwolenia wszystkich istot, piąty wiecznego życia, szósty absolutnej władzy, siódmy...... Zależy od człowieka i ideii - takie mam wrażenie.
W sumie to przyznaję, tekst o figurce nasączony nadinterpretacją, ponieważ to nasze (moje i Siristru) odczucia spowodowało iż doszliśmy do wniosku, że to "chińska" figurka oraz, że leży koło niej "banknot". Jak przypominam sobie to również leżały tam "monety".
Tak więc "chińska" tu to nadinterpretacja - mogła być to również figurka tajska lub koreańska.... Kształty miała "azjatyckie". Czy były to banknoty obiegowe, rytualne czy z Eurobiznesu niestety nie wiem. Wyglądały jak "1 jednostka czegoś", np "1 yen".
Siristru ma zdjęcia.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
W Daodejing jest fajny fragment o polityce zagranicznej. Jesli wielkie imperium chce dogadac sie z malym to musi zachowac sie jak samica. Samica jest ulegla i jest na dole, ale dzieki temu zniewala samca. Wielkie imperium ejsli chce negocjowac z malym musi zejsc na nizszy poziom.
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
jełśi ktoś ma ochotę na estetyczno-literacki związek taoizmu i buddyzu to polecam ksiażkę Gao Xingjiana "Góra duszy" - nie jest łatwa, nie powiem, że coś wyjaśnia, ale co nieco naświetla, chociaż bardziej na poziomie metaforyczno-emocjonalnym.
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
:lol: jesteś mistrzem! Rewelacja!
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
Taoizm ma duże powiązanie z buddyzmem zen
Gdzieś kiedyś czytałem ,że Taoizm w połączeniu z buddyzmem mahajany dał chiński buddyzm chan ,a podobno chan po chińsku znaczy zen .
Słyszałem też o tym iż rzekomo doszło do spotkania Buddy z Lao Tsy ,a tą rewelacje zataili buddyści zmieniając datę urodzin Buddy ,by nie doszło do powiązań tych dwuch religi .
Ale co jak co ,to raczej mit .
Gdzieś kiedyś czytałem ,że Taoizm w połączeniu z buddyzmem mahajany dał chiński buddyzm chan ,a podobno chan po chińsku znaczy zen .
Słyszałem też o tym iż rzekomo doszło do spotkania Buddy z Lao Tsy ,a tą rewelacje zataili buddyści zmieniając datę urodzin Buddy ,by nie doszło do powiązań tych dwuch religi .
Ale co jak co ,to raczej mit .
- chaon
- Posty: 799
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soto Zen
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
To było tak, że buddyści i taoiści w chinach przescigali się który mistrz urodził się wcześniej, żeby wyszło na to że ich nauki są "te bardziej oryginalne".Słyszałem też o tym iż rzekomo doszło do spotkania Buddy z Lao Tsy ,a tą rewelacje zataili buddyści zmieniając datę urodzin Buddy ,by nie doszło do powiązań tych dwuch religi .
-
- Posty: 374
- Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
- Lokalizacja: Zima
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
takun, jestes taoista? Czy w Polsce sa jacys taoisci w ogole? Jest jakies hmm forum taoistow? Cokolwiek?
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
w Polszy są napewno. Ale czy sa jakies zgrupowania oficjlane to nie wiem.Kilgore Trout pisze:Czy w Polsce sa jacys taoisci w ogole? Jest jakies hmm forum taoistow? Cokolwiek?
Wiem ze ten taoizm ktory rozpowszechnia Mantak Chia u nas nie ma przedstawiciela (przynajmniej nie znalalzlem na amerykanskiej stornie ze taki u nas jest). Najblizej byla jedna niemka bodjaze w bawarii i z tego co pamietam z pierwszym stopnie wtajemniczenia (ale nie pytaj mnie o podzial tych stopni bo nie mam pojecia co oznacza...)
-
- Posty: 374
- Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
- Lokalizacja: Zima
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
no no jak u masonowz tego co pamietam z pierwszym stopnie wtajemniczenia (ale nie pytaj mnie o podzial tych stopni bo nie mam pojecia co oznacza...)
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Związki taoizmu z buddyzmem
tajemne usciski? pewnie stopamiKilgore Trout pisze:no no jak u masonow