Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

dyskusje i rozmowy
kamma
Posty: 59
Rejestracja: czw lis 01, 2007 22:39
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: kamma »

Patrząc na zdjęcia w "Lepszej galerii" zastanowiła mnie ich zawartość, większość z nich zawierała obraz (w postaci rzeźby/obrazka) Buddy, kadzidło i wodę +/- inne elementy. Czy tak jest w każdej szkole,? Czy buddyzm tybetański ma jakieś swoje wytyczne?
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

W Youndrung Bon czasami kładzie się na nim jeszcze lustro, pawie pióro... nie wiem czy w innych szkołach też to można znaleźć.
Radical Polish Buddhism
kamma
Posty: 59
Rejestracja: czw lis 01, 2007 22:39
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: kamma »

Intraneus pisze:kładzie się na nim jeszcze lustro, pawie pióro
o lustrze słyszałam, ale jaka jest symbolika pawiego pióra?
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Paw według Tybetańczykow je zatrute rzeczy, które poźniej przeksztalca w piękne kolory i za to jest ceniony - bo to jak na ścieżce tantry. Teraz musze popracowac, ale jak znajdę coś więcej w źrodlach, to napiszę.
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

kamma pisze:Czy buddyzm tybetański ma jakieś swoje wytyczne?
Są wytyczne jak powinien wyglądać ołtarz w buddyzmie tybetańskim. Czasem rinpocze omawia wygląd ołtarza do danej praktyki sadhany na danego Buddę. Ogólnie ołtarz jest podpora do składania ofiar lub tormy czy mandali. Dzisiaj jest dobry dzień na ganapudze można składać ofiary zjedzenia Buddzie kładąc je na ołtarzu tez wyobrażając sobie te ofiary. Ale osobiście zauważyłem, ze współczesny buddyzm odchodzi trochę od ofiar. Na tradycyjnych ołtarzach jeszcze widać miseczki na wódę kadzidła świeczki czy kwiaty. To na współczesnych chodzi mi o linie lamy Ole raczej nie składa się ofiar czy torm. Chociaż lama Ole kiedyś robił tormy z chleba?
Jest ciekawy artykuł o ołtarzu na portalu rime.
Ołtarz
paolo
Senior User
Posty: 398
Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: paolo »

Prywatnie w domu przy konstruowaniu ołtarza możesz kierować się własnym, gustem czy.. możliwościami. Nie mniej w buddyzmie tybetańskim są pewne standardy w zależności od szkoły mogą się różnić pewnymi drugorzędnymi szczegółami. Również praktyka, jaką wykonujesz będzie miała wpływ na to, co się będzie na nim znajdować.
Najprostszy ołtarz ma jeden poziom. Na podwyższeniu stawiamy posążek Buddy (najczęściej Siakjamuniego) lub obrazek, przed którym stawiamy świece kadzidła kwiaty itp. Ponad nim można umieścić obrazek z drzewem schronienia i/lub Karmapy.
Kilka ogólnych wskazówek dotyczące ołtarza według tradycji buddyzmu tybetańskiego:
1. Ołtarz najlepiej przygotować w pomieszczeniu przeznaczonym tylko do medytacji. Jeśli to jest niemożliwe należy ustawić go w jakimś spokojnym miejscu.
2. Ołtarz nie stawiamy na parapecie czy na wprost drzwi.
3. Gdy w pomieszczeniu wykonujemy dużo światowych aktywności zaleca się ołtarz zasłaniać
4. Ponad ołtarzem nie umieszczamy żadnych przedmiotów.
5. Teksty dharmy nie powinny znajdować się pod ołtarzem, ale zawsze powyżej.
6. Przedmioty związane z ołtarzem i pełniące na nim jakiekolwiek funkcje nie używamy do innych celów.
7. Nie umieszczamy na ołtarzu tzw. Koła Życia, ponieważ symbolizuje ono samsarę, z której chcemy się wyzwolić. Tradycyjnie Koło Życia umieszcza się przy wejściu do pomieszczenia, w którym się medytuje.
8. Na ołtarzu nie umieszczamy zdjęć naszych bliskich.

