Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

mingan
Posty: 24
Rejestracja: wt mar 30, 2004 15:15

Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: mingan »

czy są jakieś książki które dobrze potrafią wprowadzić w temat buddyzmu? przeczytałem już kilka książek ale raczej napisanych przez "nie buddystów", jedyną która chyba była napisana przez buddyste to była "Mnich byddyjski" Bardzo mi się ta książka zreszta spodobała, wracając do temu mam świadomość że zabranie się za nieodpowiednią lekture może być szkodliwe więc pytam was co byście polecili?
mushin
Posty: 53
Rejestracja: pt mar 05, 2004 00:38

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: mushin »

A ja polecam Joko Beck: "Zen na co dzień, miłość i praca".

M.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Gdy ktoś mnie prosi o książkę-wstęp do buddyzmu, na ogół daję "Umysł zen, umysł początkującego" Shunryu Suzukiego.
mingan
Posty: 24
Rejestracja: wt mar 30, 2004 15:15

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: mingan »

a macie jakieś księgarnie internetowe gdzie można wmiare tanio książki kupić? ogolnie jestem za używaniem bibliotek ale to co można znaleść w bibliotece to tragedia:) praktycznie nic.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

ja korzystałem z księgarni: www.buddyzm.com.pl (wydawnictwo "A")
oraz : www.jsantorski.pl
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witaj Mingan

Ze swej strony polecam: 'Wolność od duchowego materializmu', Czogiam Trungpa, wyd. Khandro. Pewnie jest jeszcze do kupienia w księgarniach, które są wymienione na stronie wydawnictwa, lub bezpośrednio w wydawnictwie.
http://www.mudra.pl
Według mnie to, 'obowiązkowa' pozycja, nie tylko dla początkujących.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: siristru »

Wybaczcie ale Wasze propozycje są bardzo tendencyjne. Spójrzcie - polecacie książki które od razu mają ukierunkować ewentualnego czytelnika... To mają być książki wprowadzające do buddyzmu. Prezentować historię Buddhy (powszechnie znane fakty), podstawę nauk Buddhy bez wgłębiania się filozofię a już wogóle w Abhidhammę, prezentować szkoły i łamać stereotyp "monolitu buddyjskiego" który może wprawić w zakłopotanie początkujących i zwieść ich ku niebezpiecznemu "synkretyzmowi buddyjskiemu". Zatem mogę polecić wyłącznie książki spełniające owe warunki:

- Damien Keown "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 1997
- Marek Mejor "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 2001, wydanie drugie
- Tom Lowenstein "Buddyzm" - Muza S.A 1997 (dużo obrazków :) )

Dla bardziej zaawansowanych:

"Nauka Buddy" Bukkyo Dendo Kyokai 1966 (zawiera teksty źródłowe z różnych tradycji)

Dopiero po zdobyciu ogólnej wiedzy i powolnym studiowaniu szkół buddyzmu można świadomie wybrać jakąś ścieżkę...
братство и јединство!
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

siristru pisze:Wybaczcie ale Wasze propozycje są bardzo tendencyjne.
:):) śmiechawa:):)

Swoja drogą zamówiłem juz z 1,5 tygonia temu "Wolnosc od duchowego materializmu" , czekam i czekam ....chyba tam dzisiaj zadzwonie spytac sie o co chodzi...
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Ja polecam komercyjne i tendencyjne ksiazki Dalajlamy ;)
W bardzo przystepny sposob opisuja o co w tym wszystkim chodzi a dzieki nim unikniesz bezsensownej i do niczego nie potrzebnej (na tym etapie) wiedzy nt. "bo ta szkola mowi to" a "tamta szkola mowi co innego". W koncu i tak najwazniejsza jest praktyka. Wiec lepiej zacznij od czegos prostego i posadz tylek na poduszce ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: siristru »

jpack, - nie widze w moich słowach niczego zabawnego...
Intraneus pisze:W bardzo przystepny sposob opisuja o co w tym wszystkim chodzi a dzieki nim unikniesz bezsensownej i do niczego nie potrzebnej (na tym etapie) wiedzy nt. "bo ta szkola mowi to" a "tamta szkola mowi co innego". W koncu i tak najwazniejsza jest praktyka.
Praktyka jest najważniejsza? Praktyka jest niczym jeśli nie masz wiedzy. Wyobraź sobie, że ktoś tak zainspirowany zaczyna praktykować moralność theravady, medytację zen i rytualizm vajrayany - i co z tego otrzymasz?