W buddyzmie tybetańskim pawie pióro umieszcza się na ołtażu w wazie wypełnionej szafranową wodą(symbol – amrta – nektaru nieśmiertelności).
Pawie pióro jest symbolem transformacji tantrycznej, przemiany trucizn umysłu w oświeconą mądrość.

Jeśli chcesz mogę umieścić tutaj bardziej szczegółowe/praktyczne informacje wraz z symboliką przedmiotów używanych na ołtarzu. Oczywiście będą to podstawowe informację ponieważ tak jak już wspomniałem duży wpływ na wygląd ołtarza będzie miała główna praktyka jaką wykonujesz. Czasem z okazji jakiś specjalnych praktyk „zawartość” ołtarza również się zmieni. Na przykład podczas ganapudży na ołtarzu znajdzie się naczynie kapala (wypełnione nektarem mądrości) ustawione na trójnogu itd.
Pozdrawiam,
Paweł
odczuwaj dobro
kamma
Posty: 59
Rejestracja: czw lis 01, 2007 22:39
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: kamma »

paolo pisze:eśli chcesz mogę umieścić tutaj bardziej szczegółowe/praktyczne informacje wraz z symboliką przedmiotów używanych na ołtarzu. Oczywiście będą to podstawowe informację ponieważ tak jak już wspomniałem duży wpływ na wygląd ołtarza będzie miała główna praktyka jaką wykonujesz.
Bardzo chętnie zapoznam się z podstawami. A tak w ogóle dzięki!!!
Awatar użytkownika
anntek
Posty: 118
Rejestracja: sob lis 24, 2007 22:15
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: anntek »

Czółko!!
Milarepa pisze:Na tradycyjnych ołtarzach jeszcze widać miseczki na wódę
no nieżle,gdyby o browarka chodziło, to rozumiem,bo to pono napój bogów, ale wóda??ooostro!! :zdziw: :643:
..."w skarbach lubują się leszcze;
my mamy dźwięki, my mamy słowa, na plecach dreszcze"...
paolo
Senior User
Posty: 398
Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: paolo »

Witaj Kamma,
Obiecałem podać trochę szczegółów na temat buddyjskiego ołtarza. Zacznę od tego, że są różne sposoby urządzania ołtarza i trudno tu mówić o jakiś podstawach czy sztywnych wzorcach: jedne ołtarze mogą być bardzo proste inne skomplikowane mające głęboką symbolikę. W zasadzie na ten temat można by napisać grubą książkę a ponieważ nie zaznaczyłaś czy interesuje cię ten temat ot tak sobie czy też masz zamiar urządzić w swoim domu buddyjski ołtarz, dlatego poprzestanę na przedstawieniu paru prostych przykładów. Informacje tutaj podane będą przede wszystkim związane z praktyką Karma Kagyu.
Opis prostego ołtarza podałem w poprzednim poście, więc teraz skupię się na bardziej złożonym ołtarzu mającym dwa poziomy.
Na wyższym poziomie stawiamy posążek Buddy/lub obrazek, a za nim jakiś tekst dharmy owinięty w żółtą, złotą itp. tkaninę. Po lewej stronie(patrząc od nas) można postawić posążek/lub obrazek Padmasambhawy i/lub tzw. Buddów medytacyjnych. Po prawej stronie umieszczamy posążek/lub wizerunek Awalokiteśwary. Na ścianie za ołtarzem wiesza się zwykle portret Karmapy w Czarnej Koronie i/lub wizerunek Drzewa Schronienia.
Przed Buddą można umieścić (jeśli posiadamy) relikwie, a na niższym poziomie ołtarza układamy na przykład osiem lub pięć miseczek z tzw. „ofiarami” itp.
Pełna wersja ołtarza składa się z trzech poziomów, które symbolizują trzy Kaje.
Najniższy poziom symbolizuje Nirmanakaję inaczej mówiąc ciało Buddy. Ta część zazwyczaj kryta jest złotym/lub żółtym materiałem. Tutaj zwykle trzymane są różne przedmioty rytualne, choć można tez spotkać się, że na tym poziomie będą umieszczone różne „ofiary” itp.
Środkowa część ołtarza symbolizuje sambhogakaję oraz mowę Buddy. Ten poziom kryty jest czerwonym materiałem. Na tym poziomie ustawia się siedem tradycyjnych miseczek z tzw. „ofiarami” plus miseczka z muszlą. Może też być pięć miseczek z tzw.„ofiarami”. Miseczki ustawia się w odległości ziarenka ryżu od siebie. Można je napełnić tylko wodą albo niektóre wodą a pozostałe prawdziwymi ofiarami. Wodę wlewamy po brzegi miseczki. Następnie poprzez użycie mantr, mudr i samadhi przekształcamy zawartość miseczek w prawdziwe dary…
Najwyższa część trójpoziomowego ołtarza, pokryta jest niebieskim materiałem, symbolizuje dharmakaję. Na tym poziomie powtórzona jest symbolika trzech kaji Buddy: posążek albo obrazek Buddy reprezentuje Nirmanakaję, umieszczone z tyłu teksty dharmy reprezentują sambhogakaję, miniaturowa stupa lub kryształ górski – dharmakaję. Wokół można postawić posążki i/lub wizerunki, Buddów, Bodhisattwów, jidamów i strażników.
Inny sposób zbudowania trójpoziomowego ołtarza wygląda w ten sposób, że Na najwyższym poziomie umieszczamy posążek Buddy, po lewej stronie(patrząc od nas)Padmasambhawy i/lub Pięciu Dhjani Buddów. Po prawej stronie Awalokiteswara .
Na środkowym poziomie umieszczamy po prawej stronie wizerunki jidamów a po lewej strażników, miniaturową stupę(lub kryształ górski – symbol urzeczywistnienia mahamudry), przedmioty rytualne itd.
Na najniższym poziomie ustawiamy tzw. „ofiary”, chociaż niektóre z nich jak na przykład torma będą stawiane na środkowym poziomie w pobliżu wizerunku jidama, na którego medytujemy.

Był to taki ogólny opis ołtarza. Jak już wspominałem w zależności jaki rodzaj praktyki wykonujemy wygląd ołtarza będzie się zmieniał. Na przykład ołtarz osoby, która jako główną praktykę wykonuje sadhanę zielonej tary powiedzmy z poziomu krija tantry będzie wyglądał nieco inaczej niż ołtarz kogoś dla kogo główną praktyką jest medytacja z poziomu anuttara tantry. W tym drugim przypadku na ołtarzu na pewno znajdą się takie rzeczy jak dwie małe kapale z amrtą i raktą torma czy ofiara serkjem dla np. Mahakali Bernagcien. Mogą się też znaleźć inne przedmioty np. torma reprezentująca jidama i jego mandalę.
Myślę, że na razie wystarczy, jeśli uważasz że to mało w następnym poście możemy zająć się dalszymi szczegółami na przykład symboliką tzw. „ofiar” i dlaczego je składamy. Ten temat często jest źle rozumiany, w wadżrajanie(szczególnie tutaj na Zachodzie)pewnie dlatego, że zewnętrznie przypomina to trochę składanie różnych ofiar bóstwom w innych tradycjach.
Pozdrawiam,
Paweł
PS. Przepraszam, ale z powodu ograniczeń czasowych napisałem mniej niż obiecałem.
odczuwaj dobro
kamma
Posty: 59
Rejestracja: czw lis 01, 2007 22:39
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: kamma »

Dokładnie o taki prosty opis w odniesieniu do Karma Kagyu mi chodziło! Chcę ustawić sobie taki ołtarzyk, a, że dopiero jestem początkująca na tej ścieżce to i podstawy są dla mnie najlepszą wskazówką. Dzięki i pozdrowienia
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Zob. Caty Hartung i Axel Waltl "Ołtarze" w: Diamentowa Droga nr 41, s. 88-93.

Artykulu jeszcze nie ma online na witrynie: http://www.diamentowadroga.pl/
Ext
Posty: 105
Rejestracja: pn lip 12, 2004 23:14
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu
Lokalizacja: Białystok

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Ext »

Bardzo proszę o rozwinięcie wątku ofiar.