Wiedza, że istnieją różniące się od siebie szkoły jest bardzo istotna. Nie mówie tutaj o dogłębnej wiedzy gdyż masz rację nie jest ona na tym etapie potrzebna.
братство и јединство!
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jerez »

ksiązki ksiazakami. w praktyce z kolei odnajdujemy zarowno to co w ksiazakch jak i slowa nauczyciela. Koniec koncow praktyka jest najwazniejsza i to nie tylko ta na poduszce medytacyjnej ale ta zwana "zyciem" w ktorej odnajdujemy i to co odnajdujemy na poduszce i to co w ksiazkach napyszali :>
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: piotr »

siristru pisze:- Damien Keown "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 1997
Ta pozycja faktycznie jest całkiem dobra na sam początek, ale niestety jej nakład został już dawno wyczerpany.

pk
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: siristru »

jerez pisze:ksiązki ksiazakami. w praktyce z kolei odnajdujemy zarowno to co w ksiazakch jak i slowa nauczyciela. Koniec koncow praktyka jest najwazniejsza i to nie tylko ta na poduszce medytacyjnej ale ta zwana "zyciem" w ktorej odnajdujemy i to co odnajdujemy na poduszce i to co w ksiazkach napyszali :>
Trafiłeś w sedno prijatjelu. Wiedza i praktyka jednako ważne są: wiedza bez praktyki jest jeno pustą skorupą - praktyka bez wiedzy "papugowaniem" zachowań bez zrozumienia ich celowości.

Kunzang - Twoja druga refleksja jest o wiele bardziej twórcza niz pierwsza :) Dlatego też zgadzam się z drugą refleksją.

Swoją drogą w Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka to: Pańńa, Sila i Samadhi (mądrość, moralność i skupienie) a zatem i wiedza i praktyka...

Jeśli jednak chodzi o książki dla początkujących - czy nie uważacie, że ważnym jest by nie ukierunkowywać "początkujących" na konkretną tradycję, lecz pozwolić im poznać je i samemu wybrać?

Jestem dobrovolnikiem w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie w Dziale Studiów Buddyjskich i Kultur Dalekiego Wschodu i widziałem jakie książki poleca się "początkującym" np. "Filozof i Lama", "Wprowadzenie do Buddyzmu Tybetańskiego" czy "Buddyzm Mahajana"...
братство и јединство!
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

siristru pisze:jpack, - nie widze w moich słowach niczego zabawnego...
A ja widze....tutaj kazdy raczej polecał ciekawe książki z dziedziny buddyzmu. A że niektore sa o zen a niektore o buddyzmie tybetanskim, to co z tego? warto kazda przeczytac zeby miec jakies pojecie o ktorejs z drog. A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.

Tendencyjnie pozdrawiam!:)
Saymon:)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jerez »

jpack pisze: A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.
nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna. I czy odnajdzie w tym siebie. Inaczej to bedzie tylko projekcja jego kompleksow i pragnien. Nie metoda na poznanie ich natury ale na potwierdzenie ich i podlanie ich nawozem spermy masturbacji psychicznej.
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: siristru »

Dokładnie jak pisze mój przedmówca. Zresztą Jpack temat na który dyskutujemy to: "Jakie książki dla "początkującego" buddysty" a nie "ciekawe książki z dziedziny buddyzmu".