Pozdrawiam
Om Mani Peme Hung
paolo
Senior User
Posty: 398
Rejestracja: sob sie 11, 2007 15:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: częstochowa
Kontakt:

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: paolo »

witam,
W tym tygodniu jestem dość zajęty, więc podam coś na początek. więcej napiszę w przyszłym tygodniu.

Najpierw należy zapytać, po co w ogóle składamy ofiary? Składanie ofiar nie jest po to, aby zadowolić Buddę, jidama czy lamę. Buddom i tak jest dobrze. Składamy np. fizyczne ofiary na ołtarzyku też nie po to, aby mosiężny posążek poczuł się dobrze, ale składanie tzw. ofiar jest dla nas metodą przekroczenia lgnięcia do zjawisk. Inaczej mówiąc jest metodą przekroczenia przywiązania do zjawisk. Ten sposób jest bardzo zręcznym, bardzo skutecznym działaniem, przygotowaniem do urzeczywistnienia pustki wszystkich zjawisk. Jak wiemy z nauk naszych lamów owo lgnięcie posiada wiele różnych poziomów, dlatego też w praktykach wadżrajany możemy spotkać wiele różnych poziomów ofiar, wiele różnych rodzajów ofiar.
Jeśli spojrzymy na nasze życie to na pewno zauważymy, że najbardziej oczywistą i widoczną formą lgnięcia jest lgnięcie do zewnętrznych przedmiotów, które sprawiają przyjemność naszym zmysłom. Dlatego mówimy, że żyjemy w sansarze, w sferze pożądania, a rozciąga się ona używając tradycyjnej terminologii od sfer piekielnych aż do niższych światów bogów, ponieważ wszelkie działania są tutaj motywowane pragnieniem przyjemności zmysłowych. Robi się wszystko, aby słyszeć przyjemne dźwięki, widzieć kształty, czuć miłe zapachy. Jak patrzymy na nasze życie? Po co zarabiamy pieniądze? Po co budujemy ładne domy i kupujemy dobre ubrania?
Wszystko to jest dla zaspokojenia przyjemności zmysłów. Aby przekroczyć przywiązanie do tych przyjemnych obiektów, stosuje się tak zwane zewnętrzne ofiary.
Istnieją różne rodzaje zewnętrznych ofiar - różne rzeczy - najczęściej to co lubimy, ale tradycyjnie, w czasie praktyki składa się 8 rodzajów ofiar.
Zwykle mówi się jednak o 7 tradycyjnych ofiarach a 8-ma to płonąca lampka. Jeżeli patrzeć na te ofiary, to nie jest to nic innego, jak właśnie różne wybrane obiekty, które sprawiają nam przyjemność.

1) woda do picia ARGHAM posiada 8 właściwości: Orzeźwiająca, bez zapachu, o delikatnym
smaku, czysta, świeża, chłodna, przejrzysta, zdrowa
2) woda do obmycia stóp PADJAM
3) kwiaty PUSZPE
4) kadzidła DHUPE
5) płonące lampki ALOKE
6) zapachy GENDHE dosłownie pasta sandałowa, która ma chłodzące działanie
7) jedzenie NAIWIDJA dosłownie pokarm wiedzy
8) muzyka SIABDA dosłownie dźwięki

Tak jak wszystko w wadżrajanie również znaczenie ofiar można objaśnić na różnych poziomach. W zależności od tego czy praktyka należy do krija, czarja, joga czy anuttara tantry znaczenie ofiar może się nieco inaczej wyjaśniać, nawet na poziomie tej samej tantry w różnych praktykach można znaleźć nieco inne wyjaśnienia. Na przykład Istnieją wyjaśnienia, które wiążą pewne ofiary z energiami żywiołów, częściami ciała, różnymi praktykami jonicznymi itd. Zdradzając nieco szczegółów pewne typy ofiar są zewnętrzną formą pewnych wewnętrznych procesów, jakie zachodzą w na poziomie fizjologii tantrycznej. Z zewnątrz mogą one wyglądać jak jakiś rytuał składania ofiar natomiast dla jogina wykonującego tą część praktyki ma to zupełnie inne wewnętrzne znaczenie. Tak to już jest w tantrze buddyjskiej, że wiele kluczowych nauk kryje się pod pozornie zbędnymi i nikomu niepotrzebnymi rytuałami. Przykładem jest tutaj praktyka ofiarowania tormy, w której zawarta jest cała istota wadżrajany. Przede wszystkim mam na myśli ofiarowanie tormy w praktykach na poziomie anuttara tantry.