Zanim nauczysz się biegać - musisz nauczyć się chodzić...
братство и јединство!
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Tak mi się przypomniało, że jest taka pożyteczna pozycja po angielsku napisana przez Czcigodnego S. Dhammika "GOOD QUESTION, GOOD ANSWER" i mimo, że to pozycja napisana przez mnicha theravada, to mówi tylko o podstawach nauki Buddy, wspólnych dla każdej buddyjskiej tradycji - więc jak na sam początek jest jak znalazł.

pk
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

jerez pisze:nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna.
Piszesz tak jakby przeczytanie jednej książki było jak zażycie narkotyku od którego nie można sie później uwolnić. Chcesz sie dowidziec o zen - czytasz "trzy filary" pozniej chcesz sie bardziej dowiedzec o buddyzmie tybetanskim czytasz np. "droge do wolnosci" Dalejlamy. i tyle. To są tylko ksiazki, literki, które krzywdy ci nie zrobia jeśli masz dobrze poukładane.
siristru pisze:Zresztą Jpack temat na który dyskutujemy to: "Jakie książki dla "początkującego" buddysty" a nie "ciekawe książki z dziedziny buddyzmu".
W sumie to racja.... :)

Pozdrawiam
Saymon
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jerez pisze:
jpack pisze: A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.
nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna. I czy odnajdzie w tym siebie. Inaczej to bedzie tylko projekcja jego kompleksow i pragnien. Nie metoda na poznanie ich natury ale na potwierdzenie ich i podlanie ich nawozem spermy masturbacji psychicznej.
tiaaa. to powiedz mi kotry poczatkujacy buddysta to potrafi? :)
poza tym zeby poddac cos intelektualnej ocenie, trzeba miec juz jakas wiedze lub doswiadczenie... i znow - ktory poczatkujacy buddysta ma wiedzie i doswiadczenia w tym zakresie?
parafrazujac twoja wypowiedz: zeby zrozumiec te ksiazki, trzeba je czytac bedac w stanie niedualnym :P
i znowu - ktory poczatkujacy buddysta.... :)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jerez »

gdzie ja napisałem o stanie niedualnym? nigdzie.
po prostu ta inteligencja o ktorej pisalem to fakt ze zostawiasz sobie granice bledu oceny, ze wiesz ze dokonujesz oceny uzywajac konceptualnej wiedzy czegos co jest tylko palcem wskazujacym na slonce - czyli na cos co wymyka sie konceptom.

np. wyobraz sobie ze ktos opisuje zycie. Tworzy na ten temat ksiazke. Ty ja czytasz i oceniasz. Ale ksiazka to nie zycie. Zrozumiesz zycie tylko zyjac. I to wlasnie nazywam inteligencja.
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Witam wszystkich:)

Nie chciałem zakładać nowego tematu, a pomyślałem - jako, że również jestem początkującym - że ten będzie najbardziej odpowiedni, aby zadać kilka pytań...

Szukam 'dobrych' książek, aby poznać buddyzm zarówno z punktu widzenia konkretnej tradycji, jak i nieco szerszej perspektywy. Aktualnie czytam "Umysł zen, umysł początkującego" Roszi Suzukiego i jak do tej pory jest to najpoważniejsza literatura buddyjska jaką czytałem... Niemniej, na zen świat buddyzmu się nie kończy, chciałem się czegoś dowiedzieć więcej o np. Therewadzie, ale literatury na ten temat jak na lekarstwo... Wiem wiem, jest internet, ale...

Aktualnie zastanawiam się nad kupnem "Buddyzm Mahajana" Paula Williamsa, ale widzę, że autor przeszedł na chrześcijaństwo, wiec nie wiem czy to właściwy wybór...

No i najważniejsze: gdzie mogę zakupić oryginalne teksty z buddyjskimi sutrami? Wiem, że jest tego sporo na sieci, ale nie przepadam za tą formą nabywania wiedzy...

Z góry dziękuję za propozycje :)

Pozdrawiam,
Michał
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Zawsze możesz sobie wydrukować teksty z internetu. Ładnie oprawić i mieć... ;D
Co do książek niektórych (szczególnie większości zachodnich) autorów - często oni wiedzą tyle o buddyzmie ile sami przeczytają. Najlepiej szukać takich którzy oprócz wiedzy i umiejętności jej przekazania mają ją "sprawdzoną" doświadczalnie.
Nie twierdze, że na początek "zachodni" autorzy nie są dobrzy. Wiele wyjaśniają ale ostatecznie to tylko myślenie i myślenie i myślenie. Podobno tak się nie da nic zrozumieć :(
To chyba tak jakby ślepiec próbował wytłumaczyć drugiemu co to są kolory.
Jak czytasz "doświadczonych" autorów to wiesz chociaż że oni wiedzą co to są kolory, a czy my to zrozumiemy / ujrzymy to już inna bajka.
pozdr
Łukasz
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Yo!
Nezz pisze:Aktualnie zastanawiam się nad kupnem "Buddyzm Mahajana" Paula Williamsa, ale widzę, że autor przeszedł na chrześcijaństwo, wiec nie wiem czy to właściwy wybór...
To jest książka teoretyczno-buddologiczna - według mnie autor chyba jednak tego buddyzmu do końca nie chwycił, sądząc po tym co napisał w tej swojej książce o przejściu na katolicyzm. Lepiej czytać książki tych, którzy doświadczyli żywego buddyzmu. Ta natomiast w świetny sposób opisuje suchą doktrynę.
Nezz pisze:No i najważniejsze: gdzie mogę zakupić oryginalne teksty z buddyjskimi sutrami? Wiem, że jest tego sporo na sieci, ale nie przepadam za tą formą nabywania wiedzy...
Te, które wyszły po polsku - szukaj na allegro. A po angielsku - na amazonie. Sporo rzeczy jest dostępnych za darmo. Spójrz na mahajana.net.

O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.

Pełno tych książek jest... Myślę, że uniwersalne są też ksiązki Trungpy i Pemy Cziedryn...

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

lepsze pisze:Zawsze możesz sobie wydrukować teksty z internetu. Ładnie oprawić i mieć... ;D
No jak nie ma innego wyjścia to chyba tak zrobię, i poproszę kogoś żeby mi wydrukował. W sumie to nie liczy się forma, tylko treść...
lepsze pisze:Co do książek niektórych (szczególnie większości zachodnich) autorów - często oni wiedzą tyle o buddyzmie ile sami przeczytają. Najlepiej szukać takich którzy oprócz wiedzy i umiejętności jej przekazania mają ją "sprawdzoną" doświadczalnie.
Nie twierdze, że na początek "zachodni" autorzy nie są dobrzy. Wiele wyjaśniają ale ostatecznie to tylko myślenie i myślenie i myślenie. Podobno tak się nie da nic zrozumieć :(
To chyba tak jakby ślepiec próbował wytłumaczyć drugiemu co to są kolory.
Jak czytasz "doświadczonych" autorów to wiesz chociaż że oni wiedzą co to są kolory, a czy my to zrozumiemy / ujrzymy to już inna bajka.
Raczej chciałbym uniknąć czytania książek autorów, którzy są tylko teoretykami w tej dziedzinie. Nie przeczę, że jest wielu Zachodnich autorów znających się na rzeczy, jednak są tą nauki z "drugiej ręki", jakby nie patrzeć... Poza tym niektóre książki są wydawane tylko na zachodni rynek, dla czytelnika wychowanego w innej kulturze, toteż inaczej są napisane, a przecież chodzi o to, żeby jak najpełniej oddać ducha buddyzmu, nie uciekająć do zadnych uproszczeń, trywializacji, itp.
Z drugiej strony spotkałem się z ksiązką o zen, napisaną przez wschodnich mistrzów, której wartość myślowa była bardzo niska i czytanie jej było zwyczajną stratą czasu. (http://ksiazki.mahajana.net/img/cover5d4e2b0b.jpg)
iwanxxx pisze: To jest książka teoretyczno-buddologiczna - według mnie autor chyba jednak tego buddyzmu do końca nie chwycił, sądząc po tym co napisał w tej swojej książce o przejściu na katolicyzm. Lepiej czytać książki tych, którzy doświadczyli żywego buddyzmu. Ta natomiast w świetny sposób opisuje suchą doktrynę.
No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).
iwanxxx pisze: Pełno tych książek jest... Myślę, że uniwersalne są też ksiązki Trungpy i Pemy Cziedryn...
[/quote]
iwanxxx pisze: O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
Dzięki, poszukam tych pozycji. Na allegro chyba widziałem jakieś.
O Therewadzie faktycznie jest niewiele, wieć jakby ktoś miał na zbyciu jakieś ciekawe pozycje to jestem chętny na ich zakup.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze: No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).
Niewiadomo jak on ten buddyzm praktykował :)
Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
http://free.of.pl/r/remick/bon/paul_williams_2.html

PS. W "Kurzu Zen" kawałki Bankeia były dla mnie bardzo, ale to bardzo inspirujące.