Po to, aby nasza praktyka była pełna, abyśmy całą naszą istotę zaangażowali w praktykę, ofiary wykonuje się jednocześnie na kilku poziomach. Jak wiemy praktyka buddyjskiej tantry składa sie z trzech podstawowych elementów mantry, mudry i samadhi. Dlatego również podczas składania ofiar wykorzystuje się te trzy elementy.
Angażujemy nasze ciało wykonujemy gesty – mudry, które po prostu symbolizują te ofiary - jako symboliczne ukazanie tych ofiar. Poza tym, aby jeszcze bardziej, w pełni się w to zaangażować, używamy naszej mowy, stosując mantry tych ofiar. Oczywiście, że najważniejszym jest trzeci element czyli zaangażowanie umysłu w tę praktykę. Bez zaangażowania umysłu składanie ofiar itp. nie miałoby żadnego sensu.

Jeżeli jest to tylko możliwe, ustawiamy w miseczkach wodę lub rzeczywiste dary itd. Przy czym to co ustawiamy na ołtarzu stanowi jedynie podporę dla naszej praktyki. Prawdziwe ofiary składa się poprzez medytacje. Bo ostatecznie nie jest ważna ta garstka wody w miseczce na ołtarzu, istotne jest przekroczenie przywiązania w umyśle. Jeżeli potrafimy przekroczyć to przywiązanie poprzez samą tylko medytację, to dobrze. Zdarza się, że podczas medytacji jesteśmy rozproszeni i między innymi dlatego używa się obiektu wsparcia - coś konkretnego do ofiarowania.

Poprzez naszą medytację nie wyobrażamy sobie tylko, że ofiarowujemy np. tę miseczkę czystej wody, ale najdoskonalszy sposób picia, jaki istnieje - jakąś wodę o cudownych właściwościach, która znajduje się tylko u bogów i to w tak niezliczonych ilościach, jakie mogą tylko istnieć. Ofiarowujemy wszelkie najwspanialsze płyny. I aby uczynić ten gest jeszcze bardziej wzniosłym, wyobrażamy sobie, że to z naszego serca emanują niezliczone dakinie i daki ofiar i oni w naszym imieniu przynoszą te dary…
Dakinie i daki ofiar przynoszą w naszym imieniu to picie Buddom i Bodhisattwom. Podobnie jest ze wszystkimi innymi ofiarami.
Chyba wystarczy tytułem wstępu. Więcej napiszę przy nastepnej okazji.
Pozdrawiam,
Paweł
odczuwaj dobro
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

Ext pisze:Bardzo proszę o rozwinięcie wątku ofiar.

Pozdrawiam
Prawdopodobnie sam pomysł ofiar dla Buddy pochodzi z pierwotnych religii szamańskich przed buddyjskich. Wykorzystuje się tu normalne zjawisko psychologiczne, ze jeżeli komuś damy prezent ten ktoś się ucieszy i będzie dla nas miły. Ofiara jest przyczyną karmiczną dla naszego wyzwolenia i oczyszczenia percepcji. Tradycyjnie się uważa, ze ofiara dla Buddy, możemy się tez sami ofiarować, powierzyć lamie to jest istota przyjmowania schronienia, powoduje nagromadzenie zasługi potrzebnej do wyzwolenia czyli nabrania zdolności do pomagania czującym istotą. Ofiarowanie jest paramita szczodrości. cytat artykułu na temat ofiar z portalu rime:
„Ofiaruj jedzenie z życzeniem, aby wszystkie istoty uwolniły się od głodu i ofiaruj wodę z życzeniem, aby wszystkie istoty uwolniły się od pragnienia. Ważną rzeczą jest ażeby myśleć, że bóstwa akceptują ofiary, cieszą się z nich i są dla nich przyjemne. Myśl, iż wykonując to ofiarowanie wszystkie istoty są oczyszczone. Intencją robienia ofiarowania jest gromadzenie zasługi a szczególnie rozwijanie i zwiększanie szczodrości umysłu oraz redukcja skąpstwa. Poprzez wykonywanie ofiarowania stwarzacie także przyczyny dla przyszłych skutków bycia szczodrym w sposób naturalny i spontaniczny.”
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Milarepa pisze:Ofiara jest przyczyną karmiczną dla naszego wyzwolenia i oczyszczenia percepcji.
W jaki sposob ofiara staje sie przyczyna oczyszczenia percepsji?
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