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

iwanxxx pisze:
Nezz pisze: No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).
Niewiadomo jak on ten buddyzm praktykował :)
Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
http://free.of.pl/r/remick/bon/paul_williams_2.html
dzięki, zaraz poczytam, zapowiada się ciekawie...
iwanxxx pisze: PS. W "Kurzu Zen" kawałki Bankeia były dla mnie bardzo, ale to bardzo inspirujące.
A w którym to było miejscu? Bo ja przerwałem czytanie po czwartym tekście chyba, co mi sie bardzo rzadko zdarza. Generalnie miałem wrażenie, że podejście do tematu jest takie trochę... "sekciarskie", ale to była w zasadzie druga ksiązka o zen jaką miałem w rękach, więc mogłem odnieść takie, a nie inne wrażenie...

Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

To tam chyba było podzielone autorami. Patrz pod "Bankei" :)
Co rozumiesz przez sekciarskie podejście? W sumie ten początek to też tęgie głowy zen :) A widzę, że w tej książce Dogen był rozdziałem piątym - tego też nie należy odpuszczać :)
To są trochę takie teksty klasyczno-źródłowe i może bez wstępu wydały Ci się dziwne.

Pdzr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

iwanxxx pisze: To tam chyba było podzielone autorami. Patrz pod "Bankei"
Co rozumiesz przez sekciarskie podejście? W sumie ten początek to też tęgie głowy zen A widzę, że w tej książce Dogen był rozdziałem piątym - tego też nie należy odpuszczać
To są trochę takie teksty klasyczno-źródłowe i może bez wstępu wydały Ci się dziwne.
Pamieŧam, że pierwszy i drugi tekst był w miarę ok, ale przy kolejnych miałem wrażenie jakby wartość książki mocno się obniżyła. A do Dogena, z tego co pamieŧam nie doszłem, wtedy nie wiedziałem kto to w ogóle jest... W każdym bądź razie, książka jest dość nierówna. Oczekiwałem spójnego myślowo kursu zen, a otrzymałem takie dość mętne i nic nie wnoszące opowieści mnichów. Może za bardzo racjonalistycznie podeszłem do tych tekstów, przez to wydały mi się trochę "sekciarskie", ale nie przywiązywałbym sie do tego, bo nigdy później czytając o zen nie miałem podobnego odczucia.

Może przy okazji pozyczę sobie jeszcze raz tą książkę, i wtedy doczytam ją do końca, zweryfikuję ponownie jej treść będąć troche bardziej zaznajomionym z tematem.

Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
Rewelacyjni :-) Bonpo zerżnęli od nich cały system nauczania akademickiego :-)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze:oczekiwałem spójnego myślowo kursu zen
"Kompas Zen" Seung Sahna = najbardziej spójny myślowo kurs zen w jednej książce.
Ale tylko myślowo - poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.

pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.
...można jednak pominąć ten szczegół i opierając się na książkach, można mieć takie a nie inne zdanie ;-) Cóż począć...

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Mam "buddyzm mahajana" Williamsa i idzie mi baaaardzo cięzko, trudno się ją czyta.

A co do Sutr to na www.buddyzm.com.pl można kupić książke "Nauka Buddy. wybór z Sutr" coś takiego, musisz tam poszukać sobie.

Pozdrawiam
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

jpack pisze:Mam "buddyzm mahajana" Williamsa i idzie mi baaaardzo cięzko, trudno się ją czyta.
W jakims sensie trudno? Za dużo suchych opisów, a za mało konkretów, czy autor pisze trudnym, niezrozumiałym językiem?

Zastanawiam się jeszcze nad "Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego" Powersa. To wydaje się być książka napisana w duchu akademickim, ale w sumie czemu nie?
iwanxxx pisze: poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.
Wszystko w swoim czasie... W planach mam praktykę, ale narazie nie wiem czy to ma byc zen, vippasana, wadżrajana, czy jeszcze cos innego... Narazie niczego nie odrzuciłem, i niczego nie zaakceptowałem, pewnie czeka mnie pomieszanie... ;)

EDIT: "Wprowadzenie do buddyzmu" Sangharakszita, czytał ktoś? warto?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze:Zastanawiam się jeszcze nad "Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego" Powersa. To wydaje się być książka napisana w duchu akademickim, ale w sumie czemu nie?
Może lepiej "Świat buddyzmu tybetańskiego" i Dalailamy? Wogóle jak masz jak zdobyć to "Crazy wisdom" Trungpy o Padmasabhawie ładnie mówi o wadźrajanie.

pzdr
Piotr
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Nezz pisze:W jakims sensie trudno? Za dużo suchych opisów, a za mało konkretów, czy autor pisze trudnym, niezrozumiałym językiem?
On pisał tak strasznie "technicznie" - bez ducha, pełno było trudnych terminów buddyjskich. już nie pamiętam dokładnie bo dawno ją czytałem tzn nawet jej nie skończyłem bo nie widziałem sensu. Kiedyś pewnie się za nią zabiore znowu...ale nie predko chyba

Aaa no i jeśli jesteś początkujący w tej całej materii to odradzam tą książke.

Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: siristru »

iwanxxx pisze:O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
"Udeż w stół a nożyce się odezwą" :) Z theravady wyszło: "Dhammapada' w tłumaczeniu Zbigniewa Beckera, "Muttavali" Kani i "Środkowa Ścieżka w Nikajach" Kosiora... i trudne do znalezienia "Legendy Buddyjskie" w przekładzie Michalskiego...
братство и јединство!
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Aaaa, teraz będę miał lektury na conajmniej kilka karmicznych wcieleń ;)

Dzięki za wszystkie propozycje, bardzo mi pomogliście :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nezz pisze: Wszystko w swoim czasie... W planach mam praktykę, ale narazie nie wiem czy to ma byc zen, vippasana, wadżrajana, czy jeszcze cos innego...
I te wszystkie może lepiej poznaj na żywo zanim coś wybierzesz. W Krakowie masz trochę tego.

Pzdr
Piotr
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Akurat tak się złożyło, że najbliżej mnie jest Diamentowa Droga, czyli wadżrajana :) Poza tym, z tego co szukałem to jest jeszcze szkoła Zen Kwam Um i szkoła Mistrza Kaisena...
Narazie nie wiem co i jak, w planach mam pojechać na jakieś seshin albo dwa, a potem na kurs vippasany, żeby zobaczyć z czym się toto je...
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Aaa, i jeszcze jedno: orientuje się ktoś gdzie można w Krakowie praktykować buddyzm w tradycji Therewady? Z góry sorry za off topic, ale PRZYWiĄZAŁEM się do tego tematu jakoś... :wink:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Poza tym, z tego co szukałem to jest jeszcze szkoła Zen Kwam Um
Nie mogę nie powiedzieć, że nie polecam :D

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

co tu dużo mówić... zen jest po prostu... zen ;D
Normalnie bym Cię przekonywał że to najlepsza droga ale to nie prawda.
Każdy inaczej myśli, poza tym jeden jest wzrokowcem drugi "słuchowcem" (albo nawet "ruchowcem" /sic!/ ;). Inne uwarunkowanie i przywiązania.
Pewnie sam wiesz najlepiej co jest dla ciebie najlepsze i tym się kieruj.
Pozdrawiam
Łukasz

PS ogrnięty nie wiadomo dlaczego radością... która zaraz minie... minęła ;/
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

lepsze pisze: Pozdrawiam
Łukasz

PS ogrnięty nie wiadomo dlaczego radością... która zaraz minie... minęła ;/
:D - hehehe - uśmiałem się - perełka - zapis emocji i przy okazji takiej haikowej tragedii greckiej, dobre, bo anicca :))))

P.S.
Czy z lepsze sie mozna nudzić? ;)

pzdrwk
p.
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Ostatnio kolega napisał mi na gg że jak chce usłyszeć jakieś pierdoły to gada ze mną ;/...

Ale to nie tak że ze mną nie da się gadać na serio tylko jakoś nikt mnie wtedy nie rozumie ;D
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”