Intraneus pisze:
Milarepa pisze:Ofiara jest przyczyną karmiczną dla naszego wyzwolenia i oczyszczenia percepcji.
W jaki sposob ofiara staje sie przyczyna oczyszczenia percepsji?
Może się posłużę cytatem kogoś mądrzejszego ode mnie czyli Joanny Greli z książki Mahakala.
Cytat:
Buddyjskie wyjaśnienie takiego schematu postępowania byłoby następujące: na poziomie przejawienia się zjawisk obowiązuje prawo karmana- prawo przyczyny i skutku. Aby nastąpiło dane zjawisko ( to ,o co modli się adept), musi też zaistnieć jego przyczyna. Innymi słowy :zgodnie z prawem karmana, aby skutek kogoś dosięgnął, ten musi uprzednio wytworzyć jego przyczynę. Ofiary mogą więc być rozumiane jako przyczyny karmiczne owocujące w postaci określonych, pożądanych skutków.
W tej samej książce jest Tabela 8. Lista i właściwości ofiar stymulujących oraz zaspakajanych zmysły.
Nie mam możliwości zamieścić tej tabeli na forum. Wiec wyjaśnię, jest tam poziom zwykłej percepcji ofiary następnie poziom czystej percepcji. Organ zmysłowy bóstwa któremu składana jest ofiara i skutek karmiczny ofiary np. cytuje:
Brak nieprzyjemnych odczuć związanych z postrzeganiem kształtów
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

Milarepa: Ofiara jest przyczyną karmiczną dla naszego wyzwolenia i oczyszczenia percepcji.

Intraneus: W jaki sposob ofiara staje sie przyczyna oczyszczenia percepsji?

Milarepa: Może się posłużę cytatem kogoś mądrzejszego ode mnie czyli Joanny Greli z książki Mahakala. [...]
Z tego, co widzę w książce, to ofiary oczyszczające percepcję to tylko jednen z wielu rodzajów ofiar. Ofiary są różnorako klasyfikowane, niezawsze spójnie (rozdział "Podstawowa grupa ofiar składanych sześcioramiennemu Mahakali"). Wymienia się tu np. podział na ofiary zewnętrzne, wewnętrzne, tajemne, ofiarę ostateczną. Drugi wymieniony podział, to ofiary zewnętrzne, wewnętrzne, ofiary tajemne, ofiary znaczenia.
Osiem ofiar zewnętrzych, o których było w jednym z wcześniejszych postów (dwa rodzaje wody, kwiaty, kadzidła, światło, wonności, pożywienie, muzyka) to np. nie to samo, co ofiary zaspokajające zmysły ("pięć pożądanych jakości"), do których zaliczane są: kształty, dźwięki, zapachy, smaki, doznania dotykowe - wszystkie reprezentowane przez swoje symboliczne odpowiedniki.
Te opisy ofiar zjajdują się w rozdziale "Ofiary zewnętrzne", w okolicach tabelki, którą wymieniłeś.
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

paolo pisze:2. Ołtarz nie stawiamy na parapecie czy na wprost drzwi.
Dlaczego nie na wprost drzwi? Wprawdzie nie bylam jeszcze w srodku zadnej stupy, ale o ile sie nie myle, to oltarze sa tam wlasnie na wprost drzwi. Czy jest jakas roznica miedzy oltarzem domowym a takim stupowym?
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Zapewne przez pomyłkę napisałaś "stupa" a nie gompa czy też lha khang , bo stupa to budowla - relikwiarz i w środku ma relikwie , a nie miejsce do urządzania imprez religijnych ( aczkolwiek do niektoryc dużych stup można wejść). W gompach ołtarze tez nie są na wprost drzwi lecz są przesunięte w kierunku bocznej ściany. Na wprost zwykle jest duża figura jakiegoś bostwa , ktora znajduje się oczywiście na podwyższeniu , ale nie jest na formalnym ołatrzu. Dlaczego - nie wiem.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Chodzilo mi o taka duza stupe, do ktorej mozna wejsc. Ale nie wiem, czy tam jest oltarz, czy tylko figura i relikwie.

Co do tego, ze na wprost drzwi, to slyszalam, ze np nie zaleca sie spania na wprost drzwi.* Ale dlaczego oltarza nie wolno tak umieszczac? Przy medytacji chyba raczej sie nie spi ;)
A moze dlatego, ze jest to obszar, w ktorym jest ciagly ruch energii, bo drzwi to miejsce, przez ktore wchodzi sie i wychodzi?



* Jezeli ktos nie ma innej mozliwosci noclegu, niz na wprost drzwi, to radzi sie umiescic nad drzwiami mantre Kalaczakry.
Awatar użytkownika
Milarepa
Posty: 435
Rejestracja: wt lip 25, 2006 13:33
Lokalizacja: kraków

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: Milarepa »

atomuse pisze:A moze dlatego, ze jest to obszar, w ktorym jest ciagly ruch energii, bo drzwi to miejsce, przez ktore wchodzi sie i wychodzi?
* Jezeli ktos nie ma innej mozliwosci noclegu, niz na wprost drzwi, to radzi sie umiescic nad drzwiami mantre Kalaczakry.
Gdzieś słyszałem, ze chińskie feng shui pierwotnie pochodziło z Tybetu. W Tybecie jakby tradycja została ale nie wiedza dlaczego cos trzeba ustawić tak a nie inaczej. W Chinach bardziej się orientują na temat cyrkulacji energii. Na temat ołtarza w Feng shui znalazłem taką wzmiankę.
6. Pomocni Ludzie
Wiele osób spieszy ci z pomocą, gdy umieścisz w tym miejscu wzmacniacz energii Feng Szui. Będą ci pomagać przyjaciele, rodzina, koledzy, władze, ludzie których spotykasz pierwszy raz w życiu. To wspaniałe miejsce na ołtarz, na którym można postawić prośby do Boga, do Wszechświata, aniołów, przewodników, niewidzialnych pomocników itd. To pole łączy się również z działalnością filantropijną.
całość artykułu
ołtarzyk tybetanski
anna
Posty: 2
Rejestracja: pt sie 10, 2018 18:25
Płeć: kobieta
Tradycja: Theravada

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: anna »

Hej.
W Chińskiej wiosce Langmusi, gdzie mieszkają mnisi, widziałam taki wielki piec, w którym paliło się jedzenie, kolorowe wstążki i może coś jeszcze (cześć była już spopielona). Czy ktoś wie co takie palenie rytualne może oznaczać, niestety nie zrozumiałam nic co oni mówili :(


Gorąco pozdrawiam Anna :)
Why are we born? We are born so that we will not have to be born again. Ajahn Chah
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj

zapoznaj się proszę z tym tematem: Pudża. to prawdopodobnie był sur-czod /sur czie/.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Ołtarzyk w buddyźmie tybetańskim?

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

Przyznam szczerze, że w temacie ołtarzyków i ofiar jestem jak dzieciak, bo u nas wszystkie wizerunki religijne zdecentralizowane po domu, nigdy nie było nawyków ołtarzykowych, nawet po katolicku, a każdy kawałek przestrzeni pełni sześć różnych funkcji. Sacrum i profanum razem, chociaż oczywiście pewne domyślne ograniczenia są, w łazience nie wieszamy.
Chyba trzeba by to nieźle przetasować od podstaw.

Drzwi faktycznie ryzykowne w feng shui, bo tam energia lata w tę i z powrotem, czyli nie zaśniesz. A bardziej praktycznie - cały czas ktoś chodzi :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